Biblia a teoria ewolucji - gdzie jest prawda...

Dyskusje o powstaniu świata itp.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Däniken to taki Juliusz Wern :-P
tom68

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Tu akurat sie nie zgodze.Juliusz Verne to pisarz science fiction,samodzielnie wymyslajacy swoje opowiesci.Daniken natomiast na podstawie dawnych przekazow wyciaga,lub proponuje,wnioski inne niz wszyscy,jak chociazby teoria o ladowaniu kosmitow na ziemi na podstawie ksiegi Ezechiela.

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Wielu uważało Juliusza Werna za fantastę ale dużo z jego pomysłów powieściowych z czasem okazało się faktem a opowieści.Danikena też dużo mówią o kosmitach a np biblijne anioły też są z niebios to tak półżartem półserio ;-)
tom68

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

booris pisze:Tu akurat sie nie zgodze.Juliusz Verne to pisarz science fiction,samodzielnie wymyslajacy swoje opowiesci.Daniken natomiast na podstawie dawnych przekazow wyciaga,lub proponuje,wnioski inne niz wszyscy,jak chociazby teoria o ladowaniu kosmitow na ziemi na podstawie ksiegi Ezechiela.
Dokładnie .

Z przekazów klasyfikowanych jako mity wyłania się opis zdarzeń sprzed 450 tysięcy lat. Mieli wtedy przylecieć na Ziemię przedstawiciele jakiejś wysoce rozwiniętej cywilizacji posiadającej technologię umożliwiającą podróże kosmiczne. Są tam zawarte nawet tak precyzyjne informacje jak te, że pierwsza grupa liczyła 50 osadników a przywódcą był ktoś o imieniu EN. LI co bywa też tłumaczone jako Pan Starej Ziemi. Istoty te zwane są Annunaki lub zamiennie Nefilim, co oznacza Ci Którzy Spadli Z Nieba. Pojawia się też ponownie kontekst kopalni złota z Południowej Afryki, które miały być eksploatowane właśnie przez Annunaki.

Obcy potrzebowali pomocy, ponieważ z czasem było ich nadal jedynie 600 i dlatego podjęto próby stworzenia hybryd miedzy kobietą Nefilim i zamieszkującymi wtedy Ziemię naczelnymi, czyli pitecantropus erectus. Wzmianki o tych praktykach znajdują się też w VI rozdziale Księgi Rodzaju. Początkowo hybrydy nie były w stanie przeżyć dłuższego czasu, ale potem po manipulacjach genetycznych powstał gatunek znany jako homo sapiens.

Jak głoszą teksty z tabliczek klinowych, ten pierwszy udany prototyp człowieka nosił nazwę Adapa. Cała linia gatunku dostała nazwę Adamu. Podobieństwo z Biblią jest w tym przypadku wręcz uderzające. Większość przekazów z czasów przed potopem zawiera wzmianki na temat obecności jakieś potężnej cywilizacji, która przebywała na Ziemi równolegle do naszej. Fakt, że dzisiaj ludzkość mało o tym wie nie oznacza bynajmniej, że zdarzenia te nie miały miejsca. Jeśli przekazy sumeryjskie są czymś więcej niż mitem wkrótce może okazać się, że Nibiru, a wraz z nią Annunaki, kiedyś powrócą na Ziemię.

(autor: admin)
http://innemedium.pl/wiadomosc/starozyt ... -ludzkosci

Daniken uważa, że człowiek to dzieło kosmitów /a nie Boga/ .
A zważywszy na to, że owi bogowie byli długowieczni (W Eridug, Alulim został królem; rządził 28800 lat)
to dzisiejsi UFO są tamtymi bogami , Tymi Którzy Spadli z Nieba i to oni (UFO) roszczą sobie prawo (jako twórcy) do rodzaju ludzkiego :-D
tom68 pisze:Znam i lubię Dänikena. myśli oryginalne i często cytuje apokryfy :-P
Za to go znasz i lubisz ? :mrgreen:
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

W opowieści.Danikena dużo mówi się o kosmitach a np biblijne anioły też są z niebios to tak półżartem półserio ;-)
tom68

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Biblia a teoria ewolucji - gdzie jest prawda...

