Naukowa prawda dotycząca znaczenia imienia Bożego JHWH.

Dyskusje o Bogu i jego imionach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Pati pisze:Bobo to ty, czy twoje dzieciaki...inny masz styl niz zwykle??
Na mój styl składa się całość a nie jeden czy dwa posty ;-)

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Elius pisze:
wit pisze:fword napisał/a:
Tylko w języku aramejskim, czyli tzw. nowoczesnym hebrajskim.

Czyli problem istnieje tylko i wyłącznie w tekstach masoretów, wrogów Boga, Biblii i Jezusa Chrystusa.
Dopóki nie znajdą się poważne źródła, służące jako dowód a nie jedynie jako przesłanki, zaprzeczające tekstom masoreckim jesteśmy zobowiązani posługiwać się wersją masorecką.
Kto jest zobowiązany? jacy my,kto mnie zmusi do posługiwania się tekstami masoreckimi.
Do poważnych żródeł zaliczyłbym fakt posługiwania się Septuagintą przez Jezusa i ja też tak czynię.
A Qumran?

Pati
Posty: 1836
Rejestracja: 29 wrz 2009, 15:11

Post autor: Pati »

Parmenides pisze:
Pati pisze:Parmenides...czy Ty wiesz, ze czerwien moze draznic niektorych.... nie potrafisz tak po ludzku odpowiedziec, musisz zaraz siegac po takie srodki???.... Zobacz na nike i Anie, wymaluja cos na czerwono kiedy musza.... DZIEKUJE za cierpliwosc....
tak, tak, czerwien powinien kojarzys sie z kolorem MILOSCI...aczkolwiek :prosze:
no wybacz...dziala jak plachta na BYKA... :prosze:
Wyczytałem gdzieś, że kolor czerwony służy do "oficjalnych" czy "formalnych" odpowiedzi udzielanych przez Junior Admninów i Moderatorów i dlatego go użyłem. Gdy pisze merytorycznie a ramach normalnej dyskusji, nigdy go nie używam. Nie przypuszczałem również, że może on kogoś drażnić. Ale jeśli jest taka sugestia (z Twojej strony konkretnie), to postaram się go unikać.
Nie mniej mi prosze za zle.... wiem, ze mozna w inny sposob (kolorem:) do ludzi odniesc sie i jest to bardziej przejrzyste..... wbrew pozorom. :prosze:

Awatar użytkownika
Parmenides
Posty: 2011
Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
Kontakt:

Post autor: Parmenides »

fword pisze:Nic z tych rzeczy nie napisałem.
Stwierdzam, że napisałeś.
Forum cenzurowane z wyraźnym faworytyzmem dla Islamu jest czy jakiejkolwiek innej religii
To Forum nie jest cenzurowane, nie faworyzuje Islamu, ani żadnej innej religii.
Nie ośmieszam nikogo
Twoja wypowiedź nie była ośmieszająca, tylko skrajnie złośliwa i obraźliwa dla pewnej religii i jej wyznawców.
Nie złamałem w niczym prawa regulaminu.
Złamałeś.
A co do Twojego ostatniego postu, to zupełnie czym innym jest przedstwianie faktów, opinii (nawet kontrowersyjnych) czy własnego zdania w jakimkolwiek temacie (do czego każdy ma prawo) - a moderator w żadnym razie nie jest od weryfikacji ich zasadności czy wydawania oceny - a czym innym rzucanie skrajnie obelżywego określenia. W takim przypadku psim obowiązkiem moderatora jest zareagować, bo taka jego (niezbyt przyjemna jak widać) rola.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Elius pisze:
.Cyprian. pisze:Dlaczego to zostało ocenzurowane? Rad bym był wiedzieć, co fword tam napisał.
Już się robi.
fword napisał/a:
Czyli ŚJ służą Baalowi. Za taką 'służbę' Izrael został słusznie przez Boga ukarany.
Nie, wydaje mi się, że chodzi o inny post., ten z godziny 1:13

Znaczy się, ewidentnie o ten chodzi, bo on jest ocenzurowany.

