rak

Tutaj możesz podzielić się radami odnośnie sposobów leczenia a także otrzymać pomoc w tej sprawie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Okazuje sie,,ze rak.. to nie tylko choroba naszej cywilizacji.. ;-)


Badania wykazały, że neandertalczycy przekazali ludziom geny chorobowe

Na podstawie najnowszego badania stwierdzono, że wymieszanie się neandertalczyków z ludźmi wywołało negatywny wpływ na tych drugich. Jak się okazuje, nasze geny zostały w ten sposób zanieczyszczone, przez co jesteśmy bardziej narażeni na choroby takie jak rak, depresję czy cukrzycę.


Według naukowców z Harvard Medical School w Bostonie, geny neandertalczyków trwają do czasów współczesnych w genomie ludzi i gdyby 80 000 lat temu starożytni przodkowie ludzi nie skrzyżowali się z neandertalczykami, ludzie współcześni nie musieliby zmagać się z wieloma niebezpiecznymi chorobami, takimi jak rak.

Wniosek ten powstał po tym gdy naukowcy analizowali rozkład genów neandertalczyków w ludzkim DNA. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Nature. Wykazano, że geny neandertalczyków są głównie w tych częściach DNA, które wpływają na pracę układu rozrodczego samców, produkcję keratyny i predyspozycję do niektórych chorób.

Produkcja keratyny była czymś raczej korzystnym dla wczesnego człowieka. Dzięki niej skóra, włosy i paznokcie stają się mocniejsze, a tym samym przetrwanie w zimnym klimacie jest, ale inne geny neandertalczyków miały tylko negatywny wpływ.

Z powodu tych genów rozwijają się tak zwane tocznie, powstaje choroba Leśniowskiego-Crohna (przewlekłe stany zapalne przewodu pokarmowego), marskość wątroby i cukrzyca. Ponadto, mają one wpływ na poziom przeciwzapalnego białka interleukiny-18, który utrudnia rozwój wielu chorób zakaźnych
.

Z kolei naukowcy z Narodowego Muzeum Historii w Londynie wierzą, że określone geny neandertalczyków powodują predyspozycje do raka. Teorię, że starożytni ludzie cierpieli na raka, potwierdzają niedawne odkrycia amerykańskich archeologów dokonane podczas wykopalisk w Chorwacji. Znaleziono tam szczątki człowieka neandertalskiego, który zmarł z powodu raka kości.

Wykazano, że próbka liczy około 120 tysięcy lat, co oznacza, że predyspozycja do choroby mają podłoże genetyczne i nie zależą tak bardzo od czynników rakotwórczych i zanieczyszczenia środowiska, które w czasach neandertalczyków nie było jeszcze tak wielkie. Zdaniem naukowców ,to odkrycie może mieć wpływ na badania nad przyczynami raka i pomóc w zapobieganiu.


Źródło: Tylkomedycyna.pl
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

ata333 pisze:Zdaniem naukowców ,to odkrycie może mieć wpływ na badania nad przyczynami raka i pomóc w zapobieganiu.
jesli ogólnie o raku jest ten ten artykuł- to bajki piszą :-P
chyba, że jakichś szczególnych odmian raka, bo z innych badań - wielokrotnie potwierdzonych jasno wynika, że murzyni częściej chorują na raka prostaty niż biali.
dla niezorientowanych dopiszę, że większość rdzennych Afrykanów nie ma domieszki genów neandertalskich a my biali mamy
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Mój ojciec twierdzi, że intensywne zachorowania na raka rozpoczęły się w latach 80. Wcześniej jak ktoś na raka chorowała to był (wiem, złe słowo) sensacja, coś niespotykanego. A od 80 roku praktycznie w każdej rodzinie jest ktoś chory.
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

