Ja śledzę Nike ten temat. I wyciągam wnioski. Tobie też tego życzę, i orientacji..Anowi pisze:zmiłujcie się, przez Was orientację tracę
Księga Henocha powinna być częścią Biblii?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- wit
- Posty: 3775
- Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
- Lokalizacja: grudziądz
Przyznam się, że ja coraz częściej się gubię, gdyż z racji mnogości wątków poruszanych w temacie przykładowo nie wiem, czy BLyy w danym momencie pisze o Księdze Henocha, Księdze Judyty, czy też innej księdze. Ale tak to już bywa, że w nadmiarze szczegółów gubi się to co najistotniejsze.Anowi pisze:zmiłujcie się, przez Was orientację tracę
Żałuję zresztą, że w dyskusję z niniejszego wątku dałem się niepotrzebnie wciągnąć, gdyż zagadnienie Księgi Henocha nie bardzo mnie interesuje, więc postaram się już tu nie wypowiadać...
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.
Ja takiego poglądu nie podzielam
w Biblii którą używam stale takiej księgi nie ma
więc jak jest to w kanonie kk - a mnie takowy nie interesuje - jak wszystkie dogmatyczne ustalenia tej konfesji
więc jak piszesz ,ze jest w kanonie racz dodać w jakim bo to nie jest bynajmniej dla mnie oczywista oczywistość jak mawiał klasyk
pozdrawiam
w Biblii którą używam stale takiej księgi nie ma
więc jak jest to w kanonie kk - a mnie takowy nie interesuje - jak wszystkie dogmatyczne ustalenia tej konfesji
więc jak piszesz ,ze jest w kanonie racz dodać w jakim bo to nie jest bynajmniej dla mnie oczywista oczywistość jak mawiał klasyk
pozdrawiam
-
- Posty: 11716
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Znam treść Księgi Henocha tzw. Etiopskiej.dires pisze:Księga Henocha powinna być w kanonoie Biblii, i jest.
Nie wiem, czym różnią się pozostałe.
Lecz tekst zawiera takie niestworzone rzeczy, powiedziałbym brednie, że nie może być mowy o natchnieniu tej księgi.
Niezgodne z pozostałymi księgami, niezgodne z prawami fizyki i logiką.
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Henryk pisze:Znam treść Księgi Henocha tzw. Etiopskiej.dires pisze:Księga Henocha powinna być w kanonoie Biblii, i jest.
Nie wiem, czym różnią się pozostałe.
Lecz tekst zawiera takie niestworzone rzeczy, powiedziałbym brednie, że nie może być mowy o natchnieniu tej księgi.
Niezgodne z pozostałymi księgami, niezgodne z prawami fizyki i logiką.
EMET:
Istotnie, najlepiej by było, żeby każdy z zainteresowanych przeczytał ową - sławiona tutaj na Forum przez Niektórych - 'Księgę Henocha' i zdanie sam sobie wyrobił; np. w wersjach etiopskiej i hebrajskiej.
Co do fr. aramejskich - znalezionych w Qumran - to są to praktycznie "skrawki" i nic konkretnego nie wnoszą [np. w kwestii 'języka oryginału Henocha'; o czym też fachowcy]. Osobiście mam zdanie, iż - z tego, co znam Biblię Starego Przymierza [którą czytałem wielokrotnie] - żadnym sposobem owa 'Henocha' nie przystaje nijak do Kanonu BH.
Mówiąc językiem prostym: jest owa "księga" co najmniej dziwna i tajemnicza.
Ale, jak często piszę: nic mnie do tego, kto jaką 'księgę' ceni i nawet dostrzec pragnie w owej jakieś wręcz znamiona kanoniczności. Każdego osobista sprawa, byleby mnie w to nie wciągał.
Kto więc chętny, to może kupić "APOKRYFY STAREGO TESTAMENTU" i sobie przeczytać.
Potem może się ew. podzielić wnioskami, po przeczytaniu, na Forum.
