Prawda.booris pisze:Jedno z polskich porzekadel mowi - Jakiego mnie stworzyles,Panie Boze,takiego mnie masz.
Jest jednak jedno "ale":- Borisa stworzyli Jego rodzice.
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Ciebie Twoi nie?Henryk pisze:Jest jednak jedno "ale":- Borisa stworzyli Jego rodzice.
Nie. Sugeruję, że Bóg jedynie decyduje, kto będzie jego wyznawcą. Kim będą ci, którzy nie wierzą w biblijnego Boga, zależy w dużej mierze od nich samych. To czy Ty będziesz, agnostykiem, deistą, człowiekiem nie identyfikującym się z żadnym światopoglądem religijnym, buddystą, dżinistą, wyznawcą sikhizmu, bahaizmu, czy jakiejkolwiek innej religii faktycznie zależy od Ciebie samego. Bóg do niczego Ciebie nie zmusza. Nawet nie zmusza Ciebie do bycia chrześcijaninem.booris pisze:Sugerujesz,ze Twoj Bog decyduje o tym,kto jaka religie wyznaje lub nie wyznaje?Podoba mi sie to.Naprawde.Skoro On zdecydowal,ze mam w niego(ani zadnego innego)nie wierzyc,to raczej nie powinienem tego zmieniac,prawda?Wychodzi na to,ze wyznawcy tegoz Boga,probujac mnie do takiej zmiany przekonac,czynia to przeciw Jego woli.Czyzby z podszeptow Szatana?
Często bywa ,że ateista żyje tak jakby prawo Boże miał na sercu. Uważam,że to może być spuścizna po wierzących przodkach.nesto pisze:tutaj zwalasz winę na rodziców? A gdy postępuje dobrze, to pewnie zasługa Boga.
To wszyscy starożytni Grecy byli pewnie dzicy i zjadali swoje dzieci.Listek pisze:Często bywa ,że ateista żyje tak jakby prawo Boże miał na sercu. Uważam,że to może być spuścizna po wierzących przodkach.nesto pisze:tutaj zwalasz winę na rodziców? A gdy postępuje dobrze, to pewnie zasługa Boga.
Widocznie Chrystusa tez to nie interesuje,czemu wiec ja mialbym sie narzucac?wit pisze:Dobrze by było, gdybyś stał się wyznawcą Chrystusa, ale skoro Ciebie to nie interesuje, więc nie ma się co narzucać.
No pewnie, kim on jest, żebyś miał się narzucać.booris pisze:Widocznie Chrystusa tez to nie interesuje,czemu wiec ja mialbym sie narzucac?wit pisze:Dobrze by było, gdybyś stał się wyznawcą Chrystusa, ale skoro Ciebie to nie interesuje, więc nie ma się co narzucać.
Z tego wlasnie powodu nie robie zakupow w tradycyjnych sklepach,a w supermarketach.Lub przez internet.Tam nikt sie nikomu nie narzuca.derko pisze:No pewnie, kim on jest, żebyś miał się narzucać.booris pisze:Widocznie Chrystusa tez to nie interesuje,czemu wiec ja mialbym sie narzucac?wit pisze:Dobrze by było, gdybyś stał się wyznawcą Chrystusa, ale skoro Ciebie to nie interesuje, więc nie ma się co narzucać.
zapewne podobnie robisz przed sklepem.
Siedzisz w samochodzie i czekasz aż przyjdzie sprzedawca i łaskawie pozwolisz mu na przyjecie od ciebie zamówienia. Co będzie ci narzucał swój sposób sprzedawania, no nie?
Fajnie, ze można robić zakupy przez internet, czy w supermarketach. Fajnie, ze wiemy gdzie jest ten supermarket lub jak się zalogować na stronę danego sklepubooris pisze:Z tego wlasnie powodu nie robie zakupow w tradycyjnych sklepach,a w supermarketach.Lub przez internet.Tam nikt sie nikomu nie narzuca.derko pisze:No pewnie, kim on jest, żebyś miał się narzucać.booris pisze:Widocznie Chrystusa tez to nie interesuje,czemu wiec ja mialbym sie narzucac?wit pisze:Dobrze by było, gdybyś stał się wyznawcą Chrystusa, ale skoro Ciebie to nie interesuje, więc nie ma się co narzucać.
zapewne podobnie robisz przed sklepem.
Siedzisz w samochodzie i czekasz aż przyjdzie sprzedawca i łaskawie pozwolisz mu na przyjecie od ciebie zamówienia. Co będzie ci narzucał swój sposób sprzedawania, no nie?