: 14 lis 2015, 8:27
Trzeba było nie grzeszyć, Kreciku, to Jezus by nie cierpiał za ciebie
Owocem ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność. (List do Galatów 5:21-22)
http://biblia.webd.pl/
Rzecz w tym że Ofiara Jezusa na krzyżu została postanowiona/zaplanowana, jeszcze przed stworzeniem człowieka. Kiedy Jezus cierpiał za Twoje i moje winy, to jeszcze nas na świecie nie było. Tak więc nie jest to takie proste jak w naszym świecie, skutkowo przyczynowym.BoaDusiciel pisze:Trzeba było nie grzeszyć, Kreciku, to Jezus by nie cierpiał za ciebie
No, nie każdy potrafi cierpieć za winy ludzi, którzy jeszcze się nie urodzili. Szacunkrecik pisze:Rzecz w tym że Ofiara Jezusa na krzyżu została postanowiona/zaplanowana, jeszcze przed stworzeniem człowieka. Kiedy Jezus cierpiał za Twoje i moje winy, to jeszcze nas na świecie nie było. Tak więc nie jest to takie proste jak w naszym świecie, skutkowo przyczynowym.BoaDusiciel pisze:Trzeba było nie grzeszyć, Kreciku, to Jezus by nie cierpiał za ciebie
Jakoś nie mogę darzyć szacunkiem kogoś, kto nie myśli o przyszłości choćby swoich dzieci...BoaDusiciel pisze:No, nie każdy potrafi cierpieć za winy ludzi, którzy jeszcze się nie urodzili. Szacun
Co to ma wspólnego z cierpieniem za winy jeszcze nie popełnione ?Henryk pisze:Jakoś nie mogę darzyć szacunkiem kogoś, kto nie myśli o przyszłości choćby swoich dzieci...BoaDusiciel pisze:No, nie każdy potrafi cierpieć za winy ludzi, którzy jeszcze się nie urodzili. Szacun
Nie kupuje ubranek, łóżeczka, nosidełka jeszcze przed narodzinami...
Ale jeśli altruizm jest obie obcy- to nie dziwota.
Taka skuteczna moc dowodzi że Jezus Chrystus nie był zwyczajnym człowiekiem.BoaDusiciel pisze:No, nie każdy potrafi cierpieć za winy ludzi, którzy jeszcze się nie urodzili. Szacunkrecik pisze:Rzecz w tym że Ofiara Jezusa na krzyżu została postanowiona/zaplanowana, jeszcze przed stworzeniem człowieka. Kiedy Jezus cierpiał za Twoje i moje winy, to jeszcze nas na świecie nie było. Tak więc nie jest to takie proste jak w naszym świecie, skutkowo przyczynowym.BoaDusiciel pisze:Trzeba było nie grzeszyć, Kreciku, to Jezus by nie cierpiał za ciebie
Takim zdaniem bardzo ograniczasz Tego który zna słowa człowieka wcześniej zanim je wypowie. Mówiąc inaczej Bóg wiedział że Adam z Ewą sięgną po zakazany owoc. Prawda że w ludzkiej logice to się nie mieści ?ShadowLady86 pisze:Jeżeli ofiara Jezusa została zaplanowana przed stworzeniem człowieka, to Bóg z góry ustalił, że stworzy człowieka po to, żeby ten zgrzeszył.
Mam przeciwne zdanie !ShadowLady86 pisze:Prawda, że się nie mieści. Jest całkowicie bez sensu i niweczy istnienie wolnej woli.
ADAM - Dlaczego dana mu jest druga próba.
Jeżeli Adam był na próbie i upadł, czy będzie miał drugą próbę, jeżeli tak, to po co? Dlaczego on powinien być wzbudzony jeżeli upadł przy pierwszej próbie ?
Przyczyna, dla której pierwszy człowiek zostanie wzbudzony i będzie miał wtóra próbę jest ta, że Bóg tak chce, i jest po temu ważna przyczyna. Teraz jeżeli kto chce wiedzieć dlaczego? - To możemy zrobić przypuszczenie może i dla nas korzystne.
Przyczyna, dla której Bóg chciał tak mieć jest w tym względzie, że Adam nie miał próby pod przyjaznymi warunkami, które Bóg zarządził, chociaż jego próba była zupełnie sprawiedliwą. Adam był w zupełnej równowadze umysłowej, lecz przyszła na niego silna pokusa i z powodu braku doświadczenia upadł. Co było tą próbą, czy pokusą?
Pamiętacie, co Apostoł mówi, że Adam nie był zwiedziony; on wiedział co czyni, gdy jadł owoc zakazany, a tym samym przestąpił prawo, Boskie przykazanie, a to stanowiło dla niego śmierć. Tam nie było wymówki nieświadomości. Dlaczego on to uczynił? Ja myślę, z tego co mamy powiedziane, że Adam to uczynił z miłości i sympatii dla Ewy. Adam był bez żony, podczas gdy różnego rodzaju ptactwo świergotało a zwierzęta czyniły hałas, to jednak nie mogło zadowolić człowieka, więc Pan Bóg dał mu towarzyszkę Ewę, kość z kości jego i ciało z ciała jego i wielce ocenił jej towarzystwo. Wiedział również, że znowu pozostałby sam, gdy ją utraci z powodu przestępstwa; zatem zgodził się, by jeść owoc zakazany i z nią umrzeć. Jeżeli ona ma iść do ziemi nie uprawionej i tam umrzeć, więc pójdę i ja. Jest to rzeczywiście szlachetny zarys charakteru pierwszego człowieka i warunek jego próby można zauważyć, iż był bardzo trudny. Przeto, ja myślę, iż byłoby właściwie gdyby nasz Ojciec Niebieski powiedział: Adamie, podczas gdyś to uczynił nie wiedziałeś zupełnie, co ja bym mógł i chciał uczynić tobie i co mógłbyś osiągnąć, gdybyś był posłusznym. Teraz, Adamie, moim zamiarem jest wybawić ciebie i cały twój rodzaj. Będziesz miał objaw Mojej miłości, a gdy dowiesz się o wysokości, głębokości, długości i szerokości miłości Mojej, spodziewam się, że będziesz doskonale i zupełnie zachowywał moje przykazania, abyś żył na wieki lecz jeżeli okażesz się nieposłusznym, wtedy umrzesz śmiercią wtóra i nigdy nie będziesz miał sposobności zmartwychwstania.
KPiO 1909; ang: 6
A czy słuchasz słów Jezusa Chrystusa i wierzysz temu, który Go posłałBoaDusiciel pisze:Wierzę, że Jezus poniósł bardzo duży wysiłek
Nie wierzę że ktokolwiek Jezusa posłał.RN pisze:A czy słuchasz słów Jezusa Chrystusa i wierzysz temu, który Go posłałBoaDusiciel pisze:Wierzę, że Jezus poniósł bardzo duży wysiłek
Wężu, jeśli nie zmienisz podejścia do Osoby Jezusa Chrystusa, to z osiągnięcia celu jaki sygnalizowałeś w rozmowie ze mną, będą nici.BoaDusiciel pisze: Nie wierzę że ktokolwiek Jezusa posłał.
Słowa przypisywane Jezusowi uważam za posiadające elementy godne uwagi, choć w sumie nie wnoszące nic szczególnego w stosunku do tego, co już było przed Jezusem. Wysoki poziom ogólności i niejednoznaczność Jezusowych wypowiedzi utrudnia ich ocenę.
Czemu Jezus nic osobiście nie napisał ?
Nic nie napisał, bo nie widział takiej potrzeby.BoaDusiciel pisze: Czemu Jezus nic osobiście nie napisał ?