Dla jakiego Imienia cierpieli Apostołowie?

Dyskusje o Bogu i jego imionach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

Anowi pisze:
Ojciec przyszedł do nas tylko w Synu, tylko w Nim przychodzimy do Ojca: „ Odpowiedział mu Jezus: JA jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. (...)
przeze mnie - coś się wydarzyło, byłam sprawcą, nadałam czemuś kierunek

idąc przeze mnie naśladujesz mnie, a nie wnikasz i przenikasz
Nadal słabiutko z pani zrozumieniem, niech pani czyta dokładnie całe Słowo Boże od A do Z. Jeśli pani uczyni dokładnie tak jak jest napisane w Dzie.ap.2: 38, to przychodzi pani do Pana Jezusa aby pokutować a potem chrzest w imię Pana Jezusa Chrystusa, a ON potwierdza to dając Ducha Świętego, jesli pani jest ochrzczona w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, to ON tego nie może potwierdzić, bo ten chrzest w tytuły nie jest biblijny, w tym fragmencie książki co pani wysłałem jest to poruszone,jeśli chodzi o chrzest.
benpo

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Kto nie rozumie, iz ten okres to ostatni wazny odcinek czasu przed powtornym przyjsciem Chrystusa, kiedy wszystko musi zostac uporządkowane i przywrocone do pierwotnego biblijnego stanu, nie pojmie rowniez, jak pilna jest to korekta gloszonej nauki..
wypunktuj co chciałbyś skorygować

a.... nie wiem czy czytałeś:

(Łk 18:8) Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

czujesz wątpliwość?
Herbata zbierana jest zgodnie z zasadą "Two leaves and the bud" (dwa najmłodsze liście i pączek liścia), ponieważ jakość herbaty jest tym lepsza, im młodsze są liście.
http://www.teekanne.pl/ernte.php
im młodsze listki tym mniej "kurzu" na nich

(Dn 12:9) On zaś odpowiedział: Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu. (10) Wielu ulegnie oczyszczeniu, wybieleniu, wypróbowaniu, ale przewrotni będą postępować przewrotnie i żaden z przewrotnych nie zrozumie tego, lecz roztropni zrozumieją.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

Anowi pisze:
Kto nie rozumie, iz ten okres to ostatni wazny odcinek czasu przed powtornym przyjsciem Chrystusa, kiedy wszystko musi zostac uporządkowane i przywrocone do pierwotnego biblijnego stanu, nie pojmie rowniez, jak pilna jest to korekta gloszonej nauki..
wypunktuj co chciałbyś skorygować

a.... nie wiem czy czytałeś:

(Łk 18:8) Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

czujesz wątpliwość?
Herbata zbierana jest zgodnie z zasadą "Two leaves and the bud" (dwa najmłodsze liście i pączek liścia), ponieważ jakość herbaty jest tym lepsza, im młodsze są liście.
http://www.teekanne.pl/ernte.php
im młodsze listki tym mniej "kurzu" na nich

(Dn 12:9) On zaś odpowiedział: Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu. (10) Wielu ulegnie oczyszczeniu, wybieleniu, wypróbowaniu, ale przewrotni będą postępować przewrotnie i żaden z przewrotnych nie zrozumie tego, lecz roztropni zrozumieją.
Wyrażnie pani napisałem co pani musi osobiście uczynić aby się ostać przed Bogiem, czyli to co jest napisane w Dzie. ap. 2: 38. Wtedy Pan wieżmie w swoją obronę, A kto inaczej postąpi niż tu pani podałem to zamanifestuje swoją niewiarę wobec rozkazu Pańskiego wypowiedzianego ustami ap.Piotra, wtedy nie będzie w stanie pani obronić, to jest proste. A pani mi tu wypisuje banialuki o cherbacie. Jak ma pani wątpliwość wobec rozkazu Pana, to tym gorzej dla pani. Chrzest w imię Pana Jezusa Chrystusa został na nowo postawiony na świecznik i wszystko to co głosili i praktykowali apostołowie, i nic innego nie płaci przed Bogiem.Pani prywatne poglądy dotyczące Słowa Bożego jeśli są niezgodne z nim, nie pomogą pani, tylko to się liczy co Bóg powiedział w Biblii. A to co zostało powiedziane do proroka Daniela,dotyczy narodu żydowskiego.
benpo

