JEHOWAH - ŚWIĘTE IMIĘ BOŻE - JAK PRZETRWAŁO.

Dyskusje o Bogu i jego imionach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Korn
Posty: 637
Rejestracja: 20 kwie 2016, 9:34

Post autor: Korn »

Luba pisze:
Korn pisze:

Co do Jahve to bym był ostrożny. Jak pisał tu George, a temu zagadnieniu poświęcił połowę swojego życia. Jahve to Bóg Edomitów a nie Żydow. Jak śpiewała Debora-Edomitka 'Jahve wychodzi z Edomu. Jest on identyfikowany z dobrym Bogiem Edomu=Ezawa.

Bóg według prawa Talmudycznego-żydowskiego to JHVH.

Szacunek mam wielki dla takich ludzi jak George....i otwarte serce i umysl, jesli chodzi o

Najwyzszego :->
Napiszę swoje zdanie na temat wzajemnego stosunku mężczyzny i kobiety na tle pisanych postów naszych forumowych ortodoksyjnych denominacji. Potrafię zrozumieć ich postępowanie i sposób myślenia. Kierują się oni pismami i wzorują na opisanych w nich autorytetach.
Islam i Chrześcijaństwo powstało z Judaizmu. Przy czym Islam jest o wiele bliższy Judaizmowi. Ortodoksyjni rabini szczerze przyznają, że Islam dobrze wierzy w Boga. Chrześcijaństwo ze względu na osobę Jezusa jest nie do zaakceptowania dla Talmudycznego Żyda. Trochę łagodniejsze zdanie na ten temat mają żydzi reformowani.

Teraz do meritum sprawy.
Religijna ortodoksyjna rodzina żydowska czy islamistyczna, żyją od wieków na podobnej zasadzie. To znaczy mężowie całe dnie spędzają w Jesziwach albo w Islamie w szkołach koranicznych a kobiety zajmują sie domem, obiadem i dziesiątką dzieci. Mężowie w szkółkach toczą wielkie spory i roztrząsają wersety na tysiące czynników i znaczeń.
Kobiety właściwie ze względów narzuconych praw religijnych godzą się na takie życie. Innego życia nie znają. Są posłuszne i potulne, muszą się cieszyć z postępu nauki w Jesziwie ich męża. Są potrzebne właściwie do sprzątania i rodzenia, na tematy religijne wiele nie mogą się wypowiadać, bo wiele nie wiedzą-nie mają czasu na naukę. Jedynie są skazane na tłumaczenia zawiłych prawd religijnych swojego mądrego męża.
O takich kobietach i takim życiu marzą forumowi ortodoksyjni denominanci.

Jest jednak i drugie niebezpieczeństwo to rozwrzeszczane feministki. Wyzwolone lepiej zarabiające od mężów. Mogące obecnie mścić się za tysiące lat upodlenia i poniżenia.
Sama się zgodzisz to też nie jest dobre. To nie jest budulec na dobre fundamenty.

Henryk
Posty: 11688
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Luba pisze:Ale, Henryku, wyjasnij mi dlaczego...?
Bóg, stwórca nieba i ziemi, oraz wszystkiego co na nich, jest istotą którą darzę najwyższym szacunkiem!

A teraz zajrzyj do słownika i dowiedz się co to jest empatia.
Tylko prymitywne kreatury nie wiedzą co to jest. :-(

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Korn pisze: (...)
Sama się zgodzisz to też nie jest dobre. To nie jest budulec na dobre fundamenty.

Alez tak, Korn :->

Pisze tutaj wystarczjąaco dlugo, aby nie trzeba bylo mylic mnie z niewolnicami feminizmu :-D

Ale powiem ci Korn, ze najbardziej budujacą dla mnie postawe mezczyzny wobec kobiety prezentuje tutaj RM :->

Kiedy on wypowiada sie o relacjach malzenskich, moje serce i umysl nie protestują :->

Korn
Posty: 637
Rejestracja: 20 kwie 2016, 9:34

Post autor: Korn »

Luba pisze:
Korn pisze: (...)
Sama się zgodzisz to też nie jest dobre. To nie jest budulec na dobre fundamenty.

