Fałszerstwo imienia Bożego

Dyskusje o Bogu i jego imionach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
fword
Posty: 591
Rejestracja: 07 sie 2006, 15:26
Lokalizacja: Australia

Post autor: fword »

observer pisze:na obrazku z linku fworda jest napisane:
Te trzy litery tetragramu znaczą własnie - disaster oraz ruin
to tak samo można powiedzieć np. o słowie "ZŁOM" - te trzy litery tego tetragramu znaczą ZŁO

tetragram stanowią cztery litery, więc wyłuskiwanie z nich fragmętu i dopisywanie ideologi wydaje się być manipulacją.
Podałeś wspaniały przykład! Gratulacje! :mrgreen:

ZŁO - coś złego, zepsutego, bezużytecznego.
ZŁOM - zepsuta, bezużyteczna stal.
:crazy:
tetragram stanowią cztery litery
Nieprawda! Na tym polega właśnie oszustwo alfabetu nowoczesnego hebrajskiego.

Weź imię - Jehowa i policz litery. 6 - zgadza się? Tetragram to w zasadzie skrót bez samogłosek. Nie można zatem stosować porównania slow hebrajskich zapisywanych takim pokręconym alfabetem z polskim, który jest zupełnie przyzwoity.

Czyli JHWH nie jest w takim szczególnym przypadku niczym szczególnym, ponieważ nie znamy intencyjnej wymowy autora tekstu. Z pewnością nie był to Bóg, ponieważ jest On Bogiem porządku a nie bałaganu. Alfabet hebrajski to bałagan.

Ale JHWH z dodanymi samogłoskami nadaje znaczenie, które jest różne, w zależności od dodanych samogłosek.

Jezeli dodamy samogłoski w taki sposób, ze uzyskamy Jehovah, jak to jest w języku angielskim, języku natywnym Towarzystwa Strażnica, to właśnie hovah oznacza ruinę i nieszczęście.

hwh - nic nie oznacza z powodu braku samogłosek.

hovah - jako słowo hebrajskie oznacza ruinę i nieszczęście.

Musze tę rycinę w ten sposób poprawić. Dzięki za zwrócenie mi uwagi na ten istotny szczegół.

I jeszcze jedna kwestia imienia Bożego, która jest praktycznie gwoździem do trumny JHWH.

Przecież Bóg osobiście pisał, dając Mojżeszowi Dekalog, zgadza się?

Czy podał na piśmie swoje Imię?

Oczywiście że nie.

Czy można sobie wyobrazić Boga używającego żydowskiego alfabetu, którym jest niemożliwe napisanie Jego Imienia? Dlatego przykazania były podane w alfabecie paleo hebrajskim czy też fenickim, który zawierał samogłoski i był podobny do greckiego.

Myślę, że na tych dowodach można zakończyć dyskusje na temat JHWH.

Dzięki EMET za pomoc w wyjaśnieniu znaczenia HOWAH.
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

Awatar użytkownika
Parmenides
Posty: 2011
Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
Kontakt:

Post autor: Parmenides »

fword pisze:Alfabet hebrajski to bałagan.
Dobrze że user Fedorowicz tego nie widzi. Miałby używanie. (Nie wspominając, że hwh nic nie znaczy ?!). Nie będę Mu chleba odbierał; może wróci.

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

fword,
I jeszcze jedna kwestia imienia Bożego, która jest praktycznie gwoździem do trumny JHWH.

Przecież Bóg osobiście pisał, dając Mojżeszowi Dekalog, zgadza się?

Czy podał na piśmie swoje Imię? Oczywiście że nie.
fword A zatem proponuje zaglądnąć do tekst hebrajskiego bez Masoreckiej wokalizacji i przekonajmy się czy napisałeś prawdę

2 Moj 20:2 אנכי (יהוה) אלהיך אשר הוצאתיך מארץ מצרים מבית עבדים

wers 7) לא תשא את שם (יהוה) אלהיך לשוא כי לא ינקה יהוה את אשר ישא את שמו לשוא

wers 12 ) כבד את אביך ואת אמך--למען יארכון ימיך על האדמה אשר( יהוה) אלהיך נתן לך

Podając 10 słów zwanych z greckiego Dekalogiem Bóg w samy dekalogu zapisał swoje imię kilka razy w formie Tetragramu .Żaden hebraista ani uczony tego nie kwestionuje .Kiedy żyd czyta święte teksty to tam gdzie jest Tetragram JHWH -odczytuje to ze względu na tradycję jako haszem lub Adonaj ...
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

Awatar użytkownika
fword
Posty: 591
Rejestracja: 07 sie 2006, 15:26
Lokalizacja: Australia

Post autor: fword »

Przecież to jest teks masorecki, tym razem bez samogłosek.

Aramejski z alfabetem herodiańskim.

Tekst, który pojawił się co najmniej 700 lat po śmierci Jezusa.

Ten tekst nie posiada żadnej wiarygodności.

Tekst Septuaginty, przetłumaczony na angielski. Nie ma JHWH ale jest Lord czyli Pan.

[Exodus] 20:1 And the Lord spoke all these words, saying:

20:2 I am the Lord thy God, who brought thee out of the land of Egypt, out of the house of bondage.

20:3 Thou shalt have no other gods beside me.

20:4 Thou shalt not make to thyself an idol, nor likeness of anything, whatever things are in the heaven above, and whatever are in the earth beneath, and whatever are in the waters under the earth.

20:5 Thou shalt not bow down to them, nor serve them; for I am the Lord thy God, a jealous God, recompensing the sins of the fathers upon the children, to the third and fourth generation to them that hate me,

20:6 and bestowing mercy on them that love me to thousands [of them], and on them that keep my commandments.

20:7 Thou shalt not take the name of the Lord thy God in vain; for the Lord thy God will not acquit him that takes his name in vain.

Tekst o co najmniej 1100 lat starszy!


Myślisz że Bóg odstawił taką tandetę i nie potrafił zapisać prawidłowo swojego imienia!?

Przypisujesz Bogu nieudolność?
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

fword pisze:Przecież to jest teks masorecki, tym razem bez samogłosek.

Aramejski z alfabetem herodiańskim.

Tekst, który pojawił się co najmniej 700 lat po śmierci Jezusa.

