Czy do nieba wejdą wszyscy dobrzy i pobozni ludzie czy 144ty
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 26 gru 2011, 7:58
Czy do nieba wejdą wszyscy dobrzy i pobozni ludzie czy 144ty
Wedlug bibli (Obj.14:1) ,, I ujrzałem, a oto Baranek stojący na górze Syjon a z nim sto czterdzieści cztery tysiące mających napisane na swych czołach jego imię i imię jego Ojca" wiec kto wejdzie do Królestwa Bożego i kto będzie panował z Jezusem obecnym królem nieba od roku 1914 ?
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
Gdzie jest napisane w Biblii, że Jezus został królem w 1914 roku ?
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Do nieba weszli najlepsi z ludzi, z charakterami prawie doskonałymi, wszyscy którzy zostali spłodzeni z ducha Świętego. Nazywają się Królewskim Kapłaństwem.Czy do nieba wejdą wszyscy dobrzy i pobozni ludzie czy 144ty
1 Piotr. 2:9
9. Ale wy jesteście rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście opowiadali cnoty tego, który was powołał z ciemności ku dziwnej swojej światłości.(BG)
Nie ma takiego tekstu.krystian pisze:Gdzie jest napisane w Biblii, że Jezus został królem w 1914 roku ?
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
nike mam do Ciebie pytanie , czy liczbę 144 tys należy traktować dosłownie czy literalnie?
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
- Bobo
- Posty: 16709
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Choć trudno ocenić, czym dokładnie kieruje się Bóg przy wyborze owych 144 000, to jednak niekoniecznie ich charakterowi przypisywałbym decydujące znaczenie. Taki wniosek by oznaczał, że najlepsze charaktery w dziejach ludzkości zawierali się w przedziale od 33 r.n.e. do XX wieku. A jednak, jak zauważył Jezus, nie 'charakter' zadecydował i ich wyborze, tylko... przedział czasowy. Np. o Janie Chrzcicielu Jezu wyraził opinie:nike pisze:Do nieba weszli najlepsi z ludzi, z charakterami prawie doskonałymi, wszyscy którzy zostali spłodzeni z ducha Świętego
Zaprawdę wam mówię: Wśród narodzonych z niewiast nie został wzbudzony większy niż Jan Chrzciciel; lecz pomniejszy w królestwie niebios jest większy niż on. (Mat 11:11)
Co by to oznaczało? Jan Ch. pomimo, ze w ocenie Jezusa był największym z ludzi (co wskazuje na wspaniałą opinię o nim samym i jego charakterze), czego nie wspomniał nawet o swoich apostołach (zresztą o ich 'charakterach' można poczytać w ewangeliach). A mimo to, ów charakter nie zadecydował, że znajdzie się w 'królestwie niebios'.
Skoro zbawienie jest z 'łaski' to żaden charakter nie 'zasługuje' na niebo. To nie kwestia zasług ale przedziału czasowego. Podobnie jak członkiem żydowskiego narodu wybranego nie zostali wybrani 'najlepsi' , tylko żyjący WTEDY.
Podobnie, jak nie ma, ze w 1874 Jezus zaczął królować...Nie ma takiego tekstu.
- Anowi
- Posty: 10038
- Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
- Lokalizacja: Bóg wie
ciekawe spostrzeżenie, ale jedno wyróżniało apostołów - gotowość do współdziałaniaBobo pisze:Skoro zbawienie jest z 'łaski' to żaden charakter nie 'zasługuje' na niebo. To nie kwestia zasług ale przedziału czasowego. Podobnie jak członkiem żydowskiego narodu wybranego nie zostali wybrani 'najlepsi' , tylko żyjący WTEDY.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
A no to,że Jan zmarł przed Jezusem I w związku z tym nie mógł wejść do klasy Oblubienicy Jezusa, która to klasa jest najwyższą klasą. dostał stanowisko w klasie Starożytnych proroków i jako ostatni wszedł do tej klasy. Klasa ta po badacku nazwana jest Starożytni Święci, Klasa ta jest mniejsza.Bobo pisze:A jednak, jak zauważył Jezus, nie 'charakter' zadecydował i ich wyborze, tylko... przedział czasowy. Np. o Janie Chrzcicielu Jezu wyraził opinie:
Zaprawdę wam mówię: Wśród narodzonych z niewiast nie został wzbudzony większy niż Jan Chrzciciel; lecz pomniejszy w królestwie niebios jest większy niż on. (Mat 11:11)
Co by to oznaczało?
I stąd te słowa w Ewangelii.
Mat. 11:11
11. Zaprawdę powiadam wam: Nie powstał z tych, którzy się z niewiast rodzą, większy nad Jana Chrzciciela; ale który jest najmniejszym w królestwie niebieskiem, większy jest, niżeli on.(BG)
Również nie ma,że w 1914 roku zaczął królować.Bobo pisze:Podobnie, jak nie ma, ze w 1874 Jezus zaczął królować..
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
Nike dziękuje za odpowiedz, a odnośnie podawania konkretnych dat to na miejscu ludzi byłbym ostrożny, ponieważ można się okazać fałszywym prorokiem
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
- Bobo
- Posty: 16709
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Inni, którzy też są gotowi do współdziałania, krzywdy nie poniosą. Bo jaką? Jeśli będą żyć wiecznie na ziemi, to... czy nie otrzymają tego, do czego nasza ludzka natura tęskni? Ba! tylko tego głównie, ludzkość może się spodziewać. Wszak skoro Jezus odkupił ludzkość, to znaczy, że spowodował powrót do stanu, jaki utraciła, czyli możliwość życia wiecznego w raju na ziemi. Bo to wychodziłoby na to, że ludzie utracili raj na ziemi, ale po odkupienia koniecznie spodziewają się żyć w niebie. Czy skazaniec uwolniony z więzienia, może się spodziewać, że należy mu się rola króla, skoro przed niewolą był zwykłym obywatelem? Idea życia dobrych ludzi w nieba jako nagrodzie za ową dobroć, byłaby sprzeczna z ogólnym zamierzeniem Boga, co do ziemi. Wzięcie pewnych ludzi do nieba, należy potraktować jako wyjątek, a nie regułę.Anowi pisze:ciekawe spostrzeżenie, ale jedno wyróżniało apostołów - gotowość do współdziałania
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
- Anowi
- Posty: 10038
- Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
- Lokalizacja: Bóg wie