ŚWIĘTY DUCH BOŻY

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

ŚWIĘTY DUCH BOŻY

Post autor: tropiciel »

Słowo „duch” ( hebr. רוּחַ - ruah ; gr. πνεῦμα - pneuma ) posiada w Biblii kilka znaczeń, ale wszystkie powiązane są z podstawową ideą niewidzialnej esencji Bożej, pierwiastka Bożego poprzez którego Bóg stwarza, oświeca, ożywia i realizuje wszystko co chce. Duch Boży nie jest oczywiście jakąś abstrakcyjną mocą lub energią podobną wszelkim innym. Słowo " duch Boży " nie jest jedynie zamiennikiem mocy.
Niesie z sobą wyraz usposobienia Boga, Jego charakteru i zamiaru serca, a przede wszystkim szczególną atmosferę Jego świętości.
„ Po tym poznamy, że w nim mieszkamy, a On w nas, że udzielił nam z ducha swego [ ek tou pneumatos autou ] ” ( 1 Jana 4:13 ). Ten sposób wyrażania się byłby zupełnie nieodpowiedni, gdyby ducha świętego uznawano za trzecią osobę Boską. Osoby z pewnością nie są wylewane, choć Bóg może dostarczyć nam coś z siebie samego co zawsze obfituje błogosławieństwem w postaci jakiegoś szczególnego daru. Dlatego święty duch Boży to duch miłości, mądrości, radości i pokoju, mocy, dobroci i prawdy. Zawsze łączy się z działaniem ze strony Boga. - Dz.Ap.2 : 2 - 4. Zarówno z Pismach Hebrajskich ST jak i Pismach Greckich NT Bóg poprzez swoje oddziaływanie skierowane do stworzenia i swą inspirację uzdalnia do nadzwyczajnego postępowania, aktywności i umiejętności. Gdziekolwiek też Bóg działa tam można rozpoznać Bożą obecność i cuda, które temu towarzyszą.

Doktryna hipostazująca świętego ducha Bożego została narzucona chrześcijaństwu przez cezara Teodozjusza, który 27 lutego 380 r. ogłosił edykt cunctos populos, na mocy którego wszystkie ludy imperium pod groźbą poważnych sankcji miały przyjąć doktrynę trynitarną biskupa rzymskiego Damazego. Ci którzy tego nie zrobili stawali się wrogami państwa i byli ścigani i tępieni przez władzę. Dopiero później w 381 r. odbył się sobór w Konstantynopolu, który nigdy nie był powszechny, a który przyjął credo trynitarne jako obowiązujące w całym chrześcijaństwie. Na soborze w Konstantynopolu w 381 r. uchwalono w swej zasadniczej postaci dogmat trynitarny przy poparciu cesarza, który swym edyktem nakazywał wszystkim bezwzględne podporządkowanie się treści dogmatu. Opornych uznano za wrogów państwa i ścigano. Było to tym prostsze, że państwo współdziałało z papiestwem, którego prawa stały się obowiązujące i podparte ustawami zebranymi przez Teodozjusza II od czasów Konstantyna w specjalnym kodeksie zwanym Codex Theodosianus. Później zostały one zmodyfikowane i rozszerzone w kodeksie cesarza Justyniana ( t.zw. Codex Iustinianus ) w latach 538 - 534 stanowiąc podstawę ustawodawstwa całej Europy. W dekrecie z 30 lipca 381 roku cesarz Teodozjusz nakazał wypełnić postanowienia soborowe w całym Cesarstwie.
Nie wszyscy się temu podporządkowali. Należał do nich między innymi Eunomiusz z Kyzikos ( 335 - 395 ), uczeń Aecjusza z Antiochii ( 313 - 367 ) autora dzieła pt. Syntagmation. Po rozwiązaniu przez Teodozjusza gmin ariańskich w 383 r. dogmat nicejsko-kanstantynopolitański nie od razu został przyjęty. Latem 389 r. Eunomiusz został aresztowany i skazany na wygnanie do Halmyris w delcie Dunaju, a cesarz nakazał zniszczyć jego pisma. W Liber Apologetikos bronił biblijnego punktu widzenia, ale jak widać z historii, argumentem oponentów było jedynie użycie siły.

Natomiast w dogmacie trynitarnym przetłumaczonym na łacinę shipostazowanie ducha Bożego ujęte zostało w ramy personalizacji, choć teologia persony ( osoby ) powstała dużo później, dopiero za Boecjusza ( 480 - 526 ) - co widać w jego traktacie De persona et duabus naturis. Dogmat trynitarny wszedł do liturgii rzymskiej dopiero w 1014 r. , a zdefiniowany został na IV soborze laterańskim w 1215 r. Natomiast pozory nauki teologicznej nadał temu Tomasz z Akwinu w 1273 r.w swej Sumie Teologicznej, której wywody oparł na pogańskim arystotelizmie. Od czasu soboru Trydenckiego ( 1545 r. ) stało się to oficjalną doktryną kleru katolickiego.

