Zupełnie nowe zrozumienie daru języków.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Pati
Posty: 1836
Rejestracja: 29 wrz 2009, 15:11

Post autor: Pati »

Jaros,
napisales, ze jedynie Apostolowie mogli przekazywac Dar Ducha Sw. Moze z Dz Ap. tak to wynika, natomiast w liscie do Tymoteusza czytamy:

(14) Nie zaniedbuj daru łaski, który masz, a który został ci udzielony na podstawie prorockiego orzeczenia przez włożenie rąk starszych.
Tym 4, 14

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Nie zamierzam udowadniać ,że Bóg nie zmienia się
Jezus Chrystus ten sam wczoraj dziś i na wieki
jeżeli wczoraj miał moc to i dzisiaj ją ma
Wierzę ,ze mój Pan żyje
i tyle

sewen
Posty: 122
Rejestracja: 17 mar 2009, 10:14

Post autor: sewen »

Powody tego,że dziś obecność Darów Ducha Św.jest tak rzadka są następujące:
- brak wiary
-brak nauczania
-istnienie ludzi,którzy nigdy nie narodzili się z Wody i z Ducha,a mają najwięcej do powiedzenia w sprawach działania Ducha Św.
- istnienie takich stron jak www.zbawienie.com ,gdzie za swój cel postawiono sobie opisywanie tego co może szatan i czego nie może Duch Św.
Jeśli zatem jesteśmy Dziećmi Bożymi,nie dajmy sobie wtłaczać w umysły tego co ogranicza. Nieograniczonego Boga.
Wszak Napisano
Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. (39) Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz.
Czy Apostołowie mieli innego Ducha niż my?
A może oni mieli a my nie?
Wówczas sprawa jest jasna, dlaczego niektórzy podważają obecność Darów Ducha Św w Kościele, który miał swój początek w dniu Pięćdziesiątnicy,a koniec gdy Chrystus przyjdzie po Oblubienicę - Kościół.
Cóż zatem
Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.

A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa <Jezusa> z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.
Pozdrawiam.Sewen

Pati
Posty: 1836
Rejestracja: 29 wrz 2009, 15:11

Post autor: Pati »

wow chlopaki, no to po BANIE!

sewen
Posty: 122
Rejestracja: 17 mar 2009, 10:14

Post autor: sewen »

Pati. To nie to forum.To forum to Forum Biblijne :-D
Pozdrawiam Sewen

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Nie wchodzę tam gdzie mnie nie chcą
pozdrawiam

jaros71
Posty: 700
Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35

Post autor: jaros71 »

Pati pisze:Jaros,
napisales, ze jedynie Apostolowie mogli przekazywac Dar Ducha Sw. Moze z Dz Ap. tak to wynika, natomiast w liscie do Tymoteusza czytamy:

(14) Nie zaniedbuj daru łaski, który masz, a który został ci udzielony na podstawie prorockiego orzeczenia przez włożenie rąk starszych.
Tym 4, 14
Powstaje pytanie z czym ten dar łaski się wiązał. Werset 13 i 15 stwierdza
"dopóki nie przyjdę, pilnuj czytania, napominania, nauki. O to się troszcz w tym trwaj..."
Ani słowa o cudownych darach Ducha Św.
Pomimo że starszyzna włożyła na niego ręce, to również uczynił to apostoł Paweł
2 Tym. 1:6
"Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił na nowo dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk moich".
Dzisiaj jak wiemy nie ma apostołów, którzy jak wydaje się na podstawie Dziejów Apostolskich jedynie mogli przekazywać dar Ducha Św.
Czy to znaczy że obecnie Duch Św. w jakiejś mniejszej mierze kieruje uczniami Chrystusa? NIC PODOBNEGO
1 Jana 3:24
"A kto przestrzega przykazań jego, mieszka w Bogu, a Bóg w nim, i po tym Duchu, którego nam dał, poznajemy, że w nas mieszka".
Czyli po czym poznajemy że mieszka w nas Duch? Ano po tym że przestrzegamy przykazań Jego. A jakie jest generalne przykazanie Boże dla chrześcijan?
Werset 23 stwierdza:
"A to jest przykazanie jego, abyśmy wierzyli w imię Syna jego, i miłowali się wzajemnie, jak nam przykazał".
I po tym dzisiaj poznajemy że Duch Św. jest w nas obecny i działa.
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Aby było jasne
Nie wierzę by diabeł miał moc uzdrawiania
Nie widzę w Biblii uzasadnienia dla takiej tezy
Proszę o przykłady takiego uzdrowienia
Widzę zaś ,ze uzdrawia w Biblii Bóg
ponieważ wiem ,ze On żyje i nie zmienia się
gdy widzę autentyczne uzdrowienie oddaję chwałę Bogu
Bo On jest dawcą życia - może je dać i odebrać
Proszę do mnie nie pisać ,że uzdrowienia po modlitwie w imię Jezusa może czynić diabeł
to obraża moją wiarę w Boga
Wszak o Jezusie mówiono że czynił dobre rzeczy których by nie mógł uczynić gdyby Bóg nie był z Nim
Niektórych rzeczy nie można uczynić bez Boga
Trzeba pamiętać ,ze Jest tylko Jeden stwórca
a diabeł to też tylko stworzenie i nie jest wszechmocny
tak wierzę
tyle