Ten tekst nie posiada żadnej wiarygodności.

Tekst Septuaginty, przetłumaczony na angielski. Nie ma JHWH ale jest Lord czyli Pan.

[Exodus] 20:1 And the Lord spoke all these words, saying:

20:2 I am the Lord thy God, who brought thee out of the land of Egypt, out of the house of bondage.

20:3 Thou shalt have no other gods beside me.

20:4 Thou shalt not make to thyself an idol, nor likeness of anything, whatever things are in the heaven above, and whatever are in the earth beneath, and whatever are in the waters under the earth.

20:5 Thou shalt not bow down to them, nor serve them; for I am the Lord thy God, a jealous God, recompensing the sins of the fathers upon the children, to the third and fourth generation to them that hate me,

20:6 and bestowing mercy on them that love me to thousands [of them], and on them that keep my commandments.

20:7 Thou shalt not take the name of the Lord thy God in vain; for the Lord thy God will not acquit him that takes his name in vain.

Tekst o co najmniej 1100 lat starszy!


Myślisz że Bóg odstawił taką tandetę i nie potrafił zapisać prawidłowo swojego imienia!?

Przypisujesz Bogu nieudolność?



:xhehe: Przytocz to samo z Interlinio Stronga a zobaczysz że tam gdzie jest imię Boga po angielsku pisze Yah·weh zaś pod słowem Yah·weh -the LORD. Oczywiście każdy wie że Pan po hebrajsku to אדוני tak więc tłumaczenie tetragramu na the LORD jest jedynie zastąpieniem Imienia Bożego do czego się przyznają sami tłumacze .

Septuaginta to jedynie tłumaczenie z tekstu hebrajskiego - czy ty uważasz że przed tekstem Masoreckim nie było Biblii hebrajskiej ??? :xhehe:

Sam Jezus powoływał się na tekst Hebrajski

ew łuk 22:44 Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach

Septuaginta nigdy nie dzieliła się na Prawo ,Prorocy ,Pisma taki podział posiadają jedynie pisma hebrajskie ;-) :xhehe:
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

Cyryl
Posty: 240
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:59

Post autor: Cyryl »

David77 pisze:Septuaginta to jedynie tłumaczenie z tekstu hebrajskiego - czy ty uważasz że przed tekstem Masoreckim nie było Biblii hebrajskiej ??? :xhehe:
David to pokarz wyraźnie dowody archeologiczne, że przez Septaluagita, istniał wcześniejszy tekst w języku aramejskim lub też współczesnym hebrajskim.

Fword wyraźnie udowodnił że najstarszym zachowanym tekstem Biblii, była Septuaginta.

Jak na razie, tylko spekulujesz, nie podając żadnych wartościowych dowodów.
David77 pisze:Sam Jezus powoływał się na tekst Hebrajski

ew łuk 22:44 Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach

Septuaginta nigdy nie dzieliła się na Prawo ,Prorocy ,Pisma taki podział posiadają jedynie pisma hebrajskie ;-) :xhehe:
A gdzie są dowody?

W podanym cytacie Jezus nie wspomina o istniejącym obok Septuaginty tekście aramejskim.
Ten cytat nie jest żadnym dowodem, ponieważ Septuaginta zawiera podział na księgi, a te księgi pochodzą od Mojżesza, proroków, czy też jest to księga psalmów.

David pokarz w dyskusji dowody archeologiczne że istnieją wcześniejsze od Septuaginty przekłady w języku aramejskim.

Natomiast twoje powoływanie się na aramejski czy hebrajski bez pokazania powyższego dowodu, jest bezcelowe.

Cyryl
Posty: 240
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:59

Post autor: Cyryl »

David77 pisze:Sam Jezus powoływał się na tekst Hebrajski

ew łuk 22:44 Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach

Septuaginta nigdy nie dzieliła się na Prawo ,Prorocy ,Pisma taki podział posiadają jedynie pisma hebrajskie ;-) :xhehe:
A tutaj pokazany masz dowód, jak podajesz nieprawdę:
http://www.biblia.info.pl/septuaginta/index.htm
prorocy księga Izajasza:
http://www.biblia.info.pl/septuaginta/Isaiah.htm

jak widzisz udowodniłem Ci, że Septuaginta dzieliła swoje księga na prawo, proroków i psalmy.

David zamiast pisać, nieprawdę, naprawdę przemyśl argumenty fworda i pokarz w tym temacie przekonywujące dowody.

Cyryl
Posty: 240
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:59

Post autor: Cyryl »

Tutaj podaje artykuł na ten temat:
http://www.brooklyn.org.pl/septuag2.htm

W tym artykule jednak nie ma najważniejszego rozważania, porównania gramatyki w językach:
greckich, staro hebrajskim, aramejskim, nowohebrajskim.

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

Cyryl,
David zamiast pisać, nieprawdę, naprawdę przemyśl argumenty fworda i pokarz w tym temacie przekonywujące dowody.
Ja wiele razy udowodniłem że fword się myli chociażby ze słowem Chrystus czy też z imieniem Bożym które zostało zastąpione na słowo Pan - foword ma Interlinie Stronga bo na nią się powołuje a to że tam występuje imię Boga to wolał przemilczeć bo to nie wygodne jest dla niego ..

Co do podanych w linkach materiałów to zauważ że jest napisane : Odpisami z tego przekładu być może posługiwano się za czasów Jezusa, gdy w synagogach czytano "Pisma i Proroków"

Często podnoszona kwestia mizernej wierności tekstu Septuaginty zmuszała Żydów do sięgania do oryginału hebrajskiego, aż wreszcie ich wysokim wymaganiom sprostały przekłady Akwili z Pontu (ok. r. 140), Symmacha (ok. 200 r.) i Teodocjana (ok. r. 180). Synagoga żydowska dzięki tym przekładom odcięła się od hellenistycznej wersji pozostając na zawsze przy oryginale staro hebrajskim.

Cyryl
jak widzisz udowodniłem Ci, że Septuaginta dzieliła swoje księga na prawo, proroków i psalmy.
W którym miejscu w podanym przez ciebie linku tak pisze ?? że Septuaginta dzieliła się na Prawo ,Proroków i Pisma ? wskaż mi to proszę i nie wypisuj bzdur

A tak na marginesie dlaczego Trynitarianie gdy cytują Izaj 9: 5 wolą w tym przypadku tekst hebrajski a nie Septuagintę ?

