Forum biblijne

Dzień dobry.
Mam pewien dylemat związany z wiarą.
Nie wiem czy zasadnie, ale zakładam, że każdy człowiek ma pewną możliwość decydowania o
swoich wyborach oraz od urodzenia jest skażonych grzechem pierworodnym ( skłonnością do zła ),
czyli popełnił winę wobec bytu najwyższego, której nie może zadośćuczynić. Nasuwa mi się pewna
nieścisłość dotycząca Matki Boskiej. Maria była zrodzona bez grzechu pierworodnego, ale z możliwością
dokonywania wyborów ( czyli m.in. grzeszenia ). I tak, jeżeli Maria nie przyjęłaby propozycji Boga
dotyczącej bycia bogurodzicielką, oznaczałoby to że w przyszłości żyłaby ciągle bez skłonności do zła,
I teraz pytanie, czy to byłoby sprawiedliwe wobec wszystkich ludzi ? Idąc dalej - gdyby Maria zgrzeszyła
po narodzinach Zbawiciela - czy to nie oznaczałoby, że narodzenie Jezusa było niegodne ? Czyli niejako Maria nie
mogłaby zgrzeszyć, bo jeżeliby zgrzeszyła to Bóg dokonałby czegoś nienajlepszego, czyli kończąc Bóg byłby niewszechwiedzący.
Sumując - czy Maria po przyjęciu woli bożej mogła grzeszyć ?

Jestem dopiero w szkole podstawowej, więc jeżeli moje pytanie zawiera błędy teologiczne to proszę wybaczyć. Proszę też skorygować te błędy . Pozdrawiam.

lotnikującylotnik pisze: ↑

17 mar 2023, 18:19

Maria była zrodzona bez grzechu pierworodnego, [...]

Załóż spadochron, bo będą loty.

To, że Maria była zrodzona bez grzechu i taką pozostała, to tylko katolicki dogmat niczym nie uzasadniony- jak to zwykle mają dogmaty.
Tak ktoś powiedział, a Ty masz wierzyć bez dochodzenia prawdziwości tego twierdzenia.
Ja w to nie wierzę.
Urodziła się normalnie jak każdy (wyjątkiem jest Adam z Ewą) z grzesznych ludzi, więc i Ją obejmuje ta "przypadłość".
Ona także potrzebuje Zbawiciela, ponieważ też jest grzeszna. Sama o tym mówi.
Pisze o tym Łukasz w swej ewangelii 1:46-47 UBG "Wtedy Maria powiedziała: Wielbi moja dusza Pana; (47) I rozradował się mój duch w Bogu, moim Zbawicielu;"
Ps.
Taka ciekawostka:
Według Ewangelii ojcem Marii był Heli!

I jak lotnikujący lotniku- problem zniknął?

Bo jeśli się powiększył, to może zainteresuje Cię informacja o innym dogmacie.
Tym razem ustanowionym przez papieża Piusa XII, całkiem niedawno bo w 1950 roku.
Wtedy to zobowiązał do wierzenia przez katolików w rzekomy (!) „fakt”, że Królowa Niebios i Polski poszła żywa do nieba wraz z ciałem.
Jej "nieśmiertelna dusza" była tam już prawie dwa tysiąclecia, a dopiero teraz (1950r) dotarto tam Jej ciało.
Oczywiście on sam nie będąc Polakiem nie nazywał jej „Królową Polski”, to już nasz rodzimy „pomysł”, naszych polskich biskupów.
Nie sprecyzował także, czy Maryja poszła do nieba ubrana, z bucikami, etc…
Ale od 73 trzech lat, pod groźbą piekła katolicy muszą tak wierzyć!

Maria była zrodzona bez grzechu pierworodnego, co oznacza, że nie była skażona grzechem, który dziedziczy każdy człowiek po Adamie i Ewie. Jednakże, Maria nie była wolna od możliwości grzeszenia, ponieważ każdy człowiek posiada wolną wolę i może podejmować decyzje. Jednakże, dzięki łasce Bożej, Maryja nigdy nie zgrzeszyła.

Jeśli Maria nie przyjęłaby propozycji Boga dotyczącej bycia Matką Bożą, to byłoby to sprzeczne z planem Bożym. Jednakże, Bóg miałby wówczas inny plan, który zostałby zrealizowany. Nie możemy przypuszczać, że gdyby Maria nie spełniła woli Bożej, to Bóg nie miałby innej opcji.

Natomiast, jeśli Maria zgrzeszyłaby po narodzeniu Zbawiciela, to nie oznaczałoby, że narodzenie Jezusa było niegodne. Jezus przyszedł na świat, aby zbawić ludzi ze grzechu i swoją ofiarą pokazać, jak bardzo Bóg kocha człowieka. Zgrzeszenie Marii po narodzeniu Jezusa byłoby jej grzechem, ale nie wpłynęłoby to na dzieło zbawienia dokonane przez Syna Bożego.

a więć, Maria jako człowiek posiadała wolną wolę i możliwość grzeszenia, ale dzięki łasce Bożej nigdy nie zgrzeszyła. Jej przyjęcie woli Bożej dotyczącej bycia Matką Bożą było planem Bożym, który Maryja zrealizowała, a zgrzeszenie Marii po narodzeniu Jezusa nie wpłynęłoby na dzieło zbawienia dokonane przez Syna Bożego.
https://kryptowaluty24h.pl/historia-bitcoina-jak-powstal-i-dlaczego-ile-kosztowal/

Czy można jakoś Biblią udowodnić że Maria urodziła się bez grzechu pierworodnego?

robrobery pisze: ↑

01 kwie 2023, 7:54

Maria była zrodzona bez grzechu pierworodnego, co oznacza, że nie była skażona grzechem, który dziedziczy każdy człowiek po Adamie i Ewie.

Znamy doskonale nauczanie kościoła powszechnego, odnośnie niepokalanego narodzenia Maryi, jej dziewictwa po urodzeniu kilkorga dzieci…
O jej żywcem i z ziemskim ciałem przeniesieniu do nieba…
Hermes miał latające trampki, Hefajstos do dziś wykuwa pioruny, a cudowny obraz Artemidy, który spadł z niebios, słynie niewyobrażalnymi łaskami.

Mt 13:55-56 BT5 "Czyż nie jest on synem cieśli? Czy jego Matce nie jest na imię Mariam, a jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? (56) Także jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? [...]" 

Rz 5:12BT5 "Dlatego też, jak przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
Grzeszni rodzice nie mogli przekazać komuś doskonałego życia.
Natomiast Jezus tylko dlatego narodził się doskonały w ciele, że Jego Ojcem był sam Bóg!

Ofiara, jaką złożył Jezus obejmuje także Jego Matkę!
Miała tego świadomość, co zastało nawet zapisane na kartach ewangeli.
Ps.
Bajki, które nam powtarzasz są stosunkowo niedawno wymyślone przez Piusa IX:
Ostatecznie dogmat o Niepokalanym Poczęciu został ogłoszony 8 grudnia 1854 r. bullą "Ineffabilis Deus". "Dogmat ten mówi o tym, że Maryja - jako osoba - od pierwszej chwili swego poczęcia, została ustrzeżona od grzechu pierworodnego ze względu na zasługi Jezusa Chrystusa – Zbawiciela rodzaju ludzkiego.

Ogłosił, bez jakiegokolwiek dowodu, wbrew logice, wykrzywiając już i tak niedorzeczne nauki.