Transplantologia

Tutaj możesz podzielić się radami odnośnie sposobów leczenia a także otrzymać pomoc w tej sprawie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ

Czy uważasz, że prawda o transplantacji jest całkiem inna niż się powszechnie mówi?

Tak, coś w tym musi być.
1
100%
Nie mam zdania.
0
Brak głosów
Nie, po internecie krążą kłamstwa podsycane przez zwolenników teorii spiskowych.
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 1

Wasiczek

Transplantologia

Post autor: Wasiczek »

Przeglądając ostatnio internet natrafiłem na artykuł na temat transplantologii. Jest on niezwykle interesujący, dlatego jestem ciekaw waszych opinii po przeczytaniu go. Oto link do niego: http://kefir2010.wordpress.com/2013/10/ ... -na-zywca/

Pozwolę sobie wypunktować kilka najważniejszych tez z tego artykułu:
1.Narządy ze zwłok nie nadają się do przeszczepu. Muszą one zostać pobrane od żywego człowieka.

2.Przy rozcinaniu ciała „zmarłego” i w czasie pobierania narządów odnotowuje się skok ciśnienia, przyspieszony puls oraz reakcje bólowe. Z tego powodu 1/3 brytyjskich lekarzy podaje „zwłokom” środki przeciwbólowe.

3.Do niedawna za kryterium śmierci brano ustanie krążenia i oddychania. Wraz ze śmiercią ciała obumierają także narządy.

4.W latach 90 prof. Keith Andrews udowodnił, że „wegetatywni” pacjenci są świadomi, wiedzą jak się nazywają, ile mają dzieci, jaką muzykę lubią, a jakiej nie, a mimo to są lekarze, którzy twierdzą, że ci ludzie nie żyją lub że są „warzywami”. Takich ludzi są tysiące, tysiące narządów się „marnują”, więc rodzi się pokusa, żeby uznać „trwałą utratę ŚWIADOMOŚCI” jako nowe kryterium orzeczenia śmierci.

5.Na świecie żyje i cieszy się pełnym zdrowiem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym mnóstwo ludzi, u których orzeczono śmierć pnia mózgu.

Nie mam pojęcia na ile jest to wiarygodne, ale jeżeli okazałoby się to prawdą, to wychodzi, że transplantologia to nieciekawa sprawa. Czekam na wypowiedzi innych, a jeżeli ktoś się na tych sprawach zna, to proszę o potwierdzenie wiarygodność powyższego artykułu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”