Co do Pana Lewandowskiego, jego prywatna opinia ma tutaj jak najmniejsze znaczenia , dodam tylko że opinia jakoby w I wieku żydzi nie używali tekstów hebrajskich tylko LXX jest wręcz śmieszna i nie do przyjęcia .
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

David77,
Ja wiele razy udowodniłem że fword się myli chociażby ze słowem Chrystus czy też z imieniem Bożym które zostało zastąpione na słowo Pan - foword ma Interlinie Stronga bo na nią się powołuje a to że tam występuje imię Boga to wolał przemilczeć bo to nie wygodne jest dla niego ..
Bo fword dobrze wie,że nie ma racji ale chce jak najwięcej ludzi przekonać,że ją ma i pragnie by mu uwierzyli.Zwodzi ludzi jakby nie było. :-( Oskarża ludzi co niemiara o herezje i oszustwa a sam co robi ? Pasuje tu powiedzenie przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli.
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
rumburak
Posty: 76
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:24
Kontakt:

Post autor: rumburak »

Ktoś tu napisał powyhżej (cytat):
Czy można sobie wyobrazić Boga używającego żydowskiego alfabetu, którym jest niemożliwe napisanie Jego Imienia? Dlatego przykazania były podane w alfabecie paleo hebrajskim czy też fenickim, który zawierał samogłoski i był podobny do greckiego.
Taki argument może podać wyłącznie dyletant. Choćby współczesny hebrajski pokazuje, że wszystko można zapisać nie używając samogłosek.
Łacinnicy mają odwieczny problem, bowiem nie potrafią pojąć innych systemów zapisów.
Proponuję zobaczyć ten link:
http://www.omniglot.com/writing/alphabets.htm
aby przekonać się, że notacje łacinopochodne są w zdecydowanej mniejszości
Internetowa baza imienia Bożego: www.tetragram.pl

bioslawek

Post autor: bioslawek »

rumburak pisze:Ktoś tu napisał powyhżej (cytat):
Czy można sobie wyobrazić Boga używającego żydowskiego alfabetu, którym jest niemożliwe napisanie Jego Imienia? Dlatego przykazania były podane w alfabecie paleo hebrajskim czy też fenickim, który zawierał samogłoski i był podobny do greckiego.
Taki argument może podać wyłącznie dyletant. Choćby współczesny hebrajski pokazuje, że wszystko można zapisać nie używając samogłosek.
Łacinnicy mają odwieczny problem, bowiem nie potrafią pojąć innych systemów zapisów.
Proponuję zobaczyć ten link:
http://www.omniglot.com/writing/alphabets.htm
aby przekonać się, że notacje łacinopochodne są w zdecydowanej mniejszości
Spokojnie Rumburak, bo chyba nasz "naukowiec" znalazł sobie nową sensację:).

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943. ... id=1495334
http://sensacjenauki.manifo.com/kopernik-sie-mylil-
Teoria Heliocentryczna pod ostrzałem.Nadal jest to jedynie teoria. A w tym linku autor przedstawia dowód na
to, że Ziemia nie kręci się wokół Słońca!
pozdrawiam.

Awatar użytkownika
fword
Posty: 591
Rejestracja: 07 sie 2006, 15:26
Lokalizacja: Australia

Post autor: fword »

Podesłano mi świetny artykuł, ukazujacy wpływy Żydów na Stary Testament, częste fałszerstwa manuskryptów i celowe zmiany oryginalnego tekstu ST.

http://www.israelshamir.net/Polish/Tran ... ble-pl.htm

Najistotniejsza część.
Dlaczego ten literacki projekt może wpłynąć na losy świata? Dzieła sakralne wpływają na nasz świat o wiele bardziej, niż gotowi jesteśmy się do tego przyznać. W dobrym towarzystwie przyjęte jest, że wszystko robi się z wyrachowania, lecz jest to oszustwo cwaniaków. W rzeczywistości władza duchowna zawsze zatriumfuje nad świecką. Świat, oparty na Biblii Żydowskiej, nie jest równoważny światu, opartemu na Biblii Greckiej. Są w nim inne priorytety. Nawet teksty są inne.

Obecny starożydowski tekst Starego Testamentu, wykorzystywany przez judaistów i niewielkie społeczności chrześcijan mówiących po hebrajsku (nazywamy go tutaj MT, czyli Masoreckim Tekstem), nie jest tekstem natchnionym przez Boga, który znał Zbawiciel i Apostołowie. Można się o tym łatwo przekonać, wertując Nowy Testament – są tam odwołania do Starego Testamentu, których w naszym tekście starotestamentowym nie ma.

Na przykład, Mateusz (12:21) cytuje proroka Izajasza: „W jego imieniu narody nadzieję pokładać będą”. Jednak, gdy pójdziemy za odwołaniem, to zobaczymy, że Izajasz (42:4) mówi coś innego: „a Jego pouczenia wyczekują wyspy”. Lub w Dziejach Apostolskich (7:14), Szczepan mówi, że z Jakubem przyszło do Egiptu siedemdziesięciu pięciu ludzi. Gdy prześledzimy odwołanie (Rodzaju 46:27), to zobaczymy, że było siedemdziesięciu ludzi.

Nie jest to błąd tłumaczy, nie jest to błąd tłumaczenia polskiego – te same różnice zauważymy i w angielskiej, i we francuskiej Biblii. Tłumaczenie jest dokładne, lecz z nieprawidłowej wersji – tłumacze tłumaczyli z Biblii Żydowskiej, z MT, a Chrystus i Apostołowie znali, czytali i powoływali się na utracony, starohebrajski oryginał Septuaginty który nie dotrwał do naszych czasów, nazywany H70.