KobietaZMagdali pisze:Mój ojciec twierdzi, że intensywne zachorowania na raka rozpoczęły się w latach 80. Wcześniej jak ktoś na raka chorowała to był (wiem, złe słowo) sensacja, coś niespotykanego. A od 80 roku praktycznie w każdej rodzinie jest ktoś chory.
tak to prawda..ze obecnie mamy wprost epidemie tego paskudztwa.. ;-)
Dezerter pisze:jesli ogólnie o raku jest ten ten artykuł- to bajki piszą
jasne... mamy tu omnibusa w osobie Dezertera.. ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

ata333 pisze:
KobietaZMagdali pisze:Mój ojciec twierdzi, że intensywne zachorowania na raka rozpoczęły się w latach 80. Wcześniej jak ktoś na raka chorowała to był (wiem, złe słowo) sensacja, coś niespotykanego. A od 80 roku praktycznie w każdej rodzinie jest ktoś chory.
tak to prawda..ze obecnie mamy wprost epidemie tego paskudztwa.. ;-)
Ale zastanawia mnie co się zmieniło? Dlaczego ludzie tak nagle zaczeli chorować?
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

KobietaZMagdali pisze:Ale zastanawia mnie co się zmieniło? Dlaczego ludzie tak nagle zaczeli chorować?
napewno ma na to wplyw skazenie srodowiska.. jak i przedluzenie zycia..
jest w tym temacie sporo artykulow medycznych... ;-)
czym dluzej zyjemy.. tym bardziek komorki sa zdegenerowane.. a organizm.. "zasmiecony"... ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

jeszcze wracajac do angigenezy

nowotworowej:

http://onkologiainfo.pl/pl/articles/ite ... ujace_leki

przeciwdzialanie jej.. jest stosowane obecnie w medycynie...

avastinem leczona byla m.innymi Kora.. i ponoc wygrala z rakiem (jajnika)... ale jak zwykle z lekami roznie bywa... na jednych dzialaja.. na innych nie... ;-)
jak to mowi moj znajomy lekarz.. rak wyprzedza wciaz medycyne .. ;-)

srodkami ktore wspomagaja dzialanie przeciwangiogemetyczne sa takze: aronia, czosnek, truskawki. (kwas elagowy)..

ja sama od dwoch miesiecy "prewencyjnie" wcinam... tabletki z czosnkiem i aronia.. a i truskawek sporo... ;-)

na pewno nie zaszkodza.. a pomoc moga... ;-)

co do Aronii:

http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/aroni ... owotworowy

Aronia - uniwersalny środek przeciwnowotworowy

Kategorie: badania CHOROBY NOWOTWOROWE ciekawostki nowe terapie


www.sxc.hu

Grupa angielskich onkologów odkryła, że owoce aronii zwiększają efekt chemioterapii w leczeniu raka trzustki. Dane zebrane przez King College w Londynie i Uniwersytet w Southampton, ostatecznie udowodniły skuteczność ekstraktu z aronii (Aronia melanocarpa). Jak podaje Medical Xpress, w szybkim czasie zabija on komórki nowotworowe, powodując apoptozę, programowaną śmierć komórek.




W owocach aronii występuje dużo witamin i przeciwutleniaczy, w tym polifenoli. Ekstrakt z tej rośliny przetestowano na komórkach raka trzustki. Komórki nowotworowe traktowano gemcytabiną (stosowaną w chemioterapii) lub ekstraktem z aronii, w różnych stężeniach. Naukowcy testowali również efektywność połączenia ekstraktu i leku.

Ekstraktowi wystarczyło 48 godzin, aby spowodować śmierć komórek nowotworowych - i to w stężeniu zaledwie 1 mikrogram na ml. Jednocześnie w najwyższym stężeniu (50 mikrogramów/ml) ekstrakt nie szkodził zdrowym komórkom. Przy tym już niskie dawki ekstraktu, w połączeniu z lekiem, wywierały znaczące działanie rakobójcze. A podawanie mniejszych dawek leków zmniejsza ryzyko wystąpienia skutków ubocznych.

