Forum biblijne

No niestety, ty wybrana faktycznie piszesz od czapy.
I wcale nie chodzi o to, że wymyśliłaś sobie własną religię.
Rzecz w tym, że to co piszesz jest tak wewnętrznie niespójne, że aż głowa puchnie.
A jak ktoś ci zwraca uwagę na te niespójności, to zamiast się zastanowić tworzysz kolejne niespójności.

Przepraszam, ale chyba zwrot; OD CZAPY rezerwuję patent dla siebie

Wybrana jak te teksty mają się do tematu o którym rozmawiamy.
Wygląda na to,że jak ci się Biblia otworzy to taki tekst wpisujesz,bez żadnego zastanowienia?
A przecież Bóg dał nam rozum i zalecił go używać, prawda?

Bobo pisze: ↑

05 mar 2021, 20:45

Przepraszam, ale chyba zwrot; OD CZAPY rezerwuję patent dla siebie

Faktycznie, na co sobie on pozwala?

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 21:20

Bobo pisze: ↑

05 mar 2021, 20:45

Przepraszam, ale chyba zwrot; OD CZAPY rezerwuję patent dla siebie

Faktycznie, na co sobie on pozwala?

A na ciebie też w tym momencie jestem wściekła. Ile razy dasz sobie jawnie w twarz pluć, a ciągle udajesz, że mżawka pada.
Bez jaj jesteś.

wuka pisze: ↑

05 mar 2021, 22:19

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 21:20

Bobo pisze: ↑

05 mar 2021, 20:45

Przepraszam, ale chyba zwrot; OD CZAPY rezerwuję patent dla siebie

Faktycznie, na co sobie on pozwala?

A na ciebie też w tym momencie jestem wściekła. Ile razy dasz sobie jawnie w twarz pluć, a ciągle udajesz, że mżawka pada.
Bez jaj jesteś.

A jaki sens jest się denerwować. Co najwyżej przestanę tu pisać i to wszystko.
Masz rację, że robią wiele by mnie poniżyć i zrobić głupią. Ja doskonale to wyczuwam.
Ciebie wielokrotnie tak potraktowano.
Użytkownika RM również.
Tu jest taka przyjęta metoda.
Właśnie się zastanawiam, że chyba przestanę tu pisać.

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 22:26

wuka pisze: ↑

05 mar 2021, 22:19

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 21:20

Faktycznie, na co sobie on pozwala?

A na ciebie też w tym momencie jestem wściekła. Ile razy dasz sobie jawnie w twarz pluć, a ciągle udajesz, że mżawka pada.
Bez jaj jesteś.

A jaki sens jest się denerwować. Co najwyżej przestanę tu pisać i to wszystko.
Masz rację, że robią wiele by mnie poniżyć i zrobić głupią. Ja doskonale to wyczuwam.
Ciebie wielokrotnie tak potraktowano.
Użytkownika RM również.
Tu jest taka przyjęta metoda.
Właśnie się zastanawiam, że chyba przestanę tu pisać.

Wybrana !
Absolutnie nikt nie chce Cię poniżyć, ani zrobić głupią !
Ostatnio wszyscy się chyba pogubiliśmy
Tak duży odzew na Twoje posty może świadczyć o tym, że WSZYSCY czytamy Twoje posty i się nad nimi pochylamy !
Wszyscy staramy się zrozumieć w co wierzysz i na jakiej podstawie.
Zadajemy pytania, czasami trudne - zarówno "biblijni" jak i "niebiblijni".
Jesteś osobą uduchowioną - ja tak to odbieram, ale jest wiele sprzeczności w tym co piszesz.
A ma być Tak tak, nie nie
Moja wiara deistyczna polega właśnie na dokładnym TAK i NIE i nie ma niedopowiedzeń.

Jest jeden Bóg Ojciec (inteligencja wyższa, Natura) - TAK
Bóg Ojciec stworzył świat - TAK
Bóg Ojciec dał wolną wolę - TAK
Bóg ojciec dając wolną wolę człowiekowi, NIE ingeruje w nasze życie.
Pismo Święte NIE jest słowem Boga Ojca.
Biblia zawiera ponadczasowe mądrości - TAK ( tak jak wiele innych ksiąg np. Dialogi konfucjańskie).
Wszystko, nawet tak coś wzniosłego jak wiara, musi być racjonalna, zgodna z obecną wiedzą itd. Inaczej jest czymś fanatycznym i oderwanym od rzeczywistości.

W pismach Proroków Starego Testamentu mamy ujęta wyraźną krytykę postępowania narodu Izraelskiego.
W każdej Księdze jest ujęty wyraźny wyraz krytyki złych uczynków.
Czy ci Prorocy krytykowali Boga?
No bo przecież część tu piszących chce udowodnić, że wszystko co robi człowiek jest uwarunkowane wolą Boga, że to Bóg wszystkim kieruje.
Nawet o taką obrzydliwość jak holokaust, napisano, że to kara Bożą.
Przywódcy Izraelscy mówili, że wszystko co czynili - było z woli Bożej. To jeżeli w Księgach Prorocy pisali o niegodziwości Izraela, to znaczy, że automatycznie krytykowali wolę Bożą? No bo jeżeli wszystko co czyni człowiek jest podyktowane wolą Boga, to znaczy , że każde zło tak możemy usprawiedliwić.

Czy jak Jezus krytykował uczonych w piśmie i faryzeuszy, to znaczy, że krytykował Boga? Bo przecież to oni uważali, że wypełniają wolę Bożą.

Czy to, że Kościół katolicki ustalił takie dogmaty i ma niehlubna historię, to znaczy, że mamy krytykować Boga? A może powinniśmy mówić, że to jest taka wola Boża?

Jak łatwo niektórzy potrafią oskarżać.

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 23:29

No bo przecież część tu piszących chce udowodnić, że wszystko co robi człowiek jest uwarunkowane wolą Boga, że to Bóg wszystkim kieruje.
Nawet o taką obrzydliwość jak holokaust, napisano, że to kara Bożą.

No bo tak w jednej ze swoich wersji uczy Biblia.

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 23:29

Jak łatwo niektórzy potrafią oskarżać.

Myślę, że w trakcie wypowiedzi wszyscy powinniśmy starać się zamiast oceniać czy dany fragment Pisma Świętego jest pozytywny czy negatywny, raczej pożytecznie budować dając własne rozwiązanie poruszanego problemu zgodne oczywiście z całą Prawdą. To jest naprawdę wartościowe np.

Koran 57:11-12
A kto da Bogu piękną pożyczkę, On mu ją odda w dwójnasób, i będzie
miał nagrodę szlachetną.
W Dniu, kiedy zobaczysz wiernych - mężczyzn i kobiety - i jak
światło ich idzie przed nimi i po ich prawej stronie: "Dla was dzisiaj
radosna wieść: Ogrody, gdzie w dole płyną strumyki; będziecie tam
przebywać na wieki. To jest osiągnięcie ogromne!"

wybrana pisze: ↑

05 mar 2021, 23:29

.
Przywódcy Izraelscy mówili, że wszystko co czynili - było z woli Bożej.

Nadal ta sama zdarta płyta...
Nie „wszystko”, bo byli i źli przywódcy.
Ci dobrzy wypełniali Bożą wolę.
Bardzo żal Tobie Amalekitów, potomków wnuków Ezawa, porównanych do nazistów...

"Amalekita atakował Żydów bez prowokacji, z czystej nienawiści, bezlitośnie wybierając na ofiary chorych i słabych. Amalek i jego lud symbolizują tych, którzy pierwsi pokazali ludzkości wzorzec nienawiści do Żydów, trwający do dziś.
Amalekita symbolizuje takie zło, z którym nie można się porozumieć, którego nie można przekonać argumentem, z którym nie można zawierać układów czy naiwnie podpisywać pokoju, bo rządzi nim taka nienawiść, której żadna siła, poza fizycznym zniszczeniem, nie jest w stanie pokonać."
Przypomina Tobie taka charakterystyka kogoś?
"Trzeba Go po prostu zniszczyć. A potem należy pamiętać, jaki mogą mieć na nas destrukcyjny wpływ. Nie wolno o tym niebezpieczeństwie zapominać.
Dlatego tradycja żydowska postrzega w prześladowaniach, pogromach, masowej zagładzie społeczności żydowskich na przestrzeni dziejów, a także w Holocauście - działanie symbolicznego Amaleka.
Czyli symbolicznie Amalek to - po pierwsze - odwieczny wróg Żydów, dążący do ich zniszczenia - powracający pod różnymi postaciami od czasów Mojżesza.
Potomkowie Amaleka już dawno nie istnieją. Rozpłynęli się w innych ludach, wymieszali z innymi narodami. Nie oznacza to jednak, że nie istnieje Amalek jako symbol zła, które może pojawiać się znów i znów.
Amalek jest także - w innym, trzecim rozumieniu - wrogiem wewnętrznym, który może pojawiać się w każdym człowieku.
Tym wewnętrznym Amalekiem jest cynizm i racjonalizacja zła, które odrzucają etyczne postępowanie i dobro, widząc w nich naiwność i słabość."
Jak to mówi przysłowie:
"Czemuś biedny i prześladowany? - Boś głupi i ogranicza cię sumienie"

Największym wrogiem Żydów stałeś się Ty, bo na forum publicznym w tym temacie napisałeś, że holokaust to kara Boga.
Oskarżyłes Boga, że tak wielkie bestwialstwo i okrucieństwo jakie doświadczył ten lud, ze to kara Boża.
No ale skoro uważasz, że najokrutniejsze zło jakie czyni człowiek, to czyni z woli Bożej, bo nic bez woli Bożej człowiek nie może zrobic, to wcale się nie dziwię, że tak napisałeś. Zanegowales istnienie grzechu, istnienie szatana i wszelką nieprawość którą czyni człowiek- usprawiedliwiasz wolą Bożą.
Twoje stwierdzenia są bardzo szkodliwe dla Ciebie i dla wielu.
To jest największe zwiedzenie tego świata.
Opanuj się dla swojego dobra i wprost błagaj o przebaczenie i miłosierdzie Boga

wybrana pisze: ↑

06 mar 2021, 10:12

Największym wrogiem Żydów stałeś się Ty, bo na forum publicznym w tym temacie napisałeś, że holokaust to kara Boga.
Oskarżyłes Boga, że tak wielkie bestwialstwo i okrucieństwo jakie doświadczył ten lud, ze to kara Boża.

Nie zaczarujesz rzeczywistości przekręcając złośliwie moje słowa.
Bóg nigdy nikogo nie karze i nie zsyła wrogów. Zawsze o tym pisałem i każdy zna moje zdanie w tym temacie!
Szczególnie jeśli chodzi o Izraela!
Ty też moje zdanie dawno poznałaś, a w sposób niegodny usiłujesz mi przypisać kłamstwa!
Konsekwencją i kumulacją chwilowego odrzucenia Izraela od łaski i opieki Bożej, było wystąpienie nowożytnego "Amalekity".
Nie uczynił tego Bóg, a tylko ludzka nienawiść wywodząca się wprost z podszeptów Złego.

Henryk pisze: ↑

06 mar 2021, 10:21

wybrana pisze: ↑

06 mar 2021, 10:12

Największym wrogiem Żydów stałeś się Ty, bo na forum publicznym w tym temacie napisałeś, że holokaust to kara Boga.
Oskarżyłes Boga, że tak wielkie bestwialstwo i okrucieństwo jakie doświadczył ten lud, ze to kara Boża.

Nie zaczarujesz rzeczywistości przekręcając złośliwie moje słowa.
Bóg nigdy nikogo nie karze i nie zsyła wrogów. Zawsze o tym pisałem i każdy zna moje zdanie w tym temacie!
Szczególnie jeśli chodzi o Izraela!
Ty też moje zdanie dawno poznałaś, a w sposób niegodny usiłujesz mi przypisać kłamstwa!
Konsekwencją i kumulacją chwilowego odrzucenia Izraela od łaski i opieki Bożej, było wystąpienie nowożytnego "Amalekity".
Nie uczynił tego Bóg, a tylko ludzka nienawiść wywodząca się wprost z podszeptów Złego.

Z tego co wiadomo, to ten rzekomy prowadzący Izrael bóg, to co chwilę zmieniał swoje postanowienia i ostatecznie nie dotrzymał żadnego słowa. Obiecanka stała się cacanka. Mieli w początkowej obiecance tyle otrzymać, a w sumie byli ofiarą kłamstwa.
Coś ten ich prowadzący okazał się kłamcą.
Może już czas, by uwierzyć Jezusowi i uwierzyć prawdziwemu Bogu.

wybrana pisze: ↑

06 mar 2021, 10:30

Z tego co wiadomo, to ten rzekomy prowadzący Izrael bóg, to co chwilę zmieniał swoje postanowienia i ostatecznie nie dotrzymał żadnego słowa.

Ale to jest jedynie Twoja prywatna wiedza, otrzymana w prywatnym objawieniu.
Nie wiem czy był to sen, czy wizja, czy zwykła fantasmagoria.

Maja wiedza jest zupełnie inna, a wynika ona z lektury Biblijnej.