Tymczasem przez pierwsze trzysta lat n.e. nigdzie nie widać, by chrześcijanie modlili się do świętego ducha Bożego i by traktowali go w sposób osobowy, a żaden tekst Pisma Świętego nie pokazuje modlitwy do ducha świętego lub oddawania mu czci. Kiedy apostołowie piszą do zborów przekazują pozdrowienie pokoju od Boga oraz od Syna. Ale nigdy nie przekazują czegoś takiego od świętego ducha Bożego. Pytać czy duch jest osobą we współczesnym rozumieniu tego słowa to tak jakby pytać czy np. duch Eliasza jest osobą. Przy poczęciu Syna Bożego powiedziane zostało Marii : „ duch święty [ w grece nie ma tu rodzajnika ] zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię ” - ( Łuk. 1 : 35 ). Zapowiadając zesłanie ducha świętego w dniu Pięćdziesiątnicy Jezus rzekł : " A oto ja zsyłam na was obietnicę Ojca mojego, wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości. " - (Łuk. 24 : 49 ). „ Duch Boży ” w innym fragmencie w tekście paralelnym jest zastąpiony określeniem „ palcem Bożym ” - ( Mt. 12:28; Łuk. 11: 20 ). Trudno jednak, żeby „ palec Boży ” opisywał osobę.

Apostoł Paweł refleksje na ten temat zaczyna od stwierdzenia : „ gdyż duch bada wszystko, nawet głębokości Boże ”, a następnie porównuje działanie tego „ ducha ” z wewnętrzną samoświadomością człowieka. „ Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest ? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko duch Boży ” - ( 1 Kor. 2 : 10 - 11 ). Stąd duch ludzki jest względem myśli człowieka tym samym, czym jest duch Boży względem myśli Boga. I tak jak słowo " duch " nie oznacza drugiej osoby w człowieku, tak samo święty duch Boży nie oznacza odrębnej osoby w Bogu. Choć posiada wszystkie przymioty Boga nie jest osobą.
Sam Jezus nazwał świętego ducha " wspomożycielem " ( gr. parakletos ), który uczy, przypomina, świadczy, daje dowód, wprowadza, mówi, słyszy, smuci się, otrzymuje, ustanawia czy ożywia. Jak wynika z tekstu greckiego w takich wypadkach czasami do tego " wspomożyciela " odnoszony jest zaimek osobowy rodzaju męskiego ( por. Jan 14:16, 17, 26; 15:26; 16:7-15 ). Biblia obfituje w przykłady personifikacji, czyli przypisywania pewnym pojęciom cech osobowych, gdyż był to typowy hebrajski sposób opisywania.

Duch święty spersonifikowany jako wspomożyciel ( parakletos ) posłany od Ojca przez Jezusa świadczy tylko zgodnie z wolą i poleceniem, Tego który go wysłał ( Jana 15 : 26; 14 : 26; 1 Kor. 12 : 6 - 11, 28; 2 Sam. 23 : 2; Iz. 11 ; 2; 34 : 16; Mt. 10 : 20; Dz. 5 : 32 ). Słowem parakletos jest nazwany również Jezus w 1 Jana 2 : 1. Duch święty miał zabrać z tego co było Jezusa i miał to oznajmić uczniom jego ( Jana 16 : 14 - 15 ). Dzięki temu uczniowie mogli przejawiać ducha Chrystusowego ( Jana 15 : 26; Rzym. 8 : 9 - 10 ) i mogli składać świadectwo o Chrystusie ( Jana 15 : 27; Dz. Ap. 1 : 8; Filipian 1 : 19 ). A duch Chrystusowy jest całkowicie zgodny z duchem Bożym ( Rzym. 8 : 26 - 27 ; Jana 10 : 30 ). Wpływ tego ducha ożywiającego i oświecającego na pokornych i posłusznych Bogu ludzi miał zaowocować całkowitym poddaniem się Jego woli co dawało odrodzenie i Boże błogosławieństwo. Ci, którzy się narodzili z świętego ducha Bożego stają się dziećmi i dziedzicami Bożymi, a również współdziedzicami Chrystusa o ile tylko wytrwają w wierze ( Jana 1 : 13; 3 : 5; Rzym. 8 : 14 - 17; Gal. 4 : 6 - 7 ).

Święty duch Jehowy wyposaża w nadzwyczajne zdolności i umiejętności oraz inspiruje oddanych sług Bożych ( 1 Kor. 12 ; 4 - 11; 2 Moj. 31 : 1 - 3; 35 : 30 - 31; 4 Moj. 11 : 25, 30; 5 Moj. 34 : 9; Sędz. 3 : 9 - 10; 6 : 34; 11 : 29; 13 : 24 - 25; 14 : 5, 6, 19; 15 : 14; Ez. 39 : 29; Mich. 3 : 8; 2 Piotra 1 : 20 - 21 ). Jest nierozerwalnie związany z sercem takiego człowieka czyli z jego duchowym wnętrzem ( Iz. 63 : 11; 2 Kor. 1 : 21 - 22; Rzym.5 : 5 ).
Jehowah Bóg zawsze prowadził posłusznych Jemu ludzi. Tak było w przypadku Noego, Abrahama, Izaaka, Jakuba, Mojżesza i wszystkich wiernych Bogu proroków. Gdy rodzina Jakuba - ojca Izraela rozrosła się w naród - Bóg zawarł z nimi Przymierze i troszczył się o nich jak kochający ojciec o swoje dzieci. Jego święty duch kierował nimi jeśli tyko chcieli postępować w sposób właściwy, zgodny z wolą Bożą ( 4 Moj. 11 : 25; 1 Sam. 10 : 5 - 7; 2 Kron. 20 : 14 - 18; Psalm 143 : 10 ).