Mieszankę przetestowano również na komórkach raka mózgu, co skutkowało obumieraniem komórek nowotworowych i ograniczeniem stopnia ich inwazyjności. Naukowcy twierdzą, że za ten efekt odpowiadają zawarte w owocach aronii polifenole roślinne. Substancje te można znaleźć także w zielonej herbacie, soi, orzeszkach ziemnych, winogronach, morwach i kurkumie.
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

to tez interesujaca i obiecujaca wiadomosc:


Naukowcom udało się opracować szczepionkę na raka

Kategorie: badania CHOROBY NOWOTWOROWE nowe terapie rak rak piersi


www.123rf.com


Rosyjscy naukowcy z Instytutu Badań Immunologii Klinicznej w Nowosybirsku poinformowali, ze udało im się stworzyć szczepionkę przeciw kilku rodzajom nowotworów. Preparat przeszedł już testy kliniczne i wykazał się nadzwyczajną skutecznością.


Jak podaje dyrektor Instytutu - Vladimir Kozlov, lek ponad dwukrotnie przedłużał długość życia pacjentom z trzecim lub czwartym stadium rozwoju raka. W trakcie procedury lekarze pobierali z organizmu chorego tzw. komórki dendryczne i "zaszczepiali" je antygenami komórek nowotworowych. Tak przygotowane komórki, podawane bezpośrednio do organizmu chorego, zaczynały działać natychmiast, wyzwalając obronną reakcję systemu immunologicznego człowieka. W praktyce oznacza to aktywną walkę z komórkami nowotworowymi.

Preparat stosowano bezpośrednio po chirurgicznym usunięciu komórek nowotworowych, jednak następnym krokiem - według naukowców, będzie stosowanie szczepionki na bardzo wczesnych stadiach rozwoju choroby. Szczepionka jest skuteczna w walce z kilkoma rodzajami nowotworów: raka jelita grubego, raka piersi i raka prostaty.
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 5885
Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
Lokalizacja: Norwegia
Kontakt:

Post autor: Hardi »

"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

http://www.eureknews.pl/index.php/medyc ... -raka.html

Bakteria zwalczy raka

Bakterie Clostridium sporogenes

Być może mamy szansę pokonać jednego z ostatnich śmiertelnych wrogów ludzkości raka. W dodatku obejdzie się bez skalpela, chemio- czy radioterapii. Z pomocą przyjdą nam... nieszkodliwe bakterie glebowe. Tę sensacyjną wiadomość ogłosił międzynarodowy zespół naukowców na General Microbiology Autumn Conference w Nowym Jorku.

Do walki z komórkami rakowymi naukowcy wykorzystali Clostridium sporogenes szeroko rozpowszechnione bakterie glebowe rozwijające się w środowisku beztlenowym. Przetrwalniki mikrobów wstrzykiwane są do ciała pacjenta i docierają do centralnej części guza, ponieważ tam też panuje środowisko beztlenowe, w którym czują się najlepiej. W guzie rozbudzone& bakterie produkują enzymy, które uaktywniają wstrzykiwaną wcześniej choremu nieaktywną formę leku. Dzięki temu preparat niszczy jedynie komórki rakowe, nie powodując uszkodzeń w zdrowych tkankach, co jest podstawowym wymogiem dla stosowania nowych terapii antynowotworowych.

Dotychczas wykorzystanie tej wymyślnej metody leczenia uniemożliwiał fakt, że Clostridium sporogenes produkowało zbyt mało potrzebnego enzymu. Naukowcom z brytyjskiego University of Nottingham oraz holenderskiego Universiteit Maastricht udało się jednak rozwiązać ten problem. Badacze wprowadzili do bakteryjnego DNA dodatkowy gen odpowiadający za produkcję potrzebnej substancji. Dzięki temu mikroby wytwarzają ją w znacznie większych ilościach. Lekarze przewidują, że ta nowatorska metoda leczenia, która skutecznie niszczy wszystkie możliwe postacie raka, przejdzie do etapu prób klinicznych na pacjentach już w 2013 roku.

