Dlaczego nie noszę maseczki?

Tutaj możesz podzielić się radami odnośnie sposobów leczenia a także otrzymać pomoc w tej sprawie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Henryk »

Obrazek
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: nike »

heheheh coś w tym jest bo ja raczej nigdy zima nie chodzę w czapce jedynie zakładam na uszy i czoło przepaskę i nie choruje. hehehehe :-D

Nieziem
Posty: 873
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Nieziem »

Dla tych w czapkach, którzy się boją tych, co chodzą bez czapki mam taką radę: wysmarujcie się w łajnie, nie słyszałem o ani jednym przypadku aby takie coś komukolwiek zaszkodziło, a po drugie, zapewnicie sobie dystans społeczny od wszystkich, bo nikt się do was nie zbliży na mniej niż te przykazane 2 metry.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: nike »

Domyślam się, że ty już wypróbowałeś to mazidło, fajnie było?

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Henryk »

Nieziem pisze:
02 lip 2021, 14:48
Dla tych w czapkach, którzy się boją tych, co chodzą bez czapki mam taką radę:
Jestem pod wrażeniem odwagi tych, co noszą maseczki pod brodą, lub w ogóle ich nie noszą.
Cóż za heroizm! :aaa:

Już pisałem, ale nie zaszkodzi powtórzyć.
Ja noszę maseczkę i to wcale nie ze strachu że ktoś mnie zarazi! Bo i tak materiał nie zatrzyma wirusa, jedynie skutecznie skróci odległość emisji.
Noszę ją, aby ewentualne bakterie ode mnie, nie przeniosły się na inną osobę.
Mogę być nosicielem wirusa jak i innych bakterii, nawet nie wiedząc o tym, nie mając żadnych objawów.
Dla mnie cenne jest każde życie i zdrowie każdego drugiego człowieka. Nie będę egoistycznie i świadomie kaszlał, czy tylko oddychał (sapał) na obcych mi ludzi.
Nawet teraz, gdy jestem już zaszczepiony, noszę maseczkę, aby ewentualnych przewrażliwionych nie drażnić.
Mnie nie zaszkodzi, a innym daję komfort.
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Nieziem
Posty: 873
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Nieziem »

Przewrażliwieni, o których piszesz to według mnie zaszczepieni i zamaskowani, bo ci nieszczepieni i bezmaskowi nie mają takich oczekiwań ani potrzeb. Jeśli już coś ich drażni to maseczki na twarzach innych, ale nie robią z tego afery. Raczej politowanie temu towarzyszy.
Nie noszenie maseczki nie jest przejawem bohaterstwa ale normalności. Tak było przez całe dwa tysiące lat chrześcijaństwa, i przez wszystkie lata od początku człowieka na ziemi, i tak było całe dotychczasowe moje życie. Nie pojawiły się dla mnie powody by to zmieniać. Uznaję prawo innych do własnych przekonań ale przyznaję, że mnie to zaskakuje, jak ktoś deklaruje coś
w stylu: "przejrzałem na oczy, i odtąd maskę będe nosić, bo w ten sposób pokazuję brak egoizmu". Ciekaw jestem tylko czy jak władcy tego świata 'poluzują' i już nie trzeba będzie masek nosić, to czy oni też przestaną nosić czy nadal będą nieegoostyczni.
'Kto je nich nie osadza tego, który nie je.' Podobnie uważam, że kto się maskuje niech nie osądza tego, który tego nie robi. Podobnie ze szczepieniem się i innymi kwestiami. Przekonanie jakie mam zachowuję dla siebie przed Bogiem. Jak postępujesz zgodnie z własnymi przekonaniami, nie grzeszysz. Nie przymuszam nikogo do swoich przekonań, by nie zmuszać do działania wbrew ich przekonaniom. Jednakże każdy ma prawo przedstawić swoj punkt widzenia spraw, zwłaszcza na forum dyskusyjnym.
Co do szczepienia, tutaj problemem jest wywieranie nacisku, aż do przymuszania do podjęcia określonego działania. "Uszczęśliwianie" na siłę, wbrew woli danej osoby jest gwałtem. Ludzi nie mają problemu z seksualnym odniesieniem, ale w innych to już gwałt na człowieku im nie przeszkadza. Ja nie rozumiem skąd takie rozdwojenie, takie różne standardy ludzie w sobie mają.
Jeśli o mikroby wdychane chodzi to uważam, że nie ma się czego bać. Po to mamy węzły chłonne aby ewentualne obce nam drobnoustroje nie wniknęły do ciała. Ale cóż to dla współczesnej medycyny za problem pomóc 'obcym' jednak znaleźć się w ciele: "Szczepmy się". To sposób na ominięcie naturalnej bariery ochronnej. Naturalnie przez drogi oddechowe coś takiego może chcieć się dostać do środka, i naturalnie jest przechwytywane przez węzły chłonne. Zastrzyk omija to zabezpieczenie.
Jeszcze jedno odnośnie maseczek i szczepienia. Maskę zdjąć się da, ale nie da się człowiek odszczepić.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Henryk »