Właśnie z tego MT, a nie ze (zniszczonego) H70, zrobiono prawie wszystkie tłumaczenia Starego Testamentu – w tym i na angielski. I synodalne tłumaczenie rosyjskie także zrobiono z MT. Żydowscy mędrcy zdołali uczynić MT świętym tekstem świata chrześcijańskiego, i stał się on rękojmią i ukrytą przyczyną żydowskich wpływów na Zachodzie, chociaż MT zakończono stosunkowo niedawno. Najstarszym żydowskim rękopisem MT jest Kodeks Leningradzki, napisany zaledwie tysiąc lat temu, w roku 1008, czyli tysiąc lat po Narodzeniu Chrystusa. A Septuaginta, czyli tłumaczenie 70 interpretatorów, jest o wiele starsza – przetłumaczono ją nie tylko przed Chrystusem, ale nawet przed powstaniem Machabeuszy. Wtedy, w trzecim wieku przed Chrystusem, Palestyna, Egipt, Syria i ich sąsiedzi stanowili część świata hellenistycznego. Żydzi w nim się dobrze zintegrowali, a walka pomiędzy dwiema tendencjami starożytnego Izraela dopiero się zaczynała.

Jedna tendencja, nacjonalistyczne wybraństwo, prywatyzowała Pana Boga: „Prawo Pana nieba i ziemi, Stwórcę wszystkich i wszystkiego, najwyższe światło całego świata i ludzkości ogłoszono i zrobiono wyłącznym przywilejem wybranego Izraela”. Obcy, czytający Biblię, podlegał karze, jak złodziej lub cudzołożnik. Tłumaczenie Biblii na grecki przyrównywano do grzechu stworzenia złotego cielca (Wyjścia 32:4).

Druga tendencja prowadziła do chrześcijaństwa z jego uniwersalizmem i wszechczłowieczeństwem. Prawo, a także Łaska były dane wszystkim.

W terminach współczesnych, były to tendencje prywatyzacji i nacjonalizacji. Walka toczyła się we wszystkich trzech centrach starożytnej mądrości – w Aleksandrii, Babilonie i Jerozolimie. Aleksandria była najbardziej wszechludzka, Babilon obstawał najbardziej za wybraństwem, a Jerozolima była ich polem bitwy. W Aleksandrii wspaniała synteza idei żydowskich i hellenistycznych ucieleśniła się w przekładzie 70 interpretatorów, wyznaczonych przez najwyższego kapłana. W ten sposób Objawienie Izraela poszło w świat, przygotowując drogę Chrystusowi.

„Cerkiew [Kościół] wyjątkowo czci tłumaczenie 70-ciu – Septuagintę. Św. Ireneusz uważa, że święci interpretatorzy byli tak samo natchnieni przez Ducha Świętego, jak prorocy i apostołowie (Ir. 3, XXI, 4). Św. Justyn Filozof w „Mowie do Greków”, Tertullian, Św. Cyprian, Św. Augustyn, Św. Klemens Aleksandryjski nazywają tłumaczenie 70-ciu natchnionym przez Boga. Św. Bazyli Wielki nazywa go najdoskonalszym w Kościele. Cerkiew oddaje tłumaczeniu 70-ciu pierwszeństwo nie tylko przed innymi tłumaczeniami, lecz także przed MT. Cerkiew nie dowierza MT dlatego, że w ciągu dwóch tysięcy lat historii chrześcijaństwa oryginał żydowski przechowywany był w środowisku niechrześcijańskim, wrogim chrześcijaństwu, nie był przepisywany rękami chrześcijan. Tymczasem, tekst przekładu 70-ciu przechowywany był w środowisku chrześcijańskim, i przepisywali go chrześcijanie przy nieustannej kontroli Cerkwi” – pisze prawosławny komentator.

W tłumaczeniu Siedemdziesięciu było wiele cudownego. Zgodnie z tradycją, wybrano sześciu tłumaczy z każdego z dwunastu plemion, razem siedemdziesięciu dwóch. Lecz tłumaczenie nazywane jest tłumaczeniem Siedemdziesięciu dlatego, że Siedemdziesiąt – to według gematrii „Sod”, co oznacza tajemnicę. Siedemdziesięciu wyjawiło tajemnicę, którą nie chcieli dzielić się Żydzi-nacjonaliści. „Niech będzie przeklęty ten, kto wyjawi naszą tajemnicę Gojom” – napisano na podłodze synagogi En-Gedi. Pieśń nad Pieśniami trzykrotnie zaklina Córy Jerozolimskie „nie budźcie miłości przedwcześnie”, a oznacza to: „nie ujawniajcie naszej tajemnicy Gojom”, objaśnia Talmud. Rozwścieczeni, że ich tajemnica została wyjawiona, Żydzi-nacjonaliści zniszczyli żydowskie zwoje, z których Siedemdziesięciu tłumaczyło Septuagintę. W ten sposób zaginęły wszystkie zwoje H70. A w czasie powstania Machabeuszy, Żydzi-nacjonaliści pozabijali w Jerozolimie hellenistycznych judaistów – poprzedników chrześcijan.

Z nadejściem Chrystusa, wolny duch judeogrecki wyraził się całkowicie w Kościele. Nacjonaliści żydowscy byli przerażeni. Przeklinali i zabijali pierwszych chrześcijan. Lecz idei nie da się zabić. I, aby wziąć pod swoją kontrolę święty tekst, rozpoczęli oni długotrwały program pojmania ptaka, który wyleciał na swobodę. W ciągu setek lat niszczyli wcześniejsze pisma i pracowali nad tekstem, wykorzystując dwuznaczności czytania konsonantycznego, aż w końcu, otrzymali tekst z którego byli zadowoleni. Za pomocą niewielkich zmian żydowscy mędrcy zamienili ucieleśnioną w Chrystusie ideę osobowego Boskiego Zbawiciela na nacjonalistyczną ideę o Mesjaszu Izraela i dla Izraela. Narody świata zaczęto uważać za grzeszne półzwierzęta, które nie są w stanie dojść do Boga. Nazwę „judaiści” [Żydzi] pozostawiono tylko dla tej niewielkiej grupy fanatyków, a judaistów hellenistycznych zaczęto nazywać chrześcijanami, i nie uważano już ich za Żydów. Bitwa pomiędzy dwoma kierunkami ideowymi w ramach judaizmu przekształciła się w walkę pomiędzy judaizmem i chrześcijaństwem.

