To co będą robic w tysiącleciu?Czy ci co zmartwychwstaną nie będą dorastac w wierze?W Biblii nigdzie nie pisze o tym, że w 1000 leciu ludzi będą dorastać w wierze.
Ci ,co umarli mają już mocną wiarę że nie będą dorastac do doskonałości?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Nie wiem jakie masz podejście do Prawdy, ale moim zdaniem nie jest Prawdą ani to, co ja sobie wymyślę, co moim zdaniem jest "słuszne" ani też co Ty sobie wymyślisz i co uznasz za słuszne. Bóg powiedział, co będą robić te osoby [przyjmując, że 1000 literalne się odbędzie]. Stosownie do wersu 4 i 6 rozdziału 20 Objawienia, te osoby będą:To co będą robic w tysiącleciu?Czy ci co zmartwychwstaną nie będą dorastac w wierze?
Ci ,co umarli mają już mocną wiarę że nie będą dorastac do doskonałości?
Gdy dołożę słowa z listu Piotra 2 Piotr. 3:9-13, cytowane na pierwszej już stronie wątku, to "wita" koncepcja nie wytrzymuje próby...wit pisze:Tekst z Księgi Objawienia 21:1-5 brzmi następująco:
"I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego. I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe."
Natomiast fragment z 2 Listu do Koryntian 5:17-19 za sprawą podobieństwa w treści zdaje się mówić o tym samym, przez co też wpisuje się on w kategorie miejsca paralelnego do tekstu z Objawienia:
"Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania."
Pogrubione miejsca w tekstach zdają się wskazywać, że Nowe Niebo i Nowa Ziemia to symbol Nowego Przymierza, a Pierwsze Niebo i Pierwsza Ziemia były obrazem Starego Przymierza. Inaczej mówiąc, kto z ludzi wszedł w Nowe Przymierze, czyli za sprawą wiary pojednał się z Bogiem, ten zamieszkał w Nowych Niebiosach i Nowej Ziemi oraz w Niebiańskim Nowym Jeruzalem (por. Hebrajczyków 12:22-27).
Odwołuję się tu do zasady przytoczonej w innym wątku przez Qustera.Druga część niniejszej zasady sprawdza się w zestawieniu ze sobą cytowanych powyżej fragmentów z 2 Listu do Koryntian 5:17-19 i Księgi Objawienia 21:1-5, więc przy rozpatrywaniu zagadnienia Nowego Nieba i Nowej Ziemi powinno się raczej zastosować interpretację duchową, nie zaś literalną.Kod: Zaznacz cały
„Złota zasada interpretacji” „Jeśli proste rozumienie Pisma ma sens, wtedy nie szukaj innego rozumienia; dlatego traktuj każdy wyraz w jego podstawowym, zwykłym, literalnym znaczeniu, chyba że bezpośredni kontekst, studiowany w świetle fragmentów paralelnych (równoległych) oraz fundamentalnych i aksjomatycznych (oczywistych) prawd, wskazują w oczywisty sposób na coś przeciwnego".
Niekoniecznie jest tak, jak piszesz. Owa koncepcja próbę może wytrzymać z tego względu, że rozróżniam przeminięcie pierwszego nieba i ziemi [przez wodę] od przemiany drugiego nieba i ziemi [przez ogień]; na ten temat wypowiadałem się ostatnio niejednokrotnie na forum. Uważam, że obecnie jesteśmy na etapie drugiego nieba i ziemi, które mają zostać przemienione przez symboliczny ogień z chwilą objawienia się Chrystusa. Mówiąc nieco inaczej uważam, że Chrystus już przyszedł [powtórnie] w I wieku n.e. i wtedy też stary świat, czyli system żydowski, uległ zagładzie w symbolicznej wodzie [potopie]. Natomiast w dniach końca oczekujemy na objawienie się Chrystusa w chwale. Rozróżniam te dwa wydarzenia, czyli przyjście Chrystusa, oraz objawienie się Chrystusa w chwale, a co też zostało zaznaczone w Ewangelii wg Łukasza 17:20-32. 2 List Piotra 3:9-13 właśnie dotyczy sytuacji oczekiwania na nastanie odmienionych nowych niebios i nowej ziemi, czyli objawienia się Chrystusa.mcfunthomas pisze:Gdy dołożę słowa z listu Piotra 2 Piotr. 3:9-13, cytowane na pierwszej już stronie wątku, to "wita" koncepcja nie wytrzymuje próby...
W tego rodzaju przypadkach warto być jednoznacznym, tzn. albo w obu przypadkach, czyli zagadnieniach związanych z zagładą świata w wodzie i ogniu, należałoby zastosować interpretację literalną, albo też duchową. Wiele jednak przemawia, że całą wypowiedź Apostoła z 3 rozdziału 2 Listu Piotra należałoby interpretować z zastosowaniem wykładni duchowej, ponieważ teksty równoległe, jak choćby ten z 1 Listu do Koryntian 3:10-15 odwołują się do tejże wykładni symbolicznej. Przecież Paweł nie założył jakiegoś literalnego fundamentu, i chrześcijanie też nie budują na tym duchowym fundamencie dosłownych budowli czy to ze złota, czy to z kamienia, czy to z drewna, czy też ze słomy. Chodzi rzecz jasna o budowlę duchową, czyli dom duchowy, stąd i wzmianka o ogniu, w którym mają spłonąć ludzkie dzieła, powinna być rozpatrywana w ten sam sposób, czyli z zastosowaniem wykładni duchowej.Płaskowicki Rys pisze: wykładnie czasem się pokrywają
więc nie ma powodu by wątpić że ziemia i dzieła ludzkie spłoną
Ciekawe pytania.tessa pisze:To co będą robic w tysiącleciu?Czy ci co zmartwychwstaną nie będą dorastac w wierze?
Ci ,co umarli mają już mocną wiarę że nie będą dorastac do doskonałości?