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

Elius pisze:Kto jest zobowiązany? jacy my,kto mnie zmusi do posługiwania się tekstami masoreckimi.
Do poważnych żródeł zaliczyłbym fakt posługiwania się Septuagintą przez Jezusa i ja też tak czynię.
Możesz sobie tupać ze złości nogami, bo ktoś chce Ci coś z góry narzucić, niemniej źródła masoreckie są na dzień dzisiejszy najbardziej wiarygodnym przekazem zapisu ST.
Natomiast nie sądzę, aby Septuaginta jako przekład stanowiła stuprocentowe rozwiązanie, bo trzeba by ją jeszcze przełożyć na język polskim, i w ten sposób otrzymamy przekład przekładu.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

wit pisze:Możesz sobie tupać ze złości nogami, bo ktoś chce Ci coś z góry narzucić, niemniej źródła masoreckie są na dzień dzisiejszy najbardziej wiarygodnym przekazem zapisu ST.
Natomiast nie sądzę, aby Septuaginta jako przekład stanowiła stuprocentowe rozwiązanie, bo trzeba by ją jeszcze przełożyć na język polskim, i w ten sposób otrzymamy przekład przekładu.
A przekłady z tekstów masoreckich, to nie przekłady przekładów?! Przecież oryginałów, z których masoreci tłumaczyli nie odnaleziono. I jakimś dziwnym trafem odrzucono LXX dopiero wtedy, gdy pojawiło się chrześcijaństwo.

Na forum widać front. Septuaginta nie jest ceniona, chociaż jest o 1000 lat starsza od masoreckich tekstów.

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

wit pisze:
Elius pisze:Kto jest zobowiązany? jacy my,kto mnie zmusi do posługiwania się tekstami masoreckimi.
Do poważnych żródeł zaliczyłbym fakt posługiwania się Septuagintą przez Jezusa i ja też tak czynię.
Możesz sobie tupać ze złości nogami, bo ktoś chce Ci coś z góry narzucić, niemniej źródła masoreckie są na dzień dzisiejszy najbardziej wiarygodnym przekazem zapisu ST.
Natomiast nie sądzę, aby Septuaginta jako przekład stanowiła stuprocentowe rozwiązanie, bo trzeba by ją jeszcze przełożyć na język polskim, i w ten sposób otrzymamy przekład przekładu.
A Qumran?

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

.Cyprian. pisze:A przekłady z tekstów masoreckich, to nie przekłady przekładów?! Przecież oryginałów, z których masoreci tłumaczyli nie odnaleziono. I jakimś dziwnym trafem odrzucono LXX dopiero wtedy, gdy pojawiło się chrześcijaństwo.
Teksty masoretów to nie tyle tłumaczenia co rękopisy. Natomiast nawet najlepsze tłumaczenia z języków oryginalnych na inny język z racji niedoskonałości poszczególnych języków i następnie tłumaczenie go na kolejny język może w pewnym momencie zatracić sens pierwotny przekazu.
Na forum widać front. Septuaginta nie jest ceniona, chociaż jest o 1000 lat starsza od masoreckich tekstów.
Septuaginta wcale nie jest zła. Powiem więcej, ona jest dobra, jednak w dziedzinie ksiąg ST jeszcze lepsze są teksty masoreckie, i przy tłumaczeniu tychże pism starotestamentowych na język polski w pierwszej kolejności należałoby się kierować właśnie tekstami masoretów, a inne źródła traktować jako informacje uzupełniające, ewentualnie bardziej wyjaśniające znaczenie poszczególnych fragmentów i terminów polskiemu czytelnikowi.
BLyy pisze:A Qumran?
A Qumran, jak i inne historyczne źródła, w zależności od kontekstu mogą służyć podobnie jak Septuaginta, lub podawać je w przypisach jako inną opcję tłumaczenia poszczególnych miejsc, jak to np. nieraz czyni Tysiąclatka.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

janowski
Posty: 897
Rejestracja: 29 sie 2011, 18:07

Post autor: janowski »

wit pisze:Teksty masoretów to nie tyle tłumaczenia co rękopisy.
Rękopisy może tak ale odpisy, poza tym autorzy czyli masoreci budzą ogromne wątpliwości.
wit pisze:Septuaginta wcale nie jest zła. Powiem więcej, ona jest dobra, jednak w dziedzinie ksiąg ST jeszcze lepsze są teksty masoreckie,
To jest tylko twierdzenie tych którzy ufają masoretom.
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

A Qumran, jak i inne historyczne źródła, w zależności od kontekstu mogą służyć podobnie jak Septuaginta, lub podawać je w przypisach jako inną opcję tłumaczenia poszczególnych miejsc, jak to np. nieraz czyni Tysiąclatka.
A czemu by nie robić odwrotnie i tłumaczyć z Qumran, a masoretka służy tylko do wyjaśnienia i uzupełnienia miejsc gdzie brakuje w manuskryptach z Qumran gdyż tekst się nie zachował?

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

wit pisze:Teksty masoretów to nie tyle tłumaczenia co rękopisy. Natomiast nawet najlepsze tłumaczenia z języków oryginalnych na inny język z racji niedoskonałości poszczególnych języków i następnie tłumaczenie go na kolejny język może w pewnym momencie zatracić sens pierwotny przekazu.
Miałem tu na myśli wit to, że masoreci pisali tak zwanym hebrajskim biblijnym, a księgi ST w oryginale pisane były starohebrajskim. Dlatego użyłem terminu 'przekład'.

Wit powiedz mi, jak ja mam przyjąć masoreckie teksty, kiedy najstarszy zachowany masorecki tekst, tzw. kodeks leningradzki okraszony jest na okładce heksagramem:kodex leningradzki <-- źródło

A czym jest heksagram? Wikipedia pisze, min.:
Niektórzy przypuszczają, iż znak ten nie ma nic wspólnego z biblijnym królem Dawidem, lecz jest znacznie starszy. Część badaczy uważa, że chodzi tu o gwiazdę Kijuna (Księga Amosa 5:26), zwaną także gwiazdą Remfana (Dzieje Apostolskie 7:43). Obie nazwy są starożytnymi określeniami planety Saturn, której symbolem była prawdopodobnie sześcioramienna gwiazda. Werset z księgi Amosa sugeruje, iż Izraelici przejęli jej kult od Kananejczyków wraz z kultem Molocha. Dzisiejsza nazwa gwiazdy może wynikać z faktu, iż syn i następca króla Dawida, Salomon, pod koniec życia zwrócił się ku politeizmowi (1 Królewska 11:4-8) i być może wówczas kult gwiazdy Kijuna nabrał szczególnego znaczenia w starożytnym Izraelu.
Czyli jest symbolem, który na Biblii nie powinien się znaleźć.

Nic nie zmieni faktu, że LXX jest najstarsza i najbliższa starohebrajskiego.

Cyryl
Posty: 240
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:59

Post autor: Cyryl »

Parmenides pisze:Stwierdzam, że napisałeś.
To pokaż dowody.
Jak na razie skasowałeś post, czyli dowód i powołujesz się na własny autorytet, który ma niemal zerową wartość z uwagi na jego anonimowość.
To Forum nie jest cenzurowane, nie faworyzuje Islamu, ani żadnej innej religii.
Ale ja mam powody przypuszczać że moderator Parmenides tak czyni. A te powody patrz wyżej.
Parmenides pisze:Twoja wypowiedź nie była ośmieszająca, tylko skrajnie złośliwa i obraźliwa dla pewnej religii i jej wyznawców.
Jaka wypowiedz?? Przecież ją skasowałeś.
Skoro prawdę piszesz, to pokaż dowód. I na bazie tego dowodu możesz udzielić sankcji w postaci ostrzeżenia.

A tak pokazujesz, że boisz się prawdy jak każdy cenzor.
Parmenides pisze:Złamałeś.
A co do Twojego ostatniego postu, to zupełnie czym innym jest przedstwianie faktów, opinii (nawet kontrowersyjnych) czy własnego zdania w jakimkolwiek temacie (do czego każdy ma prawo) - a moderator w żadnym razie nie jest od weryfikacji ich zasadności czy wydawania oceny - a czym innym rzucanie skrajnie obelżywego określenia. W takim przypadku psim obowiązkiem moderatora jest zareagować, bo taka jego (niezbyt przyjemna jak widać) rola.
Moja rada. Jeśli kasujesz post, to potem odpisz fwordowi w prywatnej korespondencji. A nie drąż tego tematu publicznie. Inaczej wygląda to żałośnie, ponieważ dalsze drążenie tego wątku publicznie jest poddawaniem twoich decyzji moderat orskich ocenie publicznej.Forumowicze z uwagi na ocenzurowanie postu - który poddany został twojemu sądowi, nie mogą dokonać sprawiedliwego osądu.