Żydzi-ekskluzywiści nie mogli zniszczyć Septuaginty – zbyt dużo pism rozeszło się wśród ludów świata, i LXX rozpowszechniała się coraz bardziej, doprowadzając narody do Chrystusa. Ażeby z powrotem zamknąć dżina w butelce, Żydzi dokonali po kolei trzech tłumaczeń Starego Testamentu na grecki jako przeciwwagę dla Septuaginty. Te tendencyjne tłumaczenia robiono z tekstów przedmasoreckich. W ten sposób, „Dziewica [która] porodzi syna” z proroctw stała się „młodą kobietą”, chociaż cóż w tym dziwnego? Od tego czasu judaiści dokonali lub wpłynęli na setki przekładów na języki świata, a jednocześnie pilnie strzegli MT, swojej żydowskiej wersji, jako jedynego legalnego źródła pierwotnego.

Młody Kościół nie martwił się z tego powodu, ponieważ język starożydowski stał się udziałem niewielkiej grupy mędrców żydowskich. Głównym językiem kultury był grecki, językiem władzy była łacina, a językiem prostego ludu aramejski. Żydowski oryginał Biblii odrzucono, jak pusty kokon gąsienicy, z której wylągł się już motyl. Kościół miał w rękach natchniony przez Boga tekst LXX. Tłumacze Septuaginty, półlegendarnych siedemdziesięciu interpretatorów, byli czołowymi mędrcami Izraela ówczesnych czasów, przedstawicielami wszystkich pokoleń i szkół. Na podstawie tego przekładu rozkwitł Nowy Testament, i tworzyli Ojcowie Kościoła. Wydawało się, że to wystarczy.

Gdy uczeni chrześcijańscy zainteresowali się źródłami i interpretacją Starego Testamentu, i zaczęli porównywać przekład Siedemdziesięciu z późniejszymi żydowskimi tłumaczeniami na grecki, nieuchronnie zwrócili się do żydowskiego tekstu Biblii, a do tego czasu tylko Żydzi mieli pisma i umieli je interpretować. Jak pamiętamy, żydowski oryginał Septuaginty został zniszczony. Znakomity uczony teolog Orygenes zwrócił się do Żydów o radę, i rada ich była oparta na ich tekście, i ich interpretacji tekstu. Orygenes postanowił ulepszyć Septuagintę i zredagował ją z uwzględnieniem przekładów żydowskich ze współczesnych jemu pism. Te poprawki, i poprawki innych redaktorów pozostały w wielu manuskryptach LXX. Lecz mimo to, pomimo takiego przeredagowania, Septuaginta pozostawała tekstem podstawowym, i wykorzystywał ją cały mówiący po grecku Wschód od Konstantynopola do Aleksandrii.

Lecz na Zachodzie greckiego nie znano. Początkowo Kościół Zachodni wykorzystywał tłumaczenia części Septuaginty na łacinę, i jedność Kościoła pozostawała niewzruszona. Ale potem Święty Hieronim, mąż wielce uczony, który przeżył 34 lata w Palestynie, postanowił stworzyć wzorcowy przekład na łacinę, z uwzględnieniem całej współczesnej mu wiedzy. Początkowo zamierzał przetłumaczyć Septuagintę na łacinę z uwzględnieniem starych tłumaczeń łacińskich, a następnie sprawdzić otrzymany tekst z żydowską wersją przedmasorecką.

W Jerozolimie spotkał się z żydowskimi uczonymi mężami, i poprosił ich o radę. Poradzili mu nie tracić czasu na niedobry przekład grecki, a zwrócić się bezpośrednio do źródła pierwotnego, czyli do Biblii Żydowskiej. I tak zrobił: od nowa przetłumaczył Stary Testament na łacinę ze współczesnych mu rękopisów żydowskich. W ten sposób posiano ziarna żydowskich wpływów w Kościele Zachodnim. Żydzi zaakceptowali przekład Hieronima, lecz Święty Augustyn był oburzony, i pisał w swej książce „Państwo Boże”:

„Chociaż Żydzi chwalą mądry trud Hieronima, gdy tymczasem według nich Siedemdziesięciu Interpretatorów wielokrotnie się myliło, to Kościoły Chrystusowe uczą, że nic nie ma większego autorytetu, niż przekład Siedemdziesięciu, i powinniśmy wierzyć, że Siedemdziesięciu otrzymało dar prorocki.”

Współcześni oburzali się na Hieronima, widząc, jak on z latami coraz bardziej skłania się na stronę Żydów. Przyjaciel jego młodości, Rufinus, rozpoczął otwartą krytykę Hieronima. Hieronim uznał fakty lecz nie zamierzenia. „Nie można winić mnie za to, że korzystam z pomocy Żydów przy tłumaczeniu z hebrajskiego. Nie rozumiem, jak wykorzystanie żydowskich interpretacji może podkopać wiarę chrześcijańską”, pisał Hieronim w swej Apologii. Lecz dzięki temu Żydzi zasiali ziarno, które z czasem rozkwitło w postaci zatwierdzenia MT i praktycznego zapomnienia Septuaginty.

Błędy Orygenesa i Hieronima, a także późniejszych uczonych mężów, spowodowane były brakiem wyczucia perspektywy historycznej. Już perspektywa malarska nie zawsze była znana przez malarzy, a perspektywa w historii pojawiła się dopiero po Renesansie, nie wcześniej niż w XVII wieku. Do tego czasu ludzkość nie wyczuwała upływu czasu. Don Kichot wyobrażał sobie Achillesa i Hektora jako rycerzy. Krzyżowcy wzięli islamski meczet Jerozolimy za Świątynię Salomona. Podobnie Orygenes i Hieronim nie rozumieli, że tekst Biblii Żydowskiej zmienił się od czasów Ptolomeusza II Filadelfa, na którego rozkaz stworzono Septuagintę.

Niektóre zmiany wprowadzono specjalnie, niektóre spowodowane były błędami przepisywaczy, inne powodowało niezrozumienie słów. Teolog prawosławny zauważa: „Interpretacja grecka odtwarza niezależny od masoreckiego żydowski typ tekstualny, który w mniejszym stopniu został poddany rewizyjnej kontroli judaistycznych cenzorów i nie doświadczył tak bardzo głębokiej korekcji pod nadzorem prawowiernych rabinów. Niestety jego żydowski pratekst został zniszczony rękami żydowskich mędrców. Dlatego LXX i MT bardzo się od siebie różnią, a jeśli chodzi o sprawy mesjanistyczno-chrześcijańskie, to przeważnie są sobie całkowicie przeciwstawne”. (N.N. Głubokowskij).

