wyznaczanie dat---------- har-megiddo

Dlaczego powinniśmy ja czytać, wasze opinie na jej temat oraz ciekawe strony na temat Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Nowe Imię
Posty: 18
Rejestracja: 23 lut 2018, 15:48
Kontakt:

Post autor: Nowe Imię »

Ja tam mogę poczekać na rzeczowe odpowiedzi... Mam czas
https://sobotni.blog/
"Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy" Rz 8:9.

sabekk
Posty: 166
Rejestracja: 07 lip 2012, 1:23

Post autor: sabekk »

Nowe Imię pisze:Ja tam mogę poczekać na rzeczowe odpowiedzi... Mam czas
Ze strony @tropiciela najwyraźniej się nie doczekasz. Z prostego powodu.

Cytat:
"Ale i w samej Palestynie nastąpiły zmiany. Chrześcijaństwo stało się w niej rzeczywistością. W Jerozolimie, w Samarii powstały wspólnoty, które oczekiwały powtórnego przyjścia Chrystusa. Liczba wiernych rosła. Wybuchały prześladowania. Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa. Apostołowie, wspierani niewidzialnym działaniem Ducha Świętego, ukazywali słowa i czyny Jezusa w nowym świetle, odkrywali ich sens nieuchwytny jeszcze wczoraj, a dzisiaj już oczywisty, i przedkładali go swoim słuchaczom."
(Michał Peter, Marian Wolniewicz - "Zanim Otworzysz Biblię")

Innymi słowy czasy apostolskie to czasy oczekiwania na przyjście Jezusa niejako "tu i teraz". @tropiciel przytaczane przez ciebie teksty traktuje jak powyżej... "z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu". Ale czy zmienia to fakt, że uczniowie Jezusa oczekiwali jego przyjścia jeszcze za swego życia? Nie. Pewne rzeczy zweryfikował czas... a co zostało już napisane, takim pozostało, co przytoczyłeś powyżej.

Nowe Imię
Posty: 18
Rejestracja: 23 lut 2018, 15:48
Kontakt:

Post autor: Nowe Imię »

Zabawny cytat, nacechowany sugestiami i założeniami. Pasuje do tytułu książki. Autorzy tego tekstu ewaluują treści bliblijne, ponieważ odrzucili obietnice Jezusa i nie wierzą tym samym, że Jezus powrócił.
https://sobotni.blog/
"Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy" Rz 8:9.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

sabekk napisał/a:
Innymi słowy czasy apostolskie to czasy oczekiwania na przyjście Jezusa niejako "tu i teraz". @tropiciel przytaczane przez ciebie teksty traktuje jak powyżej... "z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu". Ale czy zmienia to fakt, że uczniowie Jezusa oczekiwali jego przyjścia jeszcze za swego życia? Nie. Pewne rzeczy zweryfikował czas... a co zostało już napisane, takim pozostało, co przytoczyłeś powyżej.
To nie jest tak, że apostołowie nie wiedzieli, choć można by tak wnioskować na podstawie Ewangelii Jana 21 : 22-23A czytając o pytaniu Piotra oraz na podstawie listu 2 Tes. 2 : 1-2. Ale jak się czyta tekst dokładniej to od razu widać, że apostoł Jan powołując się na słowa samego Mistrza w wersecie 23 (J. 21: 23 ) koryguje błędny sposób myślenia co niektórych i podobnie apostoł Pawełprędko sprowadza na ziemię tych, którzy wyprowadzili błędne wnioski dotyczące czasu powrotu Mesjasza o czym świadczą wersety 2 Tes. 2 : 3 - 12. Piotr zaś choć pisze, że prorocy starali się wybadać jaki to czas, to jednak nigdzie nie wspomina o tym, by ci, którzy mieli świętego ducha Bożego wyznaczali jakieś fałszywe daty. Bycie zainteresowanym okresem powrotu przez uczniów Jezusa, nie jest równoznaczne z wyznaczaniem dat, które się nie sprawdzają.
Ponadto zjawiska, które miały towarzyszyć powrotowi Mesjasza opisane w Ewangeliach, a również w proroctwach i Apokalipsie nie nastąpiły w skali globalnej co całkowicie obala tezę, że Pan już powrócił.

Powrót Pana jako Króla królów - jak Biblia informuje widoczny dla każdego oka ( Mt. 24 : 30; Ap. 1 : 7 ) - miał być jednak przez fałszywych proroków interpretowany jako powrót w skrytości ( Mt. 24 : 24 - 26 ). A więc w sposób nie jawny, ukryty. I to całkowicie wystarcza do zidentyfikowania takich poglądów jako niezgodnych ze Słowem Bożym.
Poglądy takie miały być typowe dla fałszywych proroków, którzy mieli zwieść wielu.
Jeśli ktokolwiek uległ takim poglądom lub został w taki sposób zwiedziony, to powinien jak najszybciej skorygować swój punkt widzenia w oparciu o rzetelną analizę Slowa Bożego dla własnego dobra i bezpieczeństwa.


______________________________________________

sabekk
Posty: 166
Rejestracja: 07 lip 2012, 1:23

Post autor: sabekk »

Nowe Imię pisze:Zabawny cytat, nacechowany sugestiami i założeniami. Pasuje do tytułu książki. Autorzy tego tekstu ewaluują treści bliblijne, ponieważ odrzucili obietnice Jezusa i nie wierzą tym samym, że Jezus powrócił.
Kiedy? W 70 roku n.e.?

Cytat:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 463#432463
Nowe Imię
"Jezus wrócił w roku 70, zgodnie z Bożym objawieniem, w pokoleniu apostolskim."

