Schizofrenia

[wuka]

Często na tym forum i w zasadzie w innych miejscach też są szykanowane, wyśmiewane osoby z tą chorobą. Dla mnie są to cisi bohaterowie, bo zmagają się z nieznanym.
Tu trafiłam na taki wywiad https://www.youtube.com/watch?v=_3JaCON ... WL&index=9
"SCHIZOFRENIA, CHOROBA, KTÓRA WYKAŃCZA. WSPOMNIENIA CHOREGO | Żyję z" i polecam, zanim następnym razem ktoś zechce dokopać choremu.
https://www.youtube.com/watch?v=_3JaCON ... WL&index=9

Tu jeszcze jeden film, który jakiś czas temu oglądałam. "Schizofrenia: "Jak wygląda moje życie z chorobą" | SKRAWKI"
https://www.youtube.com/watch?v=zTJ3KkcyGE4

W pobliżu mnie są osoby z tą chorobą. Pozytywne osoby. O wielkim sercu. Sąsiadka pracuje od lat z osobami chorymi na schizofrenię. Uważam, że kto nie zetknął się bezpośrednio z takimi problemami nie powinien w ogóle zabierać głosu. A już na pewno nie chlapać jęzorem i rzucać wyzwiskami czy durnymi insynuacjami.

[EMET]

EMET:
Rzecz ciekawa, ale nazwa „schizofrenia” posiada źródłosłów GRECKI; dwa człony: (1) “schidzō” ; (2) “frēn”. Obydwa wyrażenia są użyte w grece biblijnej.
Ad (1) = „rozszczepić, rozłupać, rozdzielić, dzielić”.
Ad (2) = „serce, umysł, wola, zamiar”.

Stephanos, ps. EMET

[wuka]

EMET:
Rzecz ciekawa, ale nazwa „schizofrenia” posiada źródłosłów GRECKI; dwa człony: (1) “schidzō” ; (2) “frēn”. Obydwa wyrażenia są użyte w grece biblijnej.
Ad (1) = „rozszczepić, rozłupać, rozdzielić, dzielić”.
Ad (2) = „serce, umysł, wola, zamiar”.

Stephanos, ps. EMET

Zgadza się. Mnie się wydaje, że ci ludzie widzą więcej, są na styku, czy może jednocześnie w dwóch światach.
To jest trudne szczególnie dla osoby to przeżywającej, ale z wypowiedzi osób z tych filmików wynika, że są też pozytywy. Dobrze, że niektórzy potrafią je odnaleźć, bo gorzej (tak mi się wydaje) jest wtedy, gdy człowiek tylko zapada się w swoją chorobę.

[EMET]

EMET:
Polecam arcyciekawą książkę prof. Kępińskiego SCHIZOFRENIA.

Stephanos, ps. EMET

[wuka]

EMET:
Polecam arcyciekawą książkę prof. Kępińskiego SCHIZOFRENIA.

Stephanos, ps. EMET

Znam, czytałam dawno temu.
"Depresja" też jego jest bardzo dobrą książką. Kiedy zachorowałam na depresję właśnie, zaczęłam szukać wiadomości o niej. Znakomicie i prawdziwie prof.Kępiński omawia temat. Najlepsza ze wszystkich znanych mi książek. I tak z rozpędu kilka innych przeczytałam, też o schizofrenii.