Lecz Orygenes i Hieronim uwierzyli w żydowski mit o ich maksymalnie ostrożnym obchodzeniu się z rękopisami Starego Testamentu. Nie wiedzieli, że Żydzi spalali wariacyjne rękopisy, nie odpowiadające ich koncepcji. Chodzi o to, że w Kościele nie było takiego zwyczaju, i dlatego do czasów Hieronima istniało wiele wersji Nowego Testamentu i Septuaginty, „Tot paene versiones, qout codides” – ile wariantów, tyle i kodeksów. Dla porównania, Islam poszedł drogą żydowską, i wszystkie warianty Koranu spalono – w ten sposób pojawił się jeden tekst Koranu bez żadnych innych wariantów.

Prace Hieronima, który przetłumaczył Biblię Żydowską na łacinę, oznaczały podłożenie miny pod mury obronne chrześcijańskiego Państwa Bożego. Mina ta wybuchła po długich pięciuset latach, w wieku dziewiątym, kiedy Wulgatę Hieronima uznano za oficjalny tekst Kościoła Zachodniego. Tendencja judaistyczna zaczęła podbijać świat chrześcijański. Lecz mimo to przed Reformacją proces ten postępował powoli – niewielu ludzi umiało czytać Stary Testament po łacinie. Dopiero w czasach Reformacji proces ten gwałtownie przyśpieszył. Protestanci zaczęli tłumaczyć Stary Testament z Biblii Żydowskiej, wynik był podobny do ożywienia dawno uśpionej bakterii. W Niemczech i Anglii wybuchł, zaindukowany utajonym w MT duchem żydowskiego szowinizmu i wybraństwa, jadowity nacjonalizm, którego do tej pory nie było w Europie. Naczytawszy się przekładów z MT angielscy koloniści w Ameryce Północnej wymordowali pokojowych miejscowych mieszkańców zgodnie z receptami Księgi Jozuego, a Niemcy rozpoczęli swój marsz do narodowego-socjalizmu. Tym samym wybuchł drugi stopień miny, podłożonej pod chrześcijańską jedność jeszcze w drugim wieku.

Żydzi stali się strażnikami świętego tekstu Zachodu, zbiorowym Merlinem przy europejskim Królu Arturze. Ludzie niezadowoleni z ich wpływów, porzucali wiarę chrześcijańską i stawali się zwolennikami i ofiarami różnych kultów antychrześcijańskich. Nastąpiło przyśpieszenie procesu judaizacji i duchowej degradacji Zachodu.

Bitwa na tłumaczenia trwa do dzisiejszego dnia. Żydzi produkują setki przekładów na mnóstwo języków, każdy następny jest jeszcze bardziej judaistyczny od swego poprzednika, jeszcze bardziej związany z duchem żydowskiego wybraństwa. Niektóre przekłady są otwarcie żydowskie, jak trzytomowe tłumaczenie Biblii na rosyjski, które niedawno wyszło w Jerozolimie. Inne są krypto żydowskie, jak angielska Scofield Reference Bible, która sprowadza wiarę chrześcijańską do „miłości do Żydów i żydowskiego państwa”. Ta właśnie praca nad tłumaczeniami jest prawdziwym, a nie mitycznym, „Spiskiem Mędrców Syjonu”.

Przyszedł czas, abym przyznał się po raz trzeci. Będąc byłym Żydem, przyjętym do Prawosławnego Autokefalicznego Kościoła Jerozolimskiego, szczególnie odczuwam stałą walkę dwóch duchów, dwóch tendencji w naszym świecie. Czy świat chrześcijański ulegnie Żydom-judaistom, czy też judaiści przyjmą Chrystusa? W ostatnich dniach, w cerkwi na Ziemi Świętej widziałem dwujęzyczną Biblię po rosyjsku i po hebrajsku, wydaną przez chrześcijańskie towarzystwo biblijne po to, aby przybliżyć judaistów do Chrystusa. Lecz Stary Testament był zgodny z żydowskim MT! Jaki Żyd przyjmie interpretację chrześcijańską, jeśli widzi, że chrześcijanie opierają się na Biblii Żydowskiej, przygotowanej przez antychrześcijańskich rabinów? I rzeczywiście, wydawane są książki, napisane przez Rosjan, wychowanych w duchu chrześcijańskim, którzy, pod wpływem Żydowskiej Biblii, opuścili Cerkiew i stali się rzecznikami Żydów. Nie, spotkanie chrześcijan i Żydów powinno doprowadzać Żydów do Chrystusa, a nie uprowadzać chrześcijan z Kościoła do progów synagogi.

Historia tłumaczeń Biblii w Rosji potwierdza naszą tezę. W ciągu wieków Cerkiew Rosyjska i rosyjski naród wykorzystywali Biblię Słowiańską przetłumaczoną z Septuaginty. Tłumaczenie na język rosyjski wydane było dopiero w drugiej połowie wieku XIX, a dokonało tego Rosyjskie Towarzystwo Biblijne, które składało się z brytyjskich agentów wpływu, masonów i protestantów. Oczywiście, tłumaczenie to było z MT. Rosyjska Biblia, przetłumaczona z MT według wzorca protestanckiego, odegrała zgubną rolę. Wpływy judaistyczne bardzo wzrosły. Lecz Cerkiew w dalszym ciągu wykorzystywała Biblię carowej Elżbiety. Doprowadziło to do rozejścia się czytającej publiczności, która otrzymała tłumaczenie z MT, i Cerkwi, która trzymała się tłumaczenia z greckiego. Rozejście to okazało się decydujące w latach rewolucji.