Nie zawsze niestety byli posłuszni Bogu - (Iz. 63 : 10 - 14 ). Gdy Izraelici postępowali w sposób zły, wtedy święty duch Boży odstępował od nich i byli pozbawieni opieki Bożej, zdani na ataki swoich wrogów, którzy ich ciemiężyli i pozbawili wolności. Kiedy w końcu i posłannictwo proroków nie pomogło, posłał Jehowah Bóg umiłowanego Syna swego w nadziei, że jego usłuchają ( Mt. 21 : 33 - 39 ; Hebr. 1 : 1 - 2 ). Niestety większość narodu nie usłuchała. W dodatku zamordowali Mesjasza przepowiedzianego przez proroków. Wytknął im to kamienowany przez nich Szczepan - chrześcijanin pełen wiary i ducha świętego ( Dz.Ap.6 : 5 ). Powiedział im wtedy : " Ludzie twardego karku i opornych serc i uszu, wy zawsze sprzeciwiacie się duchowi świętemu, jak ojcowie wasi, tak i wy ! Któregoż z proroków nie prześladowali ojcowie wasi ? Pozabijali też tych, którzy przepowiedzieli przyjście Sprawiedliwego, którego wy teraz staliście się zdrajcami i mordercami ! " - Dz.Ap. 7 : 51 - 52.

Pomimo tak ogromnej zbrodni w dniu Pięćdziesiątnicy ( hebr. Szawuot ) apostoł Piotr pełen świętego ducha Bożego zwrócił się do całego domu Izraela z gorącym apelem mówiąc m.in.: " Opamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar ducha świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala… " - Dz.Ap. 2 : 38 - 39.
Niestety większość narodu nie opamiętała się. Spowodowało to, że z Izraela zobrazowanego w postaci szlachetnego drzewa oliwnego odłamane zostały niektóre z gałęzi i na ich miejsce zostały wszczepione gałązki z dzikiego drzewa oliwnego - Rzym. 11 : 13 - 24. Powstały w ten sposób zbory chrześcijańskie wywodzące się z pogan, które miały wzbudzić zazdrość w społeczności izraelskiej - Rzym.10 : 19.
Zawarte Nowe Przymierze jeszcze podczas Ostatniej Wieczerzy ( Łuk. 22 : 28 - 30 ) i przed męczeńska śmiercią Chrystusa wytyczało dalszy kierunek w zbawczym planie Boga. Było kontynuacją zamierzenia Bożego, gdyż nieodwołalne są dary Boże - Rzym. 11 : 29. Ale Bóg nie zapomniał o swoim przymierzu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem i nie odrzucił swego ludu - Rzym.11 : 2 - choć ogromna część narodu Go zawiodła.

Chrześcijanie pochodzący z narodów pogańskich, wkrótce zaczęli wynosić się nad naturalne gałęzie szlachetnego drzewa oliwnego będącego obrazem Izraela wbrew ostrzeżeniu apostoła Pawła z listu do Rzymian 11 : 17 - 24. To wyniosłe mniemanie o sobie w związku z szczególnym szerzeniem się Słowa Bożego wśród okolicznych narodów nie ustrzegło od błędów spowodowanych utratą duchowej czujności przyrównanej do snu w przypowieści Jezusa o pszenicy i chwastach - Mt. 13 : 25. Wkrótce potem odcięto się od korzeni hebrajskich i kultury hebrajskiej co wynikało z anty-semickiej polityki cezara rzymskiego Konstantyna i strachu, by nie ściągnąć na siebie dodatkowych prześladowań. Zaczęto błędnie tłumaczyć różne biblijne pojęcia. W ówczesnym chrześcijaństwie doszło do odstępstwa na niespotykaną skalę przepowiedzianą w Biblii - Mt. 13 : 24 - 30; Dz.Ap. 20 : 29 - 30; 1 Tym. 4 : 1 - 3; 2 Tym. 4 : 3 - 4; 2 Tes.2 : 2 - 12; Ap.12 : 9.

Od tamtej pory prawdziwi naśladowcy Jezusa zaczęli być ścigani i tępieni przez władzę, która stała się ramieniem świeckim odstępczego i uzurpatorskiego kościoła. Rozplenione symboliczne chwasty zdominowały pole pszeniczne z przypowieści Jezusa. Będąca jaskrawym przeciwieństwem Oblubienicy Baranka strojna w purpurę i w szkarłat Wielka Nierządnica pijana krwią świętych i męczenników Jezusowych pełna wszelkiego nieczystego i demonicznego ducha sięga aktualnie po najwyższą władzę nad całym światem - Ap.17 : 1 - 6; 18 : 4 - 7. Kres jej jest na szczęście przepowiedziany w księdze Apokalipsy 18 : 7 - 8; 17 : 15 - 17. Nastąpi powrót Chrystusa w wielkiej mocy i chwale ku wybawieniu prawdziwych sług Bożych zebranych i zjednoczonych świętym duchem Bożym - Zach. 2 : 11 - 13; Łuk. 21 : 27 - 28; 2 Tes. 1 : 6 - 10.
Chrystus pełen mocy Bożej na czele anielskich zastępów odniesie wtedy pełne zwycięstwo nad wszelkim złem i uczyni koniec niegodziwemu światu - Ap. 19 : 11 - 20 : 3; Jer. 25 : 27 - 33; Izaj.13 : 10 - 13; 2 Piotra 3 : 10 - 13; Joel 3 : 3 - 5.
Nastanie Nowy Świat w którym zamieszka sprawiedliwość Boża, gdzie Chrystus pełen świętego ducha Jehowy jako król królów będzie sprawował rządy nad całą ludzkością - Izaj.11 : 1 - 9. Będzie to Nowa Era dla całej ludzkości zjednoczonej świętym duchem Bożym - 2 Piotra 3 : 13 - 14; Izaj. 66 : 22 - 23; Zach. 14 : 8 - 9; Ap. 21 : 1 - 5.