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

benpo pisze:Wyrażnie pani napisałem co pani musi osobiście uczynić aby się ostać przed Bogiem, czyli to co jest napisane w Dzie. ap. 2: 38. Wtedy Pan wieżmie w swoją obronę, A kto inaczej postąpi niż tu pani podałem to zamanifestuje swoją niewiarę wobec rozkazu Pańskiego wypowiedzianego ustami ap.Piotra, wtedy nie będzie w stanie pani obronić, to jest proste.
(Dz 2;38) I rzekł do nich Piotr: Nawróćcie się i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych. Wtedy też otrzymacie w darze Ducha Świętego. (39) Bo obietnica Boża dotyczy was, waszych dzieci i tych wszystkich, którzy są daleko, lecz zostali powołani przez Boga. (40) Potem mówił im Piotr jeszcze wiele innych rzeczy i tak ich upominał: Starajcie się wyrwać spośród tych przewrotnych ludzi. (41) W ten sposób ci, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni.


wodą czy duchem świętym?

bo widzisz, niektórzy nie musieli się kąpać aby owy Dar otrzymać

(Dz 10:44) Kiedy Piotr jeszcze przemawiał, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali jego nauki. (45) I zdumienie ogarnęło chrześcijan nawróconych z judaizmu, a skupiających się wokół osoby Piotra, że oto Duch Święty został wylany również i na pogan. (46) Słyszano bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga. (47) Wtedy powiedział Piotr: Czyż można odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my. (48) I polecił ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa. Na koniec uproszono go, żeby pozostał u nich jeszcze przez kilka dni.

Pierwszym, który chrzcił był Jan. Piotr natomiast uważał, że jeśli "my" musieliśmy się "kąpać" to czemu oni mieliby suchymi być. A jednak Duch zstąpił na suchych słuchaczy Słowa.

(Dz 11:16) Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: "Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym".

(1 Kor 1:10) Przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli. (11) Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. (12) Myślę o tym, co każdy z was mówi: Ja jestem od Pawła, ja od Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa. (13) Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? (14) Dziękuję Bogu, że prócz Kryspusa i Gajusa nikogo z was nie ochrzciłem. (15) Nikt przeto nie może powiedzieć, że w imię moje został ochrzczony. (16) Zresztą, prawda, ochrzciłem dom Stefanasa. Poza tym nie wiem, czym ochrzcił jeszcze kogoś. (17) Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

benpo pisze:Wyrywanie z kontekstu uświadamia mi że niczym się nie różnisz od świadków J. i pozostałych wyznawców zboczonych kierunków wiary.
Nie rozumiem doprawdy skąd słowo "zboczony" znalazło sie w tej wypowiedzi (nie tylko tej zresztą)?
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

AEliot pisze:
benpo pisze:Wyrywanie z kontekstu uświadamia mi że niczym się nie różnisz od świadków J. i pozostałych wyznawców zboczonych kierunków wiary.
Nie rozumiem doprawdy skąd słowo "zboczony" znalazło sie w tej wypowiedzi (nie tylko tej zresztą)?
bo jak tu odmienić tego co zszedł na bok z drogi - zboczył
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

Anowi pisze:
benpo pisze:Wyrażnie pani napisałem co pani musi osobiście uczynić aby się ostać przed Bogiem, czyli to co jest napisane w Dzie. ap. 2: 38. Wtedy Pan wieżmie w swoją obronę, A kto inaczej postąpi niż tu pani podałem to zamanifestuje swoją niewiarę wobec rozkazu Pańskiego wypowiedzianego ustami ap.Piotra, wtedy nie będzie w stanie pani obronić, to jest proste.
(Dz 2;38) I rzekł do nich Piotr: Nawróćcie się i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych. Wtedy też otrzymacie w darze Ducha Świętego. (39) Bo obietnica Boża dotyczy was, waszych dzieci i tych wszystkich, którzy są daleko, lecz zostali powołani przez Boga. (40) Potem mówił im Piotr jeszcze wiele innych rzeczy i tak ich upominał: Starajcie się wyrwać spośród tych przewrotnych ludzi. (41) W ten sposób ci, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni.


wodą czy duchem świętym?

bo widzisz, niektórzy nie musieli się kąpać aby owy Dar otrzymać

(Dz 10:44) Kiedy Piotr jeszcze przemawiał, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali jego nauki. (45) I zdumienie ogarnęło chrześcijan nawróconych z judaizmu, a skupiających się wokół osoby Piotra, że oto Duch Święty został wylany również i na pogan. (46) Słyszano bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga. (47) Wtedy powiedział Piotr: Czyż można odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my. (48) I polecił ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa. Na koniec uproszono go, żeby pozostał u nich jeszcze przez kilka dni.