MT – to mina, podłożona pod mury obronne chrześcijańskiego Państwa Bożego. Nastał czas, aby podłożyć kontrminę i odeprzeć oblężenie. W tym celu należy w języku starożydowskim zrekonstruować Biblię Chrześcijańską, to jest odtworzyć na nowo utracone hebrajskie źródło Septuaginty. Jeśli wcześniej trud ten uważano za niemożliwy do podjęcia, dzisiaj możemy go wypełnić. Możemy teraz zrekonstruować oryginał H70 – dzięki odnalezionym na pustyni zwojom z Qumran, dzięki wielkiej pracy tekstologów w ostatnich dwudziestu latach.

Rekonstrukcja prawdziwego starożytnego tekstu Starego Testamentu, oczyszczonego z antychrześcijańskiej polemiki, przeniesie wielowiekową wojnę ideologiczną na terytorium przeciwnika – po raz pierwszy od roku 128, kiedy uczeń rabina Akiby, Akila, dokonał wyjątkowo judaistycznego tłumaczenia Starego Testamentu na grecki. Gdyby zadania tego dokonał młody Kościół w drugim wieku – wpływy żydowskie na świat chrześcijański byłyby takie same, jak wpływy Samarytanów. Lecz i teraz można powiedzieć – lepiej późno niż wcale.

Wydanie oczyszczonego i zrekonstruowanego Starego Testamentu w języku hebrajskim może stać się punktem zwrotnym w długiej walce. Wpłynie on pozytywnie na umysły Żydów – teraz uważają się za najwyższych arbitrów i strażników świętego tekstu, a nasz zrekonstruowany tekst przywróci stanowi rzeczy właściwe proporcje. Pozostaną oni właścicielami własnej wersji tekstu, równoważnej aramejskiej Peshitte, Biblii Etiopskiej, samariańskiej Torze. Podkopie ono także antychrześcijańską tendencję w Izraelu, i z Bożą Pomocą doprowadzi Izraelczyków do Chrystusa. Kościoły Wschodu i Zachodu zbliżą się na podstawie wspólnego tekstu i jego jednakowego rozumienia.

Wątpiący w możliwość zrekonstruowania oryginału Septuaginty zwykle mówią o wielości wersji, i o trudności wyboru spomiędzy różnych wersji. Współczesne wydania protestanckie wybierają wersje na podstawie zgodności większości rękopisów, lub na podstawie największej starożytności rękopisów. Lecz dla odtworzenia Biblii Chrześcijańskiej w języku hebrajskim należy kierować się nauką Cerkwii [Kościoła]. I tutaj wielką rolę może odegrać Biblia carowej Elżbiety.

Dlaczego właśnie Biblia Elżbietańska? Wydanie to wyszło w najmniej zjudaizowanym i podlegającym najmniejszym wpływom Zachodu kraju chrześcijańskim, w Rosji wieku XVIII, pod kuratelą najmniej zjudaizowanej carowej. Gdy Elżbietę Piotrowną poproszono o wpuszczenie kupców żydowskich do Rosji, ona raczyła napisać: „Od wrogów Chrystusa nie chcę ponętnego zysku”. Takie podejście może się nam podobać lub nie, lecz jest ono niewątpliwie gwarancją sterylnego eksperymentu. Resztki mamutów zachowały się w wiecznej zmarzlinie. Wiecznej zmarzliny można nie lubić, możemy woleć klimat subtropikalny, lecz dla przechowania mamuta lepsza okazała się zmarzlina i tundra. Jeśli chcemy odnaleźć zachowaną tradycję bizantyjską, to nie ma lepszych czasów niż panowanie carowej Elżbiety Piotrownej i jej Biblii.

Przy rekonstrukcji możemy wykorzystywać czytane w Cerkwi teksty Biblii Elzbietańskiej, dlatego, że teksty te są jednoznaczne, a tekst grecki pozwala na różną interpretację.

stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

Cyryl
Posty: 240
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:59

Post autor: Cyryl »

David77 pisze:W którym miejscu w podanym przez ciebie linku tak pisze ?? że Septuaginta dzieliła się na Prawo ,Proroków i Pisma ? wskaż mi to proszę i nie wypisuj bzdur
Dawidzie, przecież w Podanym linku, widać podział Biblii na księgi. I tak księgi Mojżesza, są księgami zawierającymi prawo. W tych księgach są prawa dla Noego, Abrahama (oraz jego potomków), Jakuba a także narodu Izraelskiego. Są księgi Daniela, Izajasza i innych proroków, a zatem są to prorocy, jest wreszcie księga psalmów.

Taką klasyfikacje dokona każdy znający treść oraz spis treści Septuaginty. Ponieważ podział na księgi jaki jest w Septuagintcie zawiera taką klasyfikacje.

Trzeba mieć chyba poziom wnioskowania na poziomie szkoły podstawowej aby tego nie dostrzec.
David77 pisze:Ja wiele razy udowodniłem że fword się myli chociażby ze słowem Chrystus czy też z imieniem Bożym które zostało zastąpione na słowo Pan - foword ma Interlinie Stronga bo na nią się powołuje a to że tam występuje imię Boga to wolał przemilczeć bo to nie wygodne jest dla niego ..
Dawidzie ty nic nie udowodniłeś, ani nie obaliłeś nic z kluczowej argumentacji fworda.

Przecież kluczowe argumenty są takie:

staro hebrajski i greka są językami o takiej samej gramatyce (obydwa zawierają samogłoski i są czytane od lewej do prawej) zaś aramejski i współczesny hebrajski nie zawierają samogłosek i są czytane od prawej do lewej.

Aramejski wywodzi się z języka Babilońskiego oraz Perskiego. A wpływy tego znajdziesz w Biblii, gdzie prorok Daniel i jego towarzysze (czyli elita zniewolonego narodu izraelskiego) byli nauczani w Babilońskiej uczelni. Z tego wynika, że w Babilonie nauczano elity zniewolonego narodu Izraelskiego. Dlatego też owa kultura - dwóch bestii - miała możliwość oduczyć większość Izraelitów języka staro hebrajskiego.

Fword podawał tezy i dowody na to, że część reszty pokoleń Izraela (które oddzieliły się od królestwa Judy po śmierci Salomona), stworzyła imperium Greckie. Owszem te pokolenia były już pogańskie, ale zachowali oni w grece podstawowe zasady z języka staro hebrajskiego.