Alez tak, Korn :->

Pisze tutaj wystarczjąaco dlugo, aby nie trzeba bylo mylic mnie z niewolnicami feminizmu :-D

Ale powiem ci Korn, ze najbardziej budujacą dla mnie postawe mezczyzny wobec kobiety prezentuje tutaj RM :->

Kiedy on wypowiada sie o relacjach malzenskich, moje serce i umysl nie protestują :->

Myślę, że źle mnie zrozumiałaś. Nic nie odnosiłem do Ciebie. Przedstawiłem tylko dwie skrajne chore sytuacje. Przyznaję rzeczywiście musi być w ludziach coś duchowego, coś natchnionego żeby umieli wszystko wypośrodkować i byli jedno. Nakazy religijne i podporządkowanie sobie drugiej osoby to nie jest dobry budulec. Natomiast w tym zagonionym i zwariowanym świecie ludzie mają coraz ciężej, jak obserwuję życie.

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Henryk pisze:
Luba pisze:Ale, Henryku, wyjasnij mi dlaczego...?
Bóg, stwórca nieba i ziemi, oraz wszystkiego co na nich, jest istotą którą darzę najwyższym szacunkiem!

Henryku, ja rowniez :->

A teraz zajrzyj do słownika i dowiedz się co to jest empatia.
Tylko prymitywne kreatury nie wiedzą co to jest. :-(
Ja rowniez tak uwazam.... :->

I wlasnie dlatego wyrazilam na tym forum swoje zdanie o starotestamentowym bogu, ze jest prymitywna kreatura zydowska....podobnie jak jego wyznawcy, ktorzy tak jak i on pozbawieni sa empatii oraz emocjonalnej inteligencji :->

Pozdrawiam cie w Duchu i Prawdzie :->

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Korn pisze:

Myślę, że źle mnie zrozumiałaś. Nic nie odnosiłem do Ciebie. Przedstawiłem tylko dwie skrajne chore sytuacje. Przyznaję rzeczywiście musi być w ludziach coś duchowego, coś natchnionego żeby umieli wszystko wypośrodkować i byli jedno. Nakazy religijne i podporządkowanie sobie drugiej osoby to nie jest dobry budulec. Natomiast w tym zagonionym i zwariowanym świecie ludzie mają coraz ciężej, jak obserwuję życie.
Korn, spoko :-> ...odebralam dokladnie tak, jak piszesz....bo tak przeciez jest :->

Henryk
Posty: 11688
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Luba pisze: ze jest prymitywna kreatura zydowska....
Przykro mi, ale to co piszesz jest bardzo prymitywne... :-(

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Henryk pisze:
Luba pisze: ze jest prymitywna kreatura zydowska....
Przykro mi, ale to co piszesz jest bardzo prymitywne... :-(

No coz...ja pisze jak jest :->

A ty...?...najpierw piszesz, ze prymitywny jest ktos, komu brak empatii , a kiedy ja podzielam takie zdanie, to ty mi na to, ze to prymitywne.... :crazy:

A wiec mam gdzies twoje zdanie na temat tego co prymitywne ...i w ogole przestaje cie od tej chwili traktowac powaznie :-D

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Korn pisze:Bóg twej denominacji , jest Bogiem niesprawiedliwym.
(...)nie poznali religii twej denominacji
(...) Dostałeś szansę dowiedzieć się więcej o Bogu twej denominacji
(...) od sprawiedliwego Boga twojej denominacji.
Niejednokrotnie pisałem, że nie jestem emocjonalnie związany z żadną organizacją religijno-wyznaniową
I katolicy i ŚJ i Badacze Pisma i ogólnie protestanci niejednokrotnie pisali o mnie [z nutą kpiny i sarkazmu] "jednoosobowy guru"
Byłem już "judeochrześcijaninem" , "wyznawcą Mojżesza" , "kabalistą" , "pop-kabalistą"
a teraz dowiaduję się, że jestem w jakiejś denominacji .
Do jakiej to denominacji, zapisał mnie tym razem mój prywatny analityk ?
.. Podali ci Go na tacy papiescy inkwizytatorzy z południa, a ze wschodu Chazarzy z królestwa Jozefa Bulana.
To już nie kabaliści i nie pop-kabaliścimi coś mi podają , tylko papiescy inkwizytatorzy z południa i Chazarzy z królestwa Jozefa Bulana ?
Z niecierpliwością czekam na kolejną analizę i mojej osoby i mojej wiary .
Dlaczego twój Bóg nie dał wszystkim swoim tak bardzo "kochanym" przez siebie stworzeniom, jednakowych równych szans?
Mój Bóg, to Bóg Jezusa z Nazaretu .
I na pewno nie dał wszystkim swoim tak bardzo "kochanym" przez siebie stworzeniom, jednakowych równych szans?
Na pewno nie dał ? Jesteś tego pewien ?
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Henryk
Posty: 11688
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Luba pisze:No coz...ja pisze jak jest :->
Piszesz jedynie to, co Tobie wydaje się.
Prymitywne babskie baśnie, o których pisał Twój znienawidzony apostoł, wybrany osobiście przez Jezusa.

