Bo Ja nie z siebie samego mówiłem,ale Ojciec,który mnie posłał,On mi rozkazał,co mam powiedzieć i co mam mówić...co Ja wam mówię,mówię tak,jak mi powiedział Ojciec.
Jan 13.3...od Boga wyszedł i do Boga odchodzi.
Z jakiego powodu mam w to nie wierzyć?
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
Uznajesz za prawdę to co jest napisane w NT,że Chrystus wyszedł od Ojca?
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
Bo Ja nie z siebie samego mówiłem,ale Ojciec,który mnie posłał,On mi rozkazał,co mam powiedzieć i co mam mówić...co Ja wam mówię,mówię tak,jak mi powiedział Ojciec.
Jan 13.3...od Boga wyszedł i do Boga odchodzi.
Z jakiego powodu mam w to nie wierzyć?
Ojciec był w Nim, a On w Ojcu. Jezus mówił: Ja i Ojciec jedno jesteśmy Jan 10.30.
To ma ezoteryczne znaczenie.Ojciec i Chrystus są to dwie różne osoby.
Jezus mówił: Ja i Ojciec jedno jesteśmy Jan 10.30.
To jest źle przetłumaczone.Chrystus mówił,że On i Ojciec stanowią jedność,a nie,że są jednym i tym samym.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
Jeśli chodzi o mówienie zgodnie z nakazem Ojca to chodzi o dziedziczenie mądrości:
Luk 7:35 bt"(35) A jednak wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność."
Jezus jest dzieckiem mądrości swojego Ojca, z którą zgodziła się Maria
Przyjście w ciele czy do ciała? - Mesjasz musi być owocem świętym, niezwiązanym z "cielesnym obcowaniem"
Gen 3:15 bt"(15) Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę."
Jezus nie mógłby zaistnieć, gdyby nie zgoda Kobiety na Jego poczęcie.
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975 [21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
Jezus nie mógłby zaistnieć, gdyby nie zgoda Kobiety na Jego poczęcie.
Maria nie urodziła Chrystusa,ale urodziła ciało fizyczne,do którego Chrystus przyszedł jako duch,od Ojca z Nieba i w nim zamieszkał.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
To ma ezoteryczne znaczenie.Ojciec i Chrystus są to dwie różne osoby.
ratao pisze:
Jezus mówił: Ja i Ojciec jedno jesteśmy Jan 10.30.
To jest źle przetłumaczone.Chrystus mówił,że On i Ojciec stanowią jedność,a nie,że są jednym i tym samym.
Słynny Sai Baba nauczał: Ojciec - to ten, za którego sam się uważa; Syn - to ten, za którego uważają go inni; Duch Święty to ten, którym jest na prawdę
Jezus mógł, mówiąc o Ojcu, mieć na myśli, że kiedyś Nim zostanie:
Mt 9:15 bt"Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć."
Ratao ciało jest równie ważne, co Duch, inaczej zmartwychwstanie nie miałoby sensu
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975 [21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
ratao pisze:Maria nie urodziła Chrystusa,ale urodziła ciało fizyczne,do którego Chrystus przyszedł jako duch,od Ojca z Nieba i w nim zamieszkał.
Według Ciebie urodziła martwe ciało, w którym nie było życia? Życie nadał ciału Chrystus zstępujacy z Nieba? Jak to ma się do tego, że przyszedł w ciele?
Ratao ciało jest równie ważne, co Duch, inaczej zmartwychwstanie nie miałoby sensu
Nie będzie żadnego zmartwychwstania fizycznych ciał,bo my jako nieśmiertelne duchy jesteśmy dziećmi Bożymi.Gościnnie zamieszkujemy w fizycznych ciałach w kolejnych inkarnacjach na Ziemi>napisałem o tym w temacie:Chrystus przyszedł w ciele,czy do ciała i w nim zamieszkał?LINK.
Prosiłem Parmenidesa o jego odblokowanie.Jak go odblokuje,to w nim więcej napiszę na temat przyjścia Chrystusa z Nieba na Ziemię.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
Jest to dość trudne, albowiem temat posiada 9,5 pkt w 10-cio punktowej skali absurdu.
To moja subiektywna ocena, można dawać więcej
A może przyszedł w ciele i do ciała jednocześnie ?
Niemożliwe ? E tam, dla Boga wszystko jest możliwe
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Jezus nie tylko sam zmartwychwstał w swoim ciele, ale i wcześniej za życia wzbudzał innych martwych do życia w ich ciałach. Moje pytanie brzmi: Odbiło Mu?
Przy powtórnym Jego przyjściu grzech będzie już opieczętowany(Dn 9:24) przez tych, których dotyczył, czyli ludzi. Jezusa grzech nie dotyczył więc On z grzechu nie musiał się oczyszczać. Ale przybył pierwszy raz na Ziemię aby dowieść Świętości Ojca(Władcy wojska wg Dn 8:11)
Ostatnio zmieniony 27 maja 2014, 12:23 przez radek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975 [21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
ratao pisze:Maria nie urodziła Chrystusa,ale urodziła ciało fizyczne,do którego Chrystus przyszedł jako duch,od Ojca z Nieba i w nim zamieszkał.
Według Ciebie urodziła martwe ciało, w którym nie było życia? Życie nadał ciału Chrystus zstępujacy z Nieba? Jak to ma się do tego, że przyszedł w ciele?
Ja nie napisałem,że Maria urodziła martwe ciało.Ja napisałem:
Prawdą jest,że Chrystus na Ziemię przyszedłw ciele,ale najpierw jako duch przyszedł do ciała,ponieważ z wiadomych względów ciało nie mogło przyjść do niego.
Coś mi się widzi,że Wy nie chcecie widzieć preegzystencji Chrystusa.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
Ratao ciało jest równie ważne, co Duch, inaczej zmartwychwstanie nie miałoby sensu
Nie będzie żadnego zmartwychwstania fizycznych ciał,bo my jako nieśmiertelne duchy jesteśmy dziećmi Bożymi.Gościnnie zamieszkujemy w fizycznych ciałach w kolejnych inkarnacjach na Ziemi>napisałem o tym w temacie:Chrystus przyszedł w ciele,czy do ciała i w nim zamieszkał?LINK.
Prosiłem Parmenidesa o jego odblokowanie.Jak go odblokuje,to w nim więcej napiszę na temat przyjścia Chrystusa z Nieba na Ziemię.
Do czego Bogu potrzebna była by Ziemia gdyby nie było zmartwychwstania?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Jezus nie tylko sam zmartwychwstał w swoim ciele, ale i wcześniej za życia wzbudzał innych martwych do życia w ich ciałach. Moje pytanie brzmi: Odbiło Mu?
Zmartwychwstanie dotyczy ducha,który opuszcza martwe ciało fizyczne,a nie ożywienie martwego fizycznego ciała.Jak duch opuści ciało fizyczne i zerwie się "srebrny sznur",którym jest z nim połączony,to nie można ożywić fizycznego ciała.Umarło ciało fizyczne,ale nie umarł Chrystus,który jako duch w nim zamieszkiwał.Według NT,każde fizyczne ciało jest namiotem,w którym jednorazowo zamieszkujemy jako duchy.Napisałem o tym w temacie,do którego podałem link.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.