Pierwszym, który chrzcił był Jan. Piotr natomiast uważał, że jeśli "my" musieliśmy się "kąpać" to czemu oni mieliby suchymi być. A jednak Duch zstąpił na suchych słuchaczy Słowa.

(Dz 11:16) Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: "Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym".

(1 Kor 1:10) Przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli. (11) Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. (12) Myślę o tym, co każdy z was mówi: Ja jestem od Pawła, ja od Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa. (13) Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? (14) Dziękuję Bogu, że prócz Kryspusa i Gajusa nikogo z was nie ochrzciłem. (15) Nikt przeto nie może powiedzieć, że w imię moje został ochrzczony. (16) Zresztą, prawda, ochrzciłem dom Stefanasa. Poza tym nie wiem, czym ochrzcił jeszcze kogoś. (17) Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
Co za idiotyczne pytanie, Chrzest przez zanurzenie w wodzie w imię Pana Jezusa Chrystusa,jest także ważny, (który jest symbolem złożenia do grobu), potem Bóg to potwierdza dając Ducha Świętego. U Korneliusza Duch Święty zstąpił na niego i domowników wcześniej,ale także musieli przyjąć chrzest wodny w imię Pana Jezusa Chrystusa. Tego nikt nie ominie. Są sytuacje jak ta z łotrem obok Pana Jezusa,gdzie on nie miał już takiej możliwości, ale zwrócił się do Pana który mu powiedział że dziś będziesz ze mną w raju. Ale pani w takiej sytuacji nie jest, więc nie można tej decyzji odkładać, bo może pani już nie mieć takiej okazji. Ci co zostali ochrzczeni przez proroka Jana, musieli jeszcze raz być ochrzczeni w wodzie i potem włożono na nich ręce i otrzymali Ducha Świętego. Niech pani nie przekręca faktów, bo to jest dla pani niebezpieczne. Chrzest Jana był ku pokucie i na tych ludzi Duch Święty nie mógł zstąpić, bo Pan Jezus jeszcze żył i działał,to się dopiero stało gdy Pan umarł i po zmartwychwstaniu wstąpił do nieba. Pięćdzeisiątnica była początkiem wylania Ducha Świętego. Jak chce pani wiecznie żyć i być w niebie po swojej śmierci to musi pani dokładnie tak zrobić jak jest to pokazane w księdze Dzie. ap,począwszy od 2: 38. Tego nikt z żyjących nie ominie.
benpo