Sam przytaczałeś Mt 16:27-28. Czy otrzymałeś już swoją zapłatę "według jego uczynków", czyli swoich własnych, czy może wciąż na to czekasz? Przecież nastąpiło to w 70 roku, czyż nie? A może zgodnie z Rz 16:20, który również cytowałeś, w roku 70 Bóg starł już szatana? A może zgodnie z tym co cytowałeś z 1Kor 15:52-54 w roku 70 nastąpiło zmartwychwstanie? A może również... pytań można mnożyć i obawiam się, że twe odpowiedzi mogą zacząć się wydawać równie zabawne co tobie przytoczony przeze mnie powyżej cytat, w który jak najbardziej szereg przedkładanych przez ciebie tekstów się wpisuje. Jednak... "Upływały lata. A Chrystus nie przychodził." Minął rok 70 i... Obj 1:7 ("Oto przychodzi z obłokami i ujrzy go wszelkie oko, także ci, którzy go przebili") nikt go nie widział, co by już nie wspomnieć, że nikt nawet nie wiedział co się w roku 70 wydarzy.


---//---

tropiciel pisze: To nie jest tak, że apostołowie nie wiedzieli, choć można by tak wnioskować na podstawie Ewangelii Jana 21 : 22-23A czytając o pytaniu Piotra oraz na podstawie listu 2 Tes. 2 : 1-2. Ale jak się czyta tekst dokładniej to od razu widać, że apostoł Jan powołując się na słowa samego Mistrza w wersecie 23 (J. 21: 23 ) koryguje błędny sposób myślenia co niektórych i podobnie apostoł Pawełprędko sprowadza na ziemię tych, którzy wyprowadzili błędne wnioski dotyczące czasu powrotu Mesjasza o czym świadczą wersety 2 Tes. 2 : 3 - 12. Piotr zaś choć pisze, że prorocy starali się wybadać jaki to czas, to jednak nigdzie nie wspomina o tym, by ci, którzy mieli świętego ducha Bożego wyznaczali jakieś fałszywe daty.
Skoro powołujesz się na J 21:22,23, to zwróć uwagę, że mamy tam "Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze" (BW). Reszta tego wersetu jest już projekcją z perspektywy czasu. Z resztą rozdział 21 jest najprawdopodobniej Janową dopiską, więc i taka korygująca refleksja w wersecie 23 nie dziwi. Ale to jest korekta po jakimś czasie. To jest właśnie taki przykład tego, co w zamieszczonym przeze mnie cytacie powiedziano...

"Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa."


tropiciel pisze: Bycie zainteresowanym okresem powrotu przez uczniów Jezusa, nie jest równoznaczne z wyznaczaniem dat, które się nie sprawdzają.
Czasem się i zapędzić zdarza. No ale... "Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu..." stawało się jasne, że nie tędy droga.

tropiciel pisze: Ponadto zjawiska, które miały towarzyszyć powrotowi Mesjasza opisane w Ewangeliach, a również w proroctwach i Apokalipsie nie nastąpiły w skali globalnej co całkowicie obala tezę, że Pan już powrócił.
Jak to twierdzi twój adwersarz.

Cytat:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 463#432463
Nowe Imię
"Jezus wrócił w roku 70, zgodnie z Bożym objawieniem, w pokoleniu apostolskim."


tropiciel pisze: Powrót Pana jako Króla królów - jak Biblia informuje widoczny dla każdego oka ( Mt. 24 : 30; Ap. 1 : 7 ) - miał być jednak przez fałszywych proroków interpretowany jako powrót w skrytości ( Mt. 24 : 24 - 26 ). A więc w sposób nie jawny, ukryty. I to całkowicie wystarcza do zidentyfikowania takich poglądów jako niezgodnych ze Słowem Bożym.
Poglądy takie miały być typowe dla fałszywych proroków, którzy mieli zwieść wielu.
Jeśli ktokolwiek uległ takim poglądom lub został w taki sposób zwiedziony, to powinien jak najszybciej skorygować swój punkt widzenia w oparciu o rzetelną analizę Slowa Bożego dla własnego dobra i bezpieczeństwa.
No, tu już zdania mogą być podzielone. Niemniej aby podsumować z mojej strony... Szereg tekstów, jakie przytoczył @Nowe Imię, ukazuje atmosferę oczekiwania, i to nie na odległe kiedyś tam, ale wkrótce, w czasach apostolskich. Upływający czas zaczął to korygować, a cytat ze stron 146-7 z książki "Zanim Otworzysz Biblię" po prostu w pigułce poddsumował jak się rzeczy miały.

Nowe Imię
Posty: 18
Rejestracja: 23 lut 2018, 15:48
Kontakt:

Post autor: Nowe Imię »

Nie bede sie rozpisywal, ale uznajecie Jezusa za kłamcę. Sebek przyznaje, że atmosfera była ewidentnie w rozumieniu ich pokolenia, apostolskiego. I nie przyszedł. Zatem Mesjasz był fałszywym prorokiem. Ale nie dla mnie, przyszedł w chwale Ojca,tak jak to Bóg robił w ST (a obiecywał: ujrzą Boga w obłochach, z anielskimi rydwanami), nedostrzegalnie, Dz 1:9-11 (spójrz na chronologię tego tekstu).
https://sobotni.blog/
"Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy" Rz 8:9.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

sabekk napisał/a :
Skoro powołujesz się na J 21:22,23, to zwróć uwagę, że mamy tam "Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze" (BW). Reszta tego wersetu jest już projekcją z perspektywy czasu. Z resztą rozdział 21 jest najprawdopodobniej Janową dopiską, więc i taka korygująca refleksja w wersecie 23 nie dziwi. Ale to jest korekta po jakimś czasie. To jest właśnie taki przykład tego, co w zamieszczonym przeze mnie cytacie powiedziano…
A skąd taka pewność, że reszta tego wersetu jest projekcją z perspektywy czasu ??? Kto tobie dał prawo do dzielenia sobie wersetu, według własnego upodobania ???
Które to wersety są dopiską ? nawet ci, którzy twierdzą, że werset 25 został później dopisany, nie podważają wersetu 23 !

"Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa."
"nowego sensu" nabierały dla odstępców, którzy stracili świętego ducha Bożego i zamiast mieć zrozumienie duchowe, zaczęli spekulować w oparciu o pogańską filozofię helleńską, bo odcięli się od pnia hebrajskiego i języka hebrajskiego !
Czasem się i zapędzić zdarza. No ale... "Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu..." stawało się jasne, że nie tędy droga.


Było od samego początku jasne, dla tych, którzy zwracali uwagę na słowa Jezusa i apostołów. Niejasne to było dla chwiejących się w wierze i dla odstępców !
No, tu już zdania mogą być podzielone. Niemniej aby podsumować z mojej strony... Szereg tekstów, jakie przytoczył @Nowe Imię, ukazuje atmosferę oczekiwania, i to nie na odległe kiedyś tam, ale wkrótce, w czasach apostolskich. Upływający czas zaczął to korygować, a cytat ze stron 146-7 z książki "Zanim Otworzysz Biblię" po prostu w pigułce poddsumował jak się rzeczy miały
wywody w/w usera sa w jaskrawej sprzeczności ze Słowem Bożym. Mnie interesuje Słowo Boże, a nie jakieś wypociny spekulantów !


__________________________________

Nowe Imię
Posty: 18
Rejestracja: 23 lut 2018, 15:48
Kontakt:

Post autor: Nowe Imię »

tropiciel pisze:
wywody w/w usera sa w jaskrawej sprzeczności ze Słowem Bożym. Mnie interesuje Słowo Boże, a nie jakieś wypociny spekulantów !


__________________________________
Bla bla bla, znów lejesz wodę... Czekam na konkretne odpowiedzi do mojego wpisu, wiesz którego... bo póki co, każda twoja spekulacja była szybko i rzeczowo skontrastowana z Biblią... nie wiesz, jak jeszcze ukryć, że "wkrótce" to nie wkrótce...
https://sobotni.blog/
"Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was. A jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten do niego nie należy" Rz 8:9.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

z tobą userze dyskusję wszelką skończyłem i napisałem dlaczego, więc nie zaczepiaj !


_________________

sabekk
Posty: 166
Rejestracja: 07 lip 2012, 1:23

Post autor: sabekk »

Nowe Imię pisze:Nie bede sie rozpisywal, ale uznajecie Jezusa za kłamcę. Sebek przyznaje, że atmosfera była ewidentnie w rozumieniu ich pokolenia, apostolskiego. I nie przyszedł. Zatem Mesjasz był fałszywym prorokiem. Ale nie dla mnie, przyszedł w chwale Ojca,tak jak to Bóg robił w ST (a obiecywał: ujrzą Boga w obłochach, z anielskimi rydwanami), nedostrzegalnie, Dz 1:9-11 (spójrz na chronologię tego tekstu).
To, że mamy inne podejście do pewnych rzeczy nie oznacza, że uważam Jezusa za fałszywego proroka. Owszem, obaj uważamy że paruzja jest niewidzialna, no ale czy niedostrzegalna...? Przecież uczniowie pytali "co będzie znakiem twojej paruzji?" (Mat. 24:3). Kwestią pozostaje tylko, czy nastąpiła ona w roku 70?
Jak napisałeś wcześniej do @tropiciela...

Cytat:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 535#432535
Nowe Imię
"Domniemam, że księgę Objawienia datujesz na rok 95 (za Ireneuszem), tymczasem sama księga ma w sobie wystarczająco dużo dowodów by datować ją przed zburzeniem Jerozolimy."

...więc przyjmijmy taki wariant. Czy w roku 70 nastąpiło to, o czym mówi Ap. 20:1-7? Jeśli tak, to najwyraźniej od roku 1070 szatana już nie ma, nie istnieje. Czy zatem od tego czasu obecne warunki oceniasz na spełnienie się Ap. 21:1-4 i Apokalipsy w ogóle? Czy to co jest obecnie to już raj?

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Owszem, obaj uważamy że paruzja jest niewidzialna
no i to jest powazny błąd, gdyż w tekście greckim paruzja jest synonimem słowa erchomai podobnie jak słowa heko. Jest między nimi taka różnica jak w języku polskim między czasownikiem "przybywać", a "przychodzić". Cały kontekst biblijny jednoznacznie o tym świadczy. Russell, który bardzo kiepsko znał grekę, a opierał się na przekładzie interlinearnym unitarian zwanym Emphatic Diaglott opracowanym przez Benjamina Wilsona nie odróżniał synonimów greckich. Proponuję zajrzeć do dobrych leksykonów.
...więc przyjmijmy taki wariant. Czy w roku 70 nastąpiło to, o czym mówi Ap. 20:1-7? Jeśli tak, to najwyraźniej od roku 1070 szatana już nie ma, nie istnieje
słuszne spostrzeżenie !


