Dyskurs z Góry Oliwnej - dodatek

Nauczania o czasach i rzeczach ostatecznych, czyli o śmierci i zmartwychwstaniu, o powtórnym przyjściu Chrystusa i sądzie, o niebie, zatraceniu wiecznym.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Quster
Posty: 3417
Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
Kontakt:

Dyskurs z Góry Oliwnej - dodatek

Post autor: Quster »

DODATEK: DYSKURS Z GÓRY OLIWNEJ

Całość wypowiedzi Jezusa i Jego odpowiedzi na wszystkie 3 pytania postawione przez uczniów w Mat. 24:3 znajdują się w trzech ewangeliach synoptycznych i należy traktować komplementarnie następujące fragmenty: Mat. 24:2-44; Mar. 13:1-37 i Łuk. 21:7-36
Łukasz pisze w 21:12-28 o wydarzeniach, które będą miały miejsce zanim stanie się to, o czym jest napisane w Łuk. 21:8-11. Czyli zanim powstaną fałszywi Mesjasze podający się za Jezusa [w. 8], zanim usłyszą o wojnach i rozruchach [w. 9], zanim nastąpią wielkie konflikty zbrojne [w. 10] i kataklizmy [w. 11].

"Naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu" to jest hebrajski idiom oznaczający wojnę na skalę światową. Stosowali go rabini np. w księgach Zochar Chadasz i Bereszit Rabba. Te sygnały to będzie dopiero "początek boleści" [Mat. 24:8]. "Boleści" to dosłownie "bóle porodowe" lub skurcze, które stają się coraz częstsze i bardzie intensywne.

Zwróćmy uwagę, że Łukasz relacjonuje głównie odpowiedź Jezusa na pytanie uczniów o zburzenie świątyni [Łuk. 21:6-7]. Cała wypowiedź Jezusa i Jego odpowiedź na wszystkie 3 pytania zadane przez uczniów jest zawarta w komplementarnych relacjach Mateusza, Marka i Łukasza. Przeczytanie wszystkich trzech tekstów daje pełny obraz.
Łukasz relacjonuje słowa Jezusa, że początek tego, co się ma dziać (poza prześladowaniami uczniów w tamtych czasach), to oblężenie Jerozolimy.
"Gdy zaś ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wówczas wiedzcie, że przybliżyło się jej zburzenie. Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, a ci, którzy są w obrębie miasta, niech wyjdą z niego, a mieszkańcy wsi niech nie wchodzą do niego. Gdyż dni te, to dni odpłaty, aby się wypełniło wszystko, co jest napisane" [Łuk. 21:20-22]

Znakiem poprzedzającym zburzenie świątyni miało być otoczenie Jerozolimy przez wojska. Jezus nakazał uczniom uciec z miasta, gdy ujrzą taką sytuację. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że z oblężonego miasta nie można było uciec. Ale proroctwo Jezusa wypełniło się dokładnie.

W 66 r. n.e. podczas pierwszego powstania żydowskiego rzymski gubernator Cestius Gallus otoczył Jerozolimę wojskiem. Dla uczniów był to znak do ucieczki z miasta, tylko że wtedy było to niemożliwe. Ale Cestius Gallus nagle się wycofał i odstąpił od oblężenia miasta, wycofując się do Cezarei. Był o krok od zdobycia miasta i nagle zrezygnował. "The revolutionaries saw the hand of Heaven in the sudden and inexplicable retreat of Cestius, who had seemed on the verge of taking the city".

Jego kampania jest opisana TUTAJ po angielsku

Wycofanie Rzymian dało uczniom sposobność do ucieczki. Historyk F.J. Holzwarth pisze: "(...) chrześcijanie, pomni przepowiedni swego Mistrza Boskiego, ustąpili za Jordan do Pelli" ["Historia Powszechna"].

Łukasz pisze, że po zburzeniu Jerozolimy Żydzi "padną od ostrza miecza, i zostaną uprowadzeni do niewoli u wszystkich narodów, a Jerozolima będzie zdeptana przez pogan, aż się dopełnią czasy pogan" [21:24]. Czyli chodzi o wydarzenia, po których miało nastąpić rozproszenie Izraela po całym świecie, a nie zgromadzenie go z całego świata.

Następnie Jerozolima miała być "zdeptana przez pogan, aż się dopełnią czasy pogan" [21:24]. Czasy pogan dopełnią się wtedy, gdy cały Izrael się nawróci [Rzym. 11:25-26]. Czyli podczas Powtórnego Przyjścia Pana.
Łuk. 21:25-27 mówią o znakach zapowiadających widzialne przyjście Jezusa w mocy i chwale. Werset 28 mówi, żeby oczekiwać Pana już od momentu, gdy "to wszystko" (co Jezus zapowiedział uczniom) zacznie się dziać. Dlatego uczniowie oczekują Jezusa w każdej chwili, a On sam zapowiada, że wkrótce przyjdzie po Oblubienicę [Obj. 22:20].

Wersety Łuk. 21:34-36 mówią o Dniu Pańskim, który przyjdzie na wszystkich mieszkańców całej ziemi. To będzie dzień (czas, okres) gniewu Boga i Baranka [Obj. 6:16-17] zapowiadany przez proroków ST [Iz. 2:9-21 i inne]. Kościół nie jest przeznaczony na gniew [I Tes. 5:9], a zagłada przyjdzie "na nich i nie umkną" [I Tes. 5:2-3]. Jedną możliwością ujścia "przed tym, co nastanie" [Łuk. 21:36] jest spotkanie z Panem na obłokach po Pochwyceniu i stanięcie przed Synem Człowieczym.

************

Łukasz [21:12] podaje to, co ma się stać przed okresem opisanym we wstępie wypowiedzi Jezusa [Mat. 24:5-8; Łuk. 21:8-11], natomiast Mateusz [24:9] pisze o wydarzeniach mających nastąpić po tym okresie (Marek prawdopodobnie też). Kluczowym znakiem tego okresu może być wojna na skalę światową [Mat. 24:7; Łuk. 13:8; Łuk. 21:10].

Relacjonując słowa Jezusa dotyczące wydarzeń w Jerozolimie, Łukasz nie wspomina o obrzydliwości spustoszenia przepowiedzianej przez Daniela (Mateusz i Marek wspominają). Pisze o rozproszeniu Izraela na cały świat (M i M piszą o zgromadzeniu Izraela z całego świata). Nie pisze o największym ucisku w dziejach Izraela, jaki ma nastąpić po dokonaniu profanacji w Miejscu Najświętszym (M i M owszem). Nie pisze o ucieczce zimą albo w szabat - co ma swoje znaczenie (M i M piszą). Nie pisze o skróceniu czasu udręki (M i M piszą). I nie jest to sprzeczność, tylko komplementarność relacji słów Jezusa.

Łukasz relacjonuje proroctwo już wypełnione w roku 70 n.e., natomiast Mateusz i Marek relacjonują proroctwo, które dopiero się wypełni w czasach ostatecznych jako jeden ze znaków przyjścia Pańskiego. Uczniowie zadali 3 pytania [Mat. 24:3]. Otrzymali 3 odpowiedzi.
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).

Obrazek

"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB

ODPOWIEDZ

Wróć do „Eschatologia”