Więc albo udziel ostrzeżenia bez cenzury postu, i wtedy forumowicze mogą to ocenić właściwie.

Albo kasujesz post i prowadzisz prywatną dyskusje z ocenzurowanym.

Jako moderator powinieneś wiedzieć takie podstawowe rzeczy.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Cyryl pisze:
Moja rada. Jeśli kasujesz post, to potem odpisz fwordowi w prywatnej korespondencji. A nie drąż tego tematu publicznie. Inaczej wygląda to żałośnie, ponieważ dalsze drążenie tego wątku publicznie jest poddawaniem twoich decyzji moderat orskich ocenie publicznej.Forumowicze z uwagi na ocenzurowanie postu - który poddany został twojemu sądowi, nie mogą dokonać sprawiedliwego osądu.

Więc albo udziel ostrzeżenia bez cenzury postu, i wtedy forumowicze mogą to ocenić właściwie.

Albo kasujesz post i prowadzisz prywatną dyskusje z ocenzurowanym.

Jako moderator powinieneś wiedzieć takie podstawowe rzeczy.
Mnie też się wydaje, że takie zasady są lepsze i mówią o czyimś moderatorskim profesjonalizmie.

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

BLyy pisze:A czemu by nie robić odwrotnie i tłumaczyć z Qumran, a masoretka służy tylko do wyjaśnienia i uzupełnienia miejsc gdzie brakuje w manuskryptach z Qumran gdyż tekst się nie zachował?
Za mało dokumentów, aby służyły one za podstawę tłumaczeń. Z zachowanych ksiąg bodajże jedynie Księga Izajasza prawie w całości mogłaby służyć jako materiał do tłumaczenia, gdyby zawierała jakieś inne nieznane wcześniej przesłanie. A tak to na dzień dzisiejszy jedynie potwierdza to co zawierają teksty masoreckie.
.Cyprian. pisze:Wit powiedz mi, jak ja mam przyjąć masoreckie teksty, kiedy najstarszy zachowany masorecki tekst, tzw. kodeks leningradzki okraszony jest na okładce heksagramem:kodex leningradzki <-- źródło

A czym jest heksagram? Wikipedia pisze, min.:
Niektórzy przypuszczają, iż znak ten nie ma nic wspólnego z biblijnym królem Dawidem, lecz jest znacznie starszy. Część badaczy uważa, że chodzi tu o gwiazdę Kijuna (Księga Amosa 5:26), zwaną także gwiazdą Remfana (Dzieje Apostolskie 7:43). Obie nazwy są starożytnymi określeniami planety Saturn, której symbolem była prawdopodobnie sześcioramienna gwiazda. Werset z księgi Amosa sugeruje, iż Izraelici przejęli jej kult od Kananejczyków wraz z kultem Molocha. Dzisiejsza nazwa gwiazdy może wynikać z faktu, iż syn i następca króla Dawida, Salomon, pod koniec życia zwrócił się ku politeizmowi (1 Królewska 11:4-8) i być może wówczas kult gwiazdy Kijuna nabrał szczególnego znaczenia w starożytnym Izraelu.
Czyli jest symbolem, który na Biblii nie powinien się znaleźć.
Jakie znaczenie ma heksagram zamieszczony na okładce? Nie ocenia się dzieła po okładce... Zresztą nie przyjmujemy wierzeń masoretów, czy nawet jakichś rytuałów, których ewentualnie mogli się dopuszczać przed dokonaniem tłumaczenia, ale przyjmujemy treść tekstu odtworzonego wiernie przez nich.
Podobnie rzecz się ma z tłumaczeniami fragmentów Biblii dokonywanych niekiedy przez ateistów, w których dokonywano wiernego tłumaczenia samego tekstu biblijnego, nawet mimo zamieszczonych tendencyjnych komentarzy do tekstu.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imię Boże”