Nieziem pisze:
03 lip 2021, 21:20
Ale cóż to dla współczesnej medycyny za problem pomóc 'obcym' jednak znaleźć się w ciele: "Szczepmy się". To sposób na ominięcie naturalnej bariery ochronnej. Naturalnie przez drogi oddechowe coś takiego może chcieć się dostać do środka, i naturalnie jest przechwytywane przez węzły chłonne. Zastrzyk omija to zabezpieczenie.
Jeszcze jedno odnośnie maseczek i szczepienia. Maskę zdjąć się da, ale nie da się człowiek odszczepić.
Przeczytaj sobie to zdanie klika razy, a potem zapoznaj się jaką rolę spełniają szczepionki.
Jak już się dowiesz, to potem szybciutko wyprostuj niedorzeczności, które tu piszesz.

Zastrzyk "jedynie" uczy układ odpornościowy walczyć z nowym, nieznanym dotychczas organizmowi, zagrożeniem.
Taki cel miały i mają wszystkie szczepionki przeciw wirusom, toksynom, bakteriom.

https://www.youtube.com/watch?v=Iu9hFjQrjbc&t=156s

Co się stało z wiedzą ogólną, której kiedyś uczono w szkołach?
Teraz dla wielu ziemia jest płaska, zastrzyki "omijają zabezpieczenie", system 5G służy do sterowania ludźmi, szczepionki zmieniają ludzkie DNA...
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Nieziem
Posty: 873
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Nieziem »

Com napisał tom napisał. Wystarczy być odpornym na propagandę. Jakbym nie był, szukałbym pewnie 'odporności' przez szczepionki.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: wuka »

Nieziem pisze:
04 lip 2021, 13:40
Com napisał tom napisał. Wystarczy być odpornym na propagandę. Jakbym nie był, szukałbym pewnie 'odporności' przez szczepionki.
Dokładnie. Moje zdumienie budzi taki fakt: w miejscowości, gdzie mieszkam od lat kilkunastu nie było tyle zgonów, co w tym roku po 2 dawce wyszczypania. Od poczatku ubiegłego roku na plandemię nikt nie chorował ani tu, ani w bliższej okolicy. Obecnie nadrabiają plany i to pełną parą. Jak można prostych faktów nie skojarzyć?

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Henryk »

Nieziem pisze:
04 lip 2021, 13:40
Com napisał tom napisał. Wystarczy być odpornym na propagandę. Jakbym nie był, szukałbym pewnie 'odporności' przez szczepionki.
Życzę Tobie takiej odporności na wirusy jak na propagandę.

Miałem okazję, będąc dzieckiem, leżeć w szpitalu z chorym na polio. Jego rodzice nie zaszczepili go z jakichś, nie znanych mi powodów. Może też byli odporni na propagandę?