____________________________

sabekk
Posty: 166
Rejestracja: 07 lip 2012, 1:23

Post autor: sabekk »

tropiciel pisze:sabekk napisał/a :
Skoro powołujesz się na J 21:22,23, to zwróć uwagę, że mamy tam "Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze" (BW). Reszta tego wersetu jest już projekcją z perspektywy czasu. Z resztą rozdział 21 jest najprawdopodobniej Janową dopiską, więc i taka korygująca refleksja w wersecie 23 nie dziwi. Ale to jest korekta po jakimś czasie. To jest właśnie taki przykład tego, co w zamieszczonym przeze mnie cytacie powiedziano…
A skąd taka pewność, że reszta tego wersetu jest projekcją z perspektywy czasu ??? Kto tobie dał prawo do dzielenia sobie wersetu, według własnego upodobania ???
Które to wersety są dopiską ? nawet ci, którzy twierdzą, że werset 25 został później dopisany, nie podważają wersetu 23 !
A kto dał prawo do dzielenia tekstu Pisma na wersety? Wyluzuj trochę. Analizujemy tekst i domniemam, że się nie zrozumieliśmy. Wers 23 w całości brzmi następująco:

"Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze; wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego?"

Zwróć uwagę, że pierwsza część tego wersetu mówi wyraźnie "Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze". Taka wieść się rozeszła, upowszechniła. Świadczy to o tym, że przez jakiś czas trwała. Dalsze słowa wersetu wskazują na to, że wieść, jaka się rozeszła była błędnym zrozumieniem słów Jezusa, ale zrozumiano to po jakimś czasie i na to wskazuje Jan w tym wersecie, i czyni to po jakimś czasie od opisywanego przez siebie wydarzenia. Skoro powołałeś się na ten tekst, więc ci go ukazałem jako prosty przykład na to, o czym mówił przytaczany przeze mnie cytat: "Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa.".

Co do twego pytania które to wersety są dopiską, no to najwyraźniej cały 21 rozdział jest dopisany nieco później. Zwróć uwagę jak kończy się rozdział 20 a to dostrzeżesz. Kończy się niemalże tak, jak rozdział 21.


tropiciel pisze:
"Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa."
"nowego sensu" nabierały dla odstępców, którzy stracili świętego ducha Bożego i zamiast mieć zrozumienie duchowe, zaczęli spekulować w oparciu o pogańską filozofię helleńską, bo odcięli się od pnia hebrajskiego i języka hebrajskiego !
A to spisanie NT op grecku to też za odstępstwo uznasz? Skoro zatem w przytaczanym już fragmencie mamy ("Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze") takie pierwotne zrozumienie słów Jezusa, no to najwyraźniej kolejne słowa ("wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: (...)") będą już w myśl twej logiki odstępstwem. Weź ty się chwilę zastanów.


tropiciel pisze:
Czasem się i zapędzić zdarza. No ale... "Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu..." stawało się jasne, że nie tędy droga.


Było od samego początku jasne, dla tych, którzy zwracali uwagę na słowa Jezusa i apostołów. Niejasne to było dla chwiejących się w wierze i dla odstępców !
A to uczniowie nie zwracali uwagi na słowa Jezusa?

Mat. 10:23 (BT)
23. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy.

"Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu..."


tropiciel pisze:
No, tu już zdania mogą być podzielone. Niemniej aby podsumować z mojej strony... Szereg tekstów, jakie przytoczył @Nowe Imię, ukazuje atmosferę oczekiwania, i to nie na odległe kiedyś tam, ale wkrótce, w czasach apostolskich. Upływający czas zaczął to korygować, a cytat ze stron 146-7 z książki "Zanim Otworzysz Biblię" po prostu w pigułce poddsumował jak się rzeczy miały
wywody w/w usera sa w jaskrawej sprzeczności ze Słowem Bożym. Mnie interesuje Słowo Boże, a nie jakieś wypociny spekulantów !
"wypociny spekulantów"? Weź ty trochę wyluzuj. Po prostu sobie toczymy rozmowę.

Marka 1:14,15 (BW)
14. A potem, gdy Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei, głosząc ewangelię Bożą
15. I mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się i wierzcie ewangelii.

Łukasza 19:11 (BW)
11. A gdy oni tego słuchali, powiedział im dodatkowo podobieństwo, dlatego, że był blisko Jerozolimy, a oni mniemali, że wkrótce ma się objawić Królestwo Boże.


To ciekawe co mniemali uczniowie Jezusa za jego życia, a co po jego odejściu, obecnie.

"Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa."


---//---

tropiciel pisze:
Owszem, obaj uważamy że paruzja jest niewidzialna
no i to jest powazny błąd, gdyż w tekście greckim paruzja jest synonimem słowa erchomai podobnie jak słowa heko. Jest między nimi taka różnica jak w języku polskim między czasownikiem "przybywać", a "przychodzić". Cały kontekst biblijny jednoznacznie o tym świadczy. Russell, który bardzo kiepsko znał grekę, a opierał się na przekładzie interlinearnym unitarian zwanym Emphatic Diaglott opracowanym przez Benjamina Wilsona nie odróżniał synonimów greckich. Proponuję zajrzeć do dobrych leksykonów.
To już raczej kwestia na inny temat: paruzja widzialna, czy też nie. To tylko lista rozbieżności.


tropiciel pisze:
...więc przyjmijmy taki wariant. Czy w roku 70 nastąpiło to, o czym mówi Ap. 20:1-7? Jeśli tak, to najwyraźniej od roku 1070 szatana już nie ma, nie istnieje
słuszne spostrzeżenie !
"słuszne spostrzeżenie"? A przed chwilą leciało od "wypocin spekulantów". Musisz się zdecydować nad poziomem na jakim chcesz dyskutować. Ale przede wszystkim nad swoją argumentacją.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

sabekk napisał/a :
A kto dał prawo do dzielenia tekstu Pisma na wersety? Wyluzuj trochę. Analizujemy tekst i domniemam, że się nie zrozumieliśmy. Wers 23 w całości brzmi następująco:

"Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze; wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego?"

