Choroba Jezusa

Tematyka krypto biblijna, pozabiblijne proroctwa i objawienia, eschatomania, wszelkiego rodzaju teorie spiskowe, niewyjaśnione zjawiska itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

nesto pisze:
krecik pisze:nie sil się, gdyż tej strony nie odwiedzę.
Boisz się, że stracisz wiarę?
krecik pisze:Sąd Ostateczny ludzi którzy zaufali Jezusowi Chrystusowi, nie dotyczy ! Będą mieć oddzielny Sąd na którym nie będzie wyroków potępiających, a jedynie zawstydzenie.
Coś nowego..
krecik pisze: Jak to proroctwa starotestamentowe się nie spełniły ?
Nie. Łącznie z tym najważniejszym tj. za chwilkę miał nastąpić dzień sądu i nic :-D
krecik pisze:Nikt nie zdoła udowodnić fikcyjności Jezusa którego narodziny, śmierć i zmartwychwstanie zostało zapowiedziane w szczególikach.
Żadne starotestamentowe proroctwo nie dot Jezusa.
krecik pisze:A do tego od tego wydarzenia liczy się czas.
Czas liczy się jak komu się podoba. Żydzi liczą inaczej, Majowie inaczej, Chińczycy inaczej, a Aborygeni mają to wszystko w nosie.
krecik pisze: Podałeś czyjąś hipotezę, i nic poza tym.
To bardzo ciekawa hipoteza. Jest bardzo prawdopodobna.
Nie będę szatkować, to nie w moim stylu :lol:

Zaprzeczysz że Jezus Chrystus raz już przyszedł na ziemie ? Chwilka u Boga, a chwilka u ludzi to wielka różnica. Poza tym określenie sądu jest wielowymiarowe, współcześnie też ludzie są osądzani przez Boga...

Nie miałem nigdy takich obaw jak sugerujesz i chcę wytrwać do końca. Bo dzięki takiej postawie mogę być pewny swego zbawienia.

Wykazujesz jedynie przekorę takim stanowiskiem. Rozważ w Swoim sercu czy jest to rozsądne.
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Jezus prawdopodobnie rzeczywiście żył ok. 2000 lat temu. Nauczał. Był rabinem. Żonatym. Umarł i został pochowany. Koniec.
Reszta to późniejsze bajania.
Wiara w dobroć, miłość itp. jest bardzo dobra.
Gdy wiara ta powodowana jest strachem przed sądem Bożym, to już mniejsza radość, ale jednak pozytywy są nadal.
Nie przeszkadza mi wiara w Jezusa, jako Boga. Tyle, że to naiwne.
Lepiej wierzyć w dobroć i sens bez tych wszystkich izraelskich mitów.

Ale przecież ten temat nie jest o tym.
Tutaj rozważamy, czy Jezus mógł być rzeczywiście paranoikiem (schizofrenikiem) i czy są na to dowody.

1. Nagłe "oświecenie" podczas chrztu w Jordanie.
2. Przeświadczenie o wybraniu i wyjątkowości.
Coś jeszcze?
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

nesto pisze:Jezus prawdopodobnie rzeczywiście żył ok. 2000 lat temu. Nauczał. Był rabinem. Żonatym. Umarł i został pochowany. Koniec.
Reszta to późniejsze bajania.
Wiara w dobroć, miłość itp. jest bardzo dobra.
Gdy wiara ta powodowana jest strachem przed sądem Bożym, to już mniejsza radość, ale jednak pozytywy są nadal.
Nie przeszkadza mi wiara w Jezusa, jako Boga. Tyle, że to naiwne.
Lepiej wierzyć w dobroć i sens bez tych wszystkich izraelskich mitów.

Ale przecież ten temat nie jest o tym.
Tutaj rozważamy, czy Jezus mógł być rzeczywiście paranoikiem (schizofrenikiem) i czy są na to dowody.

1. Nagłe "oświecenie" podczas chrztu w Jordanie.
2. Przeświadczenie o wybraniu i wyjątkowości.
Coś jeszcze?
Pomimo iż negujesz starotestamentowe proroctwa odnośnie Jezusa z Betlejemu, to jednak zakładasz że był ktoś taki. No to chyba malutkie światełko...

Schizofrenik w naszych czasach oznacza człowieka z uszkodzoną psychiką. A czy takie wnioski nasuwają się analizując jego życie ? No i to że miał wzrastającą liczbę zwolenników, których przybywa po dziś dzień.
Trzeba zakochać się w Nim, a wtedy nie ma mowy o jakimkolwiek strachu. Wzorując się na relacjach międzludzkich. Raczej nikt nie odczuwa lęku w potocznym tego słowa znaczeniu, gdy zrobi coś nie tak jak życzy sobie wybranka jego serca. Czyżby u Ciebie było inaczej w tej kwestii ?

