Teoria wskazująca legionistę Panterę jako ojca Jezusa

Dzieje chrześcijaństwa od ebionitów i gnostyków po nowożytne nurty charyzmatyczne

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Jest jeszcze dość ciekawy test w żydowskiej Tosefcie (uzupełnienie Miszny). W traktacie Chullin (2:22-24). Mamy wypowiedź żyjącego na przełomie I i II w. rabina Eleazara ben Hurakanusa który twierdził, że usłyszał nauki nijakiego Jeszu, syna Panthery, które były głoszone przez Jakuba z Kefar Sikhnin na ulicach Seforis. Sam Eleazar został podobno aresztowany za powiązania z Nazarejczykami. Inna historia mówi, że owy Jakub uzdrowił też innego rabina, Eleazara ben Damę gdy ten został ugryziony przez węża. Uczynił to mocą Jeszu, syna Panthery.

Jeden z protestanckim teologów, Richard Bauckham (Jude and the Relatives of Jesus in the Early Church, strony 114-125) podejrzewa, że owy Jakub mógł być jednym ze wspomnianych w Historii Kościoła (Księga III: 20: 1) Euzebiusza z Cezarei wnuków Judy, brata Jezusa.

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Odświeżam ten temat, bo - moim zdaniem - jest bardzo interesujący i ważny.
W skrócie:
- Od zawsze ( czyli od czasów Jezusa ) istniały pogłoski, że ojcem Jezusa był żołnierz armii rzymskiej, o nazwisku (przydomku ) Pantera/Panthera.
Istnienie Pantery nie było niczym potwierdzone, aż do XIX w. kiedy to odnaleziono nagrobek żołnierza, który 100% pasuje do pogłosek.
To znaczy: nazywał się Pantera, służył w armii rzymskiej okupującej Izrael, jego oddział stacjonował w pobliżu Nazaretu w odpowiednim czasie.
Nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wykluczyć ojcostwo Pantery.
Bliższe dane znajdują się w linkach umieszczonych w treści tego tematu.
Temat jest dla ludzi, którzy nie są zaślepieni ideologią :-P
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

BoaDusiciel pisze:Nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wykluczyć ojcostwo Pantery.
I na takim głupawym zdaniu chcesz nas przekonać do tych bredni?
Nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wykluczyć ojcostwo Jehowy.
Argumenty podobne do Twoich:
BoaDusiciel pisze:To znaczy: nazywał się Pantera
NAZYWAŁ SIĘ JEHOWA.
BoaDusiciel pisze:służył w armii rzymskiej okupującej Izrael
BYŁ BOGIEM IZRAELA, A TO COŚ WIĘCEJ NIŻ SŁUŻYĆ KOMUŚ.
BoaDusiciel pisze:jego oddział stacjonował w pobliżu Nazaretu
BYŁ BOGIEM NIEBA I ZIEMI, CO OZNACZA, ŻE NAZARET BYŁ RÓWNIEŻ JEGO WŁASNOŚCIĄ, A NIE, ŻE TYLKO TAM KOMUŚ SŁUŻYŁ. BÓG NIKOMU NIE SŁUŻY.
BoaDusiciel pisze:Nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wykluczyć ojcostwo Pantery.
NIE MA ŻADNYCH PRZESŁANEK WYKLUCZAJĄCYCH OJCOSTWO JEHOWY.
BoaDusiciel pisze:Bliższe dane znajdują się w linkach umieszczonych w treści tego tematu.
LINKI STOSUJĄ ARGUMENTACJĘ: SKORO TO MOGŁO SIĘ STAĆ, OZNACZA, ŻE TO JEST PRAWDĄ/FAKTEM.

Tak głupiego wpisu dawno nie czytałem.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

BoaDusiciel pisze:Temat jest dla ludzi, którzy nie są zaślepieni ideologią
TEMAT JEST DLA LUDZI, KTÓRZY NIE SĄ ZAŚLEPIENI IDEOLOGIĄ, ALE SĄ ŻĄDNI SENSACJI NAWET JAK JEST ABSURDALNA I GŁUPIA. BO TO DZISIAJ MA WZIĘCIE. IM WIĘKSZĄ GŁUPOTĘ KTOŚ WYMYŚLI, TO OCZEKUJE UZNANIA, CHWAŁY, PODZIWU CZY CHOĆ ZWYKŁEJ UWAGI.
To tak jak durni płaskoziemcy, jak psychopaci wierzący w Boga Spagetti (choć nie powinienem jego imienia napisać z dużej litery). ;-)
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

