Marto ,Marto troszczysz się o wiele

Dział, który przyczynia się do naszego duchowego rozwoju oraz prowadzi do refleksji nad tekstem biblijnym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
tessa

Marto ,Marto troszczysz się o wiele

Post autor: tessa »

Takie słowa skierował Jezus do Marty siostry Łazarza.


Było to wtedy gdy odwiedził dwie siostry Martę i Marię.Maria chętnie słuchała słów Jezusa ,zaś Marta była zajęta przygotowywaniem potraw.


Oto ta relacja:

Łukasza 10

38 A gdy byli w drodze, wszedł do pewnej wioski. Tam jako gościa przyjęła go do domu pewna niewiasta imieniem Marta. 39 Miała ona też siostrę, którą zwano Marią, ta jednak usiadła u stóp Pana i słuchała jego słowa. 40 Marta natomiast miała uwagę rozproszoną spełnianiem wielu posług. Podeszła więc i rzekła: „Panie, czy to dla ciebie nic nie znaczy, że moja siostra pozostawiła mnie samą, abym usługiwała? Powiedz jej przeto, żeby mi dopomogła”. 41 Pan, odpowiadając, rzekł do niej: „Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele rzeczy. 42 A przecież potrzebnych jest niewiele rzeczy lub nawet tylko jedna. Maria zaś wybrała dobrą cząstkę i ta nie zostanie jej odebrana”.

Czy możemy te słowa Jezusa odnieść dziś do siebie?

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Ugotowanie 12 potraw wigilijnych (zbliżają się święta) jest olbrzymim obciążeniem (nie tylko fizycznym) dla jednej osoby i dlatego w myśl słów Jezusa dumam, że gdy zbiera się rodzina to każdy zasiadający do stołu nie powinien przychodzić z pustymi rękoma.

Codziennie, nie tylko z okazji dni wolnych od pracy, widzę szaleństwo w oczach ludzi gdy wpadają między półki i wrzucają do koszyka co tylko spodoba się ich oczom. Dopiero przy kasie następuje weryfikacja - koniecznie potrzebne.

Prezenty - powinny być darem z serca a nie bo czas nastał.

Dziesięć lat temu zrzuciłam z serca kamień udręki - bo już wiem o co Panu chodziło gdy mówił do Marty: "Marto, Marto troszczysz się o wiele"
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Od kilku lat zarzuciłam obchodzenie wszelkich świąt od strony komercyjnej.Był taki moment,że zostałm zupełnie sama, bez bliskich, w obcym środowisku, bez pieniędzy i w strasznym dole psychicznym. Myślałam,że serce mi pęknie z bólu i żalu. Kiedy widziałam te wszystkie gadki w tv, szaleństwo w sklepach i całą tą oprawę...- to było bolesne. Jedne święta calutkie przepłakałam. Od tego czasu po prostu ignoruję święta, nie stroję choinki, nie szaleję z potrawami.Ot ,dzień jak każdy. Tak udaje mi się przetrwać ten okropny czas dla osób samotnych i w jakikolwiek sposób odizolowanych.
Mnie pomogło. Już nie załamuję się gdy widzę nastrój świąteczny w oknach domów, nie płaczę gdy w tv leci kolęda itd. Chronię się w taki sposób w jaki umiem najlepiej.
I powiem tak, śmieszy mnie, gdy słyszę o ludziach,którzy zaciągają kredyty po to, aby pokazać na co ich stać.
Z drugiej strony-byłoby na pewno miło gdybym usłyszała chociaż jakieś życzliwe słowo.
Zawsze też pamiętam czyje Urodziny obchodzimy w ten dzień.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

wiesia pisze: Zawsze też pamiętam czyje Urodziny obchodzimy w ten dzień.
nie obchodzę nawet urodzin - a swoich bliskich obdarowuję bez względu na dzień - spełniam ich ... potrzeby, marzenia zostawiam Bogu
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