Np. tutaj, na tej stronie --
http://www.vocatio.com.pl/p/pl/69/apokr ... mentu.html
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
-
- Posty: 11716
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
W pełni podzielam tę myśl.EMET pisze: EMET:
Istotnie, najlepiej by było, żeby każdy z zainteresowanych przeczytał ową - sławiona tutaj na Forum przez Niektórych - 'Księgę Henocha' i zdanie sam sobie wyrobił; np. w wersjach etiopskiej i hebrajskiej.
http://marduk70.w.interia.pl/ks_hen.html
- dires
- Posty: 897
- Rejestracja: 16 mar 2010, 21:38
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
dires pisze:Panowie, chodzi mi o to, że w jakimś kanonie ta księga jest, to nie powód do dysputy bo to jest fakt. Powodem do rozmowy, jest tylko drobny szczegół, dlaczego nie jest w kanonie waszym. Może zbyt emocjonalnie podchodzicie do tej księgi.
Pozdrawiam.
EMET:
Naprawdę, nieemocjonalnie zachęcam każdego, kogo frapuje owa "księga Henocha" -- do samodzielnego przeczytania dostępnych wersji owej 'księgi' i wówczas jakieś zdanie będzie mógł sobie wyrobić.
Zakładam oczywiście, że dany ktoś przebrnie wnikliwie przez lekturę owej 'księgi Henocha'...
Pomyślnej lektury.
Można się potem podzielić refleksjami z Userami na tym tutaj Forum.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Wniosek:Henryk pisze:Jeden błąd, jeden nieprawdziwy fakt historyczny, jedna zła data – dyskwalifikuję księgę jako natchnioną przez Boga.
Bóg nie myli się.
Księga Jonasza powinna być wykreślona z listy ksiąg natchnionych, ponieważ podaje informację, że Niniwa miała własnego króla za czasów Jonasza, a to nigdy nie miało miejsca.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 11716
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Kiedyś już o tym rozmawialiśmy.Yarpen Zirgin pisze:Księga Jonasza powinna być wykreślona z listy ksiąg natchnionych, ponieważ podaje informację, że Niniwa miała własnego króla za czasów Jonasza, a to nigdy nie miało miejsca.
Sądziłem, że doszliśmy do porozumienia.
Ale...możesz nie zważać na tę księgę.
Tradycja i tak ważniejsza od Biblii w pewnych kręgach.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Ciekawe jak, skoro kiedy wskazałem, że badania historyków nie potwierdzają tezy, że w Niniwie rządził król, to zacząłeś tworzyć teorię (wbrew tekstowi księgi), że nie chodziło o króla, ale o jakiegoś "rządcę" określanego mianem król?Henryk pisze:Kiedyś już o tym rozmawialiśmy.Yarpen Zirgin pisze:Księga Jonasza powinna być wykreślona z listy ksiąg natchnionych, ponieważ podaje informację, że Niniwa miała własnego króla za czasów Jonasza, a to nigdy nie miało miejsca.
Sądziłem, że doszliśmy do porozumienia.
Skoro wymyśliłeś kryterium "0 błędów", to się go konsekwentnie trzymaj. Skoro zaś Księga Jonasza zawiera błąd merytoryczny, to abo odrzuć przyjęte przez siebie kryterium kanoniczności, albo wyrzuć księgę z Biblii jako nienatchnioną, i przestań przeinaczać to co w niej napisano, aby tylko dopasować tę księgę do tezy o zerze błędów.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Henryk pisze:Kiedyś już o tym rozmawialiśmy.Yarpen Zirgin pisze:Księga Jonasza powinna być wykreślona z listy ksiąg natchnionych, ponieważ podaje informację, że Niniwa miała własnego króla za czasów Jonasza, a to nigdy nie miało miejsca.
Sądziłem, że doszliśmy do porozumienia.
Ale...możesz nie zważać na tę księgę.
Tradycja i tak ważniejsza od Biblii w pewnych kręgach.
