FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
oko mi skacze, oko...! :aa:aaa: a:
Przecież dział o Tworkach jest gdzie indziej
Przecież dział o Tworkach jest gdzie indziej
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
No wlasnie, Bobo. Pomyliles dzialy. Przenies sie do dzialu Tworki. Poza tym nie rozumiem twojej reakcji. Pytaj jesli potrzebujesz wyjasnienia. Nie wiesz o co pytac...patrz i sie ucz
- amiko
- Posty: 3608
- Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
wuka
https://www.astromagia.pl/zycie-i-gwiaz ... inkarnacje
https://facet.onet.pl/strefa-tajemnic/d ... ce/n7s6lsm
https://wiadomosci.onet.pl/dzieci-reink ... len/jjnbv2
http://www.archiwum-tajemnic.pl/wierzen ... zieci.html
W większości wspomnienia z poprzedniego życia uaktywniają się u dzieci w wieku 2 - 5 lat. Dzieci twierdzą, że umarły nagle. Narzekają również, że nie są tej samej płci co w poprzednim życiu. Dzieci bardzo tęsknią za swoimi poprzednimi rodzinami.
W Polsce kilkanaście lat temu znana i nagłośniona była historia małego Marcinka. Marcin zaczął opowiadać o swoim dawnym rycerskim życiu już w wieku dwóch lat. Chłopiec opisywał mnóstwo szczegółów ze swojego poprzedniego życia: W tamtych czasach ludzie mieszkali w zamkach, ale także w namiotach. Bardzo wielu jeździło na koniach. Wokół zamków urządzano turnieje. Rycerze, tacy jak on, mieli własnych giermków i uczestniczyli w pojedynkach. Chłopiec kiedyś z rodzicami zwiedził zamek krzyżacki w Malborku. Tam opowiadał: Mieszkałem tu, w tamtym skrzydle. Jak przyjechał król, to nas z niego wyrzucili, ale tylko na chwilę. Okazało się, że zna znakomicie cały układ zamku. Wiedział, gdzie w dawnych czasach podnoszono konie z rycerzami do góry, gdzie były stajnie i gdzie odbywały się pojedynki. Co ciekawe, nie pamiętał w ogóle krzyżaków. Przewodnik zaprowadził chłopca do zbrojowni. Tam Marcin rozpoznał zbroje i stroje, które noszono w czasach, kiedy był na zamku. Z setek rekwizytów wybierał bezbłędnie te, które były z lat 1550-1600. Było to już po Hołdzie Pruskim, a więc wtedy na zamku krzyżaków już nie było! To nie jest jedyna rzecz potwierdzająca relację chłopca. I tak Marcin od małego opowiadał, że mieszkał w zamku, gdzie była podłoga w krawaty. Dopiero na miejscu okazało się, że posadzka komnat w Malborku jest zrobiona w charakterystyczne, czarno-białe romby. Chłopiec narzekał także na oświetlenie w zamierzchłych czasach. Jego zdaniem pod sufitami były świeczniki z normalnymi świecami, z których " strasznie kapało ".
Bardzo ciekawa historia, potwierdzająca istnienie reinkarnacji. Na CI Polsat oglądałem historie małych dzieci, które pamiętały swoje poprzednie wcielenia i mówiły o nich obecnym rodzicom. Pamiętam zdziwienie rodziców, zwłaszcza tych chrześcijan, których wiara zaprzecza istnieniu reinkarnacji. W Internecie jest bardzo dużo takich przykładów:wuka pisze: ↑16 lis 2020, 11:13Taka ciekawostka na potwierdzenie reinkarnacji:"Kobieta powróciła do życia - Przypadek reinkarnacji Dorothy Eady"
https://www.youtube.com/watch?v=738qZuRoT6g
Takich opisanych przypadków ludzi pamiętających swoje dawne istnienie na ziemi jest mnóstwo.
https://www.astromagia.pl/zycie-i-gwiaz ... inkarnacje
https://facet.onet.pl/strefa-tajemnic/d ... ce/n7s6lsm
https://wiadomosci.onet.pl/dzieci-reink ... len/jjnbv2
http://www.archiwum-tajemnic.pl/wierzen ... zieci.html
W większości wspomnienia z poprzedniego życia uaktywniają się u dzieci w wieku 2 - 5 lat. Dzieci twierdzą, że umarły nagle. Narzekają również, że nie są tej samej płci co w poprzednim życiu. Dzieci bardzo tęsknią za swoimi poprzednimi rodzinami.
