Odp. na "argumenty" przeciwko osobowości Ducha Św.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lukian
Posty: 1704
Rejestracja: 02 lut 2015, 18:34
Kontakt:

Odp. na "argumenty" przeciwko osobowości Ducha Św.

Post autor: Lukian »

1. Słowo „Duch Święty” to nie imię osoby
Według tej opinii słowo oznaczające naturę bytu nie może być jednocześnie jego imieniem.
Odpowiedź:
Jak miał na imię pierwszy człowiek – oczywiście Adam, a co znaczy „adam” po hebrajsku: „człowiek”.
Widać więc, że określenie rodzajowe może być użyte jako imię własne.

2. Biblia używa wobec Ducha Św. określeń typu : wylać; namaścić itp.
Odpowiedź:
Podobne określenia stosowane są wobec Jezusa:
Ga 3:27 bp "Wy bowiem, którzyście przez chrzest zanurzyli się w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa."

3. Duch Święty nie objawia się w Biblii pod postacią człowieka, a to że pojawia się jako zwierzę (gołąb) podważa Jego osobowość.
Odpowiedź:
Nigdzie nie ma takiego warunku że osoby duchowe muszą się pojawiać jako ludzie, dla przykładu diabeł/szatan ani razu nie występuje w Biblii jako człowiek , a za to dwukrotnie pojawia się jako zwierze : wąż, smok.

5. Biblia nazywa Ducha Świętego mocą.
Odpowiedź:
Jezus jest również mocą bożą:
1Kor 1:24 bt4 "dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą."

5. W Starym Testamencie, mimo, że osobowość Ducha nie została w pełni objawiona przypisuje Mu się działanie osobowe.
Odpowiedź:
Tak samo jest i w przypadku Słowa:
Iz 55:11 bp "(11) tak jest i z moim słowem, które z ust moich pochodzi: nie wraca do mnie bez skutku, ale wypełnia mą wolę i wykonuje to, z czym je posłałem."
Mdr 18:15 pau "gdy z niebios, sprzed królewskiego tronu, Twoje wszech potężne słowo runęło na ziemię jak krwawy wojownik, siejąc zagładę, a w jego dłoni ostry miecz Twoich słusznych wyroków."
Mdr 16:26 pau "A to wszystko po to, aby Twoje umiłowane dzieci, Panie, zrozumiały naukę, że nie z obfitości zebranych plonów żyje człowiek, ale Twoje słowo czuwa nad tymi, którzy wierzą Tobie."

6. Biblia przypisuje działanie osobowe bytom nieosobowym
Odpowiedź:
W tekstach poetyckich personifikacja jest częstym sposobem wypowiedzi:
Ps 96:12 pau "Niech się radują pola i wszystko, co na nich rośnie. Niech wołają z radości wszystkie drzewa w lasach"
Innym przypadkiem jest:
J 3:8 pau "Wiatr wieje, gdzie chce, i nie wiesz, skąd przychodzi oraz dokąd zmierza, słyszysz tylko jego szum. Tak też jest z każdym, który zrodził się z Ducha"."
Należy jednak zauważyć, że w grece pneuma oznacza :duch i wiat, więc ten wers może być przetłumaczony i tak:
J 3:8 wuj "(8) Duch kędy chce tchnie: i głos jego słyszysz, ale nie wiesz zkąd przychodzi, i dokąd idzie: tak jest wszelki, który się narodził z ducha." [Biblia Wujka]

7. Jeśli Duch Święty byłby osoba powinien być „ojcem” Jezusa”
Odpowiedź:
„Z Ducha Świętego została poczęta” jedynie ludzka natura Syna.
Osoba Syna i Jego boska natura pochodzi od Ojca
Ostatnio zmieniony 10 lip 2016, 23:56 przez Lukian, łącznie zmieniany 2 razy.
Gal 4:6 " A ponieważ jesteście synami, Bóg wysłał do naszych serc Ducha swego Syna, który woła: „Abba, Ojcze!"
http://zrodlaobjawienia.blogspot.com/

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

1 Jn 2:19-29
19. Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas; bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami; a to stało się po to, aby wyszło na jaw, że nie wszyscy są naszego ducha.
20. Wy natomiast macie namaszczenie od Świętego i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą.
21. Ja wam nie pisałem, jakobyście nie znali prawdy, lecz że ją znacie i że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi.
22. Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna.
23. Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca.
24. Wy zaś zachowujecie w sobie to, co słyszeliście od początku. Jeżeli będzie trwało w was to, co słyszeliście od początku, to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu.
25. A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne.
26. To wszystko napisałem wam o tych, którzy wprowadzają was w błąd.
27. Co do was, to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, trwa w was i nie potrzebujecie pouczenia od nikogo, ponieważ Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Ono jest prawdziwe i nie jest kłamstwem. Toteż trwajcie w nim tak, jak was nauczył.
28. Teraz właśnie trwajcie w Nim, dzieci, abyśmy, gdy się zjawi, mieli w Nim ufność i w dniu Jego przyjścia nie doznali wstydu.
29. Jeżeli wiecie, że jest sprawiedliwy, to uznajcie również, że każdy, kto postępuje sprawiedliwie, pochodzi od Niego.

