Leszed
O esseńczykach nic nie wykazałeś jak dla mnie, gdzie oni są a gdzie faryzeusze? Faryzeusze i saduceusze spierali się w tym względzie (słynne kwestie zmartwychwstania, nadziei- tego wyglądali prorocy). Nic nie wykazałeś.
No właśnie wykazałem, więc przykro mi. Spierali się o interpretacje, role oraz wydarzanie związane z prorokami. Tak samo sprzeczali się z Jezusem na temat interpretacji oraz rozumieniu Prawa (i co teraz? Nagle użyłem twojego argumentu przeciw tobie, podobnego, że też się sprzeczali z Jezusem, więc równie dobrze mógł uznawać zupełnie inny kanon niż faryzeusze).
Ale nigdzie nie spierali się o kanon, więc przykro mi. W Biblii też o tym miejsca nie znajdziesz. Podobnie z esseńczykami i innymi ugrupowaniami.
Jaka historia? Biblia to co?
To, że w biblii nikt nikomu nie wytykał takiego czy owego kanonu biblii.
Chcesz powiedzieć, że Jezus wacha się które księgi ST uznać poza pięcioma? Nie znał ich wszystkich?
Zakon, czyli Prawo to Pięciąksiąg. Reszta jest tylko uzupełnieniem Więc ma się to nijak do kanonu, bo czy to faryzeusze czy esseńczycy żyli pod Zakonem czyli Prawem. Więc twój argument nie ma racji byli bo dany cytat jest o Prawie, a nie kanonie.
I nigdzie nie pisałem, że Jezus się gdzieś wacha. Uznawał jakiś kanon, problem taki, że niewiadomo jaki. Znał inne księgi, tak samo jak znał Księgę Henocha.
Wyjaśniano już niejednokrotnie co jest podstawą pism dla Jezusa. Psalmy, Prorocy, Prawo. Księgi mądrościowe również można zaliczyć do tego zbioru.
Gadamy w inteligentny sposób czy jakiś nijaki? Gdzie tutaj masz wymienione pisma, księga po księdze? Nigdzie, więc twoje argumenty nie mają racji bytu. Bo do tego zbioru również zaliczyć można księgę Henocha. I z pewnością koptowie tak uznają. Więc twoje słowo przeciw ma takie same zastosowanie jak słowo przeciw koptom.
Ja się do tego na razie nie odnosiłem. Po co?
Brak źródeł z tamtych czasów, więc nie można twierdzić, że faryzeusze pierwotny kanon uznają zważając na to, że część ksiąg które uznają wtedy nie istniała.
Gdzie jakieś sensowne dowody?
Niby na co ty dowodu oczekujesz co? Esseńczycy uznawali inny kanon i swe pisma uznawali za prawdziwe i natchione. To właśnie dowód. Na dodatek esseńczycy żyli też pod Prawem Mojżeszowym jak wiele innych ugrupowań. To samo inne ugrupowania miały inne swe kanony. To jest właśnie dowód. To na tobie i na wicie spoczywa udowodnienie tego, że faryzeusze posługują się pierwotnym kanonem. Ale nie znajdziesz żadnego dowodu. Ja mam dowody przeciw, niektóre księgi są znacznie młodsze niż IV wiek które uznają i są w dzisiejszej biblii hebrajskiej(faryzejskiej).
Bzdura wierutna jeśli tak wolisz pisać.
Piękna argumentacja, gratuluje. Co niby jest wielutną bzurą? W Biblii nikt nikomu nie wytykał, że uznają inne kanony, tak samo Jezusowi nikt by tego nie wytykał. I to jest fakt, bo w biblii nic na temat wyszydzeń nie znajdziesz.
Udowadniaj historycznie, nic nie muszę.
Udowadniam historycznie, ty bełkotem. Część pism które są dziś w biblii hebrajskiej, są młodsze niż IV wiek. Tak samo w Biblii nikt nikomu nie wytyka innego kanonu.
Mógłbyś bardziej zrozumiale?
Cofnij się parę stron wstecz to znajdziesz opis w jakich czasach powstały niektóre księgi.
To że coś możesz mówić...
Nie przekonuje mnie to, wg mnie cienka reklama tej księgi. Wcześniej podawałem jak widzę Henocha w Judy ale spotkało mnie tylko za to żadenowanie z bzdurowaniem osobiście prawda?
Ciebie nie przekonuje. Koptów przekonuje. Natomiast koptów nie przekonuje wg mnie cienka reklama kanonu faryzejskiego jako pierwotnego.