_____________________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

tropiciel pisze:Chrystus pełen mocy Bożej na czele anielskich zastępów odniesie wtedy pełne zwycięstwo nad wszelkim złem i uczyni koniec niegodziwemu światu
Tą nadzieją żyjemy, w coraz bardziej zepsutym świecie.

Ps 143:10 bt "Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. Twój dobry duch niech mnie prowadzi po równej ziemi."

Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

tropicielu
czemu pominąłeś ten fragment w swym omówieniu - przyznam solidnym i tylko miejscami nieprawdziwym i tendencyjnym
dlaczego szatan zawładnął twym sercem, że skłamałeś Duchowi Świętemu
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

Dezerter,

Przytoczony przez ciebie werset już wiele razy był omawiany na tym forum więc wystarczy sobie odszukać odpowiedź .

W Biblii Tysiąclecia w Ks. Ezech 36: 27 w przypis czytamy :

Objawianie Ducha św jako Osoby Trójcy św następuje dopiero w NT a ST mówi często o ,, duchu św '' w znaczeniu jeszcze nieosobowej siły Bożej .

W ST mamy również wersetu w których Duchowi św są nadane cechy osobowe

2 Sam 23:2 Duch Pana przemawia przeze mnie, A słowo jego jest na języku moim.

Neh 9:20 Dałeś im swego dobrego ducha, aby ich pouczał; twojej manny nie odjąłeś od ich ust i wodę im dałeś, gdy byli spragnieni.

Psal 106: 33 Bo rozgoryczyli ducha jego, I wypowiedział nierozważne słowa ustami swymi.

Psal 139:7 Dokąd ujdę przed duchem twoim?I dokąd przed obliczem twoim ucieknę?

Izaj 48:16 Zbliżcie się do mnie i słuchajcie tego! Od samego początku nie mówiłem w skrytości, odkąd się to dzieje, Ja tam jestem! A teraz Wszechmogący, mój Pan, posłał mnie i jego Duch.

Izaj 63:10 Lecz oni byli przekorni i zasmucili Ducha jego Świętego; wtedy przemienił się w ich nieprzyjaciela, sam przeciwko nim walczył.

1) Duch przemawia
2) poucza
3) można go rozgoryczyć
4) nie można się przed nim ukryć
5) posyła
6) można go zasmucać

Zauważ że mamy tutaj podobne wyrażenia jakie zostały odniesione do Ducha św w NT a jednak tłumacze BT stwierdzają że w ST Duch św występuje w znaczeniu nieosobowej siły Bożej
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Iz 11:2 nbg-pl "Spocznie na nim Duch WIEKUISTEGO, Duch mądrości i rozsądku, Duch rady i mocy, Duch poznania oraz czci WIEKUISTEGO;"

Duch Boży to:
Duch mądrości i rozsądku,
Duch rady i mocy,
Duch poznania oraz czci WIEKUISTEGO /duch bojaźni Bożej/.

Kol 1:19 bt "Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim [ w Chrystusie] zamieszkała cała Pełnia"



Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Listek

Tekst Hebrajski Iz.11 : 2 mówi :

וְנָחָה עָלָיו רוּחַ יְהֹוָה רוּחַ חָכְמָה וּבִינָה רוּחַ עֵצָה וּגְבוּרָה רוּחַ דַּעַת וְיִרְאַת יְהֹוָה

Nie jest to duch bezimiennego Boga !

___________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

tropiciel pisze:Nastanie Nowy Świat w którym zamieszka sprawiedliwość Boża, gdzie Chrystus pełen świętego ducha Jehowy jako król królów będzie sprawował rządy nad całą ludzkością - Izaj.11 : 1 - 9. Będzie to Nowa Era dla całej ludzkości zjednoczonej świętym duchem Bożym - 2 Piotra 3 : 13 - 14; Izaj. 66 : 22 - 23; Zach. 14 : 8 - 9; Ap. 21 : 1 - 5.
To wspaniała nadzieja.
Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Listek

Całkowicie się zgadzam ! Wspaniała nadzieja dla ludu Bożego, tylko GDZIE dzisiaj ten lud ??? Gdzie działający w nich święty duch Boży ??? I gdzie się zapodziały dary ducha Bożego ???
Czyżby dzisiaj nie były już potrzebne, bo żyjemy w lepszych czasach niż pierwsi chrześcijanie ??? A może już nastała doskonałość czy jak chcą niektórzy zupełność kiedy to dary ducha Bożego nie będą potrzebne ???

_____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

tropiciel pisze: tylko GDZIE dzisiaj ten lud ???
Co sądzisz o nich?

https://www.youtube.com/watch?v=g9Ha-ioayR8

Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Listek

Ciekawy wykład pt. Kto jest Israelem Bożym. Antysemityzm, nastawienie anty-hebrajskie spowodowało, że prawie całe t.zw chrześcijaństwo uległo wypaczeniu tworząc Babilon Wielki opisany w Apokalipsie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, kto tworzy drzewo oliwne i dlaczego niektóre gałęzie tego drzewa zostały odłamane. Natomiast oczywiście, by być uczestnikiem korzenia i tłuszczu oliwnego niezbędne jest stosownie się do Prawa, ale Nowego Przymierza, którego Pośrednikiem jest Jehoszua Mesjasz.
Nie można mieszać Starego z Nowym, bo to zupełnie tak samo jakby wlewać nowe wino do starych bukłaków - Marka 2 : 22

