Czy obecne przebudzenia to działania Ducha SW
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Czy obecne przebudzenia to działania Ducha SW
Duch Sw został wylany wg Joela jak deszcz -czy w Biblii istnieje uzasadnienie że dwa razy
zapraszam do dyskusji w kontekście ostatnich przebudzeń
zapraszam do dyskusji w kontekście ostatnich przebudzeń
A tak w ogóle - o jakich to "obecnych przebudzeniach" mowa i co oznacza ten termin - "przebudzenie"? Nie przypominam coś sobie, żeby występował w Słowie...
Sorry, że pytam, ale próbuje uściślić sedno tematu - bo osobiście nie mam ochoty zastanawiać się nad takim, na przykład, "przebudzeniem" jak ostatnio na Florydzie, czy to z Ducha, czy z ducha
Sorry, że pytam, ale próbuje uściślić sedno tematu - bo osobiście nie mam ochoty zastanawiać się nad takim, na przykład, "przebudzeniem" jak ostatnio na Florydzie, czy to z Ducha, czy z ducha
Dobre pytanieCzy Duch SW został z ziemi zabrany że musi być z powrotem wylany
A ja mam kolejne - jeżeli wersy o znakach, cudach i uzdrowieniach, które mają towarzyszyć tym co uwierzyli, a na które tak gorliwie powołują się zwolennicy charyzmatów i przebudzeń, odnoszą się do wszystkich wierzących po wsze czasy, to dlaczego szpitale pękają od cierpiących, chorych i umierających ludzi, skoro mamy takich wierzących, którzy "mają moc", mają dary Ducha, co prawda z tego co da się zaobserwować, to przeważnie moc owa przejawia się, nie wiedzieć czemu, tylko w postaci gadania na "językach", no ale skoro mają "języki", to tym bardziej powinni mieć dar uzdrowienia, skoro sami powołują się na wers o nałożeniu rąk, nieprawdaż?
No więc czemu nie ruszą do szpitali z niesieniem pomocy cierpiącym, lecz ograniczają się do gadania tylko na "językach" i gadania o mocy, wolności i co tam jeszcze...
A jakże nakaz "darmo wzięliście, darmo dawajcie...", albo "kto umie dobrze czynić, a nie czyni, dopuszcza się grzechu"?
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Rysiu, Jezus nie wszystkich uzdrowił, ale nie przypominam sobie, żeby komuś odmówił.
Ponadto, jak mówiłam już - czytam w Dziejach, że chorzy byli uzdrowieni, jeżeli nawet cień apostoła na nich padł, albo jeżeli tylko jakąś chustką ich się dotknęło, co wcześniej muśnie skórę apostoła - jest to ściśle związane z Twoim tematem, ponieważ z tego co zrozumiałam, zwolennicy przebudzeń utrzymują, że głoszenie Ewangelii obywać się ma "zawsze w mocy" - więc ja się pytam, gdzie ta moc się zapodziała, a wszystko co widać, to same gadki...
Skoro chcemy zbadać jaki duch stoi za owymi "obecnymi przebudzeniami", musimy również zbadać przebudzenia autentyczne - jak to było za czasów apostolskich, czyż nie?
Ponadto, jak mówiłam już - czytam w Dziejach, że chorzy byli uzdrowieni, jeżeli nawet cień apostoła na nich padł, albo jeżeli tylko jakąś chustką ich się dotknęło, co wcześniej muśnie skórę apostoła - jest to ściśle związane z Twoim tematem, ponieważ z tego co zrozumiałam, zwolennicy przebudzeń utrzymują, że głoszenie Ewangelii obywać się ma "zawsze w mocy" - więc ja się pytam, gdzie ta moc się zapodziała, a wszystko co widać, to same gadki...
Skoro chcemy zbadać jaki duch stoi za owymi "obecnymi przebudzeniami", musimy również zbadać przebudzenia autentyczne - jak to było za czasów apostolskich, czyż nie?
A co do tego co tu piszesz nie ma między nami sprzeczności
Byli AUTENTYCZNI wierzący i mieli AUTENTYCZNEGO Ducha ot i cała tajemnica
co się stało z tym Duchem
Ja na przykład uważam ze zanikł kiedy zabrakło żródła- Słowa w zborach a porobiono cysterny -dogmaty np ten o trójcy
Mnie zródło wody żywej opuścili a porobili sobie cysterny -cysterny dziurawe.
