Prawda Objawiona

[wuka]

Czy gdybym teraz dla Jezusa opuścił swój dom wraz z tym jednym hektarem to czy w niebie otrzymam 100 domów i 100 hektarów

Nic nie ma w tym cytacie, czy dostaniesz 100 razy więcej rąk do pracy. Ty się lepiej zastanów, czy obrobisz te 100 ha

[wybrana]

Tak się składa, że ja mieszkam na wsi i mam dom i pole
Załóżmy, że mam jeden hektar pola.
Czy gdybym teraz dla Jezusa opuścił swój dom wraz z tym jednym hektarem to czy w niebie otrzymam 100 domów i 100 hektarów
W zacytowanym przeze mnie wersecie jest mowa o takim przeliczniku ;

Jak zapragniesz tysiąc, to będziesz miał tysiąc. W niebie będziesz miał wszystko co zapragniesz. To co będziesz miał będzie twoją świadomością.
Tam nie ma fizycznych rzeczy tak jak tu na ziemi. Twoje ciało będzie odczuwajace, które będzie czuło komfort, radość, sytosc. Niczego Ci nie będzie brakowało by czuć zadowolenie. Nie ma tam bólu i cierpienia.
Ból i cierpienie będą odczuwali Ci, co wybiorą inną drogę

[Henryk]

"Amalekita atakował Żydów bez prowokacji, z czystej nienawiści, bezlitośnie wybierając na ofiary chorych i słabych. Amalek i jego lud symbolizują tych, którzy pierwsi pokazali ludzkości wzorzec nienawiści do Żydów, trwający do dziś.
Amalekita symbolizuje takie zło, z którym nie można się porozumieć, którego nie można przekonać argumentem, z którym nie można zawierać układów czy naiwnie podpisywać pokoju, bo rządzi nim taka nienawiść, której żadna siła, poza fizycznym zniszczeniem, nie jest w stanie pokonać."
Przypomina Tobie taka charakterystyka kogoś?
"Trzeba Go po prostu zniszczyć. A potem należy pamiętać, jaki mogą mieć na nas destrukcyjny wpływ. Nie wolno o tym niebezpieczeństwie zapominać.
Dlatego tradycja żydowska postrzega w prześladowaniach, pogromach, masowej zagładzie społeczności żydowskich na przestrzeni dziejów, a także w Holocauście - działanie symbolicznego Amaleka.
Czyli symbolicznie Amalek to - po pierwsze - odwieczny wróg Żydów, dążący do ich zniszczenia - powracający pod różnymi postaciami od czasów Mojżesza.
Potomkowie Amaleka już dawno nie istnieją. Rozpłynęli się w innych ludach, wymieszali z innymi narodami. Nie oznacza to jednak, że nie istnieje Amalek jako symbol zła, które może pojawiać się znów i znów.
Amalek jest także - w innym, trzecim rozumieniu - wrogiem wewnętrznym, który może pojawiać się w każdym człowieku.
Tym wewnętrznym Amalekiem jest cynizm i racjonalizacja zła, które odrzucają etyczne postępowanie i dobro, widząc w nich naiwność i słabość."

Jeszcze tak sobie myślę...
Czy terroryzm Islamski, podkładanie bomb w miejscach, gdzie zginie najwięcej niewinnych ludzi, obcinanie głów przypadkowym turystom w spektakularny sposób, czyż nie jest to współczesny Amalek?
Można z takimi pertraktować? Można zawierać z takimi sojusze? Kierować się w stosunku do nich miłością?
Pan Trynkiewicz- odsiedział swoje, a i tak twierdzi, że nadal będzie tak samo czynił.
Musimy karmić go do końca jego podłego życia...
Wybicie do końca, doszczętnie, starożytnego Amaleka było gorszącą rzeczą?
Miłość na to nie pozwala?
Sprawiedliwość Boża nie może być gwałcona!

[RN]

Jak zapragniesz tysiąc, to będziesz miał tysiąc. W niebie będziesz miał wszystko co zapragniesz. To co będziesz miał będzie twoją świadomością.
Tam nie ma fizycznych rzeczy tak jak tu na ziemi.