Natomiast drugi wykład pt. Tetragram Imienia Bożego - tak gdzieś w minucie 21 : 28 zaczął wykazywać poważne braki i błędy. Mówca powinien zacząć nie od Kodeksu Leningradzkiego, lecz od daleko starszego Kodeksu z Aleppo z 930 r.
Niestety mówca nie powiedział prawdy o Imieniu Bożym. Nieprawdą jest bowiem, że forma JEHOWAH jest niepoprawną formą i deklinacją Imienia Bożego. Jeśli według mówcy forma ta powstała przez nałożenie samogłosek z wyrazu Adonaj na Tetragram, to świadczy o tym, że mówca nie ma pojęcia o tym jakie samogłoski są wpisane w słowo Adonaj. W każdym bądź razie nie ma ani jednego manuskryptu hebrajskiego, który by potwierdzał formę Jahweh !
Powoływanie się na pronuncjację samarytańską jest poważnym nieporozumieniem, gdyż to zupełnie tak samo jak gdyby ktoś chciał ustalać wymowę polską np. przy pomocy języka niemieckiego. Powstała w ten sposób forma Jahwe nie jest formą opartą na pronuncjacji hebrajskiej. Natomiast forma w zapisie JEHOWAH pojawia się w bardzo wielu wydaniach Tanachu bynajmniej nie katolickich czy protestanckich, lecz izraelskich. ( W Polsce dostępne wydanie Cylkowa oraz Tora Pardes Lauder ).

Kolejnym poważnym błędem jest twierdzenie, że Imię Boże jest formą kauzatywną czasownika hawah . Taka forma jest jednak bardzo wątpliwa. Przeszkodą jest bowiem koniugacja hebrajska. Każda koniugacja zmienia nieco odmieniany czasownik. Niektóre rdzenie mogą być odmienione we wszystkich siedmiu typach koniugacyjnych, ale w gruncie rzeczy większość może być odmieniona tylko w trzech lub czterech. W pozostałych formach koniugacyjnych - nie istnieją.
I tak też sprawa wygląda z czasownikiem „ być ” - HJH, którego formą jest JHWH, ponieważ czasownik ten istnieje tylko w pierwszej ( kal ) i drugiej ( nifal ) koniugacji w Biblijnym Hebrajskim.
Założenie więc, że JHWH jest formą piel lub hifil czasownika HJH jest bezpodstawne, gdyż czasownik ten nie istnieje w tych koniugacjach. Skoro forma hajah nigdy nie występuje w jezyku hebrajskim w formie hifil, to nie pozostaje nic innego jak przyjąć, że Imię Boże jest formą Qal i oznacza „ Tego, który jest ” z odcieniem aktywnego ujawnienia istnienia. Harmonizowałoby to z pozostałymi opisami Biblijnymi, z których wynika, że Bóg objawia nie tyle sam fakt swego istnienia, który był oczywisty dla Hebrajczyków , lecz raczej dynamizm i skuteczność swego istnienia.
Istnienie Boga wyrażające się w skuteczności Jego działania było bowiem czymś najbardziej oczekiwanym przez Izraelitów jęczących w niewoli egipskiej. Bóg objawił więc w znaczeniu swego Imienia swą miłość wobec Izraela jako troskliwy i kochający Ojciec.
Tłumaczenie znaczenia Imienia Bożego wyrażone w wyrażeniu 'Ehje Aszer 'Ehje jako Będę Kim Będę jest nieporozumieniem. Jeśli Imię dla Hebrajczyków wyrażało to co najbardziej istotne, to nie widać tego w tłumaczeniu Imienia jako " Będę Kim Będę ".

W kwestii jedynie poprawnej formy jaką jest dla mówcy forma Jahweh, prelegent przyznaje, że forma Jahwe pochodzi z zapisów samarytańskich, a więc nie zapisów hebrajskich. Nie można jednak ustalać wymowy hebrajskiej na podstawie pronuncjacji samarytańskiej czy greckiej. Taki pogląd jest nie do przyjęcia, gdyż prawa fonetyki hebrajskiej nie mogą być dyktowane przez fonetykę innych pogańskich języków. Forma JEHOWAH jest jedyną pełną forma zapisu hebrajskiego, gdyż zawiera siedem głosek.
( Siedem dla Hebrajczyków oznaczało zawsze zupełność ). Oprócz niej jest jeszcze inna pełna forma Jehowih kiedy ją poprzedzał tytuł Adonaj. Jest to nie tyle forma deklinacyjna, gdyż Imię ( HaSzem ) jest raczej nieodmienialne w deklinacji hebrajskiej co raczej forma ta pokazująca, że Imię Boże było forma żywą, a nie zaś martwą. ( Zapis Imienia np. ulegał zmianie w zależności od partykuł enklitycznych ).

Mówca nic nie wspomniał o przed-masoreckiej metodzie odczytywania tekstu spółgłoskowego zwanej אֵם קְרִיאָה według której Imię odczytywano jako JEHOUAH. Talmud Sanhedryn 101a potwierdza, że Imię ( HaSzem ) było odczytywane w ten sposób. Metoda ta nawet dzisiaj jest skuteczna dzięki czemu czyta się tekst hebrajski pozbawiony znaków diakrytycznych ( niqqud ) bez kłopotu.

