Wiara w BAJKI

Dlaczego powinniśmy ja czytać, wasze opinie na jej temat oraz ciekawe strony na temat Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Wiara w BAJKI

Post autor: nesto »

Napiszcie proszę, jak można wierzyć w bajki takie jak Kopciuszek, Czerwony Kapturek, Biblia itp?
Czy osoby wierzące w takie rzeczy nie powinny przypadkiem zastanowić się nad swoją kondycją psychiczną, inteligencję itp?
Jak myślicie?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Wiara w BAJKI

Post autor: Henryk »

nesto pisze:Jak myślicie?
Myślę, że coś bardzo niepokoi Cię. :-(

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Nie ma tak, że bajki przedstawiają nasze życie, to są alegorie, dzięki którym łatwiej znieść to co nas spotyka, jak sobie tak pomyślę o "bajce" to łatwiej się żyje.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Ok, możesz mi odpowiedzieć dlaczego wierzysz w to ze istnieje obiektywna rzeczywistość, którą można badać za pomocą metody naukowej?
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Quinque pisze:Ok, możesz mi odpowiedzieć dlaczego wierzysz w to ze istnieje obiektywna rzeczywistość, którą można badać za pomocą metody naukowej?
A skąd wiesz w co wierzę?
Dla chętnych proponuję fajne filmiki o równoległych rzeczywistościach z cyklu Rick i Morty.
https://www.cda.pl/video/131739983

No to jak wytłumaczycie wiarę w Czerwonego Kapturka i modlenie się do niego?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Nie znam ludzi, którzy się modlą do Czerwonego Kapturka.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Nie ma znaczenia postać bajkowa, ale dziwaczne zachowanie.
Modlić można się zarówno do Czerwonego Kapturka jak i do Jezusa.
Tych modlących się do Jezusa jest na tym forum więcej, więc może oni coś napiszą w tym temacie.

A tutaj dla chętnych nieznany szeroko list Kościuszki:
CYTAT z portalu racjonalista pl.
Jako pierwsi publikujemy tłumaczenie na język polski nieznanego rękopisu Tadeusza Kościuszki, opublikowanego w języku francuskim w „Kwartalniku Historycznym” w roku 1965.

Niesławny dokument przez Tadeusza Kościuszkę własnoręcznie napisany i w roku 1814, w Paryżu zajętym przez wojska sprzymierzone, powierzony księciu Adamowi Czartoryskiemu przez Radę zgromadzoną przy władcy Rosji Aleksandrze I, tym, który pragnął przywrócić Królestwo Polskie.

Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie posiadają dosyć zdrowego rozsądku, by odróżniać dobro od zła, zachowywać się , rozumować, pojmować i porównywać relacje, a także rozwijać swoje idee poprzez rozważania lub badania (za wyjątkiem małej liczby tych, którzy są obłąkani od urodzenia), ale po to są szpitale, żeby przeszkodzić im w wyrządzaniu szkód.

Czyż nie byłoby lepiej zacząć od przemawiania ludziom do rozsądku, uświadamiając im, że w ich prawdziwym interesie leży raczej, by postępowali prawie i sprawiedliwe, byli dobrymi ojcami, dobrymi synami, kochającymi Ojczyznę i przestrzegającymi prawa niż szkodzili sobie i oszukiwali się nawzajem, tracąc spokój ducha w nieustannej krzątaninie dla pokrzyżowania planów zasadzek i podstępów ze strony innych ludzi; jeśli do takiego wychowania dodacie dobre prawo, które karząc za przestępstwa jednocześnie przeciwdziała szerzeniu się przywar; jeśli ponadto sami będziecie dawać przykład cnoty w każdych okolicznościach, bądźcie pewni, że Lud pójdzie za wami, gdyż ludzie są w sposób naturalny naśladowcami jak małpy.

Jeśli jednak, na odwrót, rozpoczniecie od oświecania Księży, dacie im /tym samym/ więcej środków, by zniewalali Lud i trzymali go w jeszcze silniejszym uzależnieniu, bowiem każde wydzielone ciało w Narodzie będzie mieć zawsze swój własny interes, przeciwny do interesu Państwa, bądź będzie występować przeciwko działaniom rządu, bądź będą miały miejsce potajemne bunty i konspiracje, w które niestety obfituje historia. Nie można mieć nadziei, że zmieni się ich zachowanie, gdyż w ich podstawowym interesie leży mamienie ludu kłamstwami, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami oraz abstrakcyjnymi i niezrozumiałymi ideami teologicznymi. Księża będą zawsze wykorzystywać ignorancję i przesądy Ludu, posługiwać się (proszę w to nie wątpić) religią jako maską przykrywającą ich hipokryzję i niecne uczynki. Ale w końcu jaki jest tego rezultat: lud nie wierzy już w nic, jak np. we Francji, gdzie chłopi nie znają ani obyczajności, ani religii; są bardzo ciemni, chytrzy i niegodziwi.

Widzieliśmy Rządy Despotyczne, które posługiwały się zasłoną religii w przekonaniu, że to będzie najmocniejsza podpora ich władzy, wyposażano więc Księży w największe możliwe bogactwa kosztem nędzy ludu, nadawano im najbardziej oburzające przywileje aż po miejsce u Tronu, jednym słowem, tak mnożono względy, dobra i bogactwa Duchownych, że połowa Narodu cierpiała i jęczała z biedy, podczas gdy oni, nie robiąc nic, opływali we wszelkie dostatki.

Teraz, kiedy znane są zgubne skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego sposobu niż pozwolić im upaść i upodlić się, a na koszt Rządu utworzyć szkoły dla Chłopów, w których będą oni mogli uczyć się moralności, rolnictwa, rzemiosła i kunsztu.

Mówię do filozofa, do zręcznego polityka: Rząd jako taki nie powinien mieć innej religii niż religia natury. Ten bezmierny glob wypełniony nieskończonymi gwiazdami i nasze serca, które bezwiednie zawsze zwracają się /ku niej/ w rozpaczy, świadczą oczywiście o istnieniu Istoty Najwyższej, której nie rozumiemy, ale ją w duchu czujemy i którą wszyscy powinniśmy adorować. Pozostawmy więc wszystkim sektom, wszystkim religiom swobodę praktykowania ich kultu, byleby były one posłuszne prawom ustanowionym przez Naród.

Własną ręką Tadeusza Kościuszki napisane i księciu Adamowi Czartoryskiemu od niego samego powierzone. W Paryżu w czasie Kongresu Wiedeńskiego 1816.

Rękopism Tadeusza Kościuszki, W czasie kongresu te bezbożne uwagi powierzył xięciu Adamowi Czartoryskiemu — własną Kościuszki ręką skreślone.

Tłumaczenie z francuskiego: Nina Sankari
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Aha, czyli niejaki nesto który wyznaje deizm(którego najprawdopodobniej nie rozumie). Coś tam napisze a następnie nie odpowie na zadane mu pytanie
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Quinque pisze:Ok, możesz mi odpowiedzieć dlaczego wierzysz w to ze istnieje obiektywna rzeczywistość, którą można badać za pomocą metody naukowej?
Pytanie jest dziwaczne.
Skoro badamy rzeczywistość metodami naukowymi to znaczy, że można to robić i że owa rzeczywistość istnieje obiektywnie.

Pewnie logika nie jest twoją mocną stroną.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Oczywiście bzdura, najpierw trzeba empirycznie zanegować solipsyzm
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

A po co negować? Jeśli ktoś modli się do wymyślonych postaci, to równie dobrze może uważać, że wszystko to projekcje jego umysłu. Są szaleńcy, co uważają, że Putin jest bogiem, więc nic mnie nie zaskoczy :-)

Ale jak ty sam tłumaczysz sobie, że wierzysz w coś całkowicie zmyślonego?
Bo chyba masz tego świadomość..
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Jezus nie jest zmyślony; bajki może tak, Jezus nie.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Queza pisze:Jezus nie jest zmyślony; bajki może tak, Jezus nie.
Żaden historyk mu współczesny nie zanotował cudów, wejścia zombi do Jerozolimy, czary woda-wino, trzęsienia ziemi w chwili śmierci, zmartwychwstania i wielu innych bajek.
Gdyby jednak w ogóle jakiś opisywany Jezus istniał, a bajki wymyślono "ku pokrzepieniu" to byłby klasycznym przypadkiem chorego psychicznie, wg objawów klinicznych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zdrowie_psychiczne_Jezusa
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Ja spotkałam w swoim życiu ludzi o różnych zdolnościach a nie byli Jezusem, a zdrowie mieli bardzo dobre, można powiedzieć, że spotkać takich ludzi to jak spotkać Jezusa, ale wśród tych ludzi byli też tacy z negatywnymi "zdolnościami" więc spotkać takich ludzi to jak spotkać diabła. Ja miałam jednak to szczęście w życiu, że z najgorszego doła wyprowadził mnie Jezus, jemu zawdzięczam to, że jestem, ale było tak: ... ... przez ludzi do Boga.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Quinque pisze: Aha, czyli niejaki nesto który wyznaje deizm(którego najprawdopodobniej nie rozumie).
Ty oczywiscie rozumiesz deizm i stad twoja wiedza o tym,ze nesto go nie rozumie.
Quinque pisze:Coś tam napisze a następnie nie odpowie na zadane mu pytanie
Masz dokladnie tak samo.
Quinque pisze:(...)najpierw trzeba empirycznie zanegować solipsyzm
No faktycznie,nie da sie,bo jak sobie zrobimy zdjecie na wiezy Eiffla,to ty bedziesz mial wieze,a ja kolumne Zygmunta albo Giewont.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o Biblii”