Czyli w niebie nie ma fizycznych rzeczy.
To ja teraz stracę swój dom i hektar pola, a póżniej w niebie będę mógł mieć nawet 1000 hektarów, ale w myślach, marzeniach
Ho ho...to teraz mnie nie zachęciłaś do Jezusa.
Po prostu boję się, żeby Jezus gołodupcem mnie nie zrobił. To prowadzi do zupełnego ubezwłasnowolnienia.
W wersecie wczoraj zacytowanym jest jednak mowa o rozdawaniu domów i pól. Pewnie Jezus rozda swoim

[wybrana]

Jak zapragniesz tysiąc, to będziesz miał tysiąc. W niebie będziesz miał wszystko co zapragniesz. To co będziesz miał będzie twoją świadomością.
Tam nie ma fizycznych rzeczy tak jak tu na ziemi.

Czyli w niebie nie ma fizycznych rzeczy.
To ja teraz stracę swój dom i hektar pola, a póżniej w niebie będę mógł mieć nawet 1000 hektarów, ale w myślach, marzeniach
Ho ho...to teraz mnie nie zachęciłaś do Jezusa.
Po prostu boję się, żeby Jezus gołodupcem mnie nie zrobił. To prowadzi do zupełnego ubezwłasnowolnienia.
W wersecie wczoraj zacytowanym jest jednak mowa o rozdawaniu domów i pól. Pewnie Jezus rozda swoim

No to przyjdzie Ci zaśpiewać jak Sławomir
- ni mom hektara

[wybrana]

Jezus rozgraniczył: jedne profity TERAZ a drugie w PRZYSZŁOŚCI. Wybrana znowu coś sobie ubzdurała, że Jezus nie obiecywał niczego teraz. Więc co oznacza TERAZ w wypowiedzi Jezusa?
Filozofujecie

A to ciekawe co mówisz. Kto Ci to powiedział?
Wskaż choć jeden werset z Ewangeli, w której Jezus obiecuje profity tego świata.
E. JANA
15:17
To przykazuję wam, abyście się wzajemnie miłowali.
15:18
Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził.
15:19
Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.
15:20
Wspomnijcie na słowo, które do was powiedziałem. Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą; jeśli słowo moje zachowali i wasze zachowywać będą.

Bobo, ja cały czas czekam na podanie przez Ciebie wersety, które potwierdzają, że Jezus obiecywał ziemskie profity.

[Bobo]

Przecież ten werset został zacytowany.

''Jezus odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam, nie ma takiego, kto by opuścił dom albo braci, albo siostry, albo matkę, albo ojca, albo dzieci, albo pola dla mnie i dla ewangelii,
Który by nie otrzymał stokrotnie, teraz, w doczesnym życiu domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, choć wśród prześladowań, a w nadchodzącym czasie żywota wiecznego.''

Skoro Jezus mówi że stokrotnie TERAZ, to znaczy, gdy żyję na ziemi.
Ponadto: Mat 5:5 - cisi posiądą ziemię. Czuję, że teraz palniesz coś głupiego

[wybrana]

Przecież ten werset został zacytowany.

''Jezus odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam, nie ma takiego, kto by opuścił dom albo braci, albo siostry, albo matkę, albo ojca, albo dzieci, albo pola dla mnie i dla ewangelii,
Który by nie otrzymał stokrotnie, teraz, w doczesnym życiu domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, choć wśród prześladowań, a w nadchodzącym czasie żywota wiecznego.''

Skoro Jezus mówi że stokrotnie TERAZ, to znaczy, gdy żyję na ziemi.
Ponadto: Mat 5:5 - cisi posiądą ziemię. Czuję, że teraz palniesz coś głupiego

Ten werset pojmujesz opacznie.
Powyżej zacytowałem cytaty z Ewangelii Jana.
Teraz zacytuję Mateusza.

Prześladowania
10:16
Oto Ja posyłam was jak owce między wilki, bądźcie tedy roztropni jak węże i niewinni jak gołębice.
10:17
I strzeżcie się ludzi, albowiem będą was wydawać sądom i biczować w swoich synagogach.
10:18
I z mego powodu zawiodą was przed namiestników i królów, abyście złożyli świadectwo przed nimi i poganami.
10:19
A gdy was wydadzą, nie troszczcie się, jak i co macie mówić; albowiem będzie wam dane w tej godzinie, co macie mówić.
10:20
Bo nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch Ojca waszego, który mówi w was.
10:21
A wyda na śmierć brat brata i ojciec syna i powstaną dzieci przeciwko rodzicom i przyprawią ich o śmierć.
10:22
I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego, ale kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
10:23
A gdy was prześladować będą w jednym mieście, uciekajcie do drugiego; zaprawdę powiadam wam: Zanim zdążycie obejść miasta Izraela, Syn Człowieczy przyjdzie.
10:24
Nie jest uczeń nad mistrza ani sługa nad swego pana;
10:25
Wystarczy uczniowi, aby był jak jego mistrz, a sługa jak jego pan; jeśli gospodarza Belzebubem nazwali, tym bardziej jego domowników!
Kogo się bać
10:26