Skąd bierze się pragnienie w człowieku dobroci i niesmak gdy postąpi źle ? Czyż nie z tego co wszczepił Bóg, a co jest przedstawione w Biblii.

Pomyśl czy logiczną rzeczą byłoby wiązanie się z kobietą, wiedząc że się umrze ? Jeszcze przed Jego narodzinami wiedziano że poniesie śmierć, bo w jaki inny sposób można zbawić od grzechów ? No i jeszcze ten fakt że niemowlak ma swój lud. Nie zastanawia Cię ta rzecz ?

„...oto ukazał mu się we śnie anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego.A urodzi syna i nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego. ”
Mt 1;20-21].
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Sądzisz Kreciku, że Jezus od urodzenia wiedział że jest synem bożym i że umrze za cudze grzechy ? :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

BoaDusiciel pisze:Sądzisz Kreciku, że Jezus od urodzenia wiedział że jest synem bożym i że umrze za cudze grzechy ? :->
Od urodzenia to lekka przesada, ale jako 2 letnie dziecko to zapewne tak. Skoro wiedzieli o tym Jego rodzice i inni ludzie, to logiczną rzeczą jest że i On dowiedział się o tym. A co masz wątpliwości ?
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Może takie gotowe opracowanie...
http://www.nastrazy.pl/archiwum/1984_6_05.htm

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

krecik pisze:
BoaDusiciel pisze:Sądzisz Kreciku, że Jezus od urodzenia wiedział że jest synem bożym i że umrze za cudze grzechy ? :->
Od urodzenia to lekka przesada, ale jako 2 letnie dziecko to zapewne tak. Skoro wiedzieli o tym Jego rodzice i inni ludzie, to logiczną rzeczą jest że i On dowiedział się o tym. A co masz wątpliwości ?
To dlaczego jego matka i bracia chcieli go pochwycić, gdy nauczał i dlaczego myśleli, że postradał zmysły? Powinni przecież wiedzieć, jaka ma rolę w życiu.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Bracia czyli krewni Jezusa mówili że postradał zmysły bo nie wiedzieli i nie wierzyli że jest Mesjaszem natomiast Matka Jezusa nie mówiła że postradał zmysły bo wiedziała że Jezus jest Mesjaszem choć nie zawsze rozumiała to co Jezus robi

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

krecik pisze:
BoaDusiciel pisze:Sądzisz Kreciku, że Jezus od urodzenia wiedział że jest synem bożym i że umrze za cudze grzechy ? :->
Od urodzenia to lekka przesada, ale jako 2 letnie dziecko to zapewne tak. Skoro wiedzieli o tym Jego rodzice i inni ludzie, to logiczną rzeczą jest że i On dowiedział się o tym. A co masz wątpliwości ?
Dorastanie w przekonaniu, że się umrze za cudze grzechy może zryć psyche bardziej niż kariera filmowa w młodym wieku, no nie ? :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Deista nie doczytał:

Hbr 7:22-28
22. O tyle też Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza.
23. I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie zezwalała im trwać przy życiu,
24. Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające.
25. Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi.
26. Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa,
27. takiego, który nie jest obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie.
28. Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki.
(BT)
Czy Człowiek Doskonały może być ułomnym/grzesznym/schorowanym ???

Słuchajcie Nesto,a wyjdziecie "jak Zabłocki na mydle" ;-)

Czy to jest chluba Deistów ???
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Jachu pisze: 28. Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki.
(BT)
Czy Człowiek Doskonały może być ułomnym/grzesznym/schorowanym ???
Jezus nie był doskonały z racji swojej bezgrzeszności.

LIST DO RZYMIAN 8. 3. BIZTB

"Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała,
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Hbr 7:26
26. Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa,
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

A po co cytujecie Biblię? Cytaty biblijne udowodnią wszystko wszystkim.
Już o tym pisałem.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

nesto pisze:A po co cytujecie Biblię? Cytaty biblijne udowodnią wszystko wszystkim.
Już o tym pisałem.
Ja cytuję po to, żeby właśnie udowodnić, że niczego nie można udowodnić.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

nesto pisze:
To dlaczego jego matka i bracia chcieli go pochwycić, gdy nauczał i dlaczego myśleli, że postradał zmysły? Powinni przecież wiedzieć, jaka ma rolę w życiu.
Usiłujesz przeforsować Swój punkt widzenia, lecz w tych zagadnieniach mamy Biblię, a tam jest mowa o tym że to Jego krewni, a nie domownicy, sądzili iż postradał zmysły...
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

ODPOWIEDZ

Wróć do „Teorie spiskowe itp.”