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

Anowi pisze:
AEliot pisze:
benpo pisze:Wyrywanie z kontekstu uświadamia mi że niczym się nie różnisz od świadków J. i pozostałych wyznawców zboczonych kierunków wiary.
Nie rozumiem doprawdy skąd słowo "zboczony" znalazło sie w tej wypowiedzi (nie tylko tej zresztą)?
bo jak tu odmienić tego co zszedł na bok z drogi - zboczył
Zboczony kierunek wiary, to taki któ przez swoje religijne wymysły, np.kościół rzymsko-katolicki,zboczył i odpadł od czystych nauk Słowa Bożego, to nie zmienia faktu że jest w tym kościele pieczołowicie ukrywanych pedofilów w sutannach itp.Jak pani nie wie ile tam fałszywych nauk to proszę bardzo podsyłam: Wersja II - poprawiona merytorycznie i rozbudowana
"Po czynach ich - poznasz ich"
Jezus Chrystus
120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych.
156 (lub 167) r. - Po męczeńskiej śmierci biskupa Polikarpa i jedenastu wiernych z kościoła w
Smyrnie (Turcja) zainicjowano praktykę czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii.
II w. - Święty Klemens z Aleksandrii pisał: "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem
przez
samo
tylko
myślenie,
że
jest
kobietą".
II w. - Pod koniec II wieku wyznawcy chrystianizmu zaczynają głosić nauki o dziewictwie Maryi.
Wcześniej
nikt
tego
nie
twierdził.
200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali
podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi
i
kapłanami
przed
Bogiem.
312 r. - Bitwa pod mostem mulwijskim, w której Konstantyn zwyciężył i zabił Maksencjusza. Z
powodu wizji sennej, którą ujrzał przed bitwą Konstanty (miał wygrać dzięki symbolowi krzyża),
rok później wydał edykt zrówujący religię chrześcijańską z religiami pogańskimi. Odtąd, z roku
na rok, dzięki prochrześcijańskim nastawieniom Konstantyna, pozycja chrześcijaństwa będzie się
umacniać, a inne religie będą wypierane. Polityka ta w ostateczności doprowadziła do
prześladowania i mordowania niechrześcijan przez fanatyków religijnych. Prześladowani stali się
prześladowcami.
314 r. - Uchwalono ekskomunikę dla dezerterów. Dotąd Kościół zabraniał zabijania w obronie
koniecznej.
321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje oficjalnie święcić niedziele zamiast dotychczasowej soboty.
Dekret Konstantyna brzmi następująco: "Czcigodny dzień Słońca winien być wolny od rozpraw
sądowych i od wszelkich zajęć ludności miejskiej; natomiast mieszkańcy wsi mogą w tym dniu
swobodnie
uprawiać
rolę"
(Codex
Justinianus,
III,
12).
325 r. - Sobór nicejski. W wyniku głosowania 250 biskupów sprowokowanego naukami Arrio,
księdza heretyka z Aleksandrii, który głosił że Jezus nie jest Bogiem, tylko bóstwem niższej
klasy, 248 biskupów głosowało za uznaniem, że "Syn Boga został zrodzony, a nie stworzony,
współistotny Ojcu czyli, że Bóg Syn jest tak samo Bogiem, jak Bóg Ojciec i że Bóg jest jeden,
ale
w
różnych
Osobach".
360
r.
-
Wprowadzenie
zwyczaju
czczenia
aniołów.
364 r. - Na synodzie w Laodycei Kościół zabronił świętowania soboty. W Kanonie XXIX tegoż
Soboru widnieje następujący zapis: "Chrześcijanie nie powinni judaizować i próżnować w
sobotę, ale powinni pracować w tym dniu; powinni szczególnie uczcić Dzień Pański będąc
chrześcijanami, i jeśli to możliwe, nie pracować w tym dniu. Jeśli jednak będą judaizować w tym
dniu zostaną odłączeni od Chrystusa" (C. J. Hefele, History of the Councils of the Church).
Wersja II - poprawiona merytorycznie i rozbudowana
"Po czynach ich - poznasz ich"
Jezus Chrystus
120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych.
156 (lub 167) r. - Po męczeńskiej śmierci biskupa Polikarpa i jedenastu wiernych z kościoła w
Smyrnie (Turcja) zainicjowano praktykę czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii.
II w. - Święty Klemens z Aleksandrii pisał: "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem
przez
samo
tylko
myślenie,
że
jest
kobietą".
II w. - Pod koniec II wieku wyznawcy chrystianizmu zaczynają głosić nauki o dziewictwie Maryi.
Wcześniej
nikt
tego
nie
twierdził.
200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali
podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi
i
kapłanami
przed
Bogiem.
312 r. - Bitwa pod mostem mulwijskim, w której Konstantyn zwyciężył i zabił Maksencjusza. Z
powodu wizji sennej, którą ujrzał przed bitwą Konstanty (miał wygrać dzięki symbolowi krzyża),
rok później wydał edykt zrówujący religię chrześcijańską z religiami pogańskimi. Odtąd, z roku
na rok, dzięki prochrześcijańskim nastawieniom Konstantyna, pozycja chrześcijaństwa będzie się
umacniać, a inne religie będą wypierane. Polityka ta w ostateczności doprowadziła do
prześladowania i mordowania niechrześcijan przez fanatyków religijnych. Prześladowani stali się
prześladowcami.
314 r. - Uchwalono ekskomunikę dla dezerterów. Dotąd Kościół zabraniał zabijania w obronie
koniecznej.
321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje oficjalnie święcić niedziele zamiast dotychczasowej soboty.
Dekret Konstantyna brzmi następująco: "Czcigodny dzień Słońca winien być wolny od rozpraw
sądowych i od wszelkich zajęć ludności miejskiej; natomiast mieszkańcy wsi mogą w tym dniu
swobodnie
uprawiać
rolę"
(Codex
Justinianus,
III,
12).
325 r. - Sobór nicejski. W wyniku głosowania 250 biskupów sprowokowanego naukami Arrio,
księdza heretyka z Aleksandrii, który głosił że Jezus nie jest Bogiem, tylko bóstwem niższej
klasy, 248 biskupów głosowało za uznaniem, że "Syn Boga został zrodzony, a nie stworzony,
współistotny Ojcu czyli, że Bóg Syn jest tak samo Bogiem, jak Bóg Ojciec i że Bóg jest jeden,
ale
w
różnych
Osobach".
360
r.
-
Wprowadzenie
zwyczaju
czczenia
aniołów.
364 r. - Na synodzie w Laodycei Kościół zabronił świętowania soboty. W Kanonie XXIX tegoż
Soboru widnieje następujący zapis: "Chrześcijanie nie powinni judaizować i próżnować w
sobotę, ale powinni pracować w tym dniu; powinni szczególnie uczcić Dzień Pański będąc
chrześcijanami, i jeśli to możliwe, nie pracować w tym dniu. Jeśli jednak będą judaizować w tym
dniu zostaną odłączeni od Chrystusa" (C. J. Hefele, History of the Councils of the Church).
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/1hxq/o-czym-90-ka ... z2RqlE4jph
benpo

