Problem w tym, że dla Rysia BÓG nie jest osobą. Ja również nie zamierzałem nigdy jego atakować, ale to właśnie dzięki pytaniom poznałem (tak mi się zdaje przynajmniej) jego pogląd na BOGA.kwant pisze:Pan Jezus, jako inna osoba, niż Bóg Ojciec, był z Nim jedno, bo przejawiając w działaniu Jego ducha, postępował, myślał i wypowiadał się na różne tematy, jak On. Takiej też jedności pragnął dla swoich uczniów.
Kim jest Bóg
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Kwant
Nigdy nie uznałem polemiki z Tobą za atak na mnie.
Po to jestem na forum by dyskutować nawet o trudnych problemach wynikających z innej interpretacji.
Jak widać na przykładzie Ariusa że da się dyskutować bo pomimo ostrych ale grzecznych pytań Arius utalił mój główny pogląd na Boga i jestem mu wdzięczny za zrozumienie.
Atek na mnie to sugerowanie mi spraw osobistych na tym forum np bliskich poza forumowych kontaktów z Axsanną ,której osobiście/fizycznie/nigdy nie poznałem a którą szanuję jako dyskutanta,lub nazywanie mnie kłamcą i oszczercą jak to czynił LLL a teraz ktoś inny czyni.
Ty kwant tego nie robisz a więc nie mam prawa twoich pytań traktować jako atak.
A tak na marginesie to jestem Ci wdzięczny bo radykalizm Twoich pytań zmusza mnie do myślenia.
Muszę Ci odpowiadać racjonalnie co jest trudniejsze niż napisać jest coś tak bo ja tak wierzę
pozdrawiam i dziękuję że chcesz ze mną dyskutować
Nigdy nie uznałem polemiki z Tobą za atak na mnie.
Po to jestem na forum by dyskutować nawet o trudnych problemach wynikających z innej interpretacji.
Jak widać na przykładzie Ariusa że da się dyskutować bo pomimo ostrych ale grzecznych pytań Arius utalił mój główny pogląd na Boga i jestem mu wdzięczny za zrozumienie.
Atek na mnie to sugerowanie mi spraw osobistych na tym forum np bliskich poza forumowych kontaktów z Axsanną ,której osobiście/fizycznie/nigdy nie poznałem a którą szanuję jako dyskutanta,lub nazywanie mnie kłamcą i oszczercą jak to czynił LLL a teraz ktoś inny czyni.
Ty kwant tego nie robisz a więc nie mam prawa twoich pytań traktować jako atak.
A tak na marginesie to jestem Ci wdzięczny bo radykalizm Twoich pytań zmusza mnie do myślenia.
Muszę Ci odpowiadać racjonalnie co jest trudniejsze niż napisać jest coś tak bo ja tak wierzę
pozdrawiam i dziękuję że chcesz ze mną dyskutować
- Al Mudrasim
- Posty: 1176
- Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10
Polecam ten tekst każdemu poszukującemu, oczywiście jeśli moje polecenie jest coś warte . Muszę przyznać,że dla mnie osobiście jest on niezmiernie budujący i podtrzymujący na duchu.
http://www.eioba.pl/a78081/o_stwarzaniu
http://www.eioba.pl/a78081/o_stwarzaniu
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.
Ten jedyny ,Najwyższy Bóg ma swoje imię JHWH-Jahwe/Jehowa.
Nie jest bezimienny i bezosobowy lecz jest kimś istniejącym ,żywym Bogiem Ojcem w niebie.
Mateusza 6
9 „Macie więc modlić się w ten sposób:
„ ‚Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone twoje imię.
Dlatego Biblia nazywa Go Stwórcą i Najwyższym.
Iz 45:18 NS "Bo tak powiedział Jehowa, Stwórca niebios, On, prawdziwy Bóg, Ten, który ukształtował ziemię i który ją uczynił, który ją mocno ugruntował, który nie stworzył jej po prostu na nic, który ukształtował ją po to, żeby była zamieszkana: "Jam Jest Jehowa i nie ma nikogo innego.""
Pierwszym bytem ,który powołał sam Bóg był Jego Pierworodny Syn.
Dlatego czytamy "Na początku" -czyli na początku dzieła stwórczego "był Logos".
Jezus też jest nazwany pierworodnym wszelkiego stworzenia oraz początkiem stworzenia Bożego.
Ap 3:14 Bw „A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego:”
Kol 1:15 Bw „On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,”
Nie jest bezimienny i bezosobowy lecz jest kimś istniejącym ,żywym Bogiem Ojcem w niebie.
Mateusza 6
9 „Macie więc modlić się w ten sposób:
„ ‚Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone twoje imię.