I tak dla greków było łatwiej i dokładniej przetłumaczyć Biblie ze staro hebrajskiego na grekę niż żydom na aramejski.
Tutaj widać mądrość Boga, który osiągnął Swoje cele za pomocą trzeciej szatańskiej Bestii - imperium Greckiego.

Dawidzie, jeżyk hebrajski jest dla większości narodów bezużyteczny, gdyż jego struktura gramatyczna różni się od języków narodowych. Natomiast greka i łacina są dogodnymi narzędziami ewangelizacji, gdyż te języki - zgodnie z proroctwem Daniela - pochodzą od dwóch najpotężniejszych bestii, a zatem owe języki i prawa nimi rządzące kreowały języki większość narodów świata. A zatem te języki, są dla Boga lepszymi narzędziami ewangelizacji narodów, niż bezużyteczny i niezrozumiały hebrajski.

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

Cyryl

Czy ty wiesz na czym polega czytanie ze zrozumienia ? w podanych przez ciebie linkach są takie oto słowa :

Odpisami z tego przekładu być może posługiwano się za czasów Jezusa, gdy w synagogach czytano "Pisma i Proroków"


Często podnoszona kwestia mizernej wierności tekstu Septuaginty zmuszała Żydów do sięgania do oryginału hebrajskiego, aż wreszcie ich wysokim wymaganiom sprostały przekłady Akwili z Pontu (ok. r. 140), Symmacha (ok. 200 r.) i Teodocjana (ok. r. 180). Synagoga żydowska dzięki tym przekładom odcięła się od hellenistycznej wersji pozostając na zawsze przy oryginale staro hebrajskim.

Co to znaczy być może ? jak zauważyłem prostych słów nie rozumiesz a zabierasz się za wklejanie czyiś wypocin . Autor podanego przez ciebie artykułu na tyle był uczciwy i szczery że napisał to w formie przypuszczenia anie jako 100% pewnik .

Cyryl
Fword wyraźnie udowodnił że najstarszym zachowanym tekstem Biblii, była Septuaginta.
A co ze zwojami znad Morza Martwego. ? jak podają uczenie miedzy innymi został odnaleziony zwój księgi Izajasze spisany językiem hebrajskim jak myślisz na jaki okres datuje się jego pochodzenie ?

Przeprowadzone badania archeologiczne i metodą radiowęglową 14C pozwalają datować rękopisy na okres od II w. p.n.e. do I w. n.e. Dzięki badaniom paleograficznym zwojów wiadomo, że najstarsze z nich powstawały nawet od połowy III w. p.n.e. :-D

Cyryl
staro hebrajski i greka są językami o takiej samej gramatyce


„Alfabet grecki wywodzi się najprawdopodobniej z alfabetu paleohebrajskiego
(wschodniosemickiego), który jest przodkiem także alfabetu fenickiego i
alfabetu hebrajskiego. Powstał w X lub IX w. p. n.e. na skutek kontaktów
handlowych Greków z ludami Lewantu. Świadczy o tym podobieństwo kształtu
liter, podobieństwo nazw liter i przekazy mitologiczne (zob. Kadmos). Pismo
paleohebrajskie było pismem spółgłoskowym, Grecy zaadaptowali do zapisu
samogłosek paleohebrajskie znaki oznaczające nie występujące w języku greckim
spółgłoski laryngalne. Mimo dodania znaków oznaczających samogłoski alfabet
grecki nie był doskonały, brakowało mu bowiem oznaczeń dwuznaków i
rozróżnienia zapisu części samogłosek różniących się iloczasem (alfy, joty i
ipsylonu), ponadto występowały znaki oznaczające zbitki spółgłosek. Według
pewnych teorii współczesnych alfabet grecki nie wywodzi się od alfabetu
fenickiego, a jedynie ma z nim wspólnego przodka, jeden z alfabetów
anatolijskich bądź kananejskich.”


Mówiąc o Septuagincie należy jasno stwierdzić że nie jest ona dosłownym tłumaczeniem z oryginału ale raczej parafrazą tekstu staro hebrajskiego .

A o to przykład


Iz 9:6 LXX „(9:5) οτι παιδιον εγεννηθη ημιν υιος και εδοθη ημιν ου η αρχη εγενηθη επι του ωμου αυτου και καλειται το ονομα αυτου μεγαλης βουλης αγγελος εγω γαρ αξω ειρηνην επι τους αρχοντας ειρηνην και υγιειαν αυτω ”

co można przetłumaczyć :

Albowiem dziecię narodziło się nam, syn został nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwane będzie imieniem: anioł wielkiej rady. Albowiem przyniesie pokój i zdrowie dla władców.

Ten sam werset z TH

Izaj 9:5

כִּי-יֶלֶד יֻלַּד-לָנוּ בֵּן נִתַּן-לָנוּ וַתְּהִי הַמִּשְׂרָה עַל-שִׁכְמוֹ וַיִּקְרָא שְׁמוֹ פֶּלֶא יוֹעֵץ אֵל גִּבּוֹר אֲבִיעַד שַׂר-שָׁלוֹם׃

Bo narodził się chłopiec nam ,syn został dany dla nas i była władza na barkach jego i zostało nazwane imię jego : Prawdziwy doradca Bóg mocny Ojciec na wieki książę pokoju .

Cyryl
który tekst wybierasz grecki czy hebrajski ? :-)

fword jak wypisywał bzdury tak nadal to czyni. W jednym z swoich postów napisał że Bóg ma na imię,, Jestem '' więc powiem zanim coś napisze najpierw sam sprawdzić a nie wklejać bezmyślne katolickie tłumaczenia ..

2 Moj 3 :14 ἐγώ εἰμι ὁ ὤν jestem Będący(Istniejący ) tak dosłownie można tą frazę przetłumaczyć

To że ὁ ὤν nie znaczy Ja jestem to wie każdy kto zapoznał się z podstawami gramatyki greckiej . Bardzo ładnie jest to wyeksponowane w słowach z Apokalipsy

Apokal 16:5

Καὶ ἤκουσα τοῦ ἀγγέλου τῶν ὑδάτων λέγοντος· δίκαιος εἶ, ὁ ὢν καὶ ὁ ἦν, ὁ ὅσιος, ὅτι ταῦτα ἔκρινας


בברכה

ασπαζομαι
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imię Boże”