Polska

Dzieje chrześcijaństwa od ebionitów i gnostyków po nowożytne nurty charyzmatyczne

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6162
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Ja nie lubiłam historii w szkole, żaden nauczyciel lub nauczycielka nie opowiadał tak jak "stryku" - tak go nazywali, kiedy byłam malutka, a jego "jegomość" przychodził do mojego dziadka i babci i chętnie słuchałam gdy opowiadał np. o wojnie.

Przepraszam, zabieram zdanie w Twoim temacie i Cię niepotrzebnie drażnię.

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

eee, nie chodzi tu jaki kto jest. Nie ma co się obrażać, tylko nie piszmy bzdur. Wiesz jaki jest dzisiaj dzień? Z czym się to je (historyczne wydarzenie takie czy owakie)? Noż przecież o to mi chodzi. Dalszej dyskusji o wszystkim, tylko nie o tym, i nie o historii, co w niej takiego jest konkretnie - nie kontynuuję, ale też dbam o to, by w wątku (który przypadkowo jest mój), który kogoś interesuje, nie zabrakło właśnie tego wątku. Zwyczajnie chcę pogadać o tym, o czym chcę pogadać.

3maj
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Po wspomnianym wcześniej układzie politycznym przeciwko śląskim księstwom, czas na nieco pełniejsze ujęcie strat dotyczących Polski. Zaczęło się od Mieszka i Chrobrego i rywalizacji o Pomorze Zachodnie. Wolało ono zachować niezależność. Śląsk natomiast w tym czasie otrzymał władzę piastów wielkopolskich i w tym stanie trwał, tym bardziej Mazowsze i Małopolska. Śląsk w czasach piastowskich był pograniczem czeskim i co jakiś czas dochodziło tu do zmian w przynależności państwowej polsko-czeskiej. Pozwoliło to na w miarę spokojne i swobodne rozbicie dzielnicowe wszędzie na ziemiach tzw. polskich, także w Wielkopolsce (z Pomorzem Gdańskim), na Mazowszu i w Małopolsce. Ilość książąt była rozwojem naturalnym, natomiast ich władza zaczęła przerastać ich samych (na coraz bardziej skąpych dla nich terytoriach). Demograficzny przyrost urodzeń wśród nich nie szedł w parze z pełną świadomością korzystnego rozwoju krain. Kłótnie rodzinne zaczęły przekładać się na całą gospodarkę i ludność. To Śląsk władzy piastów brał na siebie większość problemów zewnętrznych.

Pomorze Zachodnie miało tylko dwóch liczących się sąsiadów: Polskę i „Brandenburgię”, a to pozwalało w tym czasie na łatwiejsze zachowanie jako takiej niepodległości. Sporną kwestią jest ich język, kultura i związek z piastami, natomiast należeli oni pierwotnie jak wszyscy polscy do plemion lechickich później z wpływami niemieckimi. Zachód ich terenów pierwotnie rozległy został uszczuplony, lecz w tym czasie jeszcze nie tak, jak to wygląda dzisiaj. Do dziś w Niemczech funkcjonuje pozostałość nazwy „Pomorze Przednie”- zupełnie zniemczone tereny.

Śląsk musiał się liczyć z rozgrywkami o koronę polską (i chciał) ale i ze zmiennymi losami czesko-niemieckimi, gdzie potęga cesarstwa od czasu do czasu miewała swoją świetność i podupadanie za rozbicia dzielnicowego niemieckiego. Czesi stanowili na terenie Czech i Moraw zwartą państwowość przeważnie bez rozbicia choć poza najazdem wcześniej Chrobrego, często pod rządami i wpływami niemieckimi. Było to naturalne w ich obu krainach. Wspomniane Morawy nigdy już nie przestały być z gruntu czeskie, co jest charakterystyczne dla małych ogólnie terytoriów, natomiast król Czech mógł zostać jednocześnie prawnie cesarzem całych Niemiec. W przypadku sprzecznych interesów polskich i czeskich śląskie księstwa były polem zaborów, na początku lennych. Gdy już miało dochodzić do koronacji polskiej któregoś z książąt śląskich, dochodziło do jakichś przeszkód, w tym jednej egzotycznej- tatarów. Ale nierzadko chodziło o jakiś terroryzm (otrucia) itp. w stosunku do władców. Zwykle tak bywa, gdy władca zostaje superwładcą (szerzej), jego rodzimy kraj zyskuje, nie tylko stolicę. W polityce więc następują przeciwdziałania temu. W tym czasie język śląski i kultura jeszcze trzymała mocny związek z krajami polskimi, jednak wpływy czeskie i osadnictwa niemieckiego się rozszerzały zmieniając te proporcje lokalnie.
Gdyby podobnie jak Morawianie jednoczyli z Czechami, Pomorzanie Zach. z Wielkopolanami, mielibyśmy zapewne państwo Polan ze Szczecinem i północą trwale polskie. Gdyby tylko Wielkopolska poprzestała na tym. Ale wówczas Śląsk pozostałby analogicznym krajem, być może (z przejściowo należącym do niego w historii Kaliszem, Wieluniem, Częstochową i okolicami Sieradza oraz na zachodzie częścią Łużyc, Ziemi Lubuskiej, Wschową, Rawiczem a na południu z granicą górską z Opawą i Zaolziem) zupełnie sporym i znaczącym. W dodatku byłyby to kraje nadal lechickie utrwalające ze sobą więzi (np. Wielkopolska i Śląsk). Czy nie byłoby to korzystniejsze? Epoka piastów jest przechwalona. Globalizm a z drugiej strony rozdrobnienie były niekorzystne wziąwszy pod uwagę te dwa zachodnie pogranicza w historii ich stałych strat. Król piastów, wielki władca szukał sobie warunków dla przerostu jego władzy. Jego krewni piastowie na podbitych terenach często wzorem tym postępowali walcząc ze sobą o swoje kosztem ich krain (a przecież wszyscy Lechici są krewnymi). Brakowało tu roztropności Abrachama z Lotem, czy być może takiego Lotara  (?) To nie wielkość terytorium powinna świadczyć o jakości władzy ani ród. Zło się zemściło.