EMET:
Oto notka z Leksykonu ŚJ --
"Niektórzy powątpiewają w autentyczność Księgi Jonasza, ponieważ o działalności tego proroka nie wspominają kroniki asyryjskie. Ich milczenie nie powinno nas jednak dziwić. Starożytne państwa zwykle rozgłaszały swe sukcesy, a nie porażki i upokorzenia; wszelkie niekorzystne fakty wymazywano z historii. Poza tym nie wszystkie dawne kroniki się zachowały (albo jeszcze nie zostały odnalezione), toteż nikt nie może stanowczo twierdzić, że nigdy nie istniał opis wydarzeń z czasów Jonasza.
Następnym argumentem wysuwanym przeciw historyczności Księgi Jonasza jest brak niektórych szczegółów (takich jak imię króla Asyrii oraz dokładne miejsce, gdzie prorok został wypluty na ląd). Zastrzeżenie to nie uwzględnia jednak faktu, że wszelkie relacje historyczne są dość zwięzłe — historycy odnotowują tylko te informacje, które ich zdaniem są ważne lub konieczne dla osiągnięcia zamierzonego celu. Biblista C. F. Keil trafnie zauważył: „Szczegółowości takiej nie można znaleźć u żadnego starożytnego kronikarza, a historycy biblijni przykładali jeszcze mniejszą wagę do opisywania spraw, które nie były ściśle związane z głównym celem ich relacji lub z religijnym znaczeniem faktów” (Biblischer Commentar über das Alte Testament: Die zwölf kleinen Propheten, Lipsk 1888, s. 276)." - Tom I, strona 1009.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- dires
- Posty: 897
- Rejestracja: 16 mar 2010, 21:38
- Lokalizacja: Warszawa
Tak dwukrotnie i ciągle odświeżam.Jeden błąd, jeden nieprawdziwy fakt historyczny, jedna zła data – dyskwalifikuję księgę jako natchnioną przez Boga.
Bóg nie myli się.
Czytałeś ją Dires?
[ Dodano: 2010-06-18, 12:34 ]
No proszę, potrafisz być Yarpenie rzeczowy. Ja tylko dodam, że historyczność, precyzyjność lub jej brak nie jest dla mnie dowodem przeciw niej a nie za . Po prostu może chodzić w tej księdze, zupełnie o co innego.Yarpen Zirgin pisze:Ciekawe jak, skoro kiedy wskazałem, że badania historyków nie potwierdzają tezy, że w Niniwie rządził król, to zacząłeś tworzyć teorię (wbrew tekstowi księgi), że nie chodziło o króla, ale o jakiegoś "rządcę" określanego mianem król?
Skoro wymyśliłeś kryterium "0 błędów", to się go konsekwentnie trzymaj. Skoro zaś Księga Jonasza zawiera błąd merytoryczny, to abo odrzuć przyjęte przez siebie kryterium kanoniczności, albo wyrzuć księgę z Biblii jako nienatchnioną, i przestań przeinaczać to co w niej napisano, aby tylko dopasować tę księgę do tezy o zerze błędów.
[ Dodano: 2010-06-18, 12:39 ]
Henryku, czyli spełnia wszystkie warunki natchnienia, czyż Apokalipsa też nie jest dziwaczna i pełna obrazowości, cudów i porównań? Problem polega na tym, ze jak ktoś chce zawsze jest w stanie z księga Henocha czy bez, stworzyć węzłowatą interpretację. Czy są to brednie? Powiem nie wiem, a Ty masz pewność.Henryk pisze:Znam treść Księgi Henocha tzw. Etiopskiej.
Nie wiem, czym różnią się pozostałe.
Lecz tekst zawiera takie niestworzone rzeczy, powiedziałbym brednie, że nie może być mowy o natchnieniu tej księgi.
Niezgodne z pozostałymi księgami, niezgodne z prawami fizyki i logiką.
Pozdrawiam.
Dziwny przypadek