Pozostaje jeszcze kwestia desygnatów określających specyficzne przymioty Boga Izraela. Kompletnym absurdem jest twierdzenie, że Bóg wiedział o upadku człowieka zanim przystąpił do stwarzania ( minuta 26 : 22 ). Gdyby tak było to Bóg zaprzeczyłby swojej miłości, gdyż stworzyłby człowieka wiedząc o wszystkich okropieństwach, cierpieniach i tragediach, które spadną na całą ludzkość. Taka bezduszna filozofia pomija fakt, że miłość nie podejrzewa i zawsze spodziewa się tego co dobre - 1 Kor. 13 : 4 - 8. Bóg stwarzając doskonałego człowieka nie miał powodu mu nie ufać i podejrzewać, że się przeciw Niemu zbuntuje. Obdarzył go zaufaniem i miłością.
1 Samuela 2 : 3 nigdzie nie zawiera określenia, że Bóg jest wszechwiedzący. Określenie אֵ֤ל דֵּעוֹת֙ ( El Deot ) nie oznacza Boga wszechwiedzącego, lecz Boga wiedzy, poznania - ( דֵּעָה od rdzenia ידע ). Nie jest to więc prawdziwy desygnat Imienia Bożego wbrew temu co stwierdza mówca w min. 27 : 15. O tym, że Bóg nie jest wszechwiedzący dobitnie stwierdza Genesis 22 : 12. Bóg bez wątpienia jest Wszech-Mądry co nie jest równoznaczne z wszechwiedzą. Podobnie Bóg nie jest wszechmogący, lecz Wszechmocny, ponieważ sam sobie nie zaprzecza - 4 Moj. 23 : 19; Tyt. 1 : 2.

Warto też zwrócić uwagę, że Jehoszua - יְהוֹשֻׁ֣עַ ( a nie Jehoszuah jak błędnie wymawia mówca - w minucie 29 : 36 oraz 30 : 06 ) to nie jest Imię Boże, lecz Imię Syna Bożego. Jehoszua ( Jeszua ) nie jest Najwyższym, lecz Synem Najwyższego - Łuk. 1 : 32. Najwyższy może być tylko jeden i jest nim JEHOWAH - Psalm 83 : 19; 5 Moj. 6 : 4; Marka 12 : 29. Jeszua nie jest Bogiem Najwyższym, a imię jakie nosił jest jednym z wielu imion teoforycznych typowych dla Izraela.

Gdy słudzy arcykapłanów upadli przed Jeszuą z Nazaretu na twarz, gdy przyszli go aresztować ( Jana 18 : 6 ) wcale nie świadczy, że przedstawił się jako Bóg, który objawił się jako Ehje. Bo wtedy powiedziałby o sobie tak jak Bóg Mojżeszowi Ego Eimi Ho On ( Jestem Istniejący ).
Natomiast Jeszua powiedział o sobie tylko ego eimi ( ja jestem ) co oznaczało potwierdzenie, że jest tym Jezusem z Nazaretu, którego szukają. Ci którzy upadli przed nim na twarz mogli odczuć po prostu moc Bożą promieniującą z Chrystusa, ale też mogło być tak, że w pierwszym rzędzie mu się pokłonili jako znanemu już wtedy Nauczycielowi co było typowym wschodnim zwyczajem. Bez względu na to jak było czego dzisiaj nikt nie jest w stanie ustalić na pewno nikt w Izraelu nie kłaniał się Chrystusowi jako Bogu Wszechmocnemu !

I jeszcze jedno. Jeśli mówca używa w odniesieniu do wspólnot mesjanistycznych określenia " nasi bracia " - to jest dla mnie oczywiste o jakie poglądy tu chodzi. Ci pseudo-Żydzi wywodzący się ze środowisk zielonoświątkowych przyjęli trynitaryzm, który jest kompletną herezją nie mającą nic wspólnego z poglądem prawdziwych Hebrajczyków i pierwszych chrześcijan, którzy też byli Hebrajczykami. Bardzo dziwne, że takich ludzi nazywa swoimi braćmi. Cały zaś końcowy drugi wykład na temat Imienia Bożego trochę mi zajeżdża poglądami Williama Marriona Branhama. Może się mylę, ale takie odniosłem wrażenie.

Tak więc reasumując pierwszy wykład na temat Izraela Bożego został zepsuty drugim wykładem w którym podano niezgodne z prawdą informacje.

Prosiłbym jednak o wrócenie DO TEMATU !

Na powyższy temat można dyskutować pod linkiem :

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=7853

lub :

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=9411
_____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

tropicielu drogi, przyznaję ,że wcale nie słuchałem wykładu o imieniu Bożym tylko ten pierwszy o Izraelu Bożym.
tropiciel pisze:wlewać nowe wino do starych bukłaków - Marka 2 : 22
Uważam ,że nowym winem jet czysta nauka Boża bez wypaczeń ludzkich .

By przyjąć tą doskonałą naukę z nieba trzeba mieć nowy bukłak, czyli narodzić się na nowo dla Boga.

Do starego bukłaka przesiąkniętego starą naturą cielesnego Adama, nie oczyszczonego z pożądliwości i bałwochwalstwa nie można wlewać zdrowej nauki Bożej.

Cielesny człowiek nie jest zdolny do trzeźwego przyjęcia prawdy.

Dzięki Jezusowi zostajemy usprawiedliwieni, oczyszczeni i uświęceni.

Czysty, nowy bukłak może przyjąć nową dla niego naukę Jezusa z Nazaretu, a tą nauką jest nieskażone natchnione słowo Boga i Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Bóg daje nam ducha Syna swego byśmy wołali Abba Ojcze i sprawia,że wypełniamy wszystkie otrzymane z nieba przykazania, zgodne z wolą Bożą.

Ezechiel 36,(27) Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali.

Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

tropiciel pisze: Kolejnym poważnym błędem jest twierdzenie, że Imię Boże jest formą kauzatywną czasownika hawah . Taka forma jest jednak bardzo wątpliwa. Przeszkodą jest bowiem koniugacja hebrajska. Każda koniugacja zmienia nieco odmieniany czasownik. Niektóre rdzenie mogą być odmienione we wszystkich siedmiu typach koniugacyjnych, ale w gruncie rzeczy większość może być odmieniona tylko w trzech lub czterech. W pozostałych formach koniugacyjnych - nie istnieją.
I tak też sprawa wygląda z czasownikiem „ być ” - HJH, którego formą jest JHWH, ponieważ czasownik ten istnieje tylko w pierwszej ( kal ) i drugiej ( nifal ) koniugacji w Biblijnym Hebrajskim.
Założenie więc, że JHWH jest formą piel lub hifil czasownika HJH jest bezpodstawne, gdyż czasownik ten nie istnieje w tych koniugacjach. Skoro forma hajah nigdy nie występuje w jezyku hebrajskim w formie hifil, to nie pozostaje nic innego jak przyjąć, że Imię Boże jest formą Qal i oznacza „ Tego, który jest ” z odcieniem aktywnego ujawnienia istnienia. Harmonizowałoby to z pozostałymi opisami Biblijnymi, z których wynika, że Bóg objawia nie tyle sam fakt swego istnienia, który był oczywisty dla Hebrajczyków , lecz raczej dynamizm i skuteczność swego istnienia.
Istnienie Boga wyrażające się w skuteczności Jego działania było bowiem czymś najbardziej oczekiwanym przez Izraelitów jęczących w niewoli egipskiej. Bóg objawił więc w znaczeniu swego Imienia swą miłość wobec Izraela jako troskliwy i kochający Ojciec.
Tłumaczenie znaczenia Imienia Bożego wyrażone w wyrażeniu 'Ehje Aszer 'Ehje jako Będę Kim Będę jest nieporozumieniem. Jeśli Imię dla Hebrajczyków wyrażało to co najbardziej istotne, to nie widać tego w tłumaczeniu Imienia jako " Będę Kim Będę ".

W kwestii jedynie poprawnej formy jaką jest dla mówcy forma Jahweh, prelegent przyznaje, że forma Jahwe pochodzi z zapisów samarytańskich, a więc nie zapisów hebrajskich. Nie można jednak ustalać wymowy hebrajskiej na podstawie pronuncjacji samarytańskiej czy greckiej. Taki pogląd jest nie do przyjęcia, gdyż prawa fonetyki hebrajskiej nie mogą być dyktowane przez fonetykę innych pogańskich języków. Forma JEHOWAH jest jedyną pełną forma zapisu hebrajskiego, gdyż zawiera siedem głosek.
( Siedem dla Hebrajczyków oznaczało zawsze zupełność ). Oprócz niej jest jeszcze inna pełna forma Jehowih kiedy ją poprzedzał tytuł Adonaj. Jest to nie tyle forma deklinacyjna, gdyż Imię ( HaSzem ) jest raczej nieodmienialne w deklinacji hebrajskiej co raczej forma ta pokazująca, że Imię Boże było forma żywą, a nie zaś martwą. ( Zapis Imienia np. ulegał zmianie w zależności od partykuł enklitycznych ).

Mówca nic nie wspomniał o przed-masoreckiej metodzie odczytywania tekstu spółgłoskowego zwanej אֵם קְרִיאָה według której Imię odczytywano jako JEHOUAH. Talmud Sanhedryn 101a potwierdza, że Imię ( HaSzem ) było odczytywane w ten sposób. Metoda ta nawet dzisiaj jest skuteczna dzięki czemu czyta się tekst hebrajski pozbawiony znaków diakrytycznych ( niqqud ) bez kłopotu.
EMET:
Może kiepsko czytałem, ale nie zauważyłem merytorycznej odpowiedzi na wypowiedzi w post Usera o nicku 'Wilczek' –
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#326739

Skoro Ktoś pisze, iż 'orientuje się w niuansach gramatyki hebrajskiej' [z racji uczenia się czy tp.], to zdałoby się wytworzyć formę czasownikową we wskazanych koniugacjach; czyż nielogiczne wnioskowanie? Chyba, że istnieje tzw. „zakaz gramatyczny” typu: „forma niedopuszczalna i krytycznie niepoprawna”... /?/
Tak też mamy wywodzenie – w zależności od poglądu jakiegoś gramatyka – co do poprawności bądź niepoprawności danej formy brzmieniowej Imienia Bożego w Biblii Hebrajskiej [np. „Jahwe”, „Jehowa”]. Przypomnę, iż w partiach aramejskich BH nie występuje Imię Boże – JHVH; jakkolwiek dosyć często [fakt, iż nie zawsze] zapis imion własnych pokrywa się tak we fragmentach hebr. BH, jak i we fragm. aramejskich BH. Pomijam notację w Targumach.

Faktem jest, iż w BH od rdzenia < h j h > mamy ok. 3600 miejsc w dwóch koniugacjach czasown.: qal oraz niphal oraz 1 miejsce nieczasownikowe w Hioba 6:2 od zapisu wyjściowego < hăjj&#257;(h) >.
W obrębie wyjściowej, mamy tutaj np. w verb qal imperfect 3rd person masculine singular dwie formy: < j&#7498;hî > oraz < j&#301;hj&#277;(h) >.
Przypomnę, iż znana np. z Exodus 3:14 forma < `&#277;hj&#277;(h) > to gramatycznie - od rdz. formy < h&#257;j&#257;(h) > - ver qal imperfectum 1st person common singular; gdzie common = wspólny dla obu rodzajów.

O wywodzących się od formy < h v h >, < h&#257;v&#257;(h) > &#8211; pisałem w innych post. Mamy w Qoheleta 11:3 w ver qal imperfectum 3rd person masculine singular &#8211; w zapisie < j&#7498;h&#251; >.