Do dziś pamiętam jego powykręcane stawy, zdeformowane kończyny, pośladki wraz z udami jako jeden strup od iniekcji.
Miał wtedy trzynaście lat...
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Nieziem
Posty: 873
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Nieziem »

Apropos polio, szukałem ostatnio informacji o tej dolegliwości, i poza sloganami, niewiele jest dostępne w temacie, więc na jakiej podstawie wiesz coś na ten temat? Mam na myśli opracowania naukowe, a nie "dane" z Wikipedii czy opinie "ekspertów" medycyny szkolnej. Okej, podajesz przypadek kogoś powykęcanego od choroby, i to ma być argument by wszystkich przymuszać do szczepienia? Do mnie bardziej przemawiają przykłady osób zdrowych, którzy umarli po szczepieniu.
Dane oficjalne angielskiej służby zdrowia: do 15 czerwca 2021 zaraportowano "1356 zgonów poszczepiennych (na covid), większość to osoby starsze i z chorobami współistniejącymi", a to oznacza, że wśród ofiar szczepienia są również osoby młodsze, i bez chorób, czyli wprost zdrowe osoby, które zmarły w wyniki zaszczepienia.(Uznaje się, że zgłaszanych jest max.10% przypadków, a bardzo prawdopodobne, że około 1%.)

Henryku, też Tobie życzę odporności, i abyś długo żył, tak abyś doszedł do poznania prawdy, również w temacie zdrowia i choroby.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Henryk »

Nieziem pisze:
04 lip 2021, 16:53
Apropos polio, szukałem ostatnio informacji o tej dolegliwości, i poza sloganami, niewiele jest dostępne w temacie, więc na jakiej podstawie wiesz coś na ten temat?
Przecież napisałem, że leżałem w szpitalu razem z chorym na polio, lub może bardziej znana jej nazwa: choroba Heinego-Medina.
Wszystkie dzieci szczepiono także przeciw temu wirusowi, nie pytając się rodziców o zgodę.
Ja miałem tylko wirusowe zapalenie mięśnia sercowego, po przechodzonej anginie.
Po trzech miesiącach byłem już w domu zdrowy jak ryba. Ten „mój” współpacjent, jeden z kilkunastu na sali, pozostał nadal w szpitalu.
Pozostałe dzieci miały potwierdzone szczepienia przeciw tej chorobie, więc nikt nie obawiał się o zarażenie od niego.

Jeśli chcesz jakieś informacje o tej chorobie, to szukaj w latach 50- 60 tych XX wieku.
Bo to były tamte lata i lata mojego pobytu w szpitalu...
Zawsze byli jacyś „odporni na propagandę” i nie szczepili dzieci.
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie- ... 51937.html
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Henryk »

Maseczki to pradawne prawo dane przez Boga(!) zapobiegające rozprzestrzenianiu się drogą kropelkową zarazy.
A także zachowywanie dystansu społecznego...
Kpł 13:45 MIESES "Trędowaty zaś, na którym jest ta plaga, – niech rozdarte będą szaty jego, niech odkrytą będzie głowa jego, niech po wargi się okrywa i niech on woła: „nieczysty! nieczysty!”"
Ciekawe, czy wtedy chorzy też twierdzili, że zakrywanie ust to "diabelski wymysł" i oni temu nie poddadzą się.
Zapobiegli przynajmniej "grzybicy płuc"... :-|
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Nieziem
Posty: 873
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: Nieziem »

'niech po wargi się okrywa' to znaczy, że maseczka na brodzie. Czy jeszcze inaczej to rozumieć?

A takie zakrywanie ust to diabelski wymysł, z tym zgoda, jeśli już wtedy tak twierdzili, głupi nie byli.
Swoją drogą, jeśli powyższy werset zawiera pradawne Boże prawo (maseczkowe) to zauważam, że ci co to nosili mieli też wołać 'nieczysty nieczysty". Nie spotkałem nikogo zamaskowanego, który by tak wołał.

veteran
Posty: 1133
Rejestracja: 04 wrz 2014, 21:07

Re: Dlaczego nie noszę maseczki?

Post autor: veteran »

Henryk pisze:
29 lip 2021, 21:27
Maseczki to pradawne prawo dane przez Boga(!) zapobiegające rozprzestrzenianiu się drogą kropelkową zarazy.
Tak jak zjedzenie w każdym miesiącu co najmniej pół kilograma ptasiego mleczka.
Łk. 15:19
I nie jestem godzien więcej być nazywany synem twoim, uczyń mię jako jednego z najemników twoich.
(BG)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”