Dlatego Biblia nazywa Go Stwórcą i Najwyższym.
Iz 45:18 NS "Bo tak powiedział Jehowa, Stwórca niebios, On, prawdziwy Bóg, Ten, który ukształtował ziemię i który ją uczynił, który ją mocno ugruntował, który nie stworzył jej po prostu na nic, który ukształtował ją po to, żeby była zamieszkana: "Jam Jest Jehowa i nie ma nikogo innego.""
Pierwszym bytem ,który powołał sam Bóg był Jego Pierworodny Syn.
Dlatego czytamy "Na początku" -czyli na początku dzieła stwórczego "był Logos".
Jezus też jest nazwany pierworodnym wszelkiego stworzenia oraz początkiem stworzenia Bożego.
Ap 3:14 Bw „A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego:”
Kol 1:15 Bw „On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,”
Ostatnio zmieniony 03 lut 2011, 9:22 przez tessa, łącznie zmieniany 1 raz.
Zatem na początku istniał tylko sam Bóg ,który nazywa się Królem Wieczności.
1Tm 1:17 NS "A Królowi Wieczności, niezniszczalnemu, niewidzialnemu; jedynemu Bogu, szacunek i chwała na wieki wieków. Amen."
Tylko Najwyższy jest Królem Wieczności ,ponieważ istniał zawsze.
Wszyscy inni wzięli początek od Stwórcy.
Ap 4:11 NS „"Godzien jesteś, Jehowo, Boże nasz, przyjąć chwałę i szacunek, i moc, ponieważ tyś stworzył wszystko i z twojej woli wszystko zaistniało i zostało stworzone".”
Zatem istnieje jeden Stwórca Bóg i Jego stworzenia.
Przy pomocy owego Syna Bóg powołał inne byty w niebie i na ziemi.
Dlatego czytamy,że Bóg stworzył za pośrednictwem Syna :
Kol 1:16 NS „bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne czy to trony, czy zwierzchnictwa, czy rządy, czy władze. Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego.”
Syn był dla Boga jakby "mistrzowskim wykonawcą" ,czyli wykonywał wolę Ojca.Przysłów 8:22-30
Dlatego w stosunku do Jezusa odnoszą się słowa:
Hbr 1:4-10 NS „O tyle zatem stał się lepszy od aniołów, o ile odziedziczył imię wspanialsze od ich imienia.(5) Na przykład do któregoż z aniołów kiedykolwiek rzekł: "Ty jesteś moim synem; Ja dzisiaj zostałem twoim ojcem"? I znowu: "Ja stanę się dla niego ojcem, a on stanie się dla mnie synem"?(6) Lecz gdy znowu wprowadza swego Pierworodnego na zamieszkaną ziemię, mówi: "I niech mu złożą hołd wszyscy aniołowie Boży".(7) Ponadto w odniesieniu do aniołów mówi: "I aniołów swoich czyni duchami, a swoich sług publicznych płomieniem ognia".(8) Natomiast w odniesieniu do Syna: "Bóg jest twoim tronem na wieki wieków, a berło twego królestwa jest berłem prostolinijności.(9) Umiłowałeś prawość, a znienawidziłeś bezprawie. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem radosnego uniesienia bardziej niż twoich towarzyszy".(10) Oraz: "Tyś, Panie, na początku założył fundamenty ziemi i dziełem twoich rąk są niebiosa.”
1Tm 1:17 NS "A Królowi Wieczności, niezniszczalnemu, niewidzialnemu; jedynemu Bogu, szacunek i chwała na wieki wieków. Amen."
Tylko Najwyższy jest Królem Wieczności ,ponieważ istniał zawsze.
Wszyscy inni wzięli początek od Stwórcy.
Ap 4:11 NS „"Godzien jesteś, Jehowo, Boże nasz, przyjąć chwałę i szacunek, i moc, ponieważ tyś stworzył wszystko i z twojej woli wszystko zaistniało i zostało stworzone".”
Zatem istnieje jeden Stwórca Bóg i Jego stworzenia.
Przy pomocy owego Syna Bóg powołał inne byty w niebie i na ziemi.
Dlatego czytamy,że Bóg stworzył za pośrednictwem Syna :
Kol 1:16 NS „bo za jego pośrednictwem zostało stworzone wszystko inne w niebiosach i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne czy to trony, czy zwierzchnictwa, czy rządy, czy władze. Wszystko inne zostało stworzone poprzez niego i dla niego.”