Wiadomo, iż Imię Boże trzeba wywieść od 'formy czasownikowej' jako w 3 osobie liczby pojedynczej rodzaju męskiego [&#8222;On&#8221;]; w Ex 3:14 mamy bowiem w 1 osobie liczby pojedynczej [&#8222;Ja&#8221;]. Są tacy, którzy wywodzą czasown. w 1 osobie.
ŚJ przedkładają jako wywodzące się gramatycznie od < h&#257;v&#257;(h) >, nie od < h&#257;j&#257;(h) >: w koniugacji qal imperfectum ew. w hiphil imperfectum. Byłoby w: 3 os. liczby pojedynczej rodzaju męskiego. O tyle mamy dozwolenie gramatyczne, iż początkowa 'przedrostkowa' litera < j > [&#1497; &#8211; j[odh]] ukierunkowuje na 3os. qal imperf. czy na hiph. imperf.; vide np. to, co czytamy w pozycji pt. &#8222;BIBLIJNY JĘZYK HEBRAJSKI&#8221;, Krzysztof Siwek, Wyd. VERBINUM, str. 314, ed. 2013r.

Zatem: skoro Ktoś twierdzi, że &#8222;zna się na gramatyce hebrajskiej&#8221;, to niech wywiedzie od < hava(h) > czy od < haja(h) > w 3os. liczby pojedynczej rodzaju męskiego do oczekiwanych form koniugacyjnych. Ew. nawet w w 1 os. Rad bym poczytać taki wywód...

Co się tyczy zapodania z 'Talmudu Bawli' z Traktatu 'Sanhedrin 101a', to jestem w trakcie wnikania w treść. Wg lokalizacji &#8211; już znalazłem.
Jest to w ostatnim rozdziale [XI &#8211; &#1497;&#1488; ] owego 'Traktatu'; dokładniej w notacji po hebrajsku: &#1491;&#1507; &#1511;&#1488;, &#1488; &#1490;&#1502;&#1512;&#1488; -- dla orientujących się; czyli: folio [hebr.: < dăph >] 101a, Gemara'.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

EMET

Szalom ! Prosiłbym o pisanie NA TEMAT ! A temat dotyczy tutaj : świętego ducha Bożego

Pisanie o świętym Imieniu Bożym jest uwzględnione pod tematem : JEHOWAH - ŚWIĘTE IMIĘ BOŻE JAK PRZETRWAŁO :

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... sc&start=0

ORAZ

pod tematem :

BRZMIENIE I ZNACZENIE IMIENIA BOŻEGO :

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=7853

Wszystkie swoje wpisy oparłem na rzetelnych źródłach żydowskich i poza-żydowskich.

_____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

tropiciel pisze:EMET

Szalom ! Prosiłbym o pisanie NA TEMAT ! A temat dotyczy tutaj : świętego ducha Bożego

Pisanie o świętym Imieniu Bożym jest uwzględnione pod tematem : JEHOWAH - ŚWIĘTE IMIĘ BOŻE JAK PRZETRWAŁO :

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... sc&start=0

ORAZ

pod tematem :

BRZMIENIE I ZNACZENIE IMIENIA BOŻEGO :

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=7853

Wszystkie swoje wpisy oparłem na rzetelnych źródłach żydowskich i poza-żydowskich.

_____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com
EMET:
Nietrudno zauważyć, iż odniosłem się do post/u/... Usera o nicku 'tropiciel'; skoro User pomieścił, to i ja pomieściłem: TAK!

Skoro już piszę, to ...
Fragment z post 'tropiciela' --
Mówca nic nie wspomniał o przed-masoreckiej metodzie odczytywania tekstu spółgłoskowego zwanej &#1488;&#1461;&#1501; &#1511;&#1456;&#1512;&#1460;&#1497;&#1488;&#1464;&#1492; według której Imię odczytywano jako JEHOUAH. Talmud Sanhedryn 101a potwierdza, że Imię ( HaSzem) było odczytywane w ten sposób. Metoda ta nawet dzisiaj jest skuteczna dzięki czemu czyta się tekst hebrajski pozbawiony znaków diakrytycznych ( niqqud ) bez kłopotu.
Niestety, ale w Tr. Sanh., Talmud Bawli 101a nie ma treści takiej, jak jest sugestia w post Usera' tropiciela'. Porównałem dodatkowo w 2 przekładach: Epsteina i Rodkinsona. :-/
Stąd też proszę o wklejenie fragmentu w zapisie jak w TB Sanh. 101a tak, żebym obadał oryginalny zapis taki, jak w TB. :aaa:
Póki co, to sprawę uważam za w zawieszeniu: jako bez dowodu. :!:

Zachęcam też Usera do osobistego sprawdzania tego, co sam ochoczo wkleja: autorytety -- autorytetami, ale sprawdzać warto, jednak. ;-)

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

tropiciel pisze:Prosiłbym jednak o wrócenie DO TEMATU !
Duch Boży pomaga wierzącemu człowiekowi żyć zgodnie z Prawem Bożym , które jest w Nowym Przymierzu zapisane na sercu nowego stworzenia.

Rz 7:22 br "Mój wewnętrzny człowiek bowiem znajduje upodobanie w Prawie Bożym,"

Nowe stworzenie w Chrystusie jest rozmiłowane w każdym słowie Boga i nie pozwala by jakiekolwiek upadło.
Tylko zaszczepione słowo Boże ma moc zbawić duszę. Trzeba karmić się słowem Bożym i według niego żyć. A powoli przychodzą cudowne błogosławieństwa i życie w zwycięstwie nad starym, cielesnym Adamem.

Jk 1:21 bt "Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze."

Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duch Święty”