Grzech przeciwko Duchowi Świętemu

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
mirek

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu

Post autor: mirek »

Dla tych, którzy poniżają Bożą Osobę Ducha Świętego (nie tylko pozbawiają Go boskości ale na dodatek poprzez pozbawianie Go osobowości sprowadzają Go przez to do rangi bezrefleksyjnego przedmiotu), interesująco, jak sądzę, zabrzmią tu słowa Chrystusa:

Mt 12:31-32 Bw „Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone.(32) A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym.”

Mk 3:28-29 Bw „Zaprawdę powiadam wam: Wszystkie grzechy będą odpuszczone synom ludzkim, nawet bluźnierstwa, ilekroć by je wypowiedzieli.(29) Kto by jednak zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie dostąpi odpuszczenia na wieki, ale będzie winien grzechu wiekuistego.”

Lk 12:10 Bw „Każdemu, kto powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone; lecz kto by bluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, temu nie będzie odpuszczone.”


Po przeczytaniu tych fragmentów Biblii, jednak każdy z nas powinien zadać sobie to pytanie: "Czy czasem ja nie popełniłem już grzechu przeciwko Duchowi Świętemu"? Jaki to grzech? Jak wynika z przytoczonych wyżej słów Jezusa jest to jedyny grzech niewybaczalny. Grzechy dzielą się więc na przebaczalne i jeden nieprzebaczalny. Według 1 J 1:9 każda nieprawośc będzie przebaczona, jeśli zostanie wyznana. Grzech nieprzebaczalny więc to grzech niewyznany. I nie jest to jakiś jeden rodzaj grzechu, a raczej uparte trwanie w grzechach, nie reagowanie na głos Ducha Świętego, który przekonuje nas o grzechu, konieczności jego wyznania i porzucenia (J 16:8) a w konsekwencji prowadzi to do zatwardzenia serca, czyli grzechu przeciwko Duchowi Świętemu.

Z przytoczonych wersetów wynika jeszcze jedna prawda biblijna: Duch Święty jest Bogiem. Wskazuje na to właśnie fakt, że można przeciwko Niemu zbluźnić. Bluźnierstwo można popełnić tylko przeciwko osobowemu Bogu, z czego wynika, że Duch Święty jest osobowym Bogiem. Spójrzmy na inne ciekawe wersety, mówiące o grzeszeniu przeciwko Duchowi Świętemu:

Dz 5:3-4 Bw „I rzekł Piotr: Ananiaszu, czym to omotał szatan serce twoje, że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część pieniędzy za rolę?(4) Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.”

Gdyby Duch Święty nie był Osobą Boską, apostoł Piotr nie mógłby stwierdzić, że okłamanie Ducha Świętego jest zarazem okłamaniem Boga. Popatrzmy na dalsze dowody:

Dz 5:9 Bw „A Piotr do niej: Dlaczego zmówiliście się, by kusić Ducha Pańskiego? Oto nogi tych, którzy pogrzebali męża twego, są u drzwi i ciebie wyniosą.”

Dz 7:51 Bw „Ludzie twardego karku i opornych serc i uszu, wy zawsze sprzeciwiacie się Duchowi Świętemu, jak ojcowie wasi, tak i wy!”

Hbr 10:29 Bw „o ileż sroższej kary, sądzicie, godzien będzie ten, kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew przymierza, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski!”


Jest to wielce nieprawdopodobne, by można było kusić Ducha Świętego, okłamywać go, sprzeciwiać się mu, znieważać go lub bluźnić przeciwko niemu, gdyby był jedynie bezosobową siłą. W mowie potocznej nie zdarza się, byśmy takie czyny kojarzyli z jakąś mocą. Trzeba naprawdę dużo złej woli, by mimo takich dowodów wciąż twierdzić, że Duch Święty nie jest osobą.

Grzech, o którym tu w wątku mowa nie byłby tak srogo potępiony, gdyby był jedynie wystąpieniem przeciwko bezosobowej sile. Skoro bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu pociąga za sobą tak straszliwe skutki, to obiektem tego występku nie może być nikt inny, tylko Bóg. Tak więc mamy dostateczne powody, by całym sercem wierzyć w to, że Duch Święty jest Bogiem.

Piotr
Posty: 107
Rejestracja: 27 paź 2006, 18:05
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Piotr »

By wykazać, że Duch Święty jest osobą, musimy dowieść, że posiada On pewne elementy składające się na osobowość, i tak:

Duch Święty ma intelekt

J 16. 12-15

Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.

