Anna01 pisze:Dezerter pisze:
Anna nie wiem z kim mnie myli, ale pisze coś takiego - ni z gruszki ni z pietruszki
:
Dezerterze, mylisz Kościół z ... instytucją.
broń mnie Panie Boże bym mylił Jedyny Chrystusowy Powszechny i Apostolski Kościół z jakąś instytucją, albo denominacją typu KRK, KAD7, czy ŚJ, albo budynkiem - kościołem.
Ja wyraźnie i ciągle odróżniam te trzy słowa "kościół"
a z kim ty mnie mylisz
tego nie wiem i z domysłami nie będę dyskutował
Dezerterze, Ciebie odbieram jako członka
Kościoła Chrystusowego -
Twoja postawa o tym świadczy, ale już instytucja jaką jest Watykan - nie może być zaliczana do Kościoła Chrystusowego, bo różni się diametralnie od kościoła pierwotnego.
Kościół Pierwotny, to Kościół Chrystusowy - prosty, skromny, moralny.
Bez szpanu, przepychu i mieszania się np. w sprawy polityczne, A PRZEDE WSZYSTKIM NIESKAZITELNY MORALNIE.
Kościół Chrystusowy, to nie wyznanie (KRK, ŚJ, ADS itp. ) to styl bycia i życia według zasad Jezusowych. Takie mam zdanie.
Doceniam Twoją wiedzę i logikę Anno, ale ze stwierdzeniem że:
„Kościół Pierwotny, to Kościół Chrystusowy - prosty, skromny, moralny.
Bez szpanu, przepychu i mieszania się np. w sprawy polityczne, A PRZEDE WSZYSTKIM NIESKAZITELNY MORALNIE.”
nie mogę się zgodzić. Ponieważ
Kościół Pierwotny to NIE 'Kościół Chrystusowy', ale 'Kościół Boga'
KOŚCIÓŁ BOGA był oryginalnym Kościołem Apostołów Jezusa, który to Jezus NIGDY nie nauczał aby się modlić do Niego, ale do Jego Ojca / Jahwe, tego który jest w Niebie.
Określenie - 'Kościół Boga', jest bardzo często spotykane we wczesnych źródłach chrześcijańskich, i napewno były tak nazywane Kościoły w Jerozolimie, Rzymie i Azji Mniejszej.
Tak też te Kościoły nazywał Faryzeusz Paweł, pisząc list do Koryntian (1 Kor 11)
16 Może ktoś uważa za właściwe spierać się nadal, my jednak nie jesteśmy takiego zdania,
ani my,
ani Kościoły Boże.
ani my, (Kościoły Pawłowe - żydo-chrześcijańskie)
ani
Kościoły Boże (Kościoły Apostołów - Nazarejczyków)
Już wtedy Faryzeusz Paweł wyraźnie zaznaczał różnicę pomiędzy tymi dwoma Kościołami:
- Kościołem Apostolskim - Kościołem Boga na którego opokę Jezus wyznaczył Apostoła Piotra,
a jego Kościołem
- Kościołem Faryzeusza Pawła i jego pupili: Tymoteusza, Łukasza, Sylwana, Linusa, ....
Po tym jak faryzeusz Paweł prawie że zabił Biskupa Kościoła Boga w Jerozolimie, Jakuba Sprawiedliwego, przyrodniego brata Jezusa, został on - Paweł, zaaresztowany i uwięziony w Cezarei.
Następnie na własne życzenie w roku 59 Faryzeusz Paweł został odstawiony do Rzymu, gdzie umacniał on swój nowy kościół - Kościół Chrystusowy - żydowskich Zelotów.
W czerwcu roku 64, wyznawcy żydowskiej Pawłowej Chrystusowej / Mesjańskiej religii, podpalili Rzym, a żydowska żona Nerona zwaliła winę przed cesarzem na Piotrowych Nazarejskich Chrześcijan.
Cesarz Nero pod namową swojej żony,
uznał winnym Piotrowy Kościół Boga, i dosłownie - puścił Go z dymem. Sienkiewicz w Quo Vadis bardzo obrazowo odtworzył bolesne prześladowanie Piotrowych Chrześcijan, palenie ich na stosie, krzyżowanie i rozszarpywanie przez dzikie zwierzęta.
„Dziecko trzęsło się od krzyku i płaczu, obejmując konwulsyjnie szyjkę ojca (…)Lecz krzyk i ruch podrażniły lwa. Nagle wydał krótki urywany ryk, zgniótł dziecko jednym uderzeniem łapy i chwyciwszy w paszczę czaszkę ojca zgruchotał ją w mgnieniu oka.”
Nero, pod namową żydowskiej żony Popey, zarządał nie tylko wymordowania wiernych Piotrowego Kościoła Boga w Rzymie, ale równierz wydał dekret nakazujący prześladowanie Nazarejskich Chrześcian w całym swoim Imperium.