(BT)
Gdzie tu jest mowa o osobowym duchu,-tym,którym rzekomo w sposób literalny miało by być pomazywanie/namaszczanie tych,którzy się Bogu podobają? Czy osobą można pomazywać/nacierać??? :aaa:

BTW Takie przedłożenie do tematu:

http://www.nastrazy.pl/archiwum/1965_4_02.htm
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Lukian
Posty: 1704
Rejestracja: 02 lut 2015, 18:34
Kontakt:

Post autor: Lukian »

Jachu pisze: Czy osobą można pomazywać/nacierać???
2. Biblia używa wobec Ducha Św. określeń typu : wylać; namaścić itp.
Odpowiedź:
Podobne określenia stosowane są wobec Jezusa:
Ga 3:27 bp "Wy bowiem, którzyście przez chrzest zanurzyli się w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa."
można :-P
Gal 4:6 " A ponieważ jesteście synami, Bóg wysłał do naszych serc Ducha swego Syna, który woła: „Abba, Ojcze!"
http://zrodlaobjawienia.blogspot.com/

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Rz 6:1-11
1. Cóż więc powiemy? Czyż mamy trwać w grzechu, aby łaska bardziej się wzmogła? żadną miarą!
2. Jeżeli umarliśmy dla grzechu, jakże możemy żyć w nim nadal?
3. Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?
4. Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.
5. Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.
6. To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.
7. Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu.
8. Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy,
9. wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy.
10. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga.
11. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.

(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Paszko
Posty: 453
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:39

Re: Odp. na "argumenty" przeciwko osobowości Ducha

Post autor: Paszko »

Lukian pisze: Nigdzie nie ma takiego warunku że osoby duchowe muszą się pojawiać jako ludzie, dla przykładu diabeł/szatan ani razu nie występuje w Biblii jako człowiek , a za to dwukrotnie pojawia się jako zwierze : wąż, smok.
W poniższych fragmentach zły duch występuje pod ludzką postacią:
- z Mt 10,25 dowiadujemy się, że przeciwnicy religijni nazywali Jezusa imieniem złego ducha
Jeśli pana domu przezwali Beelzebulem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą.

- w Mt 16,23 Jezus nazywa Kefasa imieniem złego ducha:
Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: «Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki».

Powyższe cytaty uznaję za sugerowane opętanie przez złego ducha. A skoro opętanie przez złego ducha rozmywa ścisłą granicę między opętanym a bytem nadprzyrodzonym, to podobnie w przypadku napełnienia człowieka Duchem Świętym nie można wskazać granicy gdzie się kończy to, co ludzkie, a zaczyna to, co boskie. A skoro Jezus został namaszczony Duchem Świętym na Mesjasza=Pomazańca=Chrystusa, to nie sposób rozdzielić obu Jego natur i tak samo my, "przyobleczeni w Chrystusa"=Pomazańca, jesteśmy tym samym przyobleczeni w Ducha, którym Pomazaniec został namaszczony. Tajemnica dogmatu o Trójcy Świętej może tym samym bazować na tej płynności granic w relacji Bóg-człowiek.

Zważywszy na powyższe :-) uważam, że mówienie o osobowościach bytów nadprzyrodzonych stanowi nieuprawnioną antropomorfizację.
ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩

daglezja77
Posty: 2079
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:48

Re: Odp. na "argumenty" przeciwko osobowości Ducha

Post autor: daglezja77 »

Paszko pisze:
Lukian pisze: Nigdzie nie ma takiego warunku że osoby duchowe muszą się pojawiać jako ludzie, dla przykładu diabeł/szatan ani razu nie występuje w Biblii jako człowiek , a za to dwukrotnie pojawia się jako zwierze : wąż, smok.
W poniższych fragmentach zły duch występuje pod ludzką postacią:
- z Mt 10,25 dowiadujemy się, że przeciwnicy religijni nazywali Jezusa imieniem złego ducha
Jeśli pana domu przezwali Beelzebulem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą.

- w Mt 16,23 Jezus nazywa Kefasa imieniem złego ducha:
Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: «Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki».

Powyższe cytaty uznaję za sugerowane opętanie przez złego ducha. A skoro opętanie przez złego ducha rozmywa ścisłą granicę między opętanym a bytem nadprzyrodzonym, to podobnie w przypadku napełnienia człowieka Duchem Świętym nie można wskazać granicy gdzie się kończy to, co ludzkie, a zaczyna to, co boskie. A skoro Jezus został namaszczony Duchem Świętym na Mesjasza=Pomazańca=Chrystusa, to nie sposób rozdzielić obu Jego natur i tak samo my, "przyobleczeni w Chrystusa"=Pomazańca, jesteśmy tym samym przyobleczeni w Ducha, którym Pomazaniec został namaszczony. Tajemnica dogmatu o Trójcy Świętej może tym samym bazować na tej płynności granic w relacji Bóg-człowiek.

Zważywszy na powyższe :-) uważam, że mówienie o osobowościach bytów nadprzyrodzonych stanowi nieuprawnioną antropomorfizację.
Zły duch to określenie demona.

Awatar użytkownika
Paszko
Posty: 453
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:39

Post autor: Paszko »

Albo na odwrót, skoro "zły duch" jest po polsku, a "demon" - po grecku... ;-)

Z kolei Szatan ("Przeciwnik", czy raczej "Oskarżyciel") to określenie opisowe, oznacza takiego ducha, który wystawia na próbę (jak Kefas Jezusa, albo Szatan Hioba), a Beelzebul to folkowy spadek po Filistynach - na tej zasadzie na polski można by przekładać go przez "czarta".
ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duch Święty”