Zwróć uwagę, że pierwsza część tego wersetu mówi wyraźnie "Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze". Taka wieść się rozeszła, upowszechniła. Świadczy to o tym, że przez jakiś czas trwała. Dalsze słowa wersetu wskazują na to, że wieść, jaka się rozeszła była błędnym zrozumieniem słów Jezusa, ale zrozumiano to po jakimś czasie i na to wskazuje Jan w tym wersecie, i czyni to po jakimś czasie od opisywanego przez siebie wydarzenia. Skoro powołałeś się na ten tekst, więc ci go ukazałem jako prosty przykład na to, o czym mówił przytaczany przeze mnie cytat: "Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa.".


To prawda, ale tylko częściowa. Kontekst wskazuje, że np. Jan w to nie uwierzył, a więc nie wszyscy uczniowie dali się zasugerować wieści, że Jan nie umrze czego świadectwem są jego własne słowa. Podobnie z drugiego listu do Tesaloniczan 2 : 1- 12 wcale nie wynika, że wszyscy chrześcijanie we wszystkich zborach uwierzyli w wieść, iż nastał Dzień Pański.
Co do twego pytania które to wersety są dopiską, no to najwyraźniej cały 21 rozdział jest dopisany nieco później. Zwróć uwagę jak kończy się rozdział 20 a to dostrzeżesz. Kończy się niemalże tak, jak rozdział 21.
"Najwyraźniej" to na pewno nie dla wszystkich biblistów są "dopiską" !
A to spisanie NT op grecku to też za odstępstwo uznasz? Skoro zatem w przytaczanym już fragmencie mamy ("Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze") takie pierwotne zrozumienie słów Jezusa, no to najwyraźniej kolejne słowa ("wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: (...)") będą już w myśl twej logiki odstępstwem. Weź ty się chwilę zastanów.
Znowu uogólniasz. To błąd logiczny ! A filozofowanie w oparciu o pogańską filozofię grecką należy jak najbardziej nazwać po imieniu odstępstwem. Skutki tego są jaskrawo widoczne zwłaszcza dzisiaj po stuleciach wciskania ludziom różnych głupot sprzecznych ze Słowem Bożym.
A to uczniowie nie zwracali uwagi na słowa Jezusa?


I znowu uogólniasz ! Widzę, że to twój podstawowy błąd w twym rozumowaniu !
Mat. 10:23 (BT)
23. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy.

"Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu..."
A zdążyli obejść miasta izraelskie przed zagładą jaką im zgotowali Rzymianie ? nawet dzisiaj nie zdążą !
"wypociny spekulantów"? Weź ty trochę wyluzuj. Po prostu sobie toczymy rozmowę.
tu nie ma żadnego luzu i nie będzie ! To są za poważne sprawy !
Marka 1:14,15 (BW)
14. A potem, gdy Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei, głosząc ewangelię Bożą
15. I mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się i wierzcie ewangelii.

Łukasza 19:11 (BW)
11. A gdy oni tego słuchali, powiedział im dodatkowo podobieństwo, dlatego, że był blisko Jerozolimy, a oni mniemali, że wkrótce ma się objawić Królestwo Boże.

Mieszasz różne wypowiedzi Jezusa. Skoro tak zwracasz uwagę na czas, to może jeszcze warto uwzględnić kolejność pewnych wydarzeń. Jezus mówił o przybliżeniu się Królestwa Bożego, a nie zaś o jego nastaniu !
W Łuk 19 : 11 Jezus mówił w podobieństwach, ponieważ nie otrzymali jeszcze świętego ducha Bożego. Gdyby go mieli, nie potrzebne byłoby mówienie w podobieństwach. Gdy otrzymali obiecanego ducha świętego wiedzieli wszystko co im było potrzeba - 1 Jana 2 : 20

To ciekawe co mniemali uczniowie Jezusa za jego życia, a co po jego odejściu, obecnie.
to znaczy - o jakich uczniach mówisz ? o katolikach czy też im podobnych ? - to nie są uczniowie Jezusa !
"Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa."
z tym się zgodzę z zastrzeżeniem, że nie dotyczyły tych, którzy byli oświeceni przez świętego ducha Bożego
To już raczej kwestia na inny temat: paruzja widzialna, czy też nie. To tylko lista rozbieżności
Widzę, że podążasz w tym samym kierunku co twój towarzysz, z którym dyskutujesz. O niewidzialnym przyjściu to mówili ci wszyscy, którzy najpierw wyznaczali fałszywe daty przyjścia Chrystusa, a później gdy się ich przepowiednie nie spełniły, aby wyjść z twarzą przed swoimi współwyznawcami zaczęli mówić, że przyjście było niewidzialne.
"słuszne spostrzeżenie"? A przed chwilą leciało od "wypocin spekulantów". Musisz się zdecydować nad poziomem na jakim chcesz dyskutować. Ale przede wszystkim nad swoją argumentacją.
Napisałem tak nie o twoich wypowiedziach, lecz wypowiedziach twego towarzysza, z którym dyskutujesz ! Chyba, że jesteś tą samą osobą różnie zarejestrowaną na tym forum - ale to już sprawa Administracji !
A nad wypowiedziami swoimi sam lepiej się dobrze zastanów !!!



________________

sabekk
Posty: 166
Rejestracja: 07 lip 2012, 1:23

Post autor: sabekk »

tropiciel pisze:sabekk napisał/a :
A kto dał prawo do dzielenia tekstu Pisma na wersety? Wyluzuj trochę. Analizujemy tekst i domniemam, że się nie zrozumieliśmy. Wers 23 w całości brzmi następująco:

"Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze; wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego?"

Zwróć uwagę, że pierwsza część tego wersetu mówi wyraźnie "Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze". Taka wieść się rozeszła, upowszechniła. Świadczy to o tym, że przez jakiś czas trwała. Dalsze słowa wersetu wskazują na to, że wieść, jaka się rozeszła była błędnym zrozumieniem słów Jezusa, ale zrozumiano to po jakimś czasie i na to wskazuje Jan w tym wersecie, i czyni to po jakimś czasie od opisywanego przez siebie wydarzenia. Skoro powołałeś się na ten tekst, więc ci go ukazałem jako prosty przykład na to, o czym mówił przytaczany przeze mnie cytat: "Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa.".


To prawda, ale tylko częściowa. Kontekst wskazuje, że np. Jan w to nie uwierzył, a więc nie wszyscy uczniowie dali się zasugerować wieści, że Jan nie umrze czego świadectwem są jego własne słowa. Podobnie z drugiego listu do Tesaloniczan 2 : 1- 12 wcale nie wynika, że wszyscy chrześcijanie we wszystkich zborach uwierzyli w wieść, iż nastał Dzień Pański.
Kontekst jest refleksyjnym, po latach, komentarzem do opisywanego wydarzenia i nie wskazuje na to, aby Jan nie wierzył słowom Jezusa. Fakt, że ta wieść się rozchodziła wśród braci raczej na to nie wskazuje. Były to słowa bezpośrednio wypowiedziane przez Jezusa, któremu ufali, nawet jeśli w czymś go nie rozumieli. Masz podobną sytuację w tekście już poruszanym powyżej, Łukasza 19:11.

Łukasza 19:11 (BW)
11. A gdy oni tego słuchali, powiedział im dodatkowo podobieństwo, dlatego, że był blisko Jerozolimy, a oni mniemali, że wkrótce ma się objawić Królestwo Boże.

A gdy oni tego słuchali... czego słuchali? Ano słów Jezusa do Zacheusza, że "dziś zbawienie stało się udziałem" jego domu. To również wypowiedź Jezusa. Jeśli to zestawiasz z Tesaloniczan 2 : 1- 12 no to sorry, ale takich sugestii że nastał Dzień Pański nie słyszeli od Jezusa, więc i zaufanie słusznie było ograniczone. Tu nie ma sugerowanego przez ciebie podobieństwa w sytuacjach. Różni je fakt kto wypowiadał dane słowa.


tropiciel pisze:
Co do twego pytania które to wersety są dopiską, no to najwyraźniej cały 21 rozdział jest dopisany nieco później. Zwróć uwagę jak kończy się rozdział 20 a to dostrzeżesz. Kończy się niemalże tak, jak rozdział 21.
"Najwyraźniej" to na pewno nie dla wszystkich biblistów są "dopiską" !
Nie mam nic przeciwko abyś zacytował któregoś z nich, czym to argumentuje. Ja zacytuje argumentacje tych, którzy mają opinię przeciwną i zrobimy wykaz rozbieżności.


tropiciel pisze:
A to spisanie NT op grecku to też za odstępstwo uznasz? Skoro zatem w przytaczanym już fragmencie mamy ("Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze") takie pierwotne zrozumienie słów Jezusa, no to najwyraźniej kolejne słowa ("wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: (...)") będą już w myśl twej logiki odstępstwem. Weź ty się chwilę zastanów.
Znowu uogólniasz. To błąd logiczny ! A filozofowanie w oparciu o pogańską filozofię grecką należy jak najbardziej nazwać po imieniu odstępstwem. Skutki tego są jaskrawo widoczne zwłaszcza dzisiaj po stuleciach wciskania ludziom różnych głupot sprzecznych ze Słowem Bożym.
Masz dość ciekawą taktykę, gdy nie potrafisz zmierzyć się z prostym twierdzeniem na podstawie przykładu podcinający twój sposób rozumowania. Określasz czyjąś wypowiedź mianem błędu logicznego okraszonego pogańską filozofią grecką, odstępstwem, głupotami, a jednocześnie nie potrafisz tego wykazać. Być może twoja własna ocena jest dla ciebie jakimś argumentem, jednak pozbawiona merytorycznego fundamentu sprowadza ją do wartości zużytego papieru toaletowego.


tropiciel pisze:
A to uczniowie nie zwracali uwagi na słowa Jezusa?


I znowu uogólniasz ! Widzę, że to twój podstawowy błąd w twym rozumowaniu !.
No i znowu zużyty papier toaletowy. A konkretów brak. Ja już przestaję dziwić się @Nowe Imię, gdy ci serwował "bla, bla ,bla..."


tropiciel pisze:
Mat. 10:23 (BT)
23. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy.

"Upływały lata. A Chrystus nie przychodził. Z perspektywy czasu..."
A zdążyli obejść miasta izraelskie przed zagładą jaką im zgotowali Rzymianie ? nawet dzisiaj nie zdążą !
Eeeno, chwileczkę. Jezus powiedział "Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy", a nie nim nadejdą Rzymienie, a to istotna różnica. Skoro zatem twierdzisz, że Jezus powróci widzialnie, no to czy powrócił widzialnie zanim Rzymianie w roku 70 zaingerowali w Izraelu? A może zrobił wszystkich w balona?


tropiciel pisze:
"wypociny spekulantów"? Weź ty trochę wyluzuj. Po prostu sobie toczymy rozmowę.
tu nie ma żadnego luzu i nie będzie ! To są za poważne sprawy !
No więc traktuj je poważnie, bo nie tylko ja dostrzegam, że...