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

(17) Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
czyli sam widzisz, skazaniec dostąpił miłosierdzia i Chrystus nie pytał - ochrzczonyś ?

widzisz co jest najważniejsze - wiara w okup, dług spłacony, kto wierzy ten wolny jest
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

Anowi pisze:
(17) Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
czyli sam widzisz, skazaniec dostąpił miłosierdzia i Chrystus nie pytał - ochrzczonyś ?

widzisz co jest najważniejsze - wiara w okup, dług spłacony, kto wierzy ten wolny jest
Nie chodzi o krzyż,ale o Ducha Świętego Chrystusowego,którego wszyscy otrzymaliśmy w wyniku Nowego Przymierza.Chrzest wodny nie ma żadnego znaczenia,bo ważny jest jeden chrzest,Duchem Świętym.Chrystus nas wszystkich odkupił,ale nie zbawił.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Dotyczy chrztu w imię Pana Jezusa Chrystusa

Post autor: benpo »

Anowi pisze:
(17) Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
czyli sam widzisz, skazaniec dostąpił miłosierdzia i Chrystus nie pytał - ochrzczonyś ?

widzisz co jest najważniejsze - wiara w okup, dług spłacony, kto wierzy ten wolny jest
Wiara w zapłacony okup to podstawa,ale ten co uwierzył musi okazać posłuszeństwo temu co jest napisane w Biblii, jeśli pani uwierzywszy nie postąpi według tego co jest napisane wDz.ap. dotyczących przyjęcia chrztu wodnego, to pani zwyczajnie okazuje nieposłuszeństwo Panu Jezusowi, i popełnia grzech wobec Niego. Wiara ma uczynki (list Jakuba). Skazaniec już nie miał takiej możliwości, ale pani nie jest w takiej sytuacji, gdyby ten skazaniec wcześniej poznał Pana to by na pewno wykonał rozkaz Pana i ochrzcił się i byłby dalej posłuszny Ewangelii. Pani wiara w dokonaną ofiarę nic pani teraz nie pomoże jak odrzuca to przykazanie które Pan przekazał apostołom do wykonania dla tych co uwierzą, to nie unikają chrztu wodnego. Coś pani marnie czyta nauczanie apostołów, gdzie jest wyrażnie napisane co mają czynić ci co zostali ochrzczeni chrztem wodnym w imię Pana. To pani nie przejdzie, jak pani tak nie uczyni,począwszy od pokuty, to pani odrzuca to co Pan dla nas wykonał na krzyżu Golgoty.
benpo

benpo
Posty: 263
Rejestracja: 21 maja 2011, 17:44
Lokalizacja: Poland
Kontakt:

Post autor: benpo »

ratao pisze:
Anowi pisze:
(17) Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
czyli sam widzisz, skazaniec dostąpił miłosierdzia i Chrystus nie pytał - ochrzczonyś ?

widzisz co jest najważniejsze - wiara w okup, dług spłacony, kto wierzy ten wolny jest
Nie chodzi o krzyż,ale o Ducha Świętego Chrystusowego,którego wszyscy otrzymaliśmy w wyniku Nowego Przymierza.Chrzest wodny nie ma żadnego znaczenia,bo ważny jest jeden chrzest,Duchem Świętym.Chrystus nas wszystkich odkupił,ale nie zbawił.
Ten cytat z listu Pawła to już nie jeden zastosował, to ci nic nie pomoże przed Bogiem jesli stosujesz wyrwany z kontekstu cytat z pisma, Paweł osobiście ochrzcił kilka osób jak miał na to czas, ale bracia jeśli mu towarzyszyli chrzcili tych co się do Boga nawracali. Jeśli nie uczynisz tak jak jest napisane w Dz.ap.2:38. To masz za nic ofiarę Pana Jezusa, i okazujesz nieposłuszeństwo wobec rozkazu Pana które przekazał apostołom. Nie musisz wiele z nauk Pisma odrzucić,wystarczy jedna, a jesteś jak pramatka Ewa pod wpływem tego co ją zwiódł, jesteś odpadłym od Boga, jak Adam i Ewa. Jak nie wykonasz tego co jest napisane w Dz.ap. 2:38. okazujesz nieposłuszeństwo,które jest gorsze w oczach Boga niż grzech czarów, Już to co napisałeś względem chrztu że jest nieważny, choć to sam Pan wydał rozkaz chrztu, jest przejawem nieposłuszeństwa, i unieważniasz dla siebie dokonane odkupienie na krzyżu Golgoty. Nie bądż mądrzejszy od jedynie mądrego Boga który jest autorem tej księgi zwanej Biblią.
benpo

