Bułki i chleb

[Queza]

Nie jemy bułek, jemy chleb. Bo ja jestem jak bułka.

[Bobo]

Dlaczego? Bo okrągła? To bardziej jak dynia.

[Queza]

Dlaczego? Bo okrągła? To bardziej jak dynia.

Nie, dynia jest na d, bułka na b jak bóg. Aż taka nie jestem wielka jak dynia.

[Bobo]

Za to dynia jest jak Diabeł, lub demon. Szybciej spotykam się z określeniem gruby jak dynia niż gruby jak bułka.
Tworzysz nieracjonalne skojarzenia. Owszem są one dla ciebie i tylko tyle.
Uległaś zwiedzeniu w grę literówki.
Ale pewne umysły już tak mają.

[Queza]

Moja mama była jak dyńka.

[Queza]

Za to dynia jest jak Diabeł, lub demon.

Jak Ty to skojarzył? Mi szatan kojarzy się z grzybem na przykład, a co do szatanów, mój ojciec i brat chcieli mnie pociąć piłą motorową, ledwo uszłam z życiem. Dwa sługasy szatana.

[Bobo]

Bo na literę D.
A piłę motorową schowaj za stodołą. Lub zakop w ziemi. Po co twoja ręka czy noga ma chodzić bez ciebie?

[wuka]

Za to dynia jest jak Diabeł, lub demon.

Jak Ty to skojarzył? Mi szatan kojarzy się z grzybem na przykład, a co do szatanów, mój ojciec i brat chcieli mnie pociąć piłą motorową, ledwo uszłam z życiem. Dwa sługasy szatana.

Może zasłużyłaś?

[Bobo]

Oj tam! Tak samo zasłużyła jak ty. Tylko że ja nie mam piły motorowej...

[Queza]

Za to dynia jest jak Diabeł, lub demon.

Jak Ty to skojarzył? Mi szatan kojarzy się z grzybem na przykład, a co do szatanów, mój ojciec i brat chcieli mnie pociąć piłą motorową, ledwo uszłam z życiem. Dwa sługasy szatana.

Może zasłużyłaś?

Ja nie służąca, raczej strażniczka.

[Queza]

Bo na literę D.
A piłę motorową schowaj za stodołą. Lub zakop w ziemi. Po co twoja ręka czy noga ma chodzić bez ciebie?

Ja Bobo mam mieszkanie, wyprowadzam się z tego domu.

[wuka]

Oj tam! Tak samo zasłużyła jak ty. Tylko że ja nie mam piły motorowej...

Pomyśl z punku widzenia jej rodziny. Mysle, ze oni sie jej po prostu boja i maja za demona lub cos takiego.
Co ona gada:matka to wampir i z niej energie spijala, brat to szatan, widziala jak na niego wstepuje, ojciec...Niemiec , a ona sama to Jezus ktory juz powrocil i niej zamieszkal. Meza znalazla po dacie urodzenia swoich psow, no i go sciga po internecie...Ludzie na wsiach i to w Bieszczadach maja nieco inna mentalnosc niz np
ci z polnocy kraju. Tam takie przesady sa zywe i pamietaj, ze ludzie generalnie boja sie chorych psychicznie. Jesli ona tak z nimi rozmawia, jak pisze na forum to egzorcyzmy lub pila

[Queza]

Pomyśl z punku widzenia jej rodziny. Mysle, ze oni sie jej po prostu boja i maja za demona lub cos takiego.

Nikt się mnie nie boi, to ja się boję o własne życie. Oni dobrze wiedzą kim jestem.

[Bobo]

No to wyprowadź się daleko od tej piły

[Queza]

No to wyprowadź się daleko od tej piły

To jest drugi koniec miasta, jeszcze mama mi kupiła to mieszkanie jak żyła.