BoaDusiciel pisze:Odświeżam ten temat, bo - moim zdaniem - jest bardzo interesujący i ważny.
W skrócie:
- Od zawsze ( czyli od czasów Jezusa ) istniały pogłoski, że ojcem Jezusa był żołnierz armii rzymskiej, o nazwisku (przydomku ) Pantera/Panthera.
Istnienie Pantery nie było niczym potwierdzone, aż do XIX w. kiedy to odnaleziono nagrobek żołnierza, który 100% pasuje do pogłosek.
To znaczy: nazywał się Pantera, służył w armii rzymskiej okupującej Izrael, jego oddział stacjonował w pobliżu Nazaretu w odpowiednim czasie.
Nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wykluczyć ojcostwo Pantery.
Bliższe dane znajdują się w linkach umieszczonych w treści tego tematu.
Temat jest dla ludzi, którzy nie są zaślepieni ideologią :-P
A ty dobrze się czujesz?
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

wybrana pisze:A ty dobrze się czujesz?
Niefortunne pytanie, przecież chory nie może sam siebie zdiagnozować.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Bobo pisze:Niefortunne pytanie, przecież chory nie może sam siebie zdiagnozować.
Swiete slowa,Boo...swiete slowa. :-D I dzieki za warzywka. :-D

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Bobo pisze:
wybrana pisze:A ty dobrze się czujesz?
Niefortunne pytanie, przecież chory nie może sam siebie zdiagnozować.
Święte słowa , Bobo.
Teraz rozumiesz dlaczego powinieneś słuchać innych ? :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

No widzisz Bobo, tyle się napisałeś, a nie zauważyłeś, że istnienie Pantery jest 100% pewne, bo znaleziono jego nagrobek.
Gdyby znaleziono nagrobek Jehowy, to miałbyś rację, ale nie znaleziono.
Czyli piszesz bez sensu.
Za pokutę stań jutro ze "Strażnicą" pod Biedronką :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

wybrana pisze:
BoaDusiciel pisze:Odświeżam ten temat, bo - moim zdaniem - jest bardzo interesujący i ważny.
W skrócie:
- Od zawsze ( czyli od czasów Jezusa ) istniały pogłoski, że ojcem Jezusa był żołnierz armii rzymskiej, o nazwisku (przydomku ) Pantera/Panthera.
Istnienie Pantery nie było niczym potwierdzone, aż do XIX w. kiedy to odnaleziono nagrobek żołnierza, który 100% pasuje do pogłosek.
To znaczy: nazywał się Pantera, służył w armii rzymskiej okupującej Izrael, jego oddział stacjonował w pobliżu Nazaretu w odpowiednim czasie.
Nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wykluczyć ojcostwo Pantery.
Bliższe dane znajdują się w linkach umieszczonych w treści tego tematu.
Temat jest dla ludzi, którzy nie są zaślepieni ideologią :-P
A ty dobrze się czujesz?
Nie najgorzej.
Co cię skłoniło do tego pytania ?
Nie wierzysz w istnienie pana Pantery ?
Nie wierzysz, że mógł być ojcem Jezusa ?
Sprecyzuj swoje myśli, o ile takowe istnieją ? :lol:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Obrazek
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

No proszę, wystarczy dotknąć czułego punktu, a katolicy i ŚJ zaczną wspólnie skowytać :lol:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

BoaDusiciel pisze:No proszę, wystarczy dotknąć czułego punktu, a katolicy i ŚJ zaczną wspólnie skowytać :lol:
Prawda? Sekty zawsze razem. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Ty zaś sprzymierzysz się nawet z trollem jeżeli będziesz miała dzięki temu okazję do uderzenia w znienawidzony Kościół katolicki... :-(
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Yarpen Zirgin pisze:Ty zaś sprzymierzysz się nawet z trollem jeżeli będziesz miała dzięki temu okazję do uderzenia w znienawidzony Kościół katolicki... :-(
Swoje diagnozy zostaw dla siebie. Już sto razy ci pisałam, że ja nie znam uczucia zwanego "nienawiść". A twój kościół zasłużył na krytykę, która z nienawiścią nie ma nic wspólnego. Ale trzeba dojrzeć, aby to rozróżnić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia chrześcijaństwa”