Przeto nie bójcie się ich; albowiem nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano.
10:27
Co mówię wam w ciemności, opowiadajcie w świetle dnia; a co słyszycie na ucho, głoście na dachach.
10:28
I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.

[Bobo]

Nie zawiodłaś, palnęłaś bez pojęcia. Musisz sama się uporać ze słowem, które wypowiedział Jezus. TERAZ to dość proste słowo i raczej nie wskazuje na przyszłość. Oczywiście zapowiedź korzyści jakie zapowiadał Jezus w tym świecie na ziemi nie oznaczała, że przestaną istnieć trudności.
No ale jak chcesz ludziom robić wodę z mózgu to zapewne znajdziesz naiwnych na taką wykładnię. Ludzie lubią bajki pokręcone.

[wybrana]

Nie zawiodłaś, palnęłaś bez pojęcia. Musisz sama się uporać ze słowem, które wypowiedział Jezus. TERAZ to dość proste słowo i raczej nie wskazuje na przyszłość. Oczywiście zapowiedź korzyści jakie zapowiadał Jezus w tym świecie na ziemi nie oznaczała, że przestaną istnieć trudności.
No ale jak chcesz ludziom robić wodę z mózgu to zapewne znajdziesz naiwnych na taką wykładnię. Ludzie lubią bajki pokręcone.

Coś Ci się pomyliło, bo to nie te słowa wymyśliłam.

10:28
I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.

[Bobo]

Wybrana, wiem, że masz chęć mnie zmęczyć tego typu rozmową. Jak rozumiesz słowo: TERAZ?

[wybrana]

Wybrana, wiem, że masz chęć mnie zmęczyć tego typu rozmową. Jak rozumiesz słowo: TERAZ?

Rozumiem, że nie masz już argumentów.

[Bobo]

Co ze słowem: TERAZ, które użył Jezus?

[wybrana]

Co ze słowem: TERAZ, które użył Jezus?

Uchwyciles się jednego źle ujetego wersetu w formie tłumaczenia i na tym jednym wyszukanym wersecie tworzysz swoją teologię.
Podczas, gdy jest tyle wersetow w Ewangeliach, które mówią zupełnie coś innego.
Jednak Ty jak topielec, który się chwyta brzytwy - trwasz przy swoim.

[Bobo]

Uchwyciles się jednego źle ujetego wersetu w formie tłumaczenia i na tym jednym wyszukanym wersecie tworzysz swoją teologię.
Podczas, gdy jest tyle wersetow w Ewangeliach, które mówią zupełnie coś innego.
Jednak Ty jak topielec, który się chwyta brzytwy - trwasz przy swoim.

Dlaczego jest źle ujęte? Znowu wycinasz teksty z Biblii. Jak już pisałem... walniesz coś od czapy i nazywasz mnie topielcem?
Naprawdę szkoda słów.
Tym bardziej, że ja przekonałem się, że odkąd naśladuję Jezusa to już TERAZ korzystam z wielu błogosławieństw. Bo widzisz, negujesz ten werset, a Jezus mówił tam o korzyściach już TERAZ, gdy żyjemy jeszcze na starej ziemi. Przy tym zaznaczył:

: „Zapewniam was, że nie ma nikogo, kto by zostawił dom, braci, siostry, matkę, ojca, dzieci czy pola ze względu na mnie i na dobrą nowinę 30 i kto by już teraz — w czasie prześladowań — nie otrzymał sto razy więcej domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, a w nadchodzącym nowym świecie — życia wiecznego (Marka 10:29,30).

W czasie prześladowań. No to kiedy? Teraz. No chyba, że uznajesz, że po śmierci też będziesz prześladowana.
Na razie dziękuję za rozmowę. Nie mam sił tłumaczyć prostych spraw, i czytać bredni.
Przeczytaj sobie ten fragment jeszcze raz. Najpierw łyknij tabletki.