wiesia pisze:Zawsze też pamiętam czyje Urodziny obchodzimy w ten dzień.
A czyje,no i dlaczego "w ten dzień" ?
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Kochani moi tu nie chodzi ani o prezenty, ani o święta tylko o to, żeby dawać innym..... Siebie :-D
Żeby na nasze słowa, czy widok drugi człowiek się cieszył. Żeby dzieciaki wracając ze szkoły rzuciły Ci się na szyję i mówiły " jak dobrze, że jesteś", żeby sąsiadka powiedziała "jak miło panią widzieć", żeby babcia staruszka przywitała nas słowami " Moje Słońce przyszło". Mamy się starać żyć tak, żebyśmy byli czymś w rodzaju szczęścia dla innych, wtedy i my będziemy szczęśliwi :-)
Jezus, jego słowa, były szczęściem dla Mari i dlatego Maria- chociaż się "leniła", była szczęściem dla Jezusa.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Jachu pisze:A czyje,no i dlaczego "w ten dzień" ?
Dobrze wiesz czyje i dobrze wiesz,że dzień jest umowny.Nie dam się sprowokować do kolejnej do-niczego-nie-prowadzącej kłótni.
A tak w ogóle-od jakiegoś czasu nie otrzymuję żadnych zawiadomień o odpowiedziach na śledzone przeze mnie tematy. W ustawieniach nic nie zmieniałam.

tessa

Post autor: tessa »

Jezus nie pochwalił Marty ,że tak bardzo troszczyła się o sprawy tego świata.

Natomiast pochwalił Marię ,która słuchała jego słowa.Zatem warto żyć skromniej ale blisko spraw duchowych.

Inne słowa z Biblii na ten temat to słowa Pawła aby odrzucić wszelki ciężar i grzech ,który nas łatwo omotuje i biec w wyznaczonym nam wyścigu.
Gdy nasz umysł i nasze ciało zajęte są wieloma sprawami materialnymi nie znajdujemy już czasu na to ,co najważniejsze ,na czytanie Biblii,zebrania chrześcijańskie i bliską więź z Bogiem -czyli na sprawy duchowe.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

wiesia pisze:
Jachu pisze:A czyje,no i dlaczego "w ten dzień" ?
Dobrze wiesz czyje i dobrze wiesz,że dzień jest umowny.Nie dam się sprowokować do kolejnej do-niczego-nie-prowadzącej kłótni.
A tak w ogóle-od jakiegoś czasu nie otrzymuję żadnych zawiadomień o odpowiedziach na śledzone przeze mnie tematy. W ustawieniach nic nie zmieniałam.
:-D
Dobrze wiem,że Ty wiesz Wiesiu,ale inni może się nie dowiedzieli,a tak zwrócą może uwagę
na to co wprowadziła do umysłów i zwyczajów zapoczątkowana wbrew faktom "tradycja"

Dziękuję i sorry.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Adam się urodził tego dnia roku 1798

a to Jego wiersz:

"" Gdy Bóg wygnał grzesznika z rajskiego ogrodu,
Nie chciał przecie, ażeby człowiek umarł z głodu;
I rozkazał aniołom zboże przysposobić
I rozsypać ziarnami po drodze człowieka.
Przyszedł Adam znalazł je, obejrzał z daleka
I odszedł; bo nie wiedział, co ze zbożem robić.
Aż w nocy przyszedł diabeł mądry i tak rzecze:
"Niedaremnie tu Pan Bóg rozsypał garść żyta,
Musi tu być w tych ziarnach jakaś moc ukryta;
Schowajmy je, nim człowiek ich wartość dociecze"
Zrobił rogiem rów w ziemi i nasypał żytem,
Naplwał i ziemią nakrył, i przybił kopytem; -
Dumny i rad, że Boże zamiary przeniknął,
Całym gardłem rozśmiał się i ryknął, i zniknął.
Aż tu wiosną, na wielkie diabła zadziwienie,
Wyrasta trawa, kwiecie, kłosy i nasienie.
O wy! co tylko na świat idziecie z północą,
Chytrość rozumem, a złość nazywacie mocą;
Kto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie,
Myśli Boga oszukać - oszuka sam siebie.""

Dziady część III wersy od 330 do 349
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblijne studium”