Piotr przed Sanhedrynem - źródło judaistyczne

Dział do wszelkich dyskusji na tematy historii terenów opisanych w Piśmie Świętym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Piotr przed Sanhedrynem - źródło judaistyczne

Post autor: Dezerter »

znalazłem bardzo ciekawy cytat z forum żydów polskich - co o nim sadzicie:

ola pisze :
Cytat:
Cytuje z książki Chaima Cohena "Proces i śmierć Jezusa Chrześcijańskiego", tłumaczenie z hebrajskiego, edycja Kineret, 2012, str.117:

" O stanowisku Sanhedrinu do samozwańczych mesjaszow ogolnie i do mesjanizmu Jezusa w szczególności uczymy się z procesu Piotra (...). I tak to było: Piotr i jego uczniowie stali przed Sanhedrinem pod oskarzeniem rozpowszechniania nauk Jezusa, pomimo ze im to zakazano. W czasie obrad sędziów wstał Gamliel i powiedział: " Zaniechajcie i pozostawcie w spokoju tych ludzi: jeśli ich rady i uczynki pochodza od człowieka, sprzeciw bedzie możliwy a jeśli od Boga, wasz sprzeciw bedzie niemożliwy, bo walka okaze sie przeciw Bogowi.Sanhedrin wysluchal go i zwolnil ich wszystkich od winy. I oni kontynuowali rozpowszechnianie jego nauki wsrod ludu.
Jesliby rzeczywiscie, w mniemaniu Sanhedrinu (z Rabanem Gamliel na czele, lub w pobliżu) byłoby w nauce Jezusa cokolwiek z fałszywego proroctwa albo podżeganie do bałwochwalstwa, albo jakiekolwiek niebezpieczeństo dla spokoju publicznego, nie byliby sie wykrecali od obowiazku zlikwidowania zła. Jeśli pozostawili te kwestię w rękach niebios, to jedyny wniosek, ktory przyjęli jako możliwy, że ich wypowiedzi sa żywym boskim przeslaniem.(divrei elochim chaim hem). I słusznie powiedziano o tym wyroku Rabana Gamliela, ze moze on służyć jako pierwszy precedens zasady ogromnej wagi, że nie mozna karać czlowieka za wyrazenie nieuznawanej i nieortodoksyjnej opinii, lecz kazdy ma prawo do wypowiedzenia tego co mu lezy na sercu, jak dlugo nie jest to w kolizji z prawem karnym."


Zajelo mi troche czasu zdobycie ksiazki, wiec dopiero dzisiaj podaje ten cytat, mozesz to sprawdzic z wydaniem angielskim, w rozdziale, chyba pod tytulem "the Trial". I dziwie sie ze żądales ode mnie cytatu, majac przed soba angielskie tlumaczenie tej ksiazki.

A teraz bądź uprzejmy sprawdzic swoj nos, zagladajac do ostatniego rozdzialu po tytulem: "źródla" . Na 17-tu stronach (wydania hebrajskiego) sa tytuly artykulow, zrodel obcych i zydowskich (mekorot) na ktorych w swojej ksiazce opieral sie Sedzia Cohn (ktory w swoim zyciu byl takze naczelnym prokuratorem, naczelnikiem Ministerstwa Sprawiedliwosci, ministrem sprawiedliwosci, radcą prawnym Panstwa i sedzią Sadu Najwyzszego. Do tego wszystkiego pochodzil on z religijnej rodziny i nie mozesz go oskarzac o jakiekolwiek poglady przeciw judaizmowi.
Dostała odpowiedź ale nie od wierzących żydów, że to tylko gdybanie i przypuszczenia sędziego/autora książki, że rozważa on tylko znaną chrześcijańską opowieść
ola odpowiedziała, że to nie żadne gdybanie tylko opis realnego faktu, bo z tego procesu zrodził się pewien zwyczaj prawniczy/sądowy - to się chyba halacha nazywa - stosowany według jej słów do dzisiaj.
Przyznam, że w dyskusji zgadzam się z jej argumentami, bo:
1. Ja tam formy przypuszczającej, gdybającej nie widzę
2. Opis procesu różni się od opisu znanego z Dziejów 4,1 - porównajcie sami:
1 Kiedy przemawiali do ludu, podeszli do nich kapłani i dowódca straży świątynnej1 oraz saduceusze 2 oburzeni, że nauczają lud i głoszą zmartwychwstanie umarłych w Jezusie. 3 Zatrzymali ich2 i oddali pod straż aż do następnego dnia, bo już był wieczór. 4 A wielu z tych, którzy słyszeli naukę, uwierzyło. Liczba mężczyzn dosięgała około pięciu tysięcy.
5 Następnego dnia zebrali się ich przełożeni i starsi, i uczeni w Jerozolimie: 6 arcykapłan Annasz, Kajfasz, Jan, Aleksander i ilu ich było z rodu arcykapłańskiego3. 7 Postawili ich w środku i pytali: «Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to?» 8 Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: «Przełożeni ludu i starsi! 9 Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, 10 to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. 11 On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła4. 12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni».
13 Widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się. Rozpoznawali w nich też towarzyszy Jezusa. 14 A widząc nadto, że stoi z nimi uzdrowiony człowiek, nie znajdowali odpowiedzi. 15 Kazali więc im wyjść z sali Rady i naradzili się: 16 «Co mamy zrobić z tymi ludźmi? - mówili jeden do drugiego - bo dokonali jawnego znaku, oczywistego dla wszystkich mieszkańców Jerozolimy. Przecież temu nie możemy zaprzeczyć. 17 Aby jednak nie rozpowszechniało się to wśród ludu, zabrońmy im surowo przemawiać do kogokolwiek w to imię!».
18 Przywołali ich potem i zakazali im w ogóle przemawiać, i nauczać w imię Jezusa. 19 Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli: «Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? 20 Bo my nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli». 21 Oni zaś ponowili groźby, a nie znajdując żadnej podstawy do wymierzenia im kary, wypuścili ich ze względu na lud, bo wszyscy wielbili Boga z powodu tego, co się stało. 22 A człowiek, który doznał tego cudownego uzdrowienia, miał ponad czterdzieści lat.

