szczepionki - broń biologiczna

[Andżelika_FS]

Żal mi ciebie, żal.

Ponieważ nie znamy się, to właściwie Twój żal ani mnie grzeje, ani ziębi. Masz coś do powiedzenia w kwestii dostępu do informacji i decyzji w temacie szczepienia dzieci, a odmawiania dostępu do informacji i decyzji w temacie reprodukcji? Czy po prostu krokodylimi łzami zbywasz pytanie, które jest dla Ciebie niewygodne?

[veteran]

właściwie Twój żal ani mnie grzeje, ani ziębi.

A szkoda. Bo powinien.

[Andżelika_FS]

właściwie Twój żal ani mnie grzeje, ani ziębi.

A szkoda. Bo powinien.

Powinien mnie grzać, czy ziębić? No i oczywiście nie odpowiedziałeś na pytanie pierwotne, czyli, autocytując: czy masz coś do powiedzenia w kwestii dostępu do informacji i decyzji w temacie szczepienia dzieci, a odmawiania dostępu do informacji i decyzji w temacie reprodukcji? Czy po prostu krokodylimi łzami zbywasz pytanie, które jest dla Ciebie niewygodne?

[pprawda]

Wyszczepieni


https://tv.wolnemedia.net/filmy-dokumen ... zczepieni/

[Listek]

[video]https://www.youtube.com/watch?v=j5A3iI17qIk[/video]

[veteran]

Szczepionki albo życie
http://miarka.neon24pl.neon24.pl/post/1 ... albo-zycie

[veteran]

Aby nieco uprzedzić fakty to powiem że Anżelika szczepi się 2 razy w tygodniu. W planie ma robić to co drugi dzień.
W przyszłości nie wyklucza szczepić się codziennie, rano i wieczorem. W niedzielę podwójnie.

[Andżelika_FS]

Aby nieco uprzedzić fakty to powiem że Anżelika szczepi się 2 razy w tygodniu. W planie ma robić to co drugi dzień.
W przyszłości nie wyklucza szczepić się codziennie, rano i wieczorem. W niedzielę podwójnie.

Twoje posty dostatecznie trenują mój intelektualny układ odpornościowy, żebym w tym zakresie szczepień nie potrzebowała. Oczywiście, trochę boli mnie Twoje nieustanne sfancuszczanie mojego imienia, ale na to szczepionki jeszcze nie ma.
Pisz jak najwięcej, jesteś mi nieustannie źródłem radości. Twe myśli jak koźlęta, bliźnięta gazeli, Twe poglądy jak baszta Libanu (spoglądająca ku Damaszkowi), Twa erudycja zaś delikatna i subtelna jak cedrowe belki naszego domu i ściany z drewna cyprysowego.

[veteran]

[skotop]

Szczepionki zmieniaja DNA co widac po dzieciach po ich zachowaniu ,a co kiedy
juz dziecmi nie będą co z takim 20 latkiem kto bedzie sie opiekował .
A moze to celowa 'produkcja' do ? no własnie do czego ?

[veteran]

Szczepionki to jedna z wielu broni szatańskich władz tego świata przeznaczonego na spalenie.

[Manna z nieba]

Szczepionki zmieniaja DNA co widac po dzieciach po ich zachowaniu

Mamusia Ciebie na szczepienia prowadzała?

[veteran]

https://wolnemedia.net/biezaca-sytuacja ... -w-polsce/

1. Nigdy nie deklaruj, że nie szczepisz, bo od razu staniesz się antyszczepionkowcem i ściągniesz tym na siebie kłopoty ze strony sanepidu.

2. Nigdy nie podpisuj „świadomej odmowy szczepienia”. Nie dość, że to jest niezgodne z prawem (!), to jeszcze natychmiast ściągnie na ciebie problemy z sanepidem.

3. Nie masz obowiązku szczepić dziecka zgodnie z urzędniczym kalendarzem. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych nie nakładają obowiązku szczepienia zdrowego dziecka w określonym terminie, więc masz czas od pierwszej doby do 19 roku życia dziecka. To Ty i tylko Ty decydujesz, czy i kiedy tego dokonasz (po ukończeniu przez dziecko 19 lat kończy się wakcynologiczny terror).

4. Urzędnik nie ma prawa decydować o terminie poddania zdrowej osoby jakiemukolwiek zabiegowi medycznemu.

5. Jeśli otrzymasz pismo z sanepidu lub z urzędu wojewody ponaglające do szczepień wysyłasz pismo imienne do tego urzędnika, który się tam podpisał, z zapytaniem o szczepionkę, np. jakie prace naukowe przedstawiają dowody na jej pełne bezpieczeństwo i skuteczność, jakie mogą wystąpić powikłania i jak są częste, jakie są korzyści ze szczepienia i skutki uboczne, jaka jest odpowiedzialność urzędnika, lekarza lub państwa za powikłania itp. Nigdy się nie zdarzyło, żeby urzędnik odpowiedział, zwłaszcza wyczerpująco, na te pytania, a ma taki obowiązek, dlatego piszemy wniosek do sądu administracyjnego ze skargą na urzędnika, że nie udzielił odpowiedzi na nasze pytania.

6. Urzędnik nie ma prawa nakazać poddania się zabiegowi, a wojewoda nie ma prawa wystawić wniosku o ukaranie grzywną przed upłynięciem terminu wykonania obowiązku (powtórzę – masz czas do 19 roku dziecka). Jeśli to robią łamią prawo, więc pozywamy ich do sądu.

7. Rodzic ma prawo odmówić szczepienia dziecka, bo tylko rodzic, a nie urzędnik czy lekarz, decyduje o tym w jaki sposób dba o zdrowie swojego dziecka i to definitywnie kończy sprawę i ucina wszelką dyskusję. Jeśli lekarz przymusza do szczepienia, a zwłaszcza jeśli drze mordę na rodziców łamie prawo. W takim przypadku piszemy skargę na lekarza do przychodni. A ja radzę zawsze chodzić do przychodni z dyktafonem i nagrywać drani, żeby mieć niezbity dowód ich chamstwa i pazerności (bo to nie wynika z troski o dobro dziecka, a jedynie z pożądliwości grubej kasy, jaką dostają od karteli farmaceutycznych za 100-procentową wyszczepialność).

Opracowanie: Maria Sobolewska
Źródło: Astromaria.wordpress.com

https://youtu.be/qs4CqroBafE

[pprawda]

To naprawdę jest w szczepionkach!

https://wolnemedia.net/to-naprawde-jest ... epionkach/

[pprawda]

Lorrin Kain -

https://www.youtube.com/watch?v=WjRFj19 ... e=youtu.be