Cytat:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 655#401655
Jachu
"Tropiciel też ,moim zdaniem. Zamiast "budować",-kontestuje samemu nic nie wnosząc,nawet pozytywnego nastawienia. Pycha ????"

...o rozmowę to ci za bardzo nie chodzi.


tropiciel pisze:
Marka 1:14,15 (BW)
14. A potem, gdy Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei, głosząc ewangelię Bożą
15. I mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się i wierzcie ewangelii.

Łukasza 19:11 (BW)
11. A gdy oni tego słuchali, powiedział im dodatkowo podobieństwo, dlatego, że był blisko Jerozolimy, a oni mniemali, że wkrótce ma się objawić Królestwo Boże.

Mieszasz różne wypowiedzi Jezusa. Skoro tak zwracasz uwagę na czas, to może jeszcze warto uwzględnić kolejność pewnych wydarzeń. Jezus mówił o przybliżeniu się Królestwa Bożego, a nie zaś o jego nastaniu !
W Łuk 19 : 11 Jezus mówił w podobieństwach, ponieważ nie otrzymali jeszcze świętego ducha Bożego. Gdyby go mieli, nie potrzebne byłoby mówienie w podobieństwach. Gdy otrzymali obiecanego ducha świętego wiedzieli wszystko co im było potrzeba - 1 Jana 2 : 20
"Jezus mówił o przybliżeniu się Królestwa Bożego, a nie zaś o jego nastaniu"... A owo przybliżenie się to co ma na celu? Nigdy nie nastanie? I ty do mnie o błędach logicznych piszesz?
W Łuk 19:11 mniemanie uczniów nie wynikało z podobieństw Jezusa, a z tego, co powiedział do Zacheusza. Ty w ogóle czytałeś kontekst tego tekstu którego istotą jest, że mniemali iż wkrótce ma się objawić Królestwo Boże? W kontekście nauczanie Jezusa całość wpisuje się w owy cytat, jaki wcześniej zamieszczałem z książki "Zanim Otworzysz Biblię".


tropiciel pisze:
To ciekawe co mniemali uczniowie Jezusa za jego życia, a co po jego odejściu, obecnie.
to znaczy - o jakich uczniach mówisz ? o katolikach czy też im podobnych ? - to nie są uczniowie Jezusa !
A na tym forum to mógłbyś podać kilka ników o których uważasz, że są to uczniowie Jezusa? No bo wiesz... trochę głupio by wyszło gdybyś znał tylko jeden, swój.


tropiciel pisze:
"Z perspektywy czasu Jego słowa nabierały nowego sensu. Niekiedy stały się jaśniejsze, kazały inaczej widzieć zagadnienia aniżeli za życia Jezusa."
z tym się zgodzę z zastrzeżeniem, że nie dotyczyły tych, którzy byli oświeceni przez świętego ducha Bożego
A za życia Jezusa to którzy to byli oświeceni przez ducha Bożego? Spokojnie, pomyśl, co by się nie okazało, że do tego cytatu nie masz już żadnych zastrzeżeń.


tropiciel pisze:
To już raczej kwestia na inny temat: paruzja widzialna, czy też nie. To tylko lista rozbieżności
Widzę, że podążasz w tym samym kierunku co twój towarzysz, z którym dyskutujesz. O niewidzialnym przyjściu to mówili ci wszyscy, którzy najpierw wyznaczali fałszywe daty przyjścia Chrystusa, a później gdy się ich przepowiednie nie spełniły, aby wyjść z twarzą przed swoimi współwyznawcami zaczęli mówić, że przyjście było niewidzialne.
Cytat:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 642#401642
tropiciel
"Błędy trzeba wychwytywać co nie oznacza, że trzeba kogoś osądzać. Jedynie Bóg jest Sędzią. Gdybyśmy byli pozbawieni możliwości wychwytywania błędów, to nie byłoby możliwości poznania prawdy."


tropiciel pisze:
"słuszne spostrzeżenie"? A przed chwilą leciało od "wypocin spekulantów". Musisz się zdecydować nad poziomem na jakim chcesz dyskutować. Ale przede wszystkim nad swoją argumentacją.
Napisałem tak nie o twoich wypowiedziach, lecz wypowiedziach twego towarzysza, z którym dyskutujesz ! Chyba, że jesteś tą samą osobą różnie zarejestrowaną na tym forum - ale to już sprawa Administracji !


No to zgłoś do moderacji wraz z uzasadnieniem: oba niki w niektórych sprawach mają zbieżne poglądy, więc to ta sama osoba. I ty mi tu głodne kawałki o logice wypisywałeś... :crazy:



tropiciel pisze: A nad wypowiedziami swoimi sam lepiej się dobrze zastanów !!!
Twoja kolej.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

user sabekk napisał/a :
Kontekst jest refleksyjnym, po latach, komentarzem do opisywanego wydarzenia i nie wskazuje na to, aby Jan nie wierzył słowom Jezusa. Fakt, że ta wieść się rozchodziła wśród braci raczej na to nie wskazuje. Były to słowa bezpośrednio wypowiedziane przez Jezusa, któremu ufali, nawet jeśli w czymś go nie rozumieli. Masz podobną sytuację w tekście już poruszanym powyżej, Łukasza 19:11.

Łukasza 19:11 (BW)
11. A gdy oni tego słuchali, powiedział im dodatkowo podobieństwo, dlatego, że był blisko Jerozolimy, a oni mniemali, że wkrótce ma się objawić Królestwo Boże.