Byli AUTENTYCZNI wierzący i mieli AUTENTYCZNEGO Ducha ot i cała tajemnica
co się stało z tym Duchem
Ja na przykład uważam ze zanikł kiedy zabrakło żródła- Słowa w zborach a porobiono cysterny -dogmaty np ten o trójcy
Mnie zródło wody żywej opuścili a porobili sobie cysterny -cysterny dziurawe.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2009, 12:54 przez Płaskowicki Rys, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
-
- Posty: 11683
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Zdajemy sobie sprawę (przynajmniej niektórzy), w jakim czasie na Planie Bożym żyjemy.Płaskowicki Rys pisze:-nie o to pytam czy cuda są ale o przebudzenia czy mogą być z Ducha czy z ducha obecnie
Dano nam też ostrzeżenia na ten czas:
Mt 24:24 Bp "Pojawią się bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy, i będą czynić znaki tak wielkie, że zwiedliby, gdyby to było możliwe, i wybranych."
2Tes 2:11 BT „Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu,”
Masy ludzkie lubią „cudowności”.
Wystarczy zaciek na szybie lub podłodze, a tysiące ludzi pielgrzymuje tam...
Fakt. Jest ostatnio obfity „wysyp” wszelkich grup charyzmatycznych.
Sprawdzajmy dokładnie od kogo to pochodzi...
"Mówić językami i prorokować" - to się zgadza, pełno tego jest, natomiast co do leczenia, to cosik nie widać, ani nie słychać jakiegoś poruszenia w tej dziedzinie, chyba że jak mówiłaś - tylko po znajomościnike pisze:Ja już w jednym temacie napisałam, co ja myślę o obecnych darach, dałam dowody biblijne,że takowe ustały. Widzę jednak,że niektórzy, przez siłę się przebudzają, byleby leczyć, mówić językami, prorokować itd, każdy chce być ten ważny.Ale czy Pan to uzna? Zobaczymy po wzbudzeniu z grobu.
.
Eeee... moim zdaniem dlatego, że Bóg nigdy nie obiecywał, że cuda i znaki będą towarzyszyć "w mocy" wszystkim wierzącym po wsze czasy i uważam, że te słowa były skierowane raczej do apostołów, które potrzebowali owych znaków i cudów, gdyż zakładali fundament Kościoła - którego nikt nie może zamienić. Teraz człowiek ma wystarczająco dużo dowodów na to, że ani Jezus, ani apostołowie nie kłamali i że Ewangelia jest prawdziwa i wystarczy odrobina rzetelności, aby przyjąć Słowo Boże i się upamiętać. Bóg nie życzy sobie nawróceń dla cudów, pomyślności, dla uzdrowień itp., bo tedy nie trzeba żadnego upamiętania, ani miłości ku Bogu - zdrowym być każdy i bez upamiętania się nie odmówi...
P.S. nie podważam, że Bóg i dziś poniekąd kogoś uzdrowi, ale nie sądzę, żeby robił to w ramach ewangelizacji - to już minęło.
P.S. nie podważam, że Bóg i dziś poniekąd kogoś uzdrowi, ale nie sądzę, żeby robił to w ramach ewangelizacji - to już minęło.
Piszesz raczej i piszesz słusznie bo
trudno nam się przyznać że to my jesteśmy nie w porządku wolimy zrzucić na Boga odpowiedzialność za brak jego działania teraz.
Mnie przekonuje to co pisze dlaczego Jezus nie uczynił wielu cudów w jednym miejscu -pisze z powodu niewiary.
Uważam ze nie trzeba ewangelizować innych i staczać boi o "terytoria " a samemu wrócić do żrodła do Słowa do wiary apostołów i samego Jezusa.
pozdrawiam
trudno nam się przyznać że to my jesteśmy nie w porządku wolimy zrzucić na Boga odpowiedzialność za brak jego działania teraz.
Mnie przekonuje to co pisze dlaczego Jezus nie uczynił wielu cudów w jednym miejscu -pisze z powodu niewiary.
Uważam ze nie trzeba ewangelizować innych i staczać boi o "terytoria " a samemu wrócić do żrodła do Słowa do wiary apostołów i samego Jezusa.
pozdrawiam