Prawda jest tam gdzie zawsze - po środku .
Ewolucja (zmiana zachodząca w czasie ) istnieje .
W religii odnosi się ona zawsze do duszy .
Gilgul (judaizm) , oświecenie , nirwana(buddyzm) , moksza (hinduizm) , zbawienie (chrześcijaństwo )
to procesy doskonalenia(oświecenia , nirwana , moksza) duszy człowieka (adama) zmierzające, po przez adame (podobny [do] Stwórcy), do ostatecznego połączenia (zlania ) się ze swym Stwórcą .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6287
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Efroni- dobrze napisane.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

"Małpoludy czy Adam"
https://youtu.be/LA621fOpdZ8
tom68

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Juz w pierwszym zdaniu wyswiechtany schemat.Spojrz na to od innej strony tom68.Nie czlowiek pochodzi od malpopodobnej istoty,a malpa pochodzi od czlowiekopodobnej istoty.Czy to nie zmienia calkowicie sensu tego twierdzenia?

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Jak ktoś jest uprzedzony od początku to nic się na to nie poradzi :-P
tom68

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

No wlasnie.Ktos kiedys rzucil haslo,ze teoria ewolucji twierdzi iz czlowiek pochodzi od malpy,co prawda nie jest,ale tak wlasnie sie juz zostalo i stad wszelkie uprzedzenia.

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

:-D
tom68

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Dla mnie homo habilis to małpa. Wygląda jak małpa, żyje jak małpa...
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Tak btw, sprzeczność między biblią a ewolucją w ogole nie leży na płaszczyźnie naukowej... otóż ta sprzeczność leży na płaszczyźnie logicznej, teologicznej i filozoficznej
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

eksplorator

Post autor: eksplorator »

efroni pisze:Prawda jest tam gdzie zawsze – pośrodku
Doprawdy, nie rozumiem, jak można mówić o półprawdzie w stosunku do Boga, bo jeżeli "prawda", w rozumieniu niektórych, leży pośrodku, między 'stwarzaniem' a 'ewolucją', to traktują Stwórcę jak pół Boga, nie Wszechmocnego, ponieważ wszechmocy pozbawił Go marny ziemski pył, co się zowie Darwin, za którym jego irracjonalne banialuki powtarzają wytwory jego wyobraźni, "ewolucyjni" kpiarze, na dodatek trzymający w ręku Biblię ... o zgrozo !!!

A cóż powiedzą dyskutanci Biblijni o słowach Jehowy Boga, zanotowanych w Psalmie 146 ??? ;
Ps 146;5,6 PNŚ "Szczęśliwy ten, któremu pomocą jest Bóg Jakuba, którego nadzieja jest w Jehowie, jego Bogu, Twórcy nieba i ziemi, morza – i wszystkiego, co w nich jest, Tym, który trwa w wierności wobec prawdy po czas niezmierzony"
Z tych słów wynika nie tylko to, że Jehowa stworzył niebo, ziemię, morza i wszystko inne, ale, że Bóg jest wierny prawdzie, po nieskończoność, którą to nie którzy negują, mówiąc o półprawdzie, leżącej pośrodku między 'ewolucją' a 'stwarzaniem'!

Aż cisną się na usta słowa proroka Malachiasza, który pod natchnieniem stwierdził;
Mal 2;10 PNŚ "Czyż wszyscy nie mamy jednego ojca? Czyż nie stworzył nas jeden Bóg? Czemuż to wobec siebie nawzajem postępujemy zdradziecko, bezczeszcząc przymierze naszych praojców?"
Czy negowanie tego, że Stwórcą wszystkiego jest Jedyny Bóg Jehowa, nie jest przejawem bałwochwalstwa? Czy ewolucjoniści i zwolennicy półprawdy o stworzeniu, nie podlegają negatywnej weryfikacji, w oparciu o wypowiedź apostoła Pawła z Listu do Rzymian:
Rzym 1-23 BT (23) I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów" (25) Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.
Od każdego z osobna zależy, czy wierzy w tzw. półprawdy o stwarzaniu, czy wręcz 'ewolucyjne' kłamstwa, albo czy wierzy Stwórcy wszystkiego, który "trwa w wierności wobec prawdy po czas niezmierzony"

[center]"Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła. I dobrze znasz moją duszę" Ps 139;14 BT[/center]

[center] "Ty bowiem utworzyłeś moje nerki; osłaniałeś mnie w łonie mej matki" Ps 139;13 PNŚ [/center]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreacjonizm vs. ewolucjonizm”