Podczas gdy Apostoł Piotr (po wyznaczeniu na swego następcę swojego Kościoła biskupa Klemensa) został w roku 64 w Rzymie ukrzyżowany, faryzeusz Paweł wyznaczył na swego następcę Mesjanistycznego Kościoła swojego ucznia Linusa, i udał się do Azji Mniejszej, aby wypełniając dekret Nerona, nakazujący prześladowanie Kościoła Boga Nazarejczyków, zniszczyć istniejące tam ich Kościoły.
Jedną z jego pierwszych ofiar był pierwszy Apostoł Chrystusa - Św. Andrzej, który został ukrzyżowany w Patrze w roku 65. Należało by tu wspomnieć że Apostoł Andrzej nawracał Słowian, przechodząc przez tereny przyszłej Polski (Wiślicę) w połowie pierwszego wieku n.e.
Będąc w Efezie odnajdziesz ślady zbudowanego przez Apostoła Jana Kościoła Bożego i grób Jana.
Nero sprowadził Faryzeusza Pawła z Anatolii dopiero w roku 67, kiedy podczas rebelii żydowskiej rozpoczętej w rzymskiej prowincji IUDAEI, i po śmierci swojej żydowskiej żony Papieżycy (Popey) Sabiny, zdał on sobie sprawę w co go Żydzi wpuścili.
Sprowadzonemu do Rzymu Faryzeuszowi Pawłowi Nero ściół łeb, i było to dopiero w roku 67, prawie trzy lata po męczeńskiej śmierci Apostoła Piotra - założyciela Kościoła Boga w Rzymie.
Teraz znając trochę historycznej PRAWDY można załwarzyć że w Rzymie istniały dwa Kościoły, oparte praktycznie na dwuch Chrystusach; Tym Historycznym Chrystusie, który powiedział do swojego ucznia, Apostoła Piotra:
" Ty jesteś Piotr – Opoka i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». " ,
i tym "Mitologicznym Chrystusie", Boga faryzeusza Pawła. Tego Pawła, który był prześladowcą i mordercą Piotrowych Chrześcijan, który podobno w drodze do Damaszku, jak to było w greckiej tragedii Eurypidesa (tragika greckiego z IV p.n.e.), zostaje zatrzymany przez światłość padającą z nieba i głos - słowa jakby wyjęte ze sztuki "Bachantki" / "Bacchae" Eurypidesa:
Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz?
Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi?” (Dz 26,14),
bo takie przecież słowa przypisał greckiemu bogu Dionizosowi w swojej sztuce „Bachantki” grecki tragik Eurypides.
"Nie lepiej przyjść z ofiarą do boga potęgi,
Niż wierzgać, ty — człowieku! przeciw ościeniowi?"
Zobaczmy jak to dokładnie było z tym Pawłowym "Chrystusem"; tym który niby nawrócił Faryzeusza Pawła.
"Z tego co wiemy od uczniów Pawła, Łukasza, Szaweł udając się do Damaszku, by tam dalej prześladować Nazarejczyków, zostaje zatrzymany przez samego Boga. To wydarzenie jest opisane w Nowym Testamencie trzykrotnie:
- Dzieje Apostolskie 9,1-9: „
A gdy upadli na ziemię, usłyszał głos mówiący do niego: Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz?„.
- W tej samej księdze, kilka rozdziałów dalej czytamy: „
A gdy wszyscy upadliśmy na ziemię, usłyszałem głos do mnie mówiący w języku hebrajskim: Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz? Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi?”(Dz 26,14).
Te dwa opisy wyszły spod ręki pupila Pawła - ewangelisty Łukasza, który jest autorem Dziejów.
Główny zainteresowany także poczynił aluzję do tego wydarzenia pisząc:
„A w końcu po wszystkich ukazał się i mnie jako poronionemu płodowi” (1 Kor 15,8).
Wspomnienie jest bardzo lakoniczne, ale teoretycznie Chrystus ukazał się Pawłowi tylko jeden raz, więc musi chodzić o wydarzenie w drodze do Damaszku."
A teraz coś bardzo zabawnego.
Według Łukasza, "Jezus" zwracając się do Faryzeusza Szawła, nie mogąc nic mądrego od siebie powiedzieć cytuje Pawłowi tekst Eurypidesa !!! W dodatku, robi to w języku żydowskim, a przecież wiemy że ze swoimi uczniami Chrystus komunikował się językiem Aramejskim.
Wyjątkowo ciekawa jest druga relacja z Dz 26,14. Paweł relacjonuje słowa Jezusa:
„Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi?”.
Zerknijmy na trochę większy tego fragment.
Paweł mówi:
Cytat:
"(10) Uczyniłem to też w Jerozolimie i wziąwszy upoważnienie od arcykapłanów,
wtrąciłem do więzienia wielu świętych, głosowałem przeciwko nim, gdy ich skazywano na śmierć,
(11) i często przymuszałem ich karami do bluźnierstwa we wszystkich synagogach.