W Polsce kilkanaście lat temu znana i nagłośniona była historia małego Marcinka. Marcin zaczął opowiadać o swoim dawnym rycerskim życiu już w wieku dwóch lat. Chłopiec opisywał mnóstwo szczegółów ze swojego poprzedniego życia: W tamtych czasach ludzie mieszkali w zamkach, ale także w namiotach. Bardzo wielu jeździło na koniach. Wokół zamków urządzano turnieje. Rycerze, tacy jak on, mieli własnych giermków i uczestniczyli w pojedynkach. Chłopiec kiedyś z rodzicami zwiedził zamek krzyżacki w Malborku. Tam opowiadał: Mieszkałem tu, w tamtym skrzydle. Jak przyjechał król, to nas z niego wyrzucili, ale tylko na chwilę. Okazało się, że zna znakomicie cały układ zamku. Wiedział, gdzie w dawnych czasach podnoszono konie z rycerzami do góry, gdzie były stajnie i gdzie odbywały się pojedynki. Co ciekawe, nie pamiętał w ogóle krzyżaków. Przewodnik zaprowadził chłopca do zbrojowni. Tam Marcin rozpoznał zbroje i stroje, które noszono w czasach, kiedy był na zamku. Z setek rekwizytów wybierał bezbłędnie te, które były z lat 1550-1600. Było to już po Hołdzie Pruskim, a więc wtedy na zamku krzyżaków już nie było! To nie jest jedyna rzecz potwierdzająca relację chłopca. I tak Marcin od małego opowiadał, że mieszkał w zamku, gdzie była podłoga w krawaty. Dopiero na miejscu okazało się, że posadzka komnat w Malborku jest zrobiona w charakterystyczne, czarno-białe romby. Chłopiec narzekał także na oświetlenie w zamierzchłych czasach. Jego zdaniem pod sufitami były świeczniki z normalnymi świecami, z których " strasznie kapało ".
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Amiko, dzięki, że chciało ci się poszukać i wklejać.
Świetne materiały.
Czy doprawdy wszystko to można podsumować jednym słowem: opętanie
Popatrz na ten fragment tematu:"świadomość nie umiera" z tego artykułu, który podałeś https://wiadomosci.onet.pl/dzieci-reink ... len/jjnbv2
Świadomość jest w tych tematach sprawą kluczową.
Można oczywiście nie wierzyć, można ignorować lub wyśmiewać, ale jak wobec tego te wszystkie fakty (nie tylko te o dzieciach) wytłumaczyć? Ja nie kupuję podsumowania pt. "opętanie".
Świetne materiały.
Czy doprawdy wszystko to można podsumować jednym słowem: opętanie
Popatrz na ten fragment tematu:"świadomość nie umiera" z tego artykułu, który podałeś https://wiadomosci.onet.pl/dzieci-reink ... len/jjnbv2
Świadomość jest w tych tematach sprawą kluczową.
Można oczywiście nie wierzyć, można ignorować lub wyśmiewać, ale jak wobec tego te wszystkie fakty (nie tylko te o dzieciach) wytłumaczyć? Ja nie kupuję podsumowania pt. "opętanie".
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Skąd masz te 'tysiące' dzieci? Podaj statystyki.
1. Demony szukają łatwych rozwiązań. Umysły małych dzieci są najłatwiejsze do opanowania.
2. Demony też zmieniają taktykę. Raz demon udaje węża, innym razem opanowuje dorosłego, masz też w Biblii chłopca opętanego. Bywa, że demon w ogóle się nie ujawnia, dlatego swoje cierpienia Hiob w ogóle nic nie wiedział, że jego cierpienia są od nich.
Więc pytanie wciąż aktualne: dlaczego wykluczasz opętanie?
Mój wniosek...
Na niby życie pozagrobowe mamy niby dowody w przypadkach ludzi którzy przeżyli coś z głową.
Moje pytanie: KTO tak ułożył, że w ogóle takie coś jak reinkarnacja istnieje? Jeśli jakiś absolut/Bóg to, po co w naszych umysłach taki zapis poprzednich wcieleń?
To tak, jakbyś na dysku twardym zapisywała pliki zahasłowane, do których nie znasz hasła. Ma to sens? Hasłem jest walnięcie się w głowę?
Jeśli ten Twój absolut tak to urządził to... słabe hasło wymyślił.
Po co hasłuje skoro bez uderzenia w głowę nie wejdziesz w pamięć?
Tak mogą myśleć tylko demony. No i raczej chcą, by walić się w łeb. Mamy taką historię w Biblii, jak opętaniec walił siebie kamieniami
Jeśli ten proces jest od Boga, to... twoja teoria/bajka sugeruję, że popełnił błąd w programie.
1. Demony szukają łatwych rozwiązań. Umysły małych dzieci są najłatwiejsze do opanowania.
2. Demony też zmieniają taktykę. Raz demon udaje węża, innym razem opanowuje dorosłego, masz też w Biblii chłopca opętanego. Bywa, że demon w ogóle się nie ujawnia, dlatego swoje cierpienia Hiob w ogóle nic nie wiedział, że jego cierpienia są od nich.
