Księga Henocha powinna być częścią Biblii?

Dlaczego powinniśmy ja czytać, wasze opinie na jej temat oraz ciekawe strony na temat Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Nasher

Księga Henocha powinna być częścią Biblii?

Post autor: Nasher »

1 Jud,10 :

Ci zaś /temu/ bluźnią, czego nie znają; co zaś w przyrodzony sposób spostrzegają jak bezrozumne zwierzęta, to obracają ku własnemu zepsuciu. (11) Biada im, bo poszli drogą Kaina i oszustwu Balaama za zapłatę się oddali, a w buncie Korego poginęli. (12) Ci właśnie na waszych agapach są zakałami, bez obawy oddają się rozpuście... samych siebie pasą... obłoki bez wody wiatrami unoszone... drzewa jesienne nie mające owocu, dwa razy uschłe, wykorzenione... (13) rozhukane bałwany morskie wypluwające swoją hańbę... gwiazdy zabłąkane, dla których nieprzeniknione ciemności na wieki przeznaczone... (14) Również o nich prorokował siódmy po Adamie Henoch, mówiąc: Oto przyszedł Pan z miriadami swoich świętych, (15) aby dokonać sądu nad wszystkimi i ukarać wszystkich bezbożników za wszystkie bezbożne uczynki, przez które okazywała się ich bezbożność, i za wszystkie twarde słowa, które wypowiadali przeciwko Niemu grzesznicy bezbożni.

Myśle, że tak :mrgreen:

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Wiesz, w sumie to dziwne, że zwolennicy tezy, iż "cytowanie przez księgę natchniona oznacza, że cytowana księga jest natchniona", jeszcze nie dodali Księgi Henocha do swoich wydań Pisma Świętego. :-)
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
Shamandalie
Posty: 50
Rejestracja: 07 maja 2010, 10:04

Post autor: Shamandalie »

Oczywiście, że powinna należeń do Biblii. Jak szaleć, to na całego.

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

Apostoł Paweł w Liście do Tytusa 1:12 zacytował słowa poety Epimenidesa z Knossos na Krecie czy też będąc na Areopagu wspomniał słowa z hymnu Kleantesa do Zeusa oraz z poematu Aratosa z Soloi w Cylicji o czym mowa w Dziejach Apostolskich 17:28. Czy tego rodzaju sytuacja oznacza, że Paweł cytował natchnione Słowo Boże będące w rzeczywistości słowami autorów pogańskich...?
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Zgodnie z regułą "cytowane = natchnione", to nie bardzo masz wybór...
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Nasher

Post autor: Nasher »

Odwracacie kota ogonem ;-)

logoss
Posty: 23
Rejestracja: 10 maja 2010, 16:57
Kontakt:

Post autor: logoss »

Byłem kiedyś zwolennikiem księgi Henocha ponieważ cytowana jest przez Jezusa i apostołów, ale po dokładnej analizie tekstu, doszedłem do wniosku że mimo całej sympatii nie umieściłbym tej księgi w kanonie. Na dzień dzisiejszy jest kanoniczną w Kanonie Etiopskim. Oczywiście mam nadzieje że autor tematu ma na myśli Księgę Henocha Etiopską, ponieważ jest jeszcze Księga Henocha Hebrajska i Słowiańska, są całkowicie różne od siebie.
Dlaczego jestem przeciwny?

Księga która była pisana pod natchnieniem Ducha Świętego nie powinna zawierać błędów. i tak w piątej części czyli w piątej księdze jest podane że Henoch był na Ziemi w czasie narodzenia się Noego, kiedy przyjrzysz się dokładnie chronologi biblijnej z 1Moj 5 i przeliczysz tam podane lata to dojdziesz do wniosku że kiedy narodził się Noe Henocha już nie było na Ziemi, zatem cała rozmowa między Lamechem z Henochem o narodzeniu Noego jest mitem.

Wielokrotnie autor księgi Henocha twierdzi że jest prorokiem Henochem, w 4 księdze wspomina o panowaniu Medów i Partów Partowie jako państwo powstali w ok 230 roku p.n.e podana historia Izraela pod postaciami zwierząt kończy się na okresie po niewoli Babilońskiej.

Księga kanoniczna powinna wywodzić się od autentycznego proroka, a nie od kogoś kto się podszywa pod czyjeś imię.

Trzecia księga tzw. astronomiczna to przeliczenie dni i miesięcy z kalendarza księżycowego na słoneczny. Z takimi wstawkami które dzisiaj ośmieszyłyby chrześcijaństwo oto przykład wschodu i zachodu słońca Cytuje Księgę trzecią

"
6 Ujrzałem dwanaście bram w niebie na krańcach ziemi, z których wychodzą ze wschodu na zachód słońce, księżyc, gwiazdy i wszystkie dzieła niebios.
7 Jest wiele otworów okiennych po stronie lewej i prawej i każde okno w [oznaczonym] czasie wysyła ciepło odpowiednio do tych bram, z których wychodzą gwiazdy zgodnie z wydanym im przez niego rozkazem i do których zachodzą stosownie do ich liczby.
74
7 I kiedy słońce wstaje z czwartej bramy, [księżyc] wychodzi na siedem dni aż do momentu, gdy wschód z i z piątej [bramy] . Znowu powraca na siedem dni do czwartej bramy, następuje pełnia i odchodzi do pierwszej bramy na osiem dni."

W pierwszej księdze autor napisał z małą przesadą,
"2 Zaszły one w ciążę i zrodziły wielkich gigantów. Ich wysokość wynosiła trzy tysiące łokci.
3 Pożerali oni wszelki znój ludzki, a ludzie nie potrafili ich utrzymać.
4 Giganci obrócili się przeciwko ludziom, aby ich pożreć.
5 I grzeszyli przeciw ptakom, zwierzętom, gadom i rybom. Pożerali mięso jedni drugich i pili zeń krew. "

www.studiumpismasw.pl.tl
logoss

Nasher

Post autor: Nasher »

Dzięki za ten post :mrgreen:

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Oczywiście, że powinna należeń do Biblii. Jak szaleć, to na całego.
Dodam inaczej, jak wierzyć to na całego.
Apostoł Paweł w Liście do Tytusa 1:12 zacytował słowa poety Epimenidesa z Knossos na Krecie czy też będąc na Areopagu wspomniał słowa z hymnu Kleantesa do Zeusa oraz z poematu Aratosa z Soloi w Cylicji o czym mowa w Dziejach Apostolskich 17:28. Czy tego rodzaju sytuacja oznacza, że Paweł cytował natchnione Słowo Boże będące w rzeczywistości słowami autorów pogańskich...?
W ogóle nie rozumiesz kontekstu.

Dla mnie osobiście Księga Henocha winna być biblijna a to z prostego bardzo sposobu, otóż w Liście do Judy, księga ta jest cytowana
"Również o nich prorokował siódmy po Adamie [patriarcha] Henoch, mówiąc: «Oto przyszedł Pan z miriadami swoich świętych..." Ju 1,14
- To jest miażdżący argument za kanonicznością tej księgi. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że jeśli Jezus czy apostoł cytował jakieś pisma pogańskie czy Hitlera to nie znaczy, że są natchnione. Tylko problem jest taki, dla Jezusa i Jego wyznawców ów poganie, jak i Hitler nie mają nic wspólnego z ich wiarą. Dlatego każdy może cytować kogo chce, nawet ja mogę cytować Hitlera, lecz tego gościa nie cierpię. A jeśli apostoł cytuje jedną z największych postaci Starego Testamentu wywyższoną do tego stopnia, że została zabrana do nieba co tylko Eliasz tego zaszczytu dostąpił też, dodając jeszcze HENOCH MÓWIĄC to wsadza temu prorokowi w usta pewne słowa. A apostołowie jak i wszyscy Żydzi czuli szacunek do Henocha, przecież Juda by wsadzał w usta słów, których on nie wypowiedziałby.
Więc Księga Henocha powinna znaleźć się w kanonie w Biblii.

A to, że dzisiejsi Żydzi nie mają tej Księgi w kanonie o niczym nie świadczy. Ponieważ kanon jest rzeczą ludzką, ludzie ustalali. A poza tym przed zniszczeniem świątyni nie było jednolitego kanonu, było wiele odłamów, sekt, zgromadzeń, więc nie było jednolitego kanonu. Kanon hebrajski dla ogółem Żydów ukształtował się dopiero około po zburzeniu świątyni i kiedy czuli jak chrześcijaństwo rośnie w siłę - zresztą po zburzeniu świątyni wiele wyznań zanikło jak np. esseńczycy, saduceusze itp. Dlatego, to, że dzisiejsi Żydzi nie posiadają w kanonie tego pisma, w ogóle mnie nie przekonuje, bo wcześniej były wyznania które uznawały, że jest dana przez Henocha, jak właśnie Juda apostoł, judeochrześcijanin.

Poza tym:

Sama księga mianowicie niewiele wniosłaby do dzisiejszego chrześcijańska, ale gdyby została wprowadzona, to przyjmnąć będzię tylko trzeba, że potop był przez ludzi i Aniołów, a nie zaś przez samych ludzi. Tak wierzyli apostołowie, nie widzę więc przeciwwskazań dla jej kanoniczności.

18 Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem.
19 W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu,
20 niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.
21 Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.
22 On jest po prawicy Bożej, gdyż poszedł do nieba, gdzie poddani Mu zostali Aniołowie i Władze, i Moce. 1 P 3,18-22

- w takim razie co to są za duchy z czasów Noego którym Jezus także poszedł głosić, że jest możliwe już zbawienie? Przecież dusza człowieka dopiero mogła pójść do nieba po zmartwychwstaniu Jezusa, a więc wszystkie wcześniejsze oczekiwały na ten dzień. Czy jednak wszyscy wszystkie szły do nieba poza tymi z potopu? Poza tym jeśli mowa o więzieniu to w takim jeśli przyjąć, że to ludzie, to dusze wszystkich ludzi winny się tam znaleźć a nie tylko z czasów Noego, bo dopiero po zmartwychwstaniu Jezusa było rozdzielone kto do nieba, a kto nie, przynajmniej wobec ludzi. Mnie na myśl tylko jedna rzecz przychodzi, te owe duchy to Aniołowie Obserwatorzy o których mowa w Księdze Henocha, którzy przecież zostali uwięzieni.

Oczywiście mam nadzieje że autor tematu ma na myśli Księgę Henocha Etiopską, ponieważ jest jeszcze Księga Henocha Hebrajska i Słowiańska, są całkowicie różne od siebie.
Tylko wersja etiopska pochodzi z czasów przed naszej ery. Wersja słowiańska pochodzi z I wieku po Chrystusie, a hebrajska z przełomu III/IV wieku w środowiskach rabininów.

Księga która była pisana pod natchnieniem Ducha Świętego nie powinna zawierać błędów. i tak w piątej części czyli w piątej księdze jest podane że Henoch był na Ziemi w czasie narodzenia się Noego, kiedy przyjrzysz się dokładnie chronologi biblijnej z 1Moj 5 i przeliczysz tam podane lata to dojdziesz do wniosku że kiedy narodził się Noe Henocha już nie było na Ziemi, zatem cała rozmowa między Lamechem z Henochem o narodzeniu Noego jest mitem.
Biblia jest pełna błędów od tego zacznijmy, bo kopiowali ją ludzie a nie Bóg.

A co do tematu. Gdzie jest napisane, że Noe i Henoch żyli w tym samym czasie? Raz, aniołowie którzy zbłądzili i pobrali sobie kobiety za żony i narodzili im gigantów, ten okres mógł trwać setki lat, od życia Henocha do Noego. Takie coś w jeden rok to trochę za mało. Poza tym jak się jest w niebie to nie jest powiedziane, że czas płynie tak samo, poza tym Henoch nigdy nie zaznał śmierci fizycznej, więc żył i żył i przeżył niejednego.
Ostatnio zmieniony 29 maja 2010, 16:36 przez BLyy, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Uważam,że NIE gdyż przeczy innym natchnionym ksiegom.

עדי יהוה
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

bartek212701 pisze:Uważam,że NIE gdyż przeczy innym natchnionym ksiegom.

עדי יהוה
Wiele jest sprzeczności w biblii. Poza tym NIE, każdy może krzyknąć.

Zacznę dalej:
Wielokrotnie autor księgi Henocha twierdzi że jest prorokiem Henochem, w 4 księdze wspomina o panowaniu Medów i Partów Partowie jako państwo powstali w ok 230 roku p.n.e podana historia Izraela pod postaciami zwierząt kończy się na okresie po niewoli Babilońskiej.
Medowie swą narodowość rozpoczęli (przynajmniej od tamtego czasu są najwcześniejsze wzmianki) dopiero w IX wieku przed Chrystusem, a jako kraj przestał istnieć w VI wieku p.n.e. na wskutek połączenie Medów z Persami, powstało państwo Perskie. Więc nie może być mowy o państwie Medów i Partów w tym samym czasie. Poza tym Państwo Perskie przestało istnieć po śmierci Aleksandra Wielkiego w IV w.p.n.e. i rozbiło się na mniejsze organizmy. Poza tym nie ma tam nic o państwowości, równie dobrze może chodzić o ludy z których się wywodzą z czasów przed państwowych a więc dużo wcześniej. Albo przyjąć to symbolicznie jako o różnych ludach z różnych czasów które zamieszkiwały choćby Bliski Wschód

Poza tym umknęło Ci najważniejsze. Henoch mówi, że jest to WIZJA(a więc to co się może stać) która dzieli się jeszcze na przypowieści a więc ma charakter symboliczny i w tym wypadku raczej nigdy dosłowny. Nie na darmo porównuje się Apokalipsę Jana z Księgą Henocha.
Księga kanoniczna powinna wywodzić się od autentycznego proroka, a nie od kogoś kto się podszywa pod czyjeś imię.
O to można posądzić każdą księgę.
Trzecia księga tzw. astronomiczna to przeliczenie dni i miesięcy z kalendarza księżycowego na słoneczny. Z takimi wstawkami które dzisiaj ośmieszyłyby chrześcijaństwo oto przykład wschodu i zachodu słońca Cytuje Księgę trzecią

"
6 Ujrzałem dwanaście bram w niebie na krańcach ziemi, z których wychodzą ze wschodu na zachód słońce, księżyc, gwiazdy i wszystkie dzieła niebios.
7 Jest wiele otworów okiennych po stronie lewej i prawej i każde okno w [oznaczonym] czasie wysyła ciepło odpowiednio do tych bram, z których wychodzą gwiazdy zgodnie z wydanym im przez niego rozkazem i do których zachodzą stosownie do ich liczby.
74
7 I kiedy słońce wstaje z czwartej bramy, [księżyc] wychodzi na siedem dni aż do momentu, gdy wschód z i z piątej [bramy] . Znowu powraca na siedem dni do czwartej bramy, następuje pełnia i odchodzi do pierwszej bramy na osiem dni."
Ja tam nie widzę nic ośmieszającego. Chyba nikt nie wierze, że księżyc jest siedem dni na niebie czy coś w tym stylu. Jest to wszystko symboliczne. Mam rozumieć, że całą księgę Genesis też traktujesz dosłownie o początku świata choćby.
W pierwszej księdze autor napisał z małą przesadą,
"2 Zaszły one w ciążę i zrodziły wielkich gigantów. Ich wysokość wynosiła trzy tysiące łokci.
3 Pożerali oni wszelki znój ludzki, a ludzie nie potrafili ich utrzymać.
4 Giganci obrócili się przeciwko ludziom, aby ich pożreć.
5 I grzeszyli przeciw ptakom, zwierzętom, gadom i rybom. Pożerali mięso jedni drugich i pili zeń krew. "
Tak wierzyli apostołowie, czego przykładem jest nawet Piotr którego zacytowałem. Kościół etiopski poza tym uznaję tą księgę i nie ma problemów z dopasowaniem jej interpretacji do innych ksiąg biblijnych.
Księga która była pisana pod natchnieniem Ducha Świętego nie powinna zawierać błędów. i tak w piątej części czyli w piątej księdze jest podane że Henoch był na Ziemi w czasie narodzenia się Noego, kiedy przyjrzysz się dokładnie chronologi biblijnej z 1Moj 5 i przeliczysz tam podane lata to dojdziesz do wniosku że kiedy narodził się Noe Henocha już nie było na Ziemi, zatem cała rozmowa między Lamechem z Henochem o narodzeniu Noego jest mitem.
Wypowiem się jeszcze co do tego, uzupełniająco do mego poprzedniego komentarza. Gdybyś był naprawdę kiedyś zwolennikiem księgi Henocha to byś przeczytał ją dokładnie, a tak to się tylko podszywasz pod zwolennika którym niby byłeś. Bo Henoch został zabrany do nieba dużo wcześniej. Tam otrzymywał różne wizje i różne miejsca zwiedzał. A później już Noe z ziemi zaczął wzywać Henocha, a ten mu się ukazał. Nie ma w tym więc żadnej sprzeczności:

65,1 W owych dniach zobaczył Noe, że pochyliła się ziemia i przybliżyło jej zniszczenie.
2 Wyruszył stamtąd, udał się na krańce ziemi i zawołał do swego pradziada Henocha. Zbolałym głosem Noe trzykrotnie zawołał: "Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie, posłuchaj mnie!"
3 powiedział do niego: "Powiedz mi, co się stało na ziemi, że tak się męczy i chwieje. Czy i ja mam razem z nią zginąć?"
4 Natychmiast miał miejsce wielki wstrząs ziemi i dał się słyszeć głos z nieba. Padłem na twarz.
5 Przyszedł mój pradziad Henoch, stanął przy mnie i powiedział mi: "Dlaczego wołałeś do mnie tak gorzkim głosem i płaczem? druga księga.

Natomiast porwany do nieba został już w pierwszej księdze:
12,1 Henoch został ukryty przed wszystkimi i nikt z synów ludzkich nie wiedział, gdzie został ukryty, gdzie przebywa i co się z nim stało.

Każdy może sobie tej księgi nie uznawać bo niewiele nowego wnosi do wiary lecz według mnie błędem jest jej skreślanie z góry i okazywanie jej braku szacunku.

logoss
Posty: 23
Rejestracja: 10 maja 2010, 16:57
Kontakt:

Post autor: logoss »

Wiele jest sprzeczności w biblii. Poza tym NIE, każdy może krzyknąć.

Zacznę dalej:
Cytat:
Wielokrotnie autor księgi Henocha twierdzi że jest prorokiem Henochem, w 4 księdze wspomina o panowaniu Medów i Partów Partowie jako państwo powstali w ok 230 roku p.n.e podana historia Izraela pod postaciami zwierząt kończy się na okresie po niewoli Babilońskiej.

Medowie swą narodowość rozpoczęli (przynajmniej od tamtego czasu są najwcześniejsze wzmianki) dopiero w IX wieku przed Chrystusem, a jako kraj przestał istnieć w VI wieku p.n.e. na wskutek połączenie Medów z Persami, powstało państwo Perskie. Więc nie może być mowy o państwie Medów i Partów w tym samym czasie. Poza tym Państwo Perskie przestało istnieć po śmierci Aleksandra Wielkiego w IV w.p.n.e. i rozbiło się na mniejsze organizmy. Poza tym nie ma tam nic o państwowości, równie dobrze może chodzić o ludy z których się wywodzą z czasów przed państwowych a więc dużo wcześniej. Albo przyjąć to symbolicznie jako o różnych ludach z różnych czasów które zamieszkiwały choćby Bliski Wschód

Biblia jest pisana pod natchnieniem Ducha Świętego 2Tym.3,16 więc nie ma sprzeczności, są rzeczy których tu nie rozumiesz i wydaje ci sie że sa sprzecznościami,i narobiłeś błedów w swoich wypowiedziach zobacz powyżej mówie że Partowie zaczeli panować ok. 230 roku p.n.e a ty mówisz mi o Medach i IX wieku i tym próbujesz udowodnic że ja się mylę, to ty czytasz nieuważnie Poprzez podanie Historii Medów i Partów autor Henocha udowodnił że żył w 3 lub 2 wieku p.n.e, dlaczego nie podaje dalszej historii Izraela, bo jej nie znał.
logoss

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Biblia jest pisana pod natchnieniem Ducha Świętego 2Tym.3,16 więc nie ma sprzeczności, są rzeczy których tu nie rozumiesz i wydaje ci sie że sa sprzecznościami,i narobiłeś błedów w swoich wypowiedziach zobacz powyżej mówie że Partowie zaczeli panować ok. 230 roku p.n.e a ty mówisz mi o Medach i IX wieku i tym próbujesz udowodnic że ja się mylę, to ty czytasz nieuważnie Poprzez podanie Historii Medów i Partów autor Henocha udowodnił że żył w 3 lub 2 wieku p.n.e, dlaczego nie podaje dalszej historii Izraela, bo jej nie znał.
No właśnie nic nie udowodnił, to twoje domniemania. Medowie nieistnieli w II ani III wieku. W Biblii masz mase sprzeczności i nic na to nie poradzisz a cytat którym się przysłużyłeś nic nie znaczy. Przykład pierwszy z góry, według Marka kogut zapieje dwa razy (raz zapiał przed zaparciem, a drugi raz po zaparciu) a w innych ewangeliach tylko raz. Apostołowie byli pod wpływem Ducha Świętego i wiedzieli dzięki temu o czym mają pisać, lecz nie dyktowano im w słowo w słowo jak mają pisać, pisali jak potrafili czego dowodem jest to, że pisma Nowego Testamentu są pisane różną(raz słabszą, raz lepszą) greką.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

logoss pisze:Wiele jest sprzeczności w biblii.
A ja nie widzę żadnej, ciekawe gdzie one są?

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Podałem jedną wyżej. Zresztą tak samo ja nie widzę żadnej w księdze Henocha, bo nie ma żadnej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o Biblii”