Kim jest Bóg

Dyskusje o Bogu i jego imionach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Płaskowicki Rys pisze:nigdzie nie doczytałem dokonałem skrótu myślowego,wszak jedni tłumaczą YHVH jako JESTEM KTÓRY JESTEM,inni BĘDĘ KTÓRY BĘDĘ.
"pogodziłem " te dwa tłumaczenia ,ale jeżeli Ci to przeszkadza to przepraszam ,tylko mnie nie nazwij kłamcą i oszczercą nie chciałem w żaden sposób uchybić Tobie ani tym bardziej HaShem
pozdrawiam

EMET:
Ależ, Rysiu, nie przepraszaj tak co rusz w stylu takim jakbyś "bił pokłony"... Wszystko musi mieć swój umiar, także przepraszanie.
Czyż nie lepiej przemyśleć coś, nie zaś potem co rusz przepraszać?
Oby każdy na Forum był tak skłonny przepraszać jak Ty, Rysiu; oby...

Pamiętaj, że owa fraza "BĘDĘ, KTÓRY BĘDĘ" wywodzi się od hebr. < 'ehje(h) 'aszer 'ehje(h) >, nie zaś od JHVH.
W Exodus 3:14 czytamy: " 'OKAŻĘ SIĘ posłał mnie do was' "." - po hebr. < 'ěhjě(h) sz&#601;l&#257;chănî '&#170;l&#234;chěm >.


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Witam,przepraszam,żae tak wpadam,ale chciałbym,abyście rozważyli jeżeli chcecie:
Jan. 10:30
30. Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
(BW)
Jan. 17:18-23
18. Jak mnie posłałeś na świat, tak i Ja posłałem ich na świat;
19. I za nich poświęcam siebie samego, aby i oni byli poświęceni w prawdzie.
20. A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie.
21. Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś.
22. A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy.
23. Ja w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności, żeby świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich umiłowałeś, jak i mnie umiłowałeś.
(BW)
Czy to też dla niektórych jest dowodem jedności Boga w iluś osobach?
Czy tu o inną jedność nie chodzi? Nie osobową.

Pozdrawiam Jachu

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Emet
nie zależy mi na konfliktach a sam wiesz że pomimo tego mam taki.
Ciebie szanuję Ariusa też więc nie traktuj mego przepraszam jako wyraz bicia pokłonów a wskazanie że to co napisałeś darzę szacunkiem .
Podoba mi się zwłaszcza Twój ostatni post ,który jakby potwierdzał moją myśl bynajmniej ja to tak odczytuję i mnie to buduje.
Na literalne znaczenie imienia Boga mamy podobne spojrzenie przy czym w tej sprawie widzę Twoja wyższość bo jesteś w badaniu znaczeń orginalnych słów dużo lepszy odemnie.
Nie traktuj więc mojej grzeczności jako przesadne uniżenie ale wyraz szacunku dla rzeczowego a nie filozofującego dyskutanta
pozdrawiam
Jachu dla mnie Bóg to Duch -a nie osoba podobna człowiekowi ,więc jedność widzę w Duchu ,który jest wszystkim we wszystkim
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Arius
Posty: 4884
Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
Lokalizacja: kosmopolita

Post autor: Arius »

Płaskowicki Rys pisze:nigdzie nie doczytałem dokonałem skrótu myślowego,wszak jedni tłumaczą YHVH jako JESTEM KTÓRY JESTEM,inni BĘDĘ KTÓRY BĘDĘ.
"pogodziłem " te dwa tłumaczenia ,ale jeżeli Ci to przeszkadza to przepraszam ,tylko mnie nie nazwij kłamcą i oszczercą nie chciałem w żaden sposób uchybić Tobie ani tym bardziej HaShem
pozdrawiam
Rysiu, nie musisz za nic przepraszać, ja tylko spytałem. Czy sądzisz, że zawsze warto iść na kompromis?

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Płaskowicki Rys pisze:Jachu dla mnie Bóg to Duch -a nie osoba podobna człowiekowi ,więc jedność widzę w Duchu ,który jest wszystkim we wszystkim
pozdrawiam
Wiem,dla mnie też,więc przytoczyłem te teksty jako przykład prawdy biblijnej,a nie ludzkiej nadinterpretacji.
Pozdrawiam Jachu

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Arius ja staram się na kompromisy nie chodzić czego dowody masz na tym forum ,moje poglądy są uważane za godne ataku na mnie.
Obrywam przecież między innymi za to że uważam że nie należy brać udziału w praktykach nie mających związku z Biblią.
Czy uważasz że powinienem odejść z forum ?
Nie zależy mi na wzmacnianiu mocnymi sformułowaniami i tak dla większości piszących tu osób poglądów trudnych nie tylko do przyjęcia ale i zrozumienia.
Co na to poradzę że wierzę w tak niepopularny sposób,
pozwól że osoby ,które lubię i szanuję nie będę nękał radykalizmem .
Moja grzeczność do Emeta i do Ciebie nie wynika z kompromisu ale z szacunku zwłaszcza do Emeta a i Ciebie polubiłem i nie chcę się z Tobą sprzeczać
pozdrawiam