Więc pytanie wciąż aktualne: dlaczego wykluczasz opętanie?
Mój wniosek...
Na niby życie pozagrobowe mamy niby dowody w przypadkach ludzi którzy przeżyli coś z głową.
Moje pytanie: KTO tak ułożył, że w ogóle takie coś jak reinkarnacja istnieje? Jeśli jakiś absolut/Bóg to, po co w naszych umysłach taki zapis poprzednich wcieleń?
To tak, jakbyś na dysku twardym zapisywała pliki zahasłowane, do których nie znasz hasła. Ma to sens? Hasłem jest walnięcie się w głowę?
Jeśli ten Twój absolut tak to urządził to... słabe hasło wymyślił.
Po co hasłuje skoro bez uderzenia w głowę nie wejdziesz w pamięć?
Tak mogą myśleć tylko demony. No i raczej chcą, by walić się w łeb. Mamy taką historię w Biblii, jak opętaniec walił siebie kamieniami
Jeśli ten proces jest od Boga, to... twoja teoria/bajka sugeruję, że popełnił błąd w programie.
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Właśnie.
Ja też byłem opętany i to 2 razy.
Pierwszy raz Mnie opętała Laura M., ale to było w szkole średniej.
W czasach studenckich opętała Mnie Kasia B. i było to bardzo silne opętanie.
Wnioskuję, że obie były demonami, choć zewnętrznie nic na to nie wskazywało, a wręcz odwrotnie
Z perspektywy czau stwierdzam jednak, że Laura miała trochę za małe cycki, ale wtedy jeszcze się nie znałem
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
My to o dzieciach, a ty o cyckach Głodnemu...itd?BoaDusiciel pisze: ↑17 lis 2020, 12:56Właśnie.
Ja też byłem opętany i to 2 razy.
Pierwszy raz Mnie opętała Laura M., ale to było w szkole średniej.
W czasach studenckich opętała Mnie Kasia B. i było to bardzo silne opętanie.
Wnioskuję, że obie były demonami, choć zewnętrznie nic na to nie wskazywało, a wręcz odwrotnie
Z perspektywy czau stwierdzam jednak, że Laura miała trochę za małe cycki, ale wtedy jeszcze się nie znałem
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Bobo, widzę wyraźnie, że nie interesują cię odpowiedzi, chcesz jedynie nieładnie zaistnieć. Wnioskuję to po słownictwie którym się posługujesz: "coś z głową", "walnięcie się w głowę?", "walić się w łeb"itd.
Czy uważasz, że badacze, którzy w temacie siedzą od dziesiątków lat, WERYFIKUJĄ wszystko dużym nakłądem środków, nie pomyśleli o tym?
Gdybyś chociaż przeczytał jakąkolwiek z zalinkowanych stron, masz tam przykłady, jak się weryfikuje wiadomości.
I nie, Bobo, nie tylko trzeba się uderzyć w łeb.
Natomiast w tym filmie, Zatajanie prawdy, od około 7 minuty przez kilka kolejnych, jest wyjaśnienie sprawy Boga, którego ty tak wyśmiewasz.
Polecam przetrzeć oczy, przewietrzyć głowę i chociaż jedynie dopuścić myśl: a co, jeśli taka włąśnie jest prawda i taki jest świat?
Czy uważasz, że badacze, którzy w temacie siedzą od dziesiątków lat, WERYFIKUJĄ wszystko dużym nakłądem środków, nie pomyśleli o tym?
Gdybyś chociaż przeczytał jakąkolwiek z zalinkowanych stron, masz tam przykłady, jak się weryfikuje wiadomości.
I nie, Bobo, nie tylko trzeba się uderzyć w łeb.
Natomiast w tym filmie, Zatajanie prawdy, od około 7 minuty przez kilka kolejnych, jest wyjaśnienie sprawy Boga, którego ty tak wyśmiewasz.
Polecam przetrzeć oczy, przewietrzyć głowę i chociaż jedynie dopuścić myśl: a co, jeśli taka włąśnie jest prawda i taki jest świat?
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Wuka, pytam skąd wiesz, że są to tysiące dzieci? MILCZYSZ.
Skoro tak bardzo chcesz podkreślić swoją argumentację statystykami (z kapelusza!), to ja, mam lepszy, podobny argument. Miliony (już nie tysiące) a nawet miliardy ludzi na świecie NIE pamięta swojego poprzedniego wcielenia. Komu wierzyć wydumanym tysiącom czy realnym milionom?
Badacze siedzą/siedzieli dziesiątkami lat nad znalezieniem kamienia filozoficznego. Nic nie wyjaśniają.
Ty masz taką fazę, ja w innych dziedzinach, równie bzdurnych i przeciwnych twoim, dostaję setki.