Prześladowałem ich bez miary i ścigałem nawet po innych miastach.
(12) Tak jechałem do Damaszku z upoważnienia i z polecenia najwyższych kapłanów.
(13) W południe podczas drogi ujrzałem, o królu, światło z nieba, jaśniejsze od słońca, które ogarnęło mnie i moich towarzyszy podróży.
(14) Kiedyśmy wszyscy upadli na ziemię, usłyszałem głos, który mówił do mnie po hebrajsku: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?
Trudno ci wierzgać przeciwko ościeniowi.
(15) Kto jesteś, Panie? - zapytałem. A Pan odpowiedział: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz."
Eurypides, tragik grecki z IV p.n.e. takie oto słowa przypisuje w swojej sztuce „Bachantki” bogowi Dionizosowi:
"Nie lepiej przyjść z ofiarą do boga potęgi,
Niż wierzgać, ty — człowieku! przeciw ościeniowi?"
Łukasz do swojej wymyślonej historyjki o nawróceniu Faryzeusza Pawła wkłada w usta Pawłowego Boga słowa greckiego tragika Eurypidesa, jak gdyby Chrystus jeśli by tam faktyczne był obecny, nie mógł sam od siebie czegoś bardziej sensownego powiedzieć.
Łukasz użył po prostu tekstu Eurypidesa z "Bachantki".
"Eurypides znany jest między innymi z tego, że wprowadził do języka greckiego i do sztuk teatralnych wyrażenie deus ex machina, na określenie maszyny za pomocą, której z wysoka spuszczano postać boga, który przeprowadzał ingerencję w akcję sztuki.
Wyrażenie to stało się szybko symbolem boskiej, nieoczekiwanej interwencji, która rozładowywała akcję i doprowadzała do zwrotu o 180 stopni. Eurypides często stosował ten zabieg, za co zaczęto go krytykować, odbierano to jako „pójście na łatwiznę” w trudnym momencie."
Innym ciekawym spostrzeżeniem jest to, że w tej samej tragedii, Dionizos nazywany jest παῖς „synem bożym”
Dlaczego Chrystus miałby cytować Eurypidesa w słowach kierowanych do prześladowcy Szawła??? Czy nie byłby On w stanie sam od siebie czegoś mądrego powiedzieć?
Jestem przekonany że byłby, gdyby tylko faktycznie miał spotkanie z Faryzeuszem Pawłem.
To uczniowi Faryzeusza Pawła - Łukaszowi brakło wyobraźni więc wkleił dla naiwnych i nieobeznanych z grecką literaturą fragment z tragedii Eurypidesa.
Poza fragmentami z Eurypidesa mamy też w "Pawłowej Literaturze" cytat z greckiego poety z III w. p.n.e. Aretusa (stoik z okolic Pawła), z jego dzieła „Fenomeny”, i cytat z Epimenidesa poety z VII w. p.n.e., który jest użyty w Pawłowej literaturze i to nie tylko raz.
Teraz widzimy że
nawet początek działalności samozwańczego "apostoła" Pawła, który choć napisał połowę NT nigdy nie okazał skruchy i żalu za popełnione na Nazarejczykach zbrodnie, był oparty na tragediach greckich a nie historii spotkania z Chrystusem, "fakcie" który nigdy nie zaistniał.
W swej pierwszej encyklice Redemptor hominis (1979) Jan Paweł II zacytował słowa Chrystusa
„poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”.
Następnie dodał:
„W słowach tych zawiera się podstawowe wymaganie i przestroga zarazem.
Jest to wymaganie rzetelnego stosunku do prawdy jako warunek prawdziwej wolności. Jest to równocześnie przestroga przed jakąkolwiek pozorną wolnością, przed wolnością rozumianą powierzchownie, jednostronnie, bez wniknięcia w całą prawdę o człowieku i o świecie”.
Więc jest już najwyższy czas aby poznać PRAWDĘ o naszym Miłosiernym Bogu i Jego Kościele - KOŚCIELE BOGA, i wyzwolić Go z żydowskiej okupacji Pawłowego Mesjanistycznego Kościoła.
Żydów, okupujących Apostolski KOŚCIÓŁ BAGA nie można zwalczać: siłą, kłamstwem, truć, zabijać, czy fizycznie ranić, bo jest to broń typowo żydowska, w której są oni jak i ich ojciec (Ewangelia Jana 8) mistrzami.
Żydów można pokonać tylko PRAWDĄ. Więc poznajmy i głośmy prawdę, a prawda nas, i nasz Katolicki Kościół Boga wyzwoli z żydowskiej niewoli, Pawłowego Chrystusowego Faryzejskiego Kościoła."
Pozdrawiam
George