23 Uwolnieni przybyli do swoich i opowiedzieli, co do nich mówili arcykapłani i starsi.
Jeśli ten opis procesu Piotra byłby prawdziwy i historyczny - z I wieku - to byłoby to jakieś nieznane źródło niechrześcijańskie potwierdzające historyczność zapisów NT a pośrednio Jezusa :idea:
Co o tym sądzicie?
czy ktoś ma znajomych w środowisku judaizmu i mógłby jakoś rozjaśnić tą sprawę?
Ostatnio zmieniony 04 sty 2014, 22:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Eleazar
Posty: 325
Rejestracja: 19 lis 2010, 22:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Eleazar »

Dezerter pisze:Jeśli ten opis procesu Piotra byłby prawdziwy i historyczny - z I wieku - to byłoby to jakieś nieznane źródło niechrześcijańskie potwierdzające historyczność zapisów NT a pośrednio Jezusa :idea:
Porównujesz z niewłaściwym rozdziałem Dziejów Apostolskich...

"Przyprowadzili ich i stawili przed Sanhedrynem. Zabierając głos arcykapłan powiedział:
"Czyż nie zabroniliśmy wam surowo nauczania w to imię? Wy jednak dalej głosicie waszą naukę w całej Jerozolimie i chcecie ściągnąć na nas krew tego człowieka".
Piotr i apostołowie odpowiedzieli na to: "Bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi. Bóg ojców naszych wskrzesił Jezusa, którego straciliście przez ukrzyżowanie.
Bóg wywyższył Go jako Władcę i Zbawiciela po swojej prawicy, dając Izraelowi możność nawrócenia i odpuszczenia grzechów.
My właśnie jesteśmy tego świadkami, jak i Duch Święty, którego Pan dał tym, którzy Mu są posłuszni". Kiedy oni to usłyszeli, rozgniewali się bardzo i chcieli ich zabić.
Wtedy [na posiedzeniu] Sanhedrynu zabrał głos pewien faryzeusz imieniem Gamaliel, nauczyciel Prawa szanowany przez cały lud;
polecił na chwilę wyprowadzić apostołów, a do nich powiedział: "Izraelici, zastanówcie się, zanim postanowicie uczynić coś z tymi ludźmi.

Niedawno temu wystąpił Teudas, podając się za kogoś niezwykłego, i przyłączyło się do niego około czterystu ludzi. Został zabity i wszyscy jego zwolennicy rozproszyli się,
i nikt z nich nie został. Potem w czasie spisu pojawił się Judasz z Galilei i także pociągnął za sobą lud, a kiedy zginął, wszyscy jego zwolennicy również się rozproszyli.
Wobec tego mówię wam, zostawcie tych ludzi i zwolnijcie ich. Jeżeli to jest wymysł czy dzieło czysto ludzkie, rozpadnie się,
a jeżeli pochodzi od Boga, nie zdołacie go zniszczyć, a może się okazać, że walczycie z Bogiem".
Zgodzili się z nim. Wezwali apostołów, ukarali chłostą nakazując, aby nie przemawiali w imię Jezusa, i wypuścili ich.

Z radością wychodzili z [posiedzenia] Sanhedrynu, że godni byli znosić zniewagę dla imienia Pana.
Nie przestawali codziennie nauczać w świątyni i w domach, głosząc dobrą nowinę o Jezusie Chrystusie."

(Dz 5,27-42)

Zacytowałeś fragment, w którym apostołom zakazano nauczania o Jezusie, a sprawa dotyczy procesu, w którym byli sądzeni za jego naruszenie.
Rz 2,9-16

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Dzięki - oczywiście masz rację - zapomniałem a raczej nie wiedziałem, że Piotr dwukrotnie stał przed Sanhedrynem.

Ten drugi opis pasuje i faktycznie może być właśnie on omawiany w książce
- czyli z rewelacji nici :-( ?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia ziem biblijnych”