Ale Ty Jezusa przecież przerastasz... :crazy:
Używaj sobie póki masz czas... :-|

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

EMET napisał :
EMET:
Pisywanie o sprawach oczywistych z wnioskami samonasuwającymi się typu: >>mamy tutaj Forum BIBLIJNE, co nawet poprzez nazwę wszystko ustawia<<. Mamy tutaj - póki te Forum nie zastało zamknięte - &#8216;REGULAMIN&#8217; Forum, który obowiązuje wszystkich w tym, o czym w okresie świetności tego Forum pisywano, nawet [a zwłaszcza] Administrację czy Moderatorów itp. &#8594; nietrudno jest dostrzec nagminne naruszanie treści punktów &#8216;Regulaminu Forum&#8217; przez co niektórych [obojga płci &#8211; o ile taka jest faktycznie owego/owej płeć&#8230;?]. O ile ktoś [obojga płci] nie zna owych &#8216;punktów R.F.&#8217;, to nietrudno jest się zapoznać. No, chyba, że w myśl znanych przekornych stwierdzeń: &#8222;po to są przepisy, żeby je łamać&#8221;; &#8222;kto by się tam przejmował jakimś Regulaminem Forum&#8221;; &#8222;nie ma płaszcza, no i co mi zrobicie!/?/&#8221; itp.
Poza obrażaniem [wręcz znieważaniem!] Boga Biblii &#8211; wyraźnie wyartykułowano w tejże Biblii Kto ów jest i jakie nosi Imię własne &#8211; mamy ataki nawet ad personam na pisujących tutaj. Są nawet sytuacje, kiedy &#8216;się komuś wyraźnie pisze, że ma się go na 'liście ignorowanych', ten/ta to przyjmuje do wiadomości oraz akceptuje [nawet domaga się, iżby go wciągnąć na taką &#8216;listę&#8217;], ale i tak dalej nawet metodami prowokacji poprzez uszczypliwości typu "anonim&#8230;" i tutaj mamy przytoczenie wyrwanej z kontekstu treści takiej, która służy do 'legitymizacji' owej prowokacji&#8217;. Ktoś sam będąc &#8222;anonimem&#8221;, za anonimowością się faktycznie kryje; boć przecież pisywanie pod jakimś nickiem - nie czyni kogoś jawnie znanym. &#65532; Tak też pisywanie o sobie samym &#8211; nic nie oznacza ponad to, co dany ktoś/dana któraś pisuje, iż tak to miałoby być: wg oznajmienia, na którym mielibyśmy polegać&#8230; Spytam: a z jakiej to racji?
Tak też odrzucanie Boga takiego, który jest opisany w Księgach Starego Przymierza &#8211; tekstu Biblii właśnie [Forum zwie się BIBLIJNE, przypominam!] &#8211; odrzucanie listów Pawłowych, odrzucanie&#8230; &#8594; czym jest? O ile ktoś piszący [obojga płci] odrzuca Boga Biblii, lecz Nikogo Innego &#8222;w zamian&#8221; nie proponuje bądź ów - proponowany przez danego kogoś [obojga płci] - Bóg jest jedynie 'tworem' - przez tego kogoś - wykoncypowanym - takim ideowym: wg czyjegoś mniemania i uważania Bogiem, to&#8230;
Niejednokrotnie pytano się na Forum co niektórych: &#8222;kim jest ten twój Bóg, Userze/Userko?&#8221;; &#8222;jakie ów Bóg [ten twój] nosi Imię własne [o ile je nosi jakieś?]?&#8221;; &#8222;gdzie [w jakiej księdze itp.] są spisane relacje o tymże Bogu, którego wyznajesz i - ideowo przynajmniej - za takiego Boga Go masz i uważasz?&#8221;. &#8222;Skoro Jezus jest postacią bezsprzecznie uznawaną przez Ciebie [Userze, Userko], to czy jest to Jezus z Ksiąg Nowego Przymierza czy ew. jakiś inny: wykoncypowany i wg mniemania - ideowo jeno?&#8221;.
O ile to Jezus [Jehoszua, Jeszua] &#8211; ten z opisów Nowego Przymierza [nawet przy odrzuceniu pism ap. Pawła] &#8211; to co z tegoż Jezusa wypowiedziami o Bogu z Ksiąg Starego Przymierza [są takie!], co z wypowiedziami typu: wg Łukasza 24:27, 44, 45? Czy ilekroć Jezus - ten biblijny /Jezus/ z Ks. Nowego Przymierza /Jezus/ - wg swojej retoryki mawiał: &#8222;czy nie czytaliście w Prawie&#8230;?&#8221; [Mat 12:5] itp., jak mamy w np. Mar 12:10, 26? Czy też w formule słownej: &#8222;napisano&#8221;, np. w: Mar 14:27; Jana 10:34.
O ile jednak to nie taki Jezus - ten przez Ciebie wykoncypowany i ideowo uważany - to konkretnie który to ten Jezus, które owego wypowiedzi są tymi prawdziwymi? Która to taka &#8216;księga&#8217; opisująca tego właściwego Boga, tego właściwego Jezusa; jaką weryfikację mamy zastosować, jak to i mamy w opisach Dz Ap 17:11; 1Tes 5:21; 2Tym 3:16?
Przykro powiedzieć, ale to forum stało się anty-forum lub też forum any-biblijnym skoro pozwala się bluźniercom pluć na to co jest świętością w Biblii. Ale dla klubowiczów Bednarskiego i spółki, kółek parafialnych, różańcowych, itp, którzy się wysługują świadomie, półświadomie lub nieświadomie (Bóg to wie) pedofilom w sutannach &#8220;w to właśnie graj&#8221;. Szkoda czasu na jakiekolwiek dyskusje z takimi. Oni wierzą zazwyczaj w swoją bezimienną trójosobową &#8220;bozię&#8221; (o ile w ogóle w coś wierzą), swego Pana Jezusa - Polaka, bo przecież &#8220;żydem&#8221; być nie mógł, podobnie jak ich &#8220;Matka Boska&#8221; - Polka. W dodatku wierzą w &#8220;święty krzyż&#8221; i w &#8220;świętą inkwizycję&#8221;, i im się wydaje, że w Polsce będzie odrodzenie Państwa Kościelnego, które stopniowo obejmie całą Europę (ciche marzenie papiestwa). Gołym okiem widać do czego to zmierza, tylko że się przeliczą o czym zapewnia 17 i 18 rozdział Apokalipsy. Klęska spadnie na nich jak potrzask i nagle bez ratunku zostaną zdruzgotani !
Mistrz i Nauczyciel nie dyskutował z faryzeuszami wszelkiej maści, bo to nie ma najmniejszego sensu i szkoda na to drogocennego czasu, który lepiej poświęcić ludziom dobrej woli, a tacy jeszcze są.
Zaś bluźniercami zajmie się w stosownej chwili sam Bóg o czym On sam zapewnia.



______________________

Henryk
Posty: 11688
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Luba pisze:A wiec mam gdzies twoje zdanie na temat tego co prymitywne ...i w ogole przestaje cie od tej chwili traktowac powaznie :-D
Czyżbyś odniosła kiedykolwiek wrażenie, odkąd zaczęłaś tu pisać, abym traktował Ciebie poważnie? :aaa:
Jedynie starałem się uprzejmie- na ile tylko potrafiłem traktować bluźnierczynię.
Od pierwszego wpisu wiadomo było- przynajmniej dla mnie,- co sobą reprezentujesz!

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

tropiciel pisze:
Przykro powiedzieć, ale to forum stało się anty-forum lub też forum any-biblijnym skoro pozwala się bluźniercom pluć na to co jest świętością w Biblii.


Tropicielu, zeby moc obiektywnie, rzeczowo rozmawiac o Biblii, trzeba nabrac do niej odpowiedniego dystansu. Podejscie balwochwalcze do tej ksiegi odbiera te mozliwosc.


Mistrz i Nauczyciel nie dyskutował z faryzeuszami wszelkiej maści, bo to nie ma najmniejszego sensu i szkoda na to drogocennego czasu, który lepiej poświęcić ludziom dobrej woli, a tacy jeszcze są.


Tak, masz racje.

Mistrz nie dyskutowal z nimi, bo nie bylo z kim.

Jego Misja nie byla tez dyskusja z faryzeuszami.

Mistrz swoja postawa i nauka nigdy nie potwierdzil, ze ich Pisma sa Slowem Bozym.

Wrecz przeciwnie.

Pisma , owszem, wskazywaly na Mesjasza, ale faryzeusze, znawcy tych Pism w zatwardzialosci swych serc nie przekazali swojemu pospolstwu nalezycie tego przeslania, lecz - tak, jak i ty ,Tropicielu- skoncentrowali sie na wykreowanym i wylansowanym przez siebie JEHOWAH i na formie ksiegi.

Zaś bluźniercami zajmie się w stosownej chwili sam Bóg o czym On sam zapewnia.
Tropicielu, Bog Ojciec, ktorego objawil ludziom Syn Bozy, sprawia, ze Swiatlo pochlania ciemnosc...tak, ze kazdy , niezaleznie od swojego chciejstwa, musi je zobaczyc...to Swiatlo...Najpozniej w momencie ostatecznym :->

Na swiecie zawsze bylo tak, ze tortury i smierc w " swiete imie" jakiegos boga, zadawali ludzie, wyznawcy takich bogow...A wyznawcy JEHOWAH i jego roznych wcielen byli zawsze w tym dziele najlepsi, o czym nie omieszkali napisac w swoich "swietych" ksiegach.

Tropicielu...nie ignoruj faktu, ze na ziemi pojawilo sie SWIATLO, dzieki ktoremu bogowie i ich ziemscy przedstawiciele ,opisani w swietych ksiegach, zostali poddani dzialaniu tego SWIATLA... :->

Dopiero w tym SWIETLE ich prawdziwe oblicza widac w calej okazalosci :->

Jehowah rowniez zostal zidentyfikowany...a na temat jego tozsamosci wypowiedzial sie sam Mesjasz.

Jesli ty tego jeszcze nie widzisz, znaczy to tylko, ze- jak mawial Syn Bozy- jestes"umarly" i pozostaje ci tylko nadal "grzebac (innych) umarlych"


Pozdrawiam cie w Duchu i Prawdzie.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2019, 10:20 przez Luba, łącznie zmieniany 1 raz.

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Henryk pisze:
Luba pisze:A wiec mam gdzies twoje zdanie na temat tego co prymitywne ...i w ogole przestaje cie od tej chwili traktowac powaznie :-D
Czyżbyś odniosła kiedykolwiek wrażenie, odkąd zaczęłaś tu pisać, abym traktował Ciebie poważnie? :aaa:


Tak, rzeczywiscie tak myslalam :->
Jedynie starałem się uprzejmie- na ile tylko potrafiłem traktować bluźnierczynię.
Od pierwszego wpisu wiadomo było- przynajmniej dla mnie,- co sobą reprezentujesz!

A wiec sam przyznajesz, ze jestes hipokryta .

Typowe dla wyznawcow Jehowah....Jaki pan, taki kram :-(

No coz...dalam sie nabrac na twoja " uprzejmosc"... ;-)

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

Henryk pisze:
Luba pisze:A wiec mam gdzies twoje zdanie na temat tego co prymitywne ...i w ogole przestaje cie od tej chwili traktowac powaznie :-D
Czyżbyś odniosła kiedykolwiek wrażenie, odkąd zaczęłaś tu pisać, abym traktował Ciebie poważnie? :aaa:
Jedynie starałem się uprzejmie- na ile tylko potrafiłem traktować bluźnierczynię.
Od pierwszego wpisu wiadomo było- przynajmniej dla mnie,- co sobą reprezentujesz!
2 List do Tymoteusza:
2:14To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawali w spory o słowa, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi.
2:15Staraj się usilnie o to, abyś mógł stanąć przed Bogiem jako wypróbowany i nienaganny pracownik, który wykłada należycie słowa prawdy.
2:23A głupich i niedorzecznych rozmów unikaj, wiedząc, że wywołują spory.
2:24A sługa Pański nie powinien wdawać się w spory, lecz powinien być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący przeciwności,
2:25Napominający z łagodnością krnąbrnych, w nadziei, że Bóg przywiedzie ich kiedyś do upamiętania i do poznania prawdy
2:26I że wyzwolą się z sideł diabła, który ich zmusza do pełnienia swojej woli.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imię Boże”