Syn był dla Boga jakby "mistrzowskim wykonawcą" ,czyli wykonywał wolę Ojca.Przysłów 8:22-30
Dlatego w stosunku do Jezusa odnoszą się słowa:
Hbr 1:4-10 NS „O tyle zatem stał się lepszy od aniołów, o ile odziedziczył imię wspanialsze od ich imienia.(5) Na przykład do któregoż z aniołów kiedykolwiek rzekł: "Ty jesteś moim synem; Ja dzisiaj zostałem twoim ojcem"? I znowu: "Ja stanę się dla niego ojcem, a on stanie się dla mnie synem"?(6) Lecz gdy znowu wprowadza swego Pierworodnego na zamieszkaną ziemię, mówi: "I niech mu złożą hołd wszyscy aniołowie Boży".(7) Ponadto w odniesieniu do aniołów mówi: "I aniołów swoich czyni duchami, a swoich sług publicznych płomieniem ognia".(8) Natomiast w odniesieniu do Syna: "Bóg jest twoim tronem na wieki wieków, a berło twego królestwa jest berłem prostolinijności.(9) Umiłowałeś prawość, a znienawidziłeś bezprawie. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem radosnego uniesienia bardziej niż twoich towarzyszy".(10) Oraz: "Tyś, Panie, na początku założył fundamenty ziemi i dziełem twoich rąk są niebiosa.”
Tak się składa, że Bóg nikogo/niczego nie powoływał, lecz jak naucza Biblia STWARZAŁ tzn czynił, dował początek istnienia w formie stwarzania tj wypowiadał słowa określające rzeczy które chciał do istnienia powołać z nakazem (również słownym) aby się stały i tak się działo.tessa pisze: Pierwszym bytem ,który powołał sam Bóg był Jego Pierworodny Syn.
Odmienną od stwarzania formą dawania początku istnienia komuś (już nie czemuś) jaką Bóg ma w swej mocy, jest forma narodzin, która jest o tyle szczególną formą, że oznacza przekazanie siebie samego (w sensie rodzaju) temu komuś kogo się rodzi.
Przykłady rozmnarzania się większości gatunków roślin i zwierząt wystarczająco dobrze obrazują ten sam przecież proces rodzenia.
Zatem gdy się mówi o zrodzeniu (a przecież w przypadku Kogoś o kim się mówi że jest Pierworodnym nie może być inaczej) to się nie mówi o stworzeniu i vice versa.
A że Jezus nie jest stworzony a jest zrodzony, to sama dowodzisz nazywając Go PIERWORODNYM.
A że nie był "Pierwszym bytem" to jest jawne, bowiem Biblia wyraźnie i jednoznacznie mówi: "na początku Bóg stworzył" i następnie padają tam słowa które nijak się mają do określenia jakiegokolwiek bytu.
Zatem podsumowując:
zrodzenie to nie stworzenie,
Jezus nie został stworzony,
Jezus nie może być pierwszym bytem powołanym, bowiem w Twojej wypowiedzi powołany oznacza stworzony, a nie zrodzony.
pozdrawiam
-
- Posty: 872
- Rejestracja: 03 sty 2010, 22:46
wówczas nazywał by się początek zrodzenia a nie stworzenia ...Jezus nie może być pierwszym bytem powołanym, bowiem w Twojej wypowiedzi powołany oznacza stworzony, a nie zrodzony.
ale jest początkiem stworzenia nazwany, więc nie zmieniajmy przez swą filozofię sensu i treści ..PŚ
Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili.
(Jan 4:23)
(Jan 4:23)
W pełni zgadzam sie z Twoim dako postulatem.dako pisze:wówczas nazywał by się początek zrodzenia a nie stworzenia ...Jezus nie może być pierwszym bytem powołanym, bowiem w Twojej wypowiedzi powołany oznacza stworzony, a nie zrodzony.
ale jest początkiem stworzenia nazwany, więc nie zmieniajmy przez swą filozofię sensu i treści ..PŚ
Żeby tego nie czynić jednak, należy właściwie (zgodnie z faktami, z założeniem Autora) odczytywać słowa PŚ.
„Stworzenie” i „zrodzenie” to terminy które w omawianym kontekście mówią o zbiorze osób/rzeczy stworzonych, a nie o akcie stwarzania/rodzenia, zatem Jezus jest, jak to nazwałeś, „początkiem zrodzenia”, bowiem „pierworodnym wszelkiego stworzenia” oznacza ni mniej ni więcej jak to, że On jest pierwszym zrodzonym z całego stworzenia tj ze wszystkich bytów stworzonych.„wówczas nazywał by się początek zrodzenia a nie stworzenia ...”
No właśnie dako, jest nazwany, dano Mu takie imię, a dano Mu takie imię dopiero wtedy, gdy się okazało, że to co było „narzędziem” aktu twórczego tj słowo w ustach Boga, to coś STAŁO SIĘ CIAŁEM. Nigdy wcześniej nie występowało to słowo we wszechświecie w formie cielesnej/osobowej, nigdy nie istniał byt, któryby był zwany słowem, to stało się faktem dopiero od czasu gdy słowo stało się ciałem.„ale jest początkiem stworzenia nazwany”
Od tego momentu dopiero, to słowo, które wypowiadane przez Boga dało początek istnienia wszystkim rzeczom, ( początek stworzenia Bożego) stało się osobowym bytem i dopiero od tego momentu Ten osobowy byt został nazwany początkiem stworzenia.
No właśnie, nie zmieniajmy.„więc nie zmieniajmy przez swą filozofię sensu i treści ..PŚ”
Pozdrawiam
-
- Posty: 872
- Rejestracja: 03 sty 2010, 22:46
krótko mówiąc chcesz powiedzieć tak:
Jezus jako byt przedludzki i następnie wcielenie człowieka jest zrodzony przez samego Boga . a następnie stał się osobą która stworzyła wszystko inne ? czy zgadza się ?
oczywiście nie po wcieleniu ale jeszcze przed wcielenie stał się osobą która wszystko stworzyła .. zgadza się .. ?
Jezus jako byt przedludzki i następnie wcielenie człowieka jest zrodzony przez samego Boga . a następnie stał się osobą która stworzyła wszystko inne ? czy zgadza się ?
oczywiście nie po wcieleniu ale jeszcze przed wcielenie stał się osobą która wszystko stworzyła .. zgadza się .. ?
Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili.
(Jan 4:23)
(Jan 4:23)
- Quster
- Posty: 3417
- Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
- Kontakt:
Haa a nawet zasadniczo zgadzam się z ty...rykiw pisze:Tak się składa, że Bóg nikogo/niczego nie powoływał, lecz jak naucza Biblia STWARZAŁ tzn czynił, dował początek istnienia w formie stwarzania tj wypowiadał słowa określające rzeczy które chciał do istnienia powołać z nakazem (również słownym) aby się stały i tak się działo.tessa pisze: Pierwszym bytem ,który powołał sam Bóg był Jego Pierworodny Syn.
Odmienną od stwarzania formą dawania początku istnienia komuś (już nie czemuś) jaką Bóg ma w swej mocy, jest forma narodzin, która jest o tyle szczególną formą, że oznacza przekazanie siebie samego (w sensie rodzaju) temu komuś kogo się rodzi.
Przykłady rozmnażania się większości gatunków roślin i zwierząt wystarczająco dobrze obrazują ten sam przecież proces rodzenia.
Zatem gdy się mówi o zrodzeniu (a przecież w przypadku Kogoś o kim się mówi że jest Pierworodnym nie może być inaczej) to się nie mówi o stworzeniu i vice versa.
A że Jezus nie jest stworzony a jest zrodzony, to sama dowodzisz nazywając Go PIERWORODNYM.
A że nie był "Pierwszym bytem" to jest jawne, bowiem Biblia wyraźnie i jednoznacznie mówi: "na początku Bóg stworzył" i następnie padają tam słowa które nijak się mają do określenia jakiegokolwiek bytu.
Zatem podsumowując:
zrodzenie to nie stworzenie,
Jezus nie został stworzony,
Jezus nie może być pierwszym bytem powołanym, bowiem w Twojej wypowiedzi powołany oznacza stworzony, a nie zrodzony.
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
-
- Posty: 872
- Rejestracja: 03 sty 2010, 22:46
dla mnie jest, ponieważ Bóg nie zrodził nikogo z nas poprzez jakiś stosunek z kimś innymOlo. pisze:Przemyślcie proszę to. Skoro Bóg jest dla ludzi Ojcem, jak i Stwórcą, to czyż stworzenie nie jest tożsame ze zrodzeniem? Jezus przedstawiał Stwórcę, jako Ojca swych słuchaczy. Dlaczego?
"Ojcze nasz....."
wiadome jest że nie zawsze potrzebna jest płeć męska i żeńska do tego by mieć potomstwo
ale wersja zrodzenia pasuje bardziej do tezy jednego bytu podzielonego na osoby.. od tyle.
druga sprawa, w momencie przed zrodzeniem kto istnieje ? oczywiście Bóg ale jaki?
czy przed owym zrodzeniem jest on bytem podzielonym na osoby?
wydaje mi się ten temat dość podatny na manipulację . i nie mówię tu o jakiejś manipulacji ludzkiej a manipulacja samego ojca kłamstwa . my sami możemy nie dostrzegać tego co tak silnie może wydawać nam się za pewnik..
Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili.
(Jan 4:23)
(Jan 4:23)