Izabela Nowakowska/EurekNews 2011 09 06 a

CZYTAJ TAKŻE
Nowa metoda walki z rakiem
Uwaga na Helicobacter!
Czerwone wino walczy z rakiem piersi
Izotopy pomogą znaleźć raka
Komórka a praca mózgu
Rak monitorowany
Komentarze (1)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

Awatar użytkownika
Wnikliwy
Posty: 3204
Rejestracja: 23 cze 2013, 19:51

Post autor: Wnikliwy »

Chyba żartujesz. Twoja wiara w człowieka jest zdecydowanie większa niż w Boga. :-)

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Szukanie sposób na leczenie raka oznaką małej wiary w Boga :shock: Czy człowiek wierzący nie powinien się leczyć a badania naukowe są grzechem :shock:
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Wnikliwy pisze:Chyba żartujesz. Twoja wiara w człowieka jest zdecydowanie większa niż w Boga.
Wnikusiu mam sie smiac.. czy juz plakac.. ?? ;-)

proponuje nie chodzic do lekarza.. bo oni korzystaja z dorobku medycyny... czyli wiedzy i nauki... ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzi ... index.html

Białko długowieczności chroni przed rakiem prostaty.

Białko SIRT1, znane ze swojego wpływu na długość życia u drożdży i różnych gatunków zwierząt, może hamować rozwój raka prostaty - wynika z badań, o których informuje pismo "Cancer Research".
Zdaniem autorów pracy, odkrycie to może zaowocować nowymi metodami prewencji, a nawet terapii tego nowotworu.


Naukowcy z Uniwersytety Thomasa Jeffersona w Filadelfii razem z kolegami z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku oraz z Uniwersytetu w Ottawie (Kanada) doszli do takich wniosków w badaniach na myszach, którym wyłączono gen kodujący SIRT1. W rezultacie, gryzonie nie produkowały tego białka.

Okazało się, że u samców doprowadziło to do rozwoju stanu przedrakowego w gruczole krokowym - tzw. śródbłonkowej neoplazji prostaty.

Dalsze analizy ujawniły, że wyłączenie SIRT1 hamuje proces tzw. autofagii (autofagocytozy), w trakcie którego w komórkach degradowane są uszkodzone organelle i białka. Proces ten polega na trawieniu niepotrzebnych składników w specjalnych pęcherzykach (autolizosomach) wewnątrz komórek. Autofagia odgrywa ważną rolę w prawidłowym rozwoju gruczołu krokowego (prostaty) i prawdopodobnie powstrzymuje rozwój procesu nowotworowego.

Badacze zaobserwowali też, że SIRT1 hamuje powstawanie receptorów dla męskich hormonów płciowych - androgenów, które pobudzają rozwój raka prostaty.


Gen SIRT1, który odkryto ok. 15 lat temu, należy do enzymów z grupy deacetylaz, blokujących aktywność genów. Badania wskazują, że może się on przyczyniać do wydłużenia życia drożdży i różnych zwierząt, w tym nicieni i myszy, a prawdopodobnie również ludzi.

SIRT1 może w rozmaity sposób wpływać na ryzyko rozwoju nowotworów: niektóre z nich może pobudzać, gdyż blokuje produkcję białka p53 będącego tzw. supresorem nowotworów, a inne - hamować. Jego wpływ na rozwój raka gruczołu krokowego nie był dotychczas dobrze poznany.

"Nasze badania po raz pierwszy dowodzą, że "gen długowieczności" SIRT1 hamuje rozwój raka prostaty, czyli jest tzw. supresorem nowotworu w komórkach tego gruczołu" - komentuje biorący udział w badaniach dr Richard G. Pestell.

Naukowcy liczą, że leki aktywujące SIRT1 będą mogły znaleźć zastosowanie w prewencji, a nawet terapii raka prostaty. (PAP)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

Awatar użytkownika
Wnikliwy
Posty: 3204
Rejestracja: 23 cze 2013, 19:51

Post autor: Wnikliwy »

Nie musisz ani się śmiać ani płakać tylko być realistką. Choć takie osoby jak ty; które uważają naukę za Boga- trudno nazwać realistką

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie”