Ty się tak energią nie przejmuj, ale pamiętaj, że z każdego słowa zdamy sprawę.
W taki sposób, jak mówisz, można wszystko usprawiedliwić.
To jest manipulacja, wiesz. Poza tym nie jest chyba kulturalne, jeśli kogoś się prosi, o nie czynienie czegoś, a osoba uporczywie to robi (nękanie?).
Zastanów się, gdyby tak zwracać się ciągle do ciebie, na przykład:"pozdrawiam cię baranie"; ty się buntujesz, ale ktoś nadal ci energię
baranią śle...?To zwykły brak obycia i ładowanie się z buciorami tam, gdzie nie chcą.
Zresztą mam to w nosie, już jej nie widze na ekranie, więc skoro wam nie przeszkadza, to sobie wymieniajcie energię w waszym popapranym świecie.
Mój jest czysty i święty, dlatego takie "nauki" mocno mnie drażnią. Tym bardziej, że naczytałam się dokąd prowadzą i co z ludźmi potrafią zrobić.