Dlaczego kiedyś tak miałam ?

Dlaczego powinniśmy ja czytać, wasze opinie na jej temat oraz ciekawe strony na temat Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Natalia15
Posty: 115
Rejestracja: 11 lis 2010, 21:40

Dlaczego kiedyś tak miałam ?

Post autor: Natalia15 »

Popełniłam różne grzechy np. przyznałam rację faryzeuszom, że Jezus działał mocą Belzebuba, ale wiedziałam że to nieprawda i wydawało mi się że popełniłam niewybaczalny grzech (bluźnierstwo przeciwko Duchowi Św.) i że nie mam szans na zbawienie. Byłam załamana. Ale teraz już tak nie mam. Przeszło mi i wiem że każdy ma szanse na Zbawienie.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ja również miałam Jezusa za wariata i szaleńca - i nadal tak uważam, ponieważ tylko tacy ludzie jak On potrafią zmieniać świat
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Natalia15
Posty: 115
Rejestracja: 11 lis 2010, 21:40

Post autor: Natalia15 »

No ale ja popełniłam grzech i wmawiałam sobie że jest on niewybaczalny i że nie mam szans na zbawienie bo popełniłam bluźnierstwo przeciwko Duchowi Św. Ale teraz już tak nie mam.
I nie wiem dlaczego kiedyś tak miałam. Nie byłam opętana bo nie czułam żadnej niechęci do rzeczy świętych.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Natalia15 pisze:No ale ja popełniłam grzech i wmawiałam sobie że jest on niewybaczalny i że nie mam szans na zbawienie bo popełniłam bluźnierstwo przeciwko Duchowi Św. Ale teraz już tak nie mam.
I nie wiem dlaczego kiedyś tak miałam. Nie byłam opętana bo nie czułam żadnej niechęci do rzeczy świętych.
mam rozumieć, że przestałaś wierzyć?
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Natalia15
Posty: 115
Rejestracja: 11 lis 2010, 21:40

Post autor: Natalia15 »

Nie, nie przestałam wierzyć!!!
Nie mam już tych myśli, że nie mam szans na zbawienie.

Maciooj
Posty: 2
Rejestracja: 20 gru 2011, 13:59

Post autor: Maciooj »

Jakich rzeczy świętych? Święty jest Bóg i ludzie uświęceni przez krew Chrystusa :) nie rzeczy świętych.

Skoro nie masz takich myśli, to w jakim celu zakładasz wątek? Potrzebujesz modlitwy? Grzech przeciw Duchowi Św. to nie jest jednorazowy akt, ale zatwardziałość serca, która okazuje się przez życie.

Natalia15
Posty: 115
Rejestracja: 11 lis 2010, 21:40

Post autor: Natalia15 »

Żeby się dowiedzieć dlaczego miałam takie myśli. I czy nie była to sprawa opętania.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Maciooj pisze:Jakich rzeczy świętych? Święty jest Bóg i ludzie uświęceni przez krew Chrystusa :) nie rzeczy świętych.

Skoro nie masz takich myśli, to w jakim celu zakładasz wątek? Potrzebujesz modlitwy? Grzech przeciw Duchowi Św. to nie jest jednorazowy akt, ale zatwardziałość serca, która okazuje się przez życie.

EMET:
A jednak fraza "rzeczy święte" jest sformułowaniem biblijnym.
Np. rdzenny termin hebrajski < qodhesz > znaczy m.in.: "to, co święte /czyste /nietykalne".
Mamy np. oddanie w 'Interlinii Vocatio' --
1 Kronik 23:28: "[...] i przy_oczyszczeniu *_wszystkich_rzeczy poświęconych [hebr.: < lechol-qodhesz >] [...]" - Tom PISMA
2 Kronik 31:6: "[...] i_dziesięciny (z)_rzeczy_świętych [hebr.: < qodhaszim >; w plural], które_poświęcili dla_JHWH, Boga_ich, [...]".


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Być może to było rozchwianie emocjonalne. Absurdalne, nieuświadomione, przekorne i nie w pełni odpowiedzialne- więc niezbyt ważące. Potem refleksja mogła przynieść dużo gorsze samooceny niż sam pierwotny problem był ich wart. Jeśli zaczynamy czytać Biblię tak jak jest napisana a nie gdzieś od jakichś posklejanych wyrywków, jest większe zrozumienie. (Wtedy też przychodzi większa świadomość i odpowiedzialność co z tym się robi).
Mam na myśli czytanie całych ksiąg w Biblii, ja polecam na początek te skoncentrowane na ewangelii. Jest to napisane na nasze czasy również. Ale kwestia otwarta.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym&#8230; wzgardzili&#8230; niewierzący&#8230; budowniczowie
i skałą zgorszenia

kasiulkaa989
Posty: 2
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:11

Post autor: kasiulkaa989 »

Dzieci jak są małe to nie wierzą w Boga chodzą bo "mama Karze" jednak pozniej sie to zmienia . dostrzegaja niektore ze Bog tak na prawde nie jest im potrzebny i odwracaja sie od Kosciola i od innych ludzi dlatego powstaja sekty i inne organizacje ktore zamuja sie takimi osobami ktore nie maja dokad isc i gdzie sie schowac i miec troche spokoju.Im czlowiek jest starszy tym wiecej decyduje o sobie i pozniej o swojej rodzinie. ale warto z samego malu decydowac sie na taka wiare bo jest na prawde potrzebna takie jest moje zdanie .. i kazdy moze sie z nim nie zgodzic . Kazdy ma swoja mozliwosc wypowiedzenia sie na dany temat.

Era Zwodnika
Posty: 41
Rejestracja: 19 mar 2012, 22:35

Post autor: Era Zwodnika »

Popełniłam różne grzechy np. przyznałam rację faryzeuszom, że Jezus działał mocą Belzebuba, ale wiedziałam że to nieprawda i wydawało mi się że popełniłam niewybaczalny grzech (bluźnierstwo przeciwko Duchowi Św.) i że nie mam szans na zbawienie. Byłam załamana. Ale teraz już tak nie mam. Przeszło mi i wiem że każdy ma szanse na Zbawienie
Myślę, że nie był to wcale grzech niewybaczalny. Poza tym nie można się nad sobą użalać w nieskończoność ;-)

kasiulkaa989
Posty: 2
Rejestracja: 24 mar 2012, 15:11

Post autor: kasiulkaa989 »

Mi sie wydaje ze nie trzeba sie nad soba uzalac no chyba ze mamy na to czas to w tedy tak.... ale nie stety tak szybko sie teraz zyje ze nie stety nie ma czas na spedzaniu czasu z rodzina a co powiedziec na uzalanie. to wszystko jest bardzo ciezko teraz cos w ogole osiagnac bo poziom jest bardzo wysoki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o Biblii”