Kostek, pytanie było: " A na czym opierasz swoją niezachwianą wiarę w to że go tam nie było?"kostek pisze:Swoją opinię wyraziłem tutaj: http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=3931 w całym wątku.rykiw pisze:A na czym opierasz swoją niezachwianą wiarę w to że go tam nie było?kostek pisze:Dla mnie zaś kwestią jest czy ten fragment zawarł Autor Pisma Świętego. Jeśli nie - zwyczajnie nie rozmawiam na ten temat. Zatem dla mnie temat zakończony.kostek, dla mnie osobiście kwestią nie jest w których przekładach Biblii ten tekst się ukazuje, ten który ja czytam (Biblia Gdańska) zawiera ten zapis, lecz czy zapis ten jest z biblijnego punktu widzenia prawdziwy czy też nie prawdziwy.
pozdrawiam
SKĄD bierzesz pewność, że tak a nie inaczaj to było?
Zauważ, że: 1 Jana 5:7, 8
"Albowiem trzej są, którzy świadczą na niebie:
Ojciec, Słowo, i Duch Święty, a ci trzej jedno są.
A trzej są, którzy świadczą na ziemi: Duch, i woda, i krew,
a ci trzej ku jednemu są."
wyraża się w formie osobowej tak do Ojca, Słowa i Ducha świętego jak i do Ducha, wody i krwi, co jest wystarczającym dowodem na to, że ani Słowo, ani Duch nie są osobami tak jak nie są osobami woda i krew.
Jaki to argument na Trójcę?
Jednak świadectwo słów: "Ojciec, Słowo, i Duch Święty, a ci trzej jedno są." jest bardzo ważne, bo mówi o tym (tu odsyłam Cię do mojego poprzedniego post'u) że słowo które było u Boga i Duch który jest w Bogu są jednością z osobą Ojca, YHWH.
Pozdrawiam