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Re: Dotyczy chrztu w imię Pana Jezusa Chrystusa

Post autor: amiko »

benpo

Odpowiem na uwagi skierowane do Anowi:
Wiara w zapłacony okup to podstawa,ale ten co uwierzył musi okazać posłuszeństwo temu co jest napisane w Biblii,
Wierzący w Chrystusa powinni być posłuszni Jemu,a nie temu,co wbrew prawdzie jest dopisane w Biblii.Chrystus nadal chrzci swoim Duchem Świętym i jedynie ten chrzest jest ważny.

Efez.4.5...jeden chrzest.
jeśli pani uwierzywszy nie postąpi według tego co jest napisane wDz.ap. dotyczących przyjęcia chrztu wodnego, to pani zwyczajnie okazuje nieposłuszeństwo Panu Jezusowi, i popełnia grzech wobec Niego.
W każdym człowieku Chrystus jest obecny przez swojego Ducha Świętego,jako źródło wody żywej,wytryskującej ku żywotowi wiecznemu.
Coś pani marnie czyta nauczanie apostołów, gdzie jest wyrażnie napisane co mają czynić ci co zostali ochrzczeni chrztem wodnym w imię Pana. To pani nie przejdzie, jak pani tak nie uczyni,począwszy od pokuty, to pani odrzuca to co Pan dla nas wykonał na krzyżu Golgoty.
Marnie czytają NT ci,którzy nie doczytali się sensu ewangelii chrystusowej,którą głosił Paweł i apostołowie (Kol.1.24-28).Widzą oni Jezusa,którego nie ma,a nie widzą Chrystusa,który jest.Namnożyło się obecnie pełno osób,które nie uznają obecności w nas Chrystusa i chcą go zastępować.Mimo,że On ich do tego nie upoważnił.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

benpo
Jak nie wykonasz tego co jest napisane w Dz.ap. 2:38. okazujesz nieposłuszeństwo,które jest gorsze w oczach Boga niż grzech czarów, Już to co napisałeś względem chrztu że jest nieważny, choć to sam Pan wydał rozkaz chrztu, jest przejawem nieposłuszeństwa, i unieważniasz dla siebie dokonane odkupienie na krzyżu Golgoty. Nie bądż mądrzejszy od jedynie mądrego Boga który jest autorem tej księgi zwanej Biblią.
Chrystus jest tym,który:

Efez.1.23...sam wszystko we wszystkich wypełnia.

Tych,którzy chcą go zastępować,nazywa "złodziejami i zbójcami".Oni nie uznają Nowego Przymierza,w wyniku którego Chrystus jest w nas wszystkich obecny przez swojego Ducha Świętego.

"Nie bądźcie niewolnikami ludzi"
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

(Dz 8:14) Kiedy Apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, (15) którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. (16) Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. (17) Wtedy więc wkładali /Apostołowie/ na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.

Ile razy można dawać się ochrzcić? Duch Święty nie wie kto jest Go godzien? Trzeba palcem Mu wskazać?

(Dz 13:9) Ale Szaweł, który także zwie się Paweł, napełniony Duchem Świętym spojrzał na niego uważnie i rzekł: (10) O, synu diabelski, pełny wszelkiej zdrady i wszelkiej przewrotności, wrogu wszelkiej sprawiedliwości, czyż nie zaprzestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pańskich?

Kiedy na Pawła spłynął Duch Święty? Kiedy go olśnił? Kiedy oślepił.

Mnie oczyściło Słowo, i jeśli Duch uzna mnie za godną to na mnie spłynie - nic na siłę, On wie kiedy i gdzie jestem Mu potrzebna.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imię Boże”