jaros71
Posty: 700
Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35

Post autor: jaros71 »

Płaskowicki Rys pisze:Aby było jasne
Nie wierzę by diabeł miał moc uzdrawiania
Nie widzę w Biblii uzasadnienia dla takiej tezy
Proszę o przykłady takiego uzdrowienia
Widzę zaś ,ze uzdrawia w Biblii Bóg
ponieważ wiem ,ze On żyje i nie zmienia się
gdy widzę autentyczne uzdrowienie oddaję chwałę Bogu
Bo On jest dawcą życia - może je dać i odebrać
Proszę do mnie nie pisać ,że uzdrowienia po modlitwie w imię Jezusa może czynić diabeł
to obraża moją wiarę w Boga
Wszak o Jezusie mówiono że czynił dobre rzeczy których by nie mógł uczynić gdyby Bóg nie był z Nim
Niektórych rzeczy nie można uczynić bez Boga
Trzeba pamiętać ,ze Jest tylko Jeden stwórca
a diabeł to też tylko stworzenie i nie jest wszechmocny
tak wierzę
tyle
Ryś jesli chodzi o mnie to jestem przekonany ze w Twoim wypadku to Pan Bóg i Jego Syn w odpowiedzi na Twoje modlitwy czyni te cudowne rzeczy. I Bogu za to chwała
Pozdrawiam
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

bardziej się dla mnie liczy nauczanie Pawła
zwłaszcza ,ze uważam tak samo jak on
Rzymian 8 wersy 26 -27
Rzym. 8:26 bg Także też i Duch dopomaga mdłościom naszym. Albowiem o co byśmy się modlić mieli, jako potrzeba, nie wiemy; ale tenże Duch przyczynia się za nami wzdychaniem niewymownem.
Jestem pewien Ryszardzie, że nie masz na myśli odgłosów wzdychania "och" i "ach", które zastępowały by rozumną modlitwę.
Bliższy prawdy jest zapewne przekład tysiąclatki:
Rzym 8:26 bt [...] Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami.
Są rzeczy, których wręcz nie da się "ubrać" w słowa, nie da się opowiedzieć, określić słowami.
2Kor 9:14-15 bt A w swych modlitwach za was okazują wam miłość z powodu przebogatej w was łaski Boga. (15) Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany.
1Piotr 1:8 kow Miłujcie go, chociaż nie widzieliście go nigdy; a wierząc weń teraz, choć go oglądać nie możecie, w przyszłości będziecie się radować radością niewysłowioną i wspaniałą,
Ja wierzę ,ze modląc się z pominięciem rozumu - modlę się Duchem

Wiesz Ryszardzie, że Apostoł Paweł nie zalecał takiej modlitwy?

