detektor pisze:Przecież ty też odeszłeś od wątku.
Twój ostatni post nie miał nic wspólnego z tematem czarownic w Afryce, chyba nie zaprzeczysz?
Nie ja pierwszy odszedłem od wątku, lecz zrobił to wcześniej Fword węsząc wszędzie satanizm, wymieniając choćby kilka for internetowych z których go wylano, a ja jedynie próbowałem wykazać mu jego chorobliwą podejrzliwość. Widać z tego, że co nie po myśli Fworda, to gotowy on od razu przykleić łatkę satanizmu swoim adwersarzom.
Przykładowo na forum Ulicy Prostej, o jakim wspomniano, faktycznie funkcjonuje nieco dziwny regulamin, nakazujący właściwie prowadzić dyskusje zgodnie z jedynie słuszną linią doktrynalną. Zresztą gospodarze tamtejszego forum mogą robić jak chcą, bo to w końcu ich prywatne forum, niemniej przypisywanie satanizmu tamtejszym gospodarzom wynika najprawdopodobniej z braku dobrej woli ze strony Fworda, aby mógł on zrozumieć mentalność ludzi z tamtego forum.
Widać kompletnie przekręcasz Biblię twierdząc takie kosmiczne rzeczy że Jezus już przyszedł.
Że wielki ucisk jakiego nigdy nie było już był, a co w taki razie z Holokaustem i Hiroszimą?
A gdzie jest 1000 letnie królestwo Boże?
Mówiąc o człowieku bezprawia miałem na myśli ostatniego Króla - tzw, antychrysta.
Nie można oprzeć się wrażeniu że twoja interpretacja kompletnie nie wymaga od ciebie.
Macie tu 'sielankę i raj na ziemi', jak mówił słusznie fword.
Skoro Jezus już przyszedł co gdzie to wydarzenie?
"Mateusza 24:(27) Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego, (28) bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy. (29) A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. (30) I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą, "
Wystarczy przykładów... bo nawet jeden z nich zwala z nóg twoją karkołomną interpretację która 'unieważnia' kawał proroctw.
Dlaczego niby kompletnie przekręcam Biblię...? Raczej odczytuje ją zgodnie ze zdrowymi wymogami interpretacyjnymi przedkładając teksty jednoznaczne, np. dydaktyczne z Listów Apostolskich nad teksty dwuznaczne i obrazowe, np. z Księgi Objawienia. Zgodnie z tym sposobem interpretacji dzisiejsi wierzący królują już wraz z Chrystusem w okręgach niebiańskich, o czym mowa w Liście do Efezjan 2:5,6:
"I nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie."
W podobnym tonie wypowiedziano się w 1 Liście do Koryntian 4:8:
"Już jesteście nasyceni; już wzbogaciliście się; bez nas staliście się królami. I obyście byli królami, abyśmy i my wespół z wami królowali."
Wierzę, że za sprawą ofiary Chrystusa Szatan jest związany, i dzisiejsi prawdziwe wierzący chrześcijanie żyją już w
olam haba, czyli w wieku, który miał nadejść, w przyszłym wieku, tzn. w Tysiącleciu, a Szatan nie może ich już zwodzić, dlatego oni dzięki Chrystusowi zwyciężyli, i jako ludzie zbawieni królują z Nim.
Mówisz że nie masz wrogów...
"I wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania."
2 List do Tymoteusza 3:12
Wróg to ktoś kogo się nienawidzi, a chrześcijanin nie powinien do nikogo żywić nienawiści, a co najwyżej do grzechu. Jedynie wrogowie wierzących nienawidzą ich, i o tym właśnie mówi przytoczony werset z 2 Listu do Tymoteusza 3:12.
A ten fragment listu Jakuba stwierdza że modlitwa za
brata w wierze może mu pomóc oraz chodzi tu raczej o... uzdrowienie cielesne z choroby.
Fragment z Listu Jakuba 5:19,20 wspomina również, a przede wszystkim o nawróceniu, aby tym sposobem pozyskać brata w wierze, któremu za sprawą jego nawrócenia zostaną odpuszczone liczne grzechy:
"Bracia moi, jeśli kto spośród was zboczy od prawdy, a ktoś go nawróci, niech wie, że ten, kto nawróci grzesznika z błędnej drogi jego, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów."
Chrześcijanin, który zboczył z prawdy, to między innymi taki, który swoje wierzenia buduje na domysłach eschatologicznych i wykrywaniu rzekomych spisków, zamiast na wyczytywaniu tego co faktycznie Słowo Boże zawiera.
Elihu pisze:Wit,do jakiego wyznania się zaliczasz,czyżbyś się tego wstydził.
Nie należę do żadnego oficjalnego związku wyznaniowego, a co jedynie to posiadam pewne wyznanie zgodne z moją wiarą. Wyznanie biblijne oczywiście.