Musashi
Posty: 822
Rejestracja: 15 sie 2008, 18:45

Post autor: Musashi »

Płaskowicki Rys pisze:nikomu nie chcę niczego wciskać,
EMET pisze:
Płaskowicki Rys pisze: ...ale jeżeli Ci to przeszkadza to przepraszam ,tylko mnie nie nazwij kłamcą i oszczercą nie chciałem w żaden sposób uchybić Tobie ani tym bardziej HaShem
pozdrawiam
Oby każdy na Forum był tak skłonny przepraszać jak Ty, Rysiu; oby...
Ale sobie slodzicie forumowicze.
Nie sztuka jest przeprosic tam gdzie nie ma takiej potrzeby.
Sztuka jest przeprosic gdzie sie zawinilo i tylko takie przeprosiny maja wartosc.

Inaczej jest to kokietowanie siebie nawzajem.
Nadmiar uprzejmosci w takich wypadkach mialby przyslonic brak uprzejmosci w innych przypadkach.
Emet, nieprawda jest jakoby Rys byl dobrym przykladem w przepraszaniu. Bynajmniej na tym forum. Postaraj sie byc bardziej obiektywny.
Płaskowicki Rys pisze:moje poglądy są uważane za godne ataku na mnie.
Obrywam przecież między innymi za to że uważam że nie należy brać udziału w praktykach nie mających związku z Biblią.
Ciekawe jakie poglady sa uwazane za godne ataku na Ciebie Rys.
Ciekawe kto tak uwaza.
I ciekawe od kogo obrywasz za to, ze nie nalezy brac udzialu w praktykach nie majacych zwiazku z Biblia. Nie zauwazylem tych zjawisk.
Sobie Rys przypiusjesz piekne cechy i robisz z siebie przesladowanego, a innym przypisjesz oblude i zaklamanie. Mialem nadzieje ze zmienisz swoja postawe, ale robi sie gorzej. Uprzejmosciami chcesz zakryc to co zle.
Nie zależy mi na wzmacnianiu mocnymi sformułowaniami i tak dla większości piszących tu osób poglądów trudnych nie tylko do przyjęcia ale i zrozumienia.
Jesli chodzi o mnie, to zadne z twoich pogladow nie sa dla mnie trudne do przyjecia, ani trudne do zrozumienia. Pochlebiasz sobie, stawiasz wyzej od innych i robisz idiotow z wspolforumowiczow.
Jedyne co u Ciebie jest dla mnie nie do przyjecia to twoje pomowienia.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16809
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Musashi... temat brzmi: Kim jest Bóg. Czy mógłbyś mi wykazać w swoim ostatnim poście coś wspólnego z tematem? Jak na razie to zauważam jakąś chętkę na udowadnianie kto jest kłamcą, kto i jak przeprasza, powstrzymaj się od komentarza. proponuję pomijać w swoich wypowiedziach to co myslisz, bo dostrzegam, że podejrzliwość i przewrażliwienie tam dominują. Zapewniam cię, że po dwuch, trzech twoich postach oko czytalnika zaczyna skakać. Tyle tam żalu, negatywnych emocji... aż czytelnika skręca. Chciałbym nie czytać twoich postów ale... jestem modem i czytam. Potem piję melissę i znów czytam. Następnie biorę deprim aby mieć siły dalej czytać. A kiedy już moja psyche nie wytrzymuje piszę to, co w tej chwili. Bez obrazy... ale pliczyłem twoje ostatnie posty i... jestem przerażony, gdyż w proporcji ok. 1 na 4 to posty merytoryczne a reszta to... definiowanie co to jest kłamstwo i kto jest a kto nie jest kłamcą. O gdybyś tyle wysiłku włozył w wygłaszanie budujących postów co w te negatywne.... o gdybyś... ;-) Skąd tyle siły?

Bobo

Musashi
Posty: 822
Rejestracja: 15 sie 2008, 18:45

Post autor: Musashi »

Oj Bobo, gdybys sie wysilil troche mocniej...

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16809
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Wysilam się i nie mogę się doczytać związku twojego ostatniego postu z tematem. Pokaż i paluszkiem...? Temat ma już cztery strony a twój post jest pierwszym w tym temacie. Mialeś coś do powiedzenia na temat Boga? Nic. Miałeś natomiast ochotę skomentować coś, czego komentować nawet nie należałoby czyli rozmowę Rysia z EMET'em. Wcinasz się, gościu kochany, a gdy modo zwraca Tobie uwagę to mu odpalasz: wysil się?
Proszę o wykazanie TU i TERAZ związek swojego postu z tematem.

Musashi
Posty: 822
Rejestracja: 15 sie 2008, 18:45

Post autor: Musashi »

Bobo pisze:Wysilam się i nie mogę się doczytać związku twojego ostatniego postu z tematem. Pokaż i paluszkiem...? Temat ma już cztery strony a twój post jest pierwszym w tym temacie. Mialeś coś do powiedzenia na temat Boga? Nic. Miałeś natomiast ochotę skomentować coś, czego komentować nawet nie należałoby czyli rozmowę Rysia z EMET'em. Wcinasz się, gościu kochany, a gdy modo zwraca Tobie uwagę to mu odpalasz: wysil się?
Proszę o wykazanie TU i TERAZ związek swojego postu z tematem.
Z tematem moja wypowiedz nie ma nic wspolnego. Nie twierdze, ze ma.
Z wysilkiem to chodzilo o cos innego. Niewazne.
Czy nie nalezalo komentowac rozmowy Rysa i Emeta?
Chyba cos ci sie pomylilo. Ta rozmowa to dyskusja na forum dyskusyjnym, a nie rozmawa na priv. Temat zachaczyl o inny temat i do tego sie odnioslem.
Jesli uwazasz, ze nalezy to gdzies przeniesc, to przeniesc, moze zaloz nowy temat.
Jak chcesz.
Rys napisal, ze nie lubi chodzic na kompromisy.
Ja takze.

Obłudzie zadaj kłam, jak to ładnie spiewa Tomasz Żółtko.

Ps
moze to niewygodne co pisze i cale ten problem, ale nie mozesz udawac, ze go nie ma.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16809
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Chyba cos ci sie pomylilo. Ta rozmowa to dyskusja na forum dyskusyjnym, a nie rozmawa na priv. Temat zachaczyl o inny temat i do tego sie odnioslem.
A co... mam niby założyć temat: czy Ryś przeprasza szczerze?
Za przeproszeniem, to jakieś chore.

Z dygresji mamy zaraz zakładać temat, który ani ciekawy ani... przyzwoity? Żartu sobie stroisz. A to, że Forum jest publiczne to nie znaczy, że masz się wcinać z takimi tekstami.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Bobo pisze:
Chyba cos ci sie pomylilo. Ta rozmowa to dyskusja na forum dyskusyjnym, a nie rozmawa na priv. Temat zachaczyl o inny temat i do tego sie odnioslem.
A co... mam niby założyć temat: czy Ryś przeprasza szczerze?
Za przeproszeniem, to jakieś chore.

Z dygresji mamy zaraz zakładać temat, który ani ciekawy ani... przyzwoity? Żartu sobie stroisz. A to, że Forum jest publiczne to nie znaczy, że masz się wcinać z takimi tekstami.

EMET:
Oj pomnożyły Ci się post/y/; oj, pomnożyły.


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16809
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Już skasowałem :mrgreen: Cosik mój komputer zawiesił się na chwilę podczas wysyłania postu i się namnożyło. Ale... gdyby pięć tego samego postu pomogło uspokoić Musashi'ego to warto byłoby pomnożyć... :mrgreen:

kwant
Posty: 1196
Rejestracja: 15 lis 2008, 7:51

Post autor: kwant »

Płaskowicki Rys pisze:ja staram się na kompromisy nie chodzić czego dowody masz na tym forum ,moje poglądy są uważane za godne ataku na mnie.
Ja też muszę coś napisać Płaskowskiemu Rys(zardowi), bo to ja najbardziej nalatywałem na jego poglądy o Bogu. Nie są to jednak żadne ataki na niego, jak sugeruje, a jedynie polemika z jego poglądami, dość zresztą kontrowersyjnymi. Od czego jest to forum, jak nie od dyskusji, głównie zwolenników rozmaitych, często odmiennych poglądów.
Chciałbym jeszcze uwypuklić stwierdzenie Ryszarda &#8222;moje poglądy są uważane za godne ataku na mnie&#8221;. To przykład, jak można się zjednoczyć ze swoimi współwyznawcami na temat wyznania własnego Boga. Ów pogląd z całą pewnością nie jest jego autorstwa, a krytyka tym bardziej i to z braku informacji na jego temat, nie ma na celu jego osoby. Jeżeli tak to Ryszardzie odebrałeś, to przepraszam. Twoja wypowiedź pomaga lepiej zrozumieć stwierdzenie Pana Jezusa &#8222;ja i Ojciec jedno jesteśmy&#8221;. Wyjaśniano to już w tym wątku, więc nie będę się rozpisywał, ale dodam jedynie, że jedno nie znaczy jedynie ten sam, ale także taki sam. Pan Jezus, jako inna osoba, niż Bóg Ojciec, był z Nim jedno, bo przejawiając w działaniu Jego ducha, postępował, myślał i wypowiadał się na różne tematy, jak On. Takiej też jedności pragnął dla swoich uczniów.
7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, będą też niedobory żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim.
8 Wszystko to jest początkiem dręczących boleści.
Mat.24:7,8; NW

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imię Boże”