Dla mnie jest to dziwne, ponieważ nigdy tego nie robiłem i.. nie zamierzam robić.
Boga trzeba chwalić w duchu, czy Duchem?
Joh 4:24 bw Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.
Nie wierzę by diabeł miał moc uzdrawiania
Nie widzę w Biblii uzasadnienia dla takiej tezy
Proszę o przykłady takiego uzdrowienia
Ma moc nie tylko uzdrowić, ale i wpędzić w chorobę!
Rev 16:14 BG Albowiem są duchy dyjabelskie, czyniące cuda, które wychodzą do królów ziemi i na wszystek okrąg świata, aby ich zgromadzili na wojnę onego wielkiego dnia Boga wszechmogącego.
Mat 12:26 BG A jeźliż szatan szatana wygania, sam przeciwko sobie rozdzielony jest; jakoż się tedy ostoi królestwo jego?
Jeśli Bóg obdarza niektórych ludzi mocą uzdrawiania, to dlaczego nie zastąpią oni lekarzy?
Mamy dowody w Słowie, że do tego, aby być uzdrowionym nie potrzebna jest nawet wiara chorego! :-|
Czytuję czasami (chyba to kwartalnik) &#8222;Absolutnie fantastyczne&#8221;.
Opisywane tam dokonywane cuda są zupełnie nie weryfikowalne. I absolutnie fantastyczne!
Przesłodzone!
Uzdrowicielem ludzkości będzie Pan.
Na nowej ziemi nie będzie chorych.
Iz 33:24 bw I żaden mieszkaniec nie powie: Jestem chory. Lud, który w nim mieszka, dostąpi odpuszczenia winy.
Rev 22:2 BW Na środku ulicy jego i na obu brzegach rzeki drzewo żywota, rodzące dwanaście razy, wydające co miesiąc swój owoc, a liście drzewa służą do uzdrawiania narodów.
W tej chwili mamy moc jedynie uzdrawiać duchowo.
Chorzy cieleśnie zawsze będą między nami.
Jak 5:15 BW A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone.
Dlaczego tak wielu zabiega o dar mówienia &#8222;na językach&#8221;.
Nikt nie dba o dar tłumaczenia tychże!
Nikt nie prosi o dar usługiwania, rozpoznawania duchów, wiary...
1Kor 12:30-31 bw Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają? (31) Starajcie się tedy usilnie o większe dary łaski; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Henryku
Wybacz ale zupełnie się z Tobą nie zgadzam
Jezus też nie uzdrowił wszystkich chorych w Izraelu ani nie wskrzesił wszystkich zmarłych
Uzdrowienie od Boga to łaska
On uzdrawia kogo chce i kiedy chce
Zmiłuję nad kim się zmiłuję i komu zechcę łaskę okażę
Więc nie mnie sądzić Boga
Ja jedynie co czynię to się modlę i nakładam ręce
a reszta to sprawa Boga
Co do drogi doskonalszej - oczywiście się zgadzam
Wszystko ustanie co częściowe gdy nastąpi pełnia
A ta nastąpi w Bogu
Bóg jest Miłością
Więc nie potrzeba będzie tak darów jak znaków w Nim
jak przyjdzie
A na razie to jakoś Bożej miłości mało widać nawet wśród ludzi mieniących się chrześcijanami
bo jest też napisane - miłość wielu ożiębnie.
Proszę pokaż mi w Słowie kto i kiedy został trwale uzdrowiony mocą diabła
Kiedy diabeł wygonił z chorego demona
Moim zdaniem diabeł może tylko zepsuć to co Bóg stworzył
nie stwarza zaś niczego sam z siebie bo nie jest stworzycielem
Jedynie Bóg ma moc darzyć życiem
a uzdrowienie to dar życia
Chwała za to należy się jedynie Jedynemu Bogu,który żyje i wciąż działa
bo się nie zmienia
Ja Pan nie zmieniam się
To co jest już kiedyś było a co będzie też się już zdarzyło
Gdzie znajdujesz w Słowie ,ze Bóg jest innym Bogiem ?
Jezus Chrystus wczoraj dziś i zawsze taki sam
tyle

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Masz zupełną słuszność Rysiu. Widzę że temat służy tu niektórym do wylewania swoich niechęci do tych którzy przyznają za Biblią słuszność starania się o dar języków a także inne dary Ducha św. W temacie protestanci i pod tytułem protestanci charyzmatyczni, wkleiłem (nie wszystkie) cytaty NT nt. chrztu w Duchu Św. i Ducha św. oraz ducha ludzkiego.
To nie prawda henryku że tak wielu stara się o dar języków; starasz się? Nie prawda że nikt nie stara się o dar tłumaczenia języków, że nikt nie stara o inne dary. A to, że niezależnie od denominacji wielu członków kościołów to charyzmatycy którzy rozumieją nauczanie Pawła dosłownie i pożyteczne dzisiaj, nie świadczy o tym, że Duch św. tworzy ponadwyznaniowy pomost, ponadnarodową wspólnotę i wielorasowy Kościół?

Awatar użytkownika
Arius
Posty: 4884
Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
Lokalizacja: kosmopolita