Nie ma żadnych weryfikacji. Demony nie przedstawiają dowodów. Liczą na naiwność ludzką
Jeśli jest Bóg, to reinkarnacja go ośmiesza. Zahasłował w twojej głowie pamięć o poprzednim życiu i nie dał Tobie hasła. Po co? A ty po omacku sprawdzaj, ja tu nie popełnić poprzednich błędów. Jakoś ten Twój absolut nie przemyślał dobrze tego.
Polecam przetrzeć oczy... bo jak na razie odrzucasz opętanie. A co jeśli właśnie tak jest?
Skoro tak bardzo chcesz podkreślić swoją argumentację statystykami (z kapelusza!), to ja, mam lepszy, podobny argument. Miliony (już nie tysiące) a nawet miliardy ludzi na świecie NIE pamięta swojego poprzedniego wcielenia. Komu wierzyć wydumanym tysiącom czy realnym milionom?
Badacze siedzą/siedzieli dziesiątkami lat nad znalezieniem kamienia filozoficznego. Nic nie wyjaśniają.
Widzisz jak próbujesz nawracać? Przeczytaj... obejrzyj... przemyśl... itp.Gdybyś chociaż przeczytał jakąkolwiek z zalinkowanych stron, masz tam przykłady, jak się weryfikuje wiadomości.
Ty masz taką fazę, ja w innych dziedzinach, równie bzdurnych i przeciwnych twoim, dostaję setki.
Nie ma żadnych weryfikacji. Demony nie przedstawiają dowodów. Liczą na naiwność ludzką
No wuka, przecież wiem, że władcą tego świata jest szatan. I ta prawda wiele wyjaśnia. Min. wiarę w reinkarnację, która jest śmieszna. Ona jest śmieszna a nie Bóg.Polecam przetrzeć oczy, przewietrzyć głowę i chociaż jedynie dopuścić myśl: a co, jeśli taka włąśnie jest prawda i taki jest świat?
Jeśli jest Bóg, to reinkarnacja go ośmiesza. Zahasłował w twojej głowie pamięć o poprzednim życiu i nie dał Tobie hasła. Po co? A ty po omacku sprawdzaj, ja tu nie popełnić poprzednich błędów. Jakoś ten Twój absolut nie przemyślał dobrze tego.
Polecam przetrzeć oczy... bo jak na razie odrzucasz opętanie. A co jeśli właśnie tak jest?
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Dokładnie tak.
To miałem na myśli, pisząc że wtedy nie miałem jeszcze doświadczenia.
Brak doświadczenia spowodował, że byłem naiwny.
Teraz raczej chyba nie dałbym się tak łatwo nabrać demonowi
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Bobo, ja ci inaczej zadam pytanie. Chodzi o te dzieci, któe, jak twierdzisz są opętane.
Jak myślisz, w jakim celu Bóg dopuściłby taki dramat niczemu niewinnym, małym dzieciom? Czy to świadczy o tym, że Bóg nie ma z tym nic wspólnego, a więc demony mają większą władzę niż Bóg? A może Boga w ogóle nie obchodzi co dzieje się z ludźmi? Czy gadanie, że szatan jest władcą tego świata nie mówi przypadkiem, że jesteśmy w piekle? Że ziemia to miejsce jakiejś zsyłki? Dlaczego więc my, tu żyjący nie pamiętamy czym i kiedy osobiście tak bardzo podpadliśmy, że musimy na ziemi w ciele być wydawani na pastwę demonów. Z uwzględnieniem małych dzieci włącznie.
Wytłumacz mi to, bo chyba ocipieję.
Jak myślisz, w jakim celu Bóg dopuściłby taki dramat niczemu niewinnym, małym dzieciom? Czy to świadczy o tym, że Bóg nie ma z tym nic wspólnego, a więc demony mają większą władzę niż Bóg? A może Boga w ogóle nie obchodzi co dzieje się z ludźmi? Czy gadanie, że szatan jest władcą tego świata nie mówi przypadkiem, że jesteśmy w piekle? Że ziemia to miejsce jakiejś zsyłki? Dlaczego więc my, tu żyjący nie pamiętamy czym i kiedy osobiście tak bardzo podpadliśmy, że musimy na ziemi w ciele być wydawani na pastwę demonów. Z uwzględnieniem małych dzieci włącznie.
Wytłumacz mi to, bo chyba ocipieję.
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: FALL CABAL - UPADEK KABAŁY
Bobo, a co się dzieje z demonem w chwili śmierci posiadacza demona ?
Dajmy na to, że posiadacz skoczy z 10 piętra i zabije się.
Demon też umiera, czy wyskakuje w odpowiednim momencie ?
No i który moment jest w takim przypadku odpowiedni ?
Dajmy na to, że posiadacz skoczy z 10 piętra i zabije się.
Demon też umiera, czy wyskakuje w odpowiednim momencie ?
No i który moment jest w takim przypadku odpowiedni ?
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !