Ja się mogę zgodzić, że wymawianie Imienia Boga może różnie brzmieć.thethinker pisze:Zaraz będzie bałagan, na zasadzie ja Apollosowy, ja Pawłowy, ja Kefasowy.
Jednak nigdy się nie zgodzę, ze forma Jehowa znaczy niszczyciel.
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Ja się mogę zgodzić, że wymawianie Imienia Boga może różnie brzmieć.thethinker pisze:Zaraz będzie bałagan, na zasadzie ja Apollosowy, ja Pawłowy, ja Kefasowy.
Masz prawo mieć takie zdanie Krystian, tylko że niszczyciela to ja sobie nie wymyśliłem -> Koehler, Baumgartner and Stamm to światowej sławy profesorowie (Stamm już zmarł z tego co mi wiadomo, albo ten drugi). Teraz planuję zakup opracowania amarejskiego starego testamentu na podstawie targumów prof. Alexander Sperber -> http://www.brill.com/bible-aramaic-vol-1Krystian pisze:Ja się mogę zgodzić, że wymawianie Imienia Boga może różnie brzmieć.thethinker pisze:Zaraz będzie bałagan, na zasadzie ja Apollosowy, ja Pawłowy, ja Kefasowy.
Jednak nigdy się nie zgodzę, ze forma Jehowa znaczy niszczyciel.
Co kryją sobie imiona?
W języku hebrajskim imię Boże jest zapisywane w postaci יהוה. Te cztery znaki, które należy odczytywać od strony prawej do lewej, są powszechnie nazywane tetragramem. Wiele imion osób, a także nazw miejsc wymienionych w Biblii zawiera skróconą formę imienia Bożego. Czy na podstawie tych imion i nazw własnych można wyciągnąć jakieś wnioski co do wymowy imienia Boga?
Taki pogląd wyznaje George Buchanan, emerytowany profesor z Seminarium Teologicznego im .Wesleya w Waszyngtonie. Wyjaśnia on: „Wczasach starożytnych rodzice często nadawali dzieciom imiona pochodzące od imion bóstw. Znaczy to, że imiona dzieci wymawiali tak, jak imię odpowiedniego bóstwa. Tetragram również wchodził w skład różnych imion, a wnich zawsze występowała środkowa samogłoska”.
Rozważmy kilka przykładów biblijnych imion własnych, które zawierają skróconą formę imienia Bożego. Profesor Buchanan podaje, że imię Jonatan, wBiblii hebrajskiej zapisywane jako Jonatán lub Jehonatán, znaczy „Jaho lub Jahowa dał”. Imię proroka Eliasza po hebrajsku brzmi ʼElijáh lub ʼElijáhu. Zdaniem profesora oznacza ono „moim Bogiem jest Jahu lub Jahu-wa”. Podobnie hebrajskie imię Jehoszafát można przetłumaczyć „Jaho osądził”.
Gdyby tetragram był wymawiany jako dwusylabowe słowo „Jahwe”, wimieniu Bożym nie byłoby miejsca na samogłoskęo. Tymczasem wwielu imionach biblijnych, wktórych skład wchodzi imię Boże, występuje ta środkowa samogłoska, zarówno wpełnej nazwie, jak iskróconej, na przykład Jehonatan iJonatan. Dlatego profesor Buchanan mówi na temat imienia Bożego: „Nigdy nie pomijano samogłoski u czy o. Słowo to mogło przybrać skrótową formę ‚Ja’, ale nigdy ‚Ja-we’. (...) Kiedy tetragram był wymawiany jako jedna sylaba, brzmiało to ‚Jah’ lub ‚Jo’. Gdy wymawiano go w trzech sylabach, powstawała zapewne forma ‚Jahowa’ lub ‚Jahuwa’. Jeżeli kiedykolwiek używano dwusylabowego skrótu, musiał on brzmieć ‚Jaho’” (Biblical Archaeology Review).