Post autor: Arius »

leszed pisze: starania się o dar języków
Leszku, kiedyś były dary JĘZYKÓW, języków, których mimo tego, że dana osoba się nigdy nie uczyła, to miała możliwość nim mówić, to co dziś wielu nazywa 'mówieniem językami' nie ma niczego wspólnego z językiem jakim posługują się ludzie.
Badania lingwistyczne przeprowadzone przez Williama J. Samarina i Virginię H. Hine dowodzą, że w przypadku daru języków pojawiającego się współcześnie nie chodzi ani o jakiś rzeczywiście istniejący język ani o język sztuczny, jakby stworzony na poczekaniu przez modlącego się. Każdy prawdziwy język, naturalny czy sztuczny, posiada pewien zasób słów i rządzi się określonymi zasadami gramatycznymi. Ponadto, słowa każdego języka winny posiadać pewien związek z rzeczywistością, aby umożliwiać porozumiewanie się między znającymi go osobami. W przypadku daru języków tych cech brakuje. Samarin stwierdza więc, iż modlitwa w językach "okazuje się jedynie pozorem języka, aczkolwiek czasem bywa to pozór bardzo zbliżony do rzeczywistości. Wtedy gdy rozumiemy czym jest język, musimy stwierdzić, że żadna modlitwa w językach, nieważne jak dobrze skonstruowana, nie jest przykładem ludzkiego języka, ponieważ nie jest ani wewnętrznie uporządkowana ani w sposób systematyczny powiązana ze światem przez człowieka postrzeganym" (Tongues of Men and Angels).
Źródło
3 I ukazały się im jakby języki ognia, i się porozdzielały, i na każdym z nich spoczął jeden,
4 a wszyscy zostali napełnieni duchem świętym i zaczęli mówić różnymi językami, tak jak duch dawał im się wypowiadać.
5 A w Jerozolimie mieszkali Żydzi, ludzie bogobojni, z każdego narodu pod niebem.
6 Gdy więc rozległ się ten głos, zeszło się owo mnóstwo i wszyscy byli oszołomieni, każdy bowiem słyszał, jak mówiono w jego własnym języku.
7 Byli doprawdy zadziwieni i zaczęli się zdumiewać, i mówili: "Patrzcie, czyż ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczykami?
8 Jak to się zatem dzieje, że każdy z nas słyszy swój własny język, który zna od urodzenia?
9 Partowie i Medowie, i Elamici oraz mieszkańcy Mezopotamii i Judei, i Kapadocji, Pontu i okręgu Azji,
10 i Frygii, i Pamfilii, Egiptu i stron Libii, leżącej koło Cyreny, oraz przybysze z Rzymu, zarówno Żydzi, jak i prozelici,
11 Kreteńczycy i Arabowie &#8211; słyszymy ich, jak w naszych językach mówią o wspaniałych rzeczach Bożych".
(Acts 2:3-11 PNS)
Jakże inaczej dziś wyglądałoby to sprawozdanie, gdyby ktoś opisał 'mówiących językami' w czasach współczesnych.

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Arius pisze:
leszed pisze: starania się o dar języków
Leszku, kiedyś były dary JĘZYKÓW, języków, których mimo tego, że dana osoba się nigdy nie uczyła, to miała możliwość nim mówić, to co dziś wielu nazywa 'mówieniem językami' nie ma niczego wspólnego z językiem jakim posługują się ludzie.
Posłuchaj szuruburu. Dar języków jest darem Ducha św., Boga, w tym kontekście słuszność starania się o niego potwierdzona zresztą przez Pawła jest niezaprzeczalna. Jeśli chodzi o badania tego czegoś, języka jak pisze w IKor. powinny brać wymowę przynajmniej treści IKor12-14. Co powiedzieliby na to np. ewolucjoniści którzy w ogóle nie wierzą w Boga? Inni badacze swoich pragnień? Może racjonaliści, z racji poważnie wyglądającej nazwy powinni zasługiwać na posłuch? W Dz. na początku podano przykład języka zrozumiałego, w Kor. niezrozumiałego, oba przypadki należą do jednego Pisma. Tak że mówienie językami może mieć wiele wspólnego z językiem jakim posługują się ludzie. W dwóch wersjach: do innych ludzi, i tu potrzeba komunikacji zrozumiałej czyli język pierwszego rodzaju lub z darem tłumaczenia, i drugiego rodzaju, a tu nie potrzeba komunikacji zrozumiałej dla ludzi gdyż jak pisze, duch ludzki się modli a rozum tego nie przyswaja, i nie ma co na to się boczyć. Ten drugi rodzaj ma adresata Boga i co Ci do tego.

MM
Posty: 394
Rejestracja: 21 sie 2007, 0:15

Post autor: MM »

Wygląda na to, że Ariusowi nie mieści się w głowie to, że języki choć są niezrozumiałe to istnieją. Nie trzeba nawet zbytnio wysilać się intelektualnie by o tym w Biblii przeczytać.
Dziwi mnie natomiast fakt, że w tej kwestii ludzie wierzą bardziej naukowcom niż Biblii.
To chyba nie jest bardzo rozsądnne z punktu widzenia osoby wierzącej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duch Święty”