Kilka dat.

UPADEK

~981 państwo Mieszka I (dzisiejsza Polska) ale bez cz. Łużyc, ziemi kłodzkiej, „Terespola”, „Warmii i Mazur”; za to z Lubuszem, górną Odrą, grn. Popradem, grn. Dniestrem – lewobrzeże i cz. grn. Bugu. [Wielkim testem posiadanie władzy na rozległym obszarze]
~1018-25 przejściowe posiadanie Łużyc za Chrobrego
1122-27 przejściowe posiadanie części Pomorza Przedniego za Krzywoustego (prawie pełny Lechistan ale b. krótko)

1137 Kłodzko hołduje Czechom
~1181 utracenie Pomorza Zachodniego (po śmierci Bol. Krzywoustego 1138)
~1197(?) Opawa hołduje Czechom
~1235 oddanie Gubina ces. niemieckiemu
1242/48 oddanie Lubusza „Brandenburgii” na stałe (klin między ziemie pomorskie zach. i śląskie)
~1289 śmierć ostatniego piasta Małopolski
1291 oddanie (bezprawne) przez jednego ze zwaśnionych książąt Krakowa księciowi Czech (1292 Sandomierz)
~1280 – 1295 różne daty tego okresu hołdów śląskich (niektórych tamtejszych księstw) Czechom
1295 koronacja na króla polskiego Wielkopolanina- piasta (na terenie Wielkopolski z Pomorzem Gdańskim) i jego tragiczna śmierć 1296 i wygaśnięcie linii piastów tutejszych. (Wszystko kosztem w/w Krakowa i nie tylko)
1299 hołd mazowiecki królowi czeskiemu
1300 koronacja króla Czech na króla Polski (ziemie poprzednie z królestwem polskim, hołdami jw., na Śląsku tylko z wyjątkiem ks. głogowskiego). Odbyło się to ze wsparciem arcybiskupa polskiego. Poza głogowskiem bezprawie się szerzy, a Pomorze Zachodnie jest stale poza granicami
1301-1309 dziedzictwo polskie dla księcia głogowskiego (zachowane tereny jego księstwa na Śląsku wraz z uzyskanym terenem wielkopolskim- polskim jako spadek zgodnie z prawem z 1290 w spóźnionej realizacji po królu polskim) wbrew abp-owi. Przeciwnicy jednak nie dopuszczają do przejęcia Pomorza Gdańskiego (w tym zaproszeni tam przez Łokietka z tej okazji krzyżacy) i in.
1305-1306 śmierć króla czeskiego
1310-1320 wojna domowa Łokietka i utrzymanie przez niego Wielkopolski (1314), zdobycie Krakowa (1320)
1311 ks. opawskie traci charakter piastowski na rzecz Czech
1315 rok po śmierci w/w abp-a, lokalny bp-książe (nyski) pali na stosie m.in. Waldensów (śląska Świdnica w diecezji wrocławskiej). Wojny domowe tego okresu na Śląsku, w Niemczech (nie wyłączając Czech do 1322)
1320 koronacja na króla polskiego (piasta z Kujaw) Łokietka w Krakowie (Małopolska i Wielkopolska)
1323 uniknięcie złożenia hołdu ces. niemieckiemu przez kolejnego ks. głogowskiego
1324 hołd ks. wrocławskiego (bezdzietnego) królowi Czech (po odmowie przyjęcia hołdu o dożywocie przez Łokietka). [Taki to był lokalny król z tego Łokietka a regionalny z wrocławskiego]
1325 Wyspa Rugia przechodzi pod władzę księcia pomorskiego zachodniego
1327-1329 hołdy śląskie Czechom (większość książąt)
1331 otrucie ks. głogowskiego. Zdobycie Głogowa przez króla Czech wobec politycznej gry Łokietka. Bezprawie. [Perypetie prawne tutaj ciągną do czasów króla polskiego Zygmunta Starego (Jagiellończyka) i królowej Bony w 16 wieku (zrzeczenie się tego miasta dla jagiellońskiego już wówczas króla Czech)]
1332 śmierć Łokietka
1334 ks. siewierskie (wcześniej przejściowo śląskie) przechodzi pod bp-stwo krakowskie
1335 zrzeczenie się praw do lenn czeskich Śląska przez króla polskiego Kazimierza W- syna Łokietka.
1342 hołd dla króla Czech bp-a – księcia nyskiego (śląskiego)
1355 Wrocław czeski