1 Kor 2. 10-11

Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży.

uczucia

Ef 4. 30

I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia

oraz wolę

1 Kor 12. 11

Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce.

Do momentu nawrócenia Duch Święty przekonuje ludzi, że potrzebują zbawienia

J 16. 8

On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie.

Po decyzji o własnym zbawieniu, Duch Święty:

Odnawia nas ( Tt 3. 5 ) - daje nowe życie,
Zamieszkuje w nas ( 1 Kor 6. 19 ) - wchodzi w nasze życie w szczególny sposób,
Chrzci nas ( 1 Kor 12. 13 ) - ten chrzest nie ma nic wspólnego dosłownie z wodą. DŚ zanurza nas w sobie i daje nam tożsamość członków uniwersalnego kościoła - Ciała Chrystusa - w momencie zbawienia.
Opieczętowuje nas ( Ef 4. 30 ) - zachowuje nas do momentu wejścia do nieba.

Kiedy wzrastam w Chrystusie naturalnym staje się napełnianie mnie Duchem Świętym.
Aby taki stan koinonii z Bogiem utrzymać muszę to pielęgnować poprzez:

- wyznawanie własnych grzechów ( 1 J. 9 ),
- naśladowanie Chrystusa niezależnie od tego ile razy upadam ( Ga 2. 20 ),

Jednocześnie muszę być świadom, że Ducha Świętego można:

- zasmucać ( Ef 4. 30 ) - przez robienie rzeczy, których robić nie powinienem,
- gasić ( 1 Tes 5. 19 ) - przez nierobienie tego co robić powinienem,
- wykluczać ( Ga 4. 9-11 ) - przez kierowanie się regułami, prawami, tradycjami, starą grzeszną cielesną naturą i w konsekwencji wybory decyzji niezgodnych z Bożą Wolą.

Taki to też stan nazwałbym grzechem przeciwko Duchowi Świętemu.
Wyruszcie więc i czyńcie uczniami wszystkie narody, zanurzając ich w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego; ucząc ich zachowywać wszystko, tyle właśnie, ile wam poleciłem; a oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do końca epoki. Amen

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16737
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Jak to jest z tym intelektem ducha? Skoro jest, jak słusznie zauważył Piotr:
"Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży."
To dlaczego Jezus mowiąc, że 'o dniu i godzinie nie wie nikt, nawet syn' nie powiedział, że duch wie, skoro przenika Boga na wylot? Ktoś tu kręci! Albo Jezus nie powiedział wszystkiego, albo Paweł w 1 Kor. się zagalopował w ocenie ducha, albo intelekt ducha staje pod znakiem zapytania albo mirek czy Piotr coś źle pojęli... :mrgreen:
Oszołomstwu mówię NIE!

agula drakula3

Post autor: agula drakula3 »

Czy ja dobrze zrozumiałam że zgrzeszyć przeciw Duchowi Świętemu tzn zataić grzech podczas spowiedzi a jak ktoś zataił nieświadomie bo nie wiedził że to jest np ciężki grzech?albo ukryty był błęboko w sercu?albo ktoś bardzo wstydził się wyznac pewin grzech? :-) pozdrawiam iczekam na odp. :lol:

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Święty znaczy: czysty, nieskalany, doskonały.
Grzeszyć przeciwko Duchowi w sposób niewybaczalny to kłamać z pełną świadomością znajomości Prawdy. Przykładem Ananiasz i Safira podani powyżej.

Dymensja
Posty: 1865
Rejestracja: 27 paź 2008, 22:19

Post autor: Dymensja »

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu? Kiedy działa Duch Święty a ludzie nazwą to od diabła a często tak robią to grzeszą. Bo myślą że to diabeł, także najlepiej nie osądzać lub osądzać sprawiedliwie.

krzych67
Posty: 580
Rejestracja: 07 sty 2010, 19:38

Post autor: krzych67 »

Anowi pisze:Święty znaczy: czysty, nieskalany, doskonały.
Grzeszyć przeciwko Duchowi w sposób niewybaczalny to kłamać z pełną świadomością znajomości Prawdy. Przykładem Ananiasz i Safira podani powyżej.
Nie zgodził bym się z tym, ponieważ w Biblii świętymi nazywani są nie tylko czyści i nieskalani. Taki przecież był tylko Jezus.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Jaki to grzech jest przeciwko duchowi świętemu?