PS. Księga Henocha to nie tylko List Judy, ale cały Nowy Testament. Widocznie Apokalipsa Jana też jest do wywalenia, bo jakoś dziwne są ze sobą zgodni co do wizji. Więc albo mówimy o plagacie, że ściągano z Henocha, albo obie są natchione.
Mnie co do deuterokanonicznych czyli apokryficznych nie przekonasz. 'Żaden argument'. I gdzie dowód, że księga była przytaczana? NT zna formuły typu: "napisano" itp.
Cytowanie jest dowodem, więc mi przykro, a apokalipsa Jana tylko potwierdza jej kanoniczność patrząc na zgodność wizji. Choćby Księgę Koheleta też wywal, bo to też są apokryfy bo nie pochodzi z IV wieku. I nie mam zamiaru cię przekonywać do ksiąg deuterokanonicznych, bo je zwyczajnie mam gdzieś w tym temacie.
W ogóle jak tak masz zamiar pisać, to nie gwarantuję, że będzie mi się chciało polemizować, i tylko w ten sposób 'wygrasz'. Bo mało mówisz, dużo kołujesz.
przytaczam fakty, ty nie przetaczasz żadnego, tym się różnimy. Nie potrafisz znaleźć żadnego dowodu z IV wieku przed Chrystusem jaki kanon wtedy istniał. Część ksiąg nie istniała w IV wieku a są w kanonie faryzejskim(hebrajskim). W Biblii nikt nikomu nie wytykał kanonu. W Biblii nie znajdziesz wymienionej księdze po księdze jaki kanon uznawał Jezus, tylko zbyt ogólnikowy gdzie dziesiątki pism można do tego pasować. Tak samo kanon w III wieku przed Chrystusem też wiemy, że wyglądał inaczej gdyż tam były choćby Psalmy Salomona. Z IV wieku nie znajdziesz nic.
[ Dodano: 2010-06-10, 15:25 ]
Wit
Wiem BLyy tylko, że Yarpen to nie wszyscy chrześcijanie.
Tego jest więcej. Arianie, Paweł z Samosaty, bracia polscy itp. Oraz też grupy judeochrześcijan, chociaż oni chrześcijanami nie są, chyba, że w cudzysłowie jako grupy uznające Chrystusa.
To jest chyba najsłabszy punkt poglądu o kanoniczności Księgi Henocha. Brak jakichkolwiek rękopisów Księgi Henocha w języku hebrajskim na przełomie I i II wieku n.e. a nawet wcześniej, mówi sam za siebie, i jest znaczącym argumentem.
Teraz sobie zaś wymyślasz. Skończ już pleść te bzdury. Księga Henocha była pierwotnie napisana w hebrajskim i to jest fakt. Podobnie faktem jest to, że znaleziono jej fragmenty w Qumran w ojczystym języku. Teraz nagle sobie ubzdurałeś I i II wiek po Chrystusie. Skończ już taką gadkę bo to jest żałosne. Przedtem gadałeś i IV wieku przed Chrystusem, później II/I przec Chrystusem, a teraz nagle I i II wiek po Chrystusie. Księgą Judyty też mamy przekład tylko grecki i jakoś w niektórych kanonach jest. Gdzie takie swoje kryteria znajdziesz w Biblii? Powiem ci, nie znajdziesz, to zwykły ludzkie urojenia. Poza tym te czasy na które się powołujesz, są czasami Nowego Testamentu, natomiast w czasach Starego, Księga Henocha funkcjonowała w ojczystym języku. Księga Henocha ma takie same prawo do kanoniczności jak wiele innych pism które są dziś w różnych kanonach. A nawet większe prawa, gdyż jest częściej cytowana przez niektóre dziś uznawane pisma, a także jest starsza niż niektóre księgi np. deuterokanoniczne.
Poza tym twój argument łatwo obalić. Choćby z Qumran. Dane ugrupowanie tam już działało długo przed Jezusem, a dopiero zakończyło działalność w czasach wojny żydowskiej, a więc w I wieku po Chrystusie. A tam choćby była w obrocie Księga Henocha w języku ojczystym. Teraz pewnie wskoczysz na II lub III wiek, albo od razu wskoczysz do IV wieku do czasu pierwszego soboru nicejskiego. Tylko jedno pytanie, jak ma się to do biblii w kwestii kanoniczności? Gdzie ona takie kryteria wymienia w jakim ma być jezyku i w jakim wieku powstała? Jeśli sobie uznajesz, że IV to trzeba powycinać niektóre księgi deuterokanoniczne a nawet będące w biblii faryzejskiej, czytaj hebrajskiej. Jeśli język, to trzeba obowiązkowo wywalić księgę Judyty oraz dodatki do Estery.