A gdy oni tego słuchali... czego słuchali? Ano słów Jezusa do Zacheusza, że "dziś zbawienie stało się udziałem" jego domu. To również wypowiedź Jezusa. Jeśli to zestawiasz z Tesaloniczan 2 : 1- 12 no to sorry, ale takich sugestii że nastał Dzień Pański nie słyszeli od Jezusa, więc i zaufanie słusznie było ograniczone. Tu nie ma sugerowanego przez ciebie podobieństwa w sytuacjach. Różni je fakt kto wypowiadał dane słowa.
Ano widać, że nadal pewne sprawy mieszasz. W Łuk 19 : 11 Jezus mówił w podobieństwach, ponieważ nie otrzymali jeszcze świętego ducha Bożego. Gdyby go mieli, nie potrzebne byłoby mówienie w podobieństwach, a oni nie mieli, by poco mniemać. Zestawiając ze sobą Jana 21 : 23 oraz Tes. 2 : 1-12 pisałem o tym, że nie wszyscy uczniowie Jezusa dali się zasugerować co do czasu powrotu Jezusa jakoby już powrócił ! Proszę czytać uważniej co piszę !
Nie mam nic przeciwko abyś zacytował któregoś z nich, czym to argumentuje. Ja zacytuje argumentacje tych, którzy mają opinię przeciwną i zrobimy wykaz rozbieżności.
Sam sobie zrób wykaz. Jest wielu biblistów, którzy nie podważają Ewangelii Jana 20 rozdziału do wersetu 23 włącznie. Jedynie werset 24 i 25 budzi pewne zastrzeżenia, i też nie u wszystkich biblistów.
No i znowu zużyty papier toaletowy. A konkretów brak. Ja już przestaję dziwić się @Nowe Imię, gdy ci serwował "bla, bla ,bla..."
Jeśli zamierzasz mnie obrażać, to kończymy dyskusję ! Fakt i konkret jest taki, że uogólniasz. A jak tego nie widzisz lub nie chcesz widzieć - to nie mój problem, lecz twój.
Eeeno, chwileczkę. Jezus powiedział "Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy", a nie nim nadejdą Rzymienie, a to istotna różnica. Skoro zatem twierdzisz, że Jezus powróci widzialnie, no to czy powrócił widzialnie zanim Rzymianie w roku 70 zaingerowali w Izraelu? A może zrobił wszystkich w balona?
Znowu przeczytaj uważniej co piszę, a potem dopiero wyciągaj sobie wnioski. Spytałem czy zdążyli obejść miasta izraelskie przed zagładą jaką im zgotowali Rzymianie ( bo wiadomo, że potem nie mieli możliwości obchodzić miasta izraelskie ).
A nigdzie nie napisałem, że taki jest werset biblijny, więc ściemy proszę mi nie wciskać !

No więc traktuj je poważnie, bo nie tylko ja dostrzegam, że...

Cytat:
http://biblia.webd.pl/for...p=401655#401655
Jachu
"Tropiciel też ,moim zdaniem. Zamiast "budować",-kontestuje samemu nic nie wnosząc,nawet pozytywnego nastawienia. Pycha ????"

...o rozmowę to ci za bardzo nie chodzi.
Jak się powołujesz na takich userów to albo jesteś z tego samego środowiska, albo reprezentujesz podobny pogląd wyrażający się w usprawiedliwianiu fałszywych dat. W obu przypadkach aluzje personalne pod moim adresem wykluczają dalszą rozmowę ze mną.
"Jezus mówił o przybliżeniu się Królestwa Bożego, a nie zaś o jego nastaniu"... A owo przybliżenie się to co ma na celu? Nigdy nie nastanie? I ty do mnie o błędach logicznych piszesz?
W Łuk 19:11 mniemanie uczniów nie wynikało z podobieństw Jezusa, a z tego, co powiedział do Zacheusza. Ty w ogóle czytałeś kontekst tego tekstu którego istotą jest, że mniemali iż wkrótce ma się objawić Królestwo Boże? W kontekście nauczanie Jezusa całość wpisuje się w owy cytat, jaki wcześniej zamieszczałem z książki "Zanim Otworzysz Biblię".

Przybliżenie się Królestwa to nie to samo co jego nastanie ! A całą pewnością Królestwo Boże nastanie w stosownym momencie. Z pewnością nie wtedy, kiedy chciał lub chce tego ktokolwiek, bo o tym decyduje Bóg, a nie ludzkie spekulacje i wyliczanki.
A na tym forum to mógłbyś podać kilka ników o których uważasz, że są to uczniowie Jezusa? No bo wiesz... trochę głupio by wyszło gdybyś znał tylko jeden, swój.
Głupio raczej jeśli się okaże, że twój pogląd jaki reprezentujesz, to dokładne powielenie poglądu fałszywych proroków, że Jezus już powrócił.
A co do mnie, to lepiej się martw o siebie.

A za życia Jezusa to którzy to byli oświeceni przez ducha Bożego? Spokojnie, pomyśl, co by się nie okazało, że do tego cytatu nie masz już żadnych zastrzeżeń.
Zastrzeżenia mam do twoich wypowiedzi, a nie do cytatów biblijnych ! Ci, którzy mieli świętego ducha Bożego nie głosili poglądów, że Jezus już powrócił, bo dobrze wiedzieli z czym jego powrót się wiąże ! A ci którzy zaczęli zbaczać, dosyć prędko zostali skorygowani o czym mówi Biblia.


________________________________

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o Biblii”