REKOMPENSOWANIE SOBIE

~1366 początek ekspansji KP na pd.- wsch. Europy
1368 hołd o dożywocie ks. świdnickiego królowi czeskiemu Niemiec i Rzymu. Toteż 1392 przejście ostatniego księstwa śląskiego pod władzę cesarstwa i bezpośrednią władzę Czech [obszary śląsko- łużyckie porównywalne wielkością z czeskimi]. Niektóre księstwa śląskie pozostały księstwami ale stały się marionetkowe
1380 Ziemia Kłodzka hrabstwem czeskim
~1386 unia personalna Polski z Litwą, koniec faktyczny epoki Polski piastowskiej
~1410 husytyzm czeski i na Śląsku (początek)
~1447 ks. –bp-stwo nyskie traci charakter piastowski
1456 Oświęcim z Zatorem (wcześniej przejściowo śląskie) do KP*
1457 ks. świdnickie (śląskie) czeskie
1459 Stargard (niezależny) do Pomorza Zach. i powolna likwidacja tamtejszego rozdrobnienia
1466 Lidzbark (Warmia) do KP
1472 Żagań śląski traci zupełnie charakter piastowski, władza Czech
1478 Słupsk (niezależny, z wpływami polskimi) do Pomorza Zach. Wołogoszcz (Pomorze Przednie) do Pomorza Zach. i dalsza likwidacja rozdrobnienia
1488 Głogów śląski traci zupełnie charakter piastowski (odebranie resztek władzy księciowi), władza Węgier i Czech
1492 Oleśnica śląska traci zupełnie charakter piastowski, władza Czech
~1500 Jagiellonowie rządzą w Głogowie na Śląsku, w Polsce, Czechach, Litwie i na Węgrzech
1517 luteranizm niemiecki i na Śląsku niemieckim a nawet polskim, Pomorzu i w Prusach (początek)
1525 hołd pruski do KP (zarazem niezależność wyznania lut. Prus- państwo luterańskie)
~ 1526 Czechy (całe) austryjackie
1526 Mazowsze do KP
1532 Opole śląskie traci zupełnie charakter piastowski, austryjackie
~1573-96 Polska prawnie tolerancyjna. Reformacja po polsku (b. krótko)

SARMACJA

1569 ścisła unia z Litwą
~1611 hołd „ruski” do KP (obarczony towarzyszącym temu ryzykiem, potem zemści się to)
1618-57 uzyskanie niepodległości Prus i połączenie z Brandenburgią. Wojny religijne w Niemczech i na Śląsku
~1637 Pomorze Zachodnie traci niepodległość
1653 Cieszyn traci charakter piastowski
1657 umiera ostatni z linii piast rodowy ( w Brzegu na Śląsku)
~1672-79 Legnica traci charakter piastowski, austryjacka. Śmierć ostatniego piasta. Śląsk stopniowo, od zachodu staje się zupełnie niemiecki
1667-1696 Polska traci charakter suwerennego (potem niepodległego) państwa
1707 ostatnia piastówna umiera (Wołów na Śląsku)
*Królestwo Polskie

Obecnie nie ma już na ziemiach polskich problemów formalnych ani sentymentów co do władzy z tamtych czasów. Ciekawostką jest to, że niektóre księstwa przetrwały do XX wieku (np. cieszyńskie jako austryjackie do 1918, żagańskie jako prusko-niemieckie do 1935, siewierskie w postaci używanego tytułu książęcego przez bp-a krakowskiego do 1951 a hrabstwo kłodzkie jako terytorium pograniczne Czechy-Polska, które formalnie przemknęło do 1945-58). Regiony czyli baza naszego kraju są jednak zmienne wewnątrz państwa.
Myślę, że potem, zabory i dalej, II