ShadowLady86 pisze:Może z punktu widzenia kopiowania tekstów LXX to i fałszerstwo.
Więcej wiary!
Jeśli apostołowie mieli dary ducha i potrafili rozeznać co jest 'natchnione' a co nie, to wiedząc, że LXX zawiera sfałszowane wersety (jak sama przyznajesz!) to... jak mam to rozumieć ja, zwykły chrześcijanin? Paweł poszedł wg. logiki i odstępstwa kopistów? Wg. Ciebie najwidoczniej tak!
ShadowLady86 pisze:Natomiast brak jakiegokolwiek manuskryptu NT tetragramem świadczy o tym, że autorzy NT cytowali ST z LXX pozbawionej Tetragramu.
Błąd naukowy. Skoro nie masz oryginałów NT to nie możesz wyciągnąć takiego wniosku. Brak czegoś to BRAK a nie podstawa do dalszej podbudowy opierającej się na chciejstwie.
Twoja argumentacja przypomina rozmowę archeologów:
Kopałem pod kurhanami majów i zgadnij co znalazłem? Drut miedziany! To oznacza, że majowie znali telegraf z drutem! A ty, co znalazłeś?
Ja - odpowiada drugi - kopałem pod piramidami egipskimi i NIE znalazłem drutu!
Co to oznacza? - pyta pierwszy.
Ano to, że Egipcjanie znali telefon komórkowy!
Taka jest Twoja argumentacja w tym temacie. Skoro nie ma oryginałów NT TY wnioskujesz że pisarze NT MUSIELI cytować LXX bez tetragramu, albo, że fałszywie cytowali.
Wykazałem FAKTY:
1. Nie ma LXX z I wieku ze słowem KYRIOS. (bo puste miejsce w LXX wcale nie oznacza, że cytując taką LXX np. Paweł koniecznie musiał wpisać tam Kyrios).
2. Twoje zdanie, że Paweł MÓGŁ cytować z LXX zawierającej Kyrios nie znalazła potwierdzenia w archeologii. Nie za jego czasów.
3. Brak dostępnych oryginałów NT nie jest dowodem w sprawie, jak chcesz trochę nienaukowo, pojechać po bandzie.
4. Odpisy NT z II i dalszych wieków są TYLKO odpisami, które pokazują, że na Imię Boże została zrobiona NAGONKA... którą teraz popierasz
PNŚ to nie jakaś kopia kopii, o której już wiadomo, ze została zniekształcona. Dlatego wydawcom PNŚ nie chodzi o wierne oddanie zniekształconej kopii, ale biorą pod uwagę i ten programowy system usuwania imienia Bożego czy to najpierw z LXX czy potem z NT.
Są też i inne źródła, że chrześcijanie nie tylko używali (np. w rozmowach) imienia Bożego, ale, że je również zapisywali w swoich księgach, które są dziś identyfikowane jako... pisma chrześcijan (ewangelie).
Ale mam wrażenie, że już chyba ZBYT odchodzimy od wątku tematu. No chyba, że SL wydzieli odpowiednie posty i stworzy nowy temat.