Duch święty jest to duch prawdy - duch uświadomienia w rzeczach świętych, Boskich; jako czytamy: "Duch święty, którego pośle ojciec w imieniu Mojem, on ci was nauczy wszystkiego"; a także: "Gdy przyjdzie on duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. ... i przyszłe rzeczy wam opowie (objawi)." - Jan 14:26; 16:13.

Z Pisma Świętego jak i z obserwacji wiemy, że rodzaj ludzki znajduje się pod złym wpływem zamieszania, kłamstwa, przewrotności i różnej niesprawiedliwości. Grzech pierwszych naszych rodziców i wynikła z tego niedoskonałość całego ich potomstwa, są tego powodem pośrednim, bezpośrednim zaś powodem jest to, że niewidzialne lecz potężne wpływy wywierane są na ludzi przez "księcia ciemności" i różnymi sposobami trzymają ludzkość w nieświadomości prawd Bożych i w różnych przesądach i błędnych pojęciach. W rozległym i mądrym planie Swoim Bóg dozwolił na ten stan rzeczy, lecz tylko do czasu, dla pewnej wielkiej i trwałej nauki. Gdy słuszny Boży czas nadejdzie, złe wpływy duchowe zostaną ukrócone, święty duch Boży wylany będzie na wszelkie ciało i "znajomością Pańską napełniona będzie wszystka ziemia tak jak morza napełnione są wodami." (Joel 2:28. Izaj. 11:9.) W międzyczasie duch święty wylewany był i jest tylko na niektóre jednostki, na "sługi i służebnice," oświecając, zasilając, ćwicząc i przygotowując je do pewnego udziału w Boskim planie na przyszłość "do dziedzictwa świętych w światłości." - Kol. 1:12.

Grzechem przeciwko duchowi świętemu byłoby zupełnie świadome i rozmyślne sprzeciwianie się i przeciwdziałanie duchowi prawdy w rzeczach Boskich. Tylko tacy, którzy w obecnym wieku otrzymali zupełną znajomość prawdy Bożej - spłodzeni duchem świętym - mogą popełnić zupełny, nieprzebaczalny i nie mogący być odpokutowany grzech przeciwko duchowi świętemu; o ile dobrowolnie i rozmyślnie "odwrócą się od podanego im rozkazania świętego" i powrócą do walania się w błocie grzechu. O takich mówi apostół Piotr, w drugim liście 2:20-22 i apostół Paweł w Liście do Żydów 6:4-6; 10:26-29. Mniejsze grzechy przeciwko duchowi świętemu mogą być popełnione przez osoby częściowo oświecone prawda, gdy ich sprzeciwiania się prawdzie są w części świadome a w części z powodu umysłowego zamętu, odziedziczonych wad, słabości itp., chociaż grzechy takie nie są przebaczane (bez odpowiedniej kary), to jednak nie są grzechami na śmierć, ale mogą być odpokutowane przez poniesienie odpowiedniej kary, w tym wieku lub przyszłym.

Straż 1947.2
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Grzechy przeciw Duchowi Świętemu

Walka duchowa chrześcijanina z szatanem musi być szczególnie wyczulona na grzechy przeciw Duchowi Świętemu. Jak zrozumieć biblijną przestrogę, że grzech taki nie będzie nigdy odpuszczony (Mt 12, 32)? Na pewno nie mamy tego rozumieć w ten sposób, że jeśli coś nieostrożnie zrobimy, powiemy lub pomyślimy, wpadniemy w zastawione przez Boga sidła, z których nie ma już potem żadnego ratunku. Kościół czytając przez wieki Pismo święte, sprecyzował owe grzechy jako błędne postawy trwające całe życie i prowadzące do śmierci w wyraźnie bezbożnym stanie ducha, bez żadnej chęci czynienia pokuty. Na tej podstawie tradycyjnie wymieniano sześć takich grzechów.

1) Grzeszyć licząc zuchwale na miłosierdzie Boże
Taki grzech przeciw Duchowi Świętemu wyraźnie jest opisany w Biblii. "Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu" (Hbr 10, 26-27). Nie chodzi oczywiście o to, że chrześcijanin jest grzeszny (to akurat zdarza się każdemu!), ale o postawę całkowitego odwrócenia od Boga, w zuchwałym przekonaniu: Bóg musi mnie zbawić! nie ma innego wyboru! jest przecież miłosierny!

2) Rozpaczać albo wątpić w miłosierdzie Boże
Nie chodzi oczywiście o wątpliwości, jakie niekiedy każdy miewa. Chodzi natomiast o wybór dotyczący całej wieczności. Przestrogą przed takim postępowaniem jest los Judasza. Jakkolwiek nie wiemy oczywiście, jakie są jego losy wieczne, to jednak jego historia ma być na zawsze ostrzeżeniem przed grzechem rozpaczy: "Judasz rzekł: "Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną" [...] Potem poszedł i powiesił się" (Mt 27, 3 i 5).

3) Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej
Uporu w odrzucaniu fundamentów wiary nie należy mylić z pytaniami, dyskusjami i szukaniem prawdy. "Baczcie, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania, a przez to aby nie skalali się inni [...] a wiecie, że później, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie znalazł bowiem miejsca na nawrócenie" (Hbr 12, 15 i 17).

4) Zazdrościć bliźniemu łaski Bożej
Jeśli jest to zazdrość jako impuls, który tak często się w nas rodzi i z jakim musimy walczyć, to nie ma nic wspólnego z grzechem przeciw Duchowi Świętemu. Jeśli natomiast ktoś wybrał ją jako drogowskaz na całe życie i konsekwentnie wybór ten realizuje, to znajduje się w poważnym niebezpieczeństwie. "Żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć" (Jk 4, 2).

5) Mieć zatwardziałe serce wobec zbawiennych napomnień
Wprawdzie pewien stopień obojętności na napomnienia cechuje nas wszystkich, tu jednak ostrzega się przed życiem jakby impregnowanym całkowicie na głos wzywający do nawrócenia, przed radykalnym zamknięciem serca. "Jest powiedziane: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie" (Hbr 3, 15).

6) Aż do śmierci odkładać pokutę i nawrócenie
Nawracać się mamy wtedy, gdy dociera do nas Boże wezwanie, gdyż nikt nie wie, ile czasu da mu jeszcze Bóg. "Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego [...] aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu" (Hbr 3, 12-13).

http://www.apologetyka.katolik.pl/dysku ... -moe-diabe
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Radek21
Posty: 49
Rejestracja: 02 sty 2010, 21:31

Post autor: Radek21 »

W takim razie czy picie alkoholu jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu ?
Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą
mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi.
-- Łk 21,08
"Łzy są kroplami krwi duszy" - Św. Augustyn,
Przemoc karmi się milczeniem

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Radek21 pisze:W takim razie czy picie alkoholu jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu ?
Picie alkoholu w ogóle nie jest grzechem , Radku. Może to ciebie zaskoczy ale apostoł Paweł nawet to zalecał:
1 Tym. 5:23
23. Samej wody już nie pij, ale używaj po trosze wina ze względu na twój żołądek i częste twoje niedomagania.
(BW)


Upijanie się jest natomiast grzechem ale wątpię czy przeciwko Duchowi. Opilstwa mamy się wystrzegać , a Pan Jezus nawet przewidział to , że chrześcijanie mogą mieć z tym problemy:

Łuk. 21:34
34. Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył
(BW)

Pozdrawiam. :-)

Radek21
Posty: 49
Rejestracja: 02 sty 2010, 21:31

Post autor: Radek21 »

dzięki - właśnie picie małych ilości alkoholu jest sztuką, bo jak jużsię wypije pierwsze piwo to jeszcze łatwiej sięga się po drugie ...
Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą
mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi.
-- Łk 21,08
"Łzy są kroplami krwi duszy" - Św. Augustyn,
Przemoc karmi się milczeniem

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Radek21 pisze:dzięki - właśnie picie małych ilości alkoholu jest sztuką, bo jak jużsię wypije pierwsze piwo to jeszcze łatwiej sięga się po drugie ...
Z tym zawsze miałem problem , więc postanowiłem zupełnie nie pić alkoholu. Tak samo zrobiło wielu moich przyjaciół. :-)

Radek21
Posty: 49
Rejestracja: 02 sty 2010, 21:31

Post autor: Radek21 »

a mój dziadek kiedyś powiedział tak: "jak ktoś dziennie będzie wypijał kieliszek koniaku, to wtedy będzie żył hoho ... aż do śmierci" :-)
Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą
mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi.
-- Łk 21,08
"Łzy są kroplami krwi duszy" - Św. Augustyn,
Przemoc karmi się milczeniem

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Podobno picie alkoholu systematyczne ale w niedużych ilościach jest zdrowe. :-P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duch Święty”