Nie zgodzę się. Schizofrenia to opętanie. Znam przypadek, że człowiek modląc się wyzybył się tego. Trwało to ponad 2 lata. Czesem doń wraca w bardzo łagodnej formie - poprzednio bardzo ostra forma - zapewne dlatego, żeby nie zapomniał o tym, że Bóg go uzdrowił przez Jezusa. Już raz zapomniał. Bóg lekko mu przypomina dając wyjście z sytuacji. Inaczej ten człowiek znów zająłby się wszystkim innym tylko nie Zbawieniem.Hardi pisze:Schizofrenia nie musi byc opetaniem. Mam znajomego chrzescijanina, ktory jest psychiatra i mowi to samo. Powiedzial, ze tak naprawde w prosty sposbo mozna odroznic schizofrenie od opetania, na opetanego nie dzialaja srodki farmakologiczne, nie da sie opetanie leczyc, a schizofrenie tak.fword pisze:Czy on jest schizofrenikiem? Najprawdopodoniej tak.
Ale czy schizofrenia to choroba?
Osobiście uważam, że padaczka i schizofrenia to nic innego, jak zwykłe opętanie.
Czytałem kiedyś opinię jednego z lekarzy, który twierdził publicznie, że około 50% lekarzy nie jest pewna czy schizofrenia to choroba czy opętanie. Zwłaszcza w przypadkach wielu osobowości w jednym człowieku.
Pdaczka według Biblii to opętanie i nie widzę powodu aby nie wierzyc Słowu Bożemu.
Jeżeli leki 'działają', działają na zasadzie uniemożliwiania demonowi uzywania chwilowo przytrutego mózgu owymi lekarstwami i taki 'chory' ma ulgę podczas działania tych leków.
Demon nie może używać jego mózgu. Kiedy wpływ leków znika, demon ma otwartą drogę do tego człowieka i może powtarzać owe ataki.
Co do padaczki to nigdzie w biblii nie ma napisane, ze padaczka = opetanie. Jest tylko napisane, o wypedzieniu demona z epileptyka. Rowniez pisze o wypedzenie demona z niemowy, czy to oznacza, ze kazdy niemowa to opetany Padaczke potrafi dzisiaj wskazac rezonans magnetyczny mozgu. Zajmowalem sie pacjentem ktory ma padaczke. 3 lata temu mial bardzo powazny wypadek samochodowy i od tego czasu mial dosc regularne ataki padaczki, czy myslisz, ze podczas wypadku zostal opetany przez demona Rezonans magnetyczny mozgu potwiedzil fizyczne podloze tej choroby, uszkodzenie mozgu. Gdy zaczal brac lekarstwa problem minal. Moj pies ma padaczke (labrador - to czesto choroba u tej rasy), ale lekarstwa zalatwiaja problem.
Z reszta poczytaj sobie tutaj co moze byc przyczyna padaczki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Padaczka
Drugi przypadek miał to samo, podjął się leczenia i co? Leki zniszczyły osobowość, człowiek ten jest bardzo odizolowany od zewnętrznego świata, chodzi do KRK i niby po lekach te objawy mu ustapiły, ale szatan dokonal dzieła. Zwiódł tego drugiego człowieka i utwierdził go w swym zwiedzeniu. Nie wypuszcza z rąk.
Tak więc i leki i modlitwa leczą, ale tylko modlitwa kieruje na Drogę Życia. Leki kierują na drogę śmierci. Niszczą całego człowieka. Nie dają mu szans na Zbawienie.
W wielkim skrócie.