Słowa te pomagają nam zrozumieć wypowiedź XIX-wiecznego hebraisty Geseniusa, zamieszczone w opracowanym przez niego leksykonie: „Ci, którzy uważają formę יְהוָֹה [Je-ho-wa] za właściwe brzmienie [imienia Bożego], nie są całkowicie pozbawieni argumentów. Takie założenie pozwala bardziej satysfakcjonująco wyjaśnić, dlaczego na początku wielu imion własnych pojawiają się skrócone sylaby יְהוֹ [Je-ho] iיוֹ [Jo]” (Hebrew and Chaldee Lexicon to the Old Testament Scriptures).
Jednakże Everett Fox we wstępie do swego niedawnego tłumaczenia zatytułowanego The Five Books of Moses (Pięć Ksiąg Mojżeszowych) zauważa: „Zarówno dawne, jak iostatnie próby zrekonstruowania ‚poprawnego’ brzmienia hebrajskiego imienia [Bożego] spełzły na niczym; nie można jednoznacznie udowodnić ani słyszanej nieraz wymowy ‚Jehowa’, ani preferowanej przez uczonych formy ‚Jahwe’”.
Naukowe debaty niewątpliwie będą trwały. Żydzi przestali wymawiać imię prawdziwego Boga, zanim masoreci stworzyli system oznaczania samogłosek. Dlatego trudno zdecydowanie rozstrzygnąć, jakie samogłoski towarzyszyły spółgłoskom JHWH (יהוה). Ale imiona postaci biblijnych — których właściwe brzmienie nigdy się nie zatraciło — dostarczają wyraźnych wskazówek co do starożytnej wymowy imienia Bożego. Z tego względu przynajmniej część uczonych przyznaje, że forma „Jehowa” wcale nie jest takim „dziwolągiem”.
[Ilustracje
Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu. I nie możemy tego wiedzieć. Wszystkie imiona Starotestamentowe odnalezione w tekście greckim koine, ba nawet nazwy własne, są transliterowane. czyli litery jednego alfabetu oddaje się literami innego alfabetu. Za wyjątkiem Jezusa, wszystkie imiona zostawiono bez bezpośredniej ingerencji w ich zapis. Dlaczego półtora miliarda ludzi nazywa Syna Bożego Jezus? Bo takie słowo greckie występuje na kartach NT i nazywa tak żydowskiego rabina, syna Józefa. Dlaczego niektórzy mówią na Syna Bożego Jeszua Jechoszua choć nigdzie w Biblii tak się o nim nie mówi? Bo to wynika z konotacji. Konotacja to wskazywanie na wtóre cechy - drugorzędowe.
Kto nie wie ? osobiście przeczyłem masę literatury poświęconej biblistyce lecz nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem ,, nikt dzisiaj nie wie jak brzmiała poprawna wymowa imienia Jezusa , nawet tego nie wiedziano pod koniec Iw '' może wskażesz mi jakąś fachową literaturę gdzie o tym jest napisane ?? Przecież istnieją świadectw pozabiblijn w których wspomina się imię Jezusa po hebrajsku . Jak wiadomo nad głową Chrystusa na krzyżu została umieszczona tabliczka z zapisem w trzech językach, które wówczas były znane ludziom . Trudno sobie wyobrazić aby np napis w j hebrajskim nie odpowiadał zapisowi w grece czy też łacinie ..Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego,[/b] który umarł na krzyżu.
Ile razy w całym NT jest wymienione imię Emanuel ? i ponownie zarówno rękopisy NT jak i świadectwa pierwszych chrześcijan wspominają o imieniu Jezusa .Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel. To imię jest w NT. Mozna udzielić chrztu świętego w imieniu Emmanuela zamiast Jezusa czy Jechoszua?
Przecież każdy kto myśli i czyta Pismo św dobrze wie iż imiona Teoforyczne nie kończą się wyłącznie na imieniu Jezus , Imię Jehu znaczy on ( jest ) JHWH co nie znaczy że tek król był BogiemTo na co należy zwracać uwagę: Jozue/Jechoszua nie miał samogłosek dopisywanych przez masoretów, za każdym razem innych. Tylko JHWH się od tego wybija. Żaden Jozue, syn Nuna, jako Jechoszua nie był z tego powodu ani Bogiem, ani Zbawicielem. I Jezus/Jechoszua Bogiem też nie jest.
Ale przecież tego nikt nie neguje powiem ci więcej skąd taki pomysł aby raz tetragram był zaopatrzony samogłoskami od rzeczownika Elohim a innym razem z innego rzeczowika .Nikt nie chce powiedzieć o pozostałych samogłoskach, ani odnieść się że wiemy dlaczego EOA w takim czy innym miejscu, że nie jest to przypadek, i z imieniem Jehowa nie ma to kompletnie związku. Tak huczy cała literatura naukowa. Tylko ludzie na forum mają z tym problem.
I to jest zasadniczo Twój problem. Jaki masz dowód na to, że na tablicy uczynionej przez Piłata (com napisał, tom napisał), hebrajski napis brzmiał: Jeszua Hanocri Melech Hajehdim, ewentualnie Jezus Hanocri Melech Hajehdim? Nie nazywajmy jednego z kilku hipotetycznych wariantów pewnikiem. Ty tego nie obronisz. Nie ma tablicy ani jej "foto", więc tablica i inskrypcja odpada...David77 pisze:Kto nie wie ? osobiście przeczyłem masę literatury poświęconej biblistyce lecz nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem ,, nikt dzisiaj nie wie jak brzmiała poprawna wymowa imienia Jezusa , nawet tego nie wiedziano pod koniec Iw '' może wskażesz mi jakąś fachową literaturę gdzie o tym jest napisane ?? Przecież istnieją świadectw pozabiblijnych w których wspomina się imię Jezusa po hebrajsku . Jak wiadomo nad głową Chrystusa na krzyżu została umieszczona tabliczka z zapisem w trzech językach, które wówczas były znane ludziom . Trudno sobie wyobrazić aby np napis w j hebrajskim nie odpowiadał zapisowi w grece czy też łacinie ..
Czy przystoi "uczonemu" posługiwać się tak nieeleganckim i niegrzecznym językiem? Nawet, jeśli musi On zadawać się z przeciętnym, najnormalniejszym człowiekiem, od którego być może wyróżnia się swoim wykształcenia, to nie uprawnia go w żadnej mierze, aby odnosić się do innych karczemnym, uwłaczającym słownictwem. A poniżej Twój tekst, który jest przejawem bufonady do potęgi entej;thethinker pisze: Nie masz pojęcia o czym bredzisz
Pewien wybitny uczony, o którym zapewne słyszałeś, powiedział kiedyś bardzo mądre zdanie, które mógłbyś sobie zawiesić nad swoim biurkiem, żeby Ci o czymś przypominało;'thethinker'
Kolejna informacja. bardzo ciężko się rozmawia z ludźmi na forum, którzy po prostu nie rozumieją tego, i być może nie będzie im dane zrozumieć, że Imienia Bożego nie znamy.
Uczony jest człowiekiem, który wie o rzeczach nieznanych innym i nie ma pojęcia o tym, co znają wszyscy.
Jedynym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym, dobrym przykładem, a jeśli to nie odnosi skutku, jest przykładem odstraszającym.
Albert Einstein
No i widzisz! Sam potwierdzasz, że 1500 lat p.n.e., znane było imię Boże w formie Jehowa - to są, jak powiedziałeś "fakty" naukowo dowiedzione a z faktami się nie dyskutuje. Nie będę dociekał skąd masz takie informacje i jak Twoi uczeni doszli do tak rewelacyjnych wniosków, skoro, jak sam twierdzisz, Imię Najwyższego nie było zapisywane inaczej, jak tylko w formie spółgłoskowego tetragramu JHVH, ale to Ty w końcu jesteś 'uczonym' i cieszę się, że potwierdzasz to, o czy ja wiem bez Twoich rewelacji.thethinker pisze: Literatura naukowa stwierdza kilka interesujących faktów. Imię Jehowa pojawia się na około tysiąc lat przed tekstem masoreckim. Mniej więcej w 1500 r p.n.e. trafi do powszechnego użytku w 1381 r p.n.e. i zaginie.
Wiesz w którym momencie dziejów Mojżesz zapisał te słowa, które sam osobiście usłyszał od Jehowy? ... 1500 lat p.n.e. Twoi uczeni, i Ty oczywiście, macie rację!Wyj 3;15 PNŚ (15) Wówczas Bóg jeszcze raz rzekł do Mojżesza: "Oto, co masz powiedzieć do synów Izraela: 'Jehowa, Bóg waszych praojców, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba, posłał mnie do was'. To jest moje imię po czas niezmierzony i ono mnie upamiętnia na pokolenie za pokoleniem.
Bardzo sprytnie odwracasz uwagę od Imienia Bożego, zawartego w imieniu Jezus, pisząc Jego hebrajską nazwę jako "Jechoszua", z wyraźnym akcentowaniem na „Jecho” - prze 'ch' (ce ha), zamiast poprawnego Jeho, z 'h' (samo ha). Piszę tak dobitnie, literówką, bo są tacy; "którzy po prostu nie rozumieją tego, i być może nie będzie im dane zrozumieć"thethinker pisze: Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu.
Hebrajskie imię Jeszua (יֵשׁוּעַ), będące skrótem od Jehoszua (יְהוֹשֻׁעַ), należy do tzw. imion teoforycznych co oznacza, że zawarte jest w nim imię własne Boga – JHWH.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezus_(imi%C4%99)
Naprawdę, "Ujmując bardzo naukowo" udowadniasz, że w kwestii podstaw języka hebrajskiego masz spore zaległości i brak Tobie konsekwencji w swoich wywodach. W jednym tylko zdaniu aż 3 razy (słownie trzy razy - literówką, bo są tacy; "którzy po prostu nie rozumieją tego, i być może nie będzie im dane zrozumieć"), popełniasz poważne nadużycie z imieniem Jehoszua pisząc je jako "Jechoszua". Sądzę, że jest to celowe działanie, mające odwrócić uwagę od Imienia Jehowa, który jest pierwszym członem imienia 'Jeho szua', i jest tak wyraźny i charakterystyczny, że nie można go pomylić z żadnym innym imieniem.thethinker pisze: Ujmując bardzo naukowo termin konotacja, powiemy że przymiotnik jaki? ... Ponieważ Jozue, syn Nuna, nazywa się Jeszua/Jechoszua w Biblii Hebrajskiej, i w ujęciu zagadnienia imiona teoforyczne "Jechoszua" oznacza "JHWH Zbawia", to wówczas "wiąże się", "konotuje", Jechoszua z Synem Bożym plus minus papirusy archeologiczne tylko jakie? Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel.
Cała literatura naukowa huczy nie tylko w sprawie poniżenia Imienia Bożego. Niemal w tym samym czasie, przypadającym na początek XX wieku, inni naukowcy zaczęli poniżyć Stwórcę jeszcze w jednej "naukowej dziedzinie" ... w ewolucji. Chcą w ten sposób wyśmiać dzieło Stwórcze, opisane na kartach Biblii, przeciwstawiając mu swoja wersję wydarzeń opartą na przypuszczeniach, domniemaniach, hipotezach czy teoriach. Jak tłumaczony jest wyraz "Teoria" - np. o ewolucji?;thethinker pisze: Tak słaba i beznadziejna jest argumentacja za formą Jehowa.
Tak huczy cała literatura naukowa. Tylko ludzie na forum mają z tym problem.
Zatem, naukowcy starający się za wszelka cenę udowodnić, że 'Stworzenie Świata' przez Boga jest mitem, fantazją lub wręcz niedorzecznością, popierając swoje argumenty tytułami naukowymi, z dziedziny biologii, fizyki czy ewolucjonizmu, których główną zmorą jest ciągle bijący ich po oczach znak zapytania '?', zawierający sie w pytaniach; Kiedy?, Gdzie?, Jak?, Dlaczego? ... "O take nauke waczyłeś?" ... cytując klasyka?W przestrzeni nauki teoria nigdy nie przesądza, jaki jest stan faktyczny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria
Wiesz 'myślicielu' ('thethinker'), z każdym następnym 'postem', zaczynasz coraz bardziej się odsłaniać. Śmiem twierdzić, że Twoją 'misją' jest spotwarzenie i zniesławienie dwóch największych imion pod słońcem, Imię Boga i Jego Syna. Znamy Twoje stanowisko, poniżające Imię Boże Jehowa, ale do tego dochodzi jeszcze postawa lokujące Ciebie w działaniach, które miały demaskować 'Antychrysta'. Na czym opieram swoje przypuszczenia? Biblia mówi, kto według niej jest 'Antychrystem';thethinker pisze:Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu.
Ponieważ Jozue, syn Nuna, nazywa się Jeszua/Jechoszua w Biblii Hebrajskiej, i w ujęciu zagadnienia imiona teoforyczne "Jechoszua" oznacza "JHWH Zbawia", to wówczas "wiąże się", "konotuje", Jechoszua z Synem Bożym plus minus papirusy archeologiczne tylko jakie? Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel. To imię jest w NT. Mozna udzielić chrztu świętego w imieniu Emmanuela zamiast Jezusa czy Jechoszua?
Apostołowie nieustannie ostrzegali naśladowców Jezusa, by uważali na tych wichrzycieli, którzy różnymi metodami będą próbować sfałszować i zmienić bieg rzeczy wytyczony przez Jezusa;1 Jan 2;22 BW (22) Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna.
Czy poddawanie w wątpliwość, już nie tylko tego, że Jezus jest Chrystusem, ale wręcz, że; "Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu", nie jest czasami metodą działania 'Antychrysta'? Jeżeli ktoś, co prawda, nie "przeczy, że Jezus jest Chrystusem?", ale jednocześnie poddaje w wątpliwość, że Syn Boży miał na imię Jezus, automatycznie staje się "kłamcą", w myśl zapisu z 1 Listu Jana; "Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna" 1 Jan 2;22 BW2 Tes 2;2,3 BW (2) abyście nie tak szybko dali się zbałamucić i nastraszyć, czy to przez jakieś wyrocznie, czy przez mowę, czy przez list, rzekomo przez nas pisany, jakoby już nastał dzień Pański. (3) Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia,
W załączniku odpowiedź.David77 pisze:Kto nie wie ? osobiście przeczyłem masę literatury poświęconej biblistyce lecz nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem ,, nikt dzisiaj nie wie jak brzmiała poprawna wymowa imienia Jezusa , nawet tego nie wiedziano pod koniec Iw '' może wskażesz mi jakąś fachową literaturę gdzie o tym jest napisane ?? Przecież istnieją świadectw pozabiblijn w których wspomina się imię Jezusa po hebrajsku . Jak wiadomo nad głową Chrystusa na krzyżu została umieszczona tabliczka z zapisem w trzech językach, które wówczas były znane ludziom . Trudno sobie wyobrazić aby np napis w j hebrajskim nie odpowiadał zapisowi w grece czy też łacinie...
EMET:Henryk pisze:Pan Antoni M. to także bezsprzecznie światowej już sławy Profesor...thethinker pisze:[...]to światowej sławy profesorowie [...]
Twój problem EMET polega na tym, że bardziej dowodzisz swoich racji, niż racji w ogóle.EMET pisze:Ba, bywa, że danym Przekładzie interlinearnym - np. w greckim NP - mamy „Słownik z objaśnieniami”, jednak jakoś owe objaśnienia nie są uwzględnione w samym tekście interlinii/translacji. Najlepszym tego przykładem jest tłumaczenie wyrażenia gr. „stauros” czy pochodnych. Co z tego, że leksykalnie mamy niekoniecznie krzyż dwuelementowy [ba: mamy wprost na pierwszym planie: „stake; a fix stake”], skoro w translacji owego nie uświadczysz?
thethinker pisze:Literatura naukowa stwierdza kilka interesujących faktów. Imię Jehowa pojawia się na około tysiąc lat przed tekstem masoreckim. Mniej więcej w 1500 r p.n.e. trafi do powszechnego użytku w 1381 r p.n.e. i zaginie.
eksplorator pisze:No i widzisz! Sam potwierdzasz, że 1500 lat p.n.e., znane było imię Boże w formie Jehowa - to są, jak powiedziałeś "fakty" naukowo dowiedzione a z faktami się nie dyskutuje. Nie będę dociekał skąd masz takie informacje i jak Twoi uczeni doszli do tak rewelacyjnych wniosków, skoro, jak sam twierdzisz, Imię Najwyższego nie było zapisywane inaczej, jak tylko w formie spółgłoskowego tetragramu JHVH, ale to Ty w końcu jesteś 'uczonym' i cieszę się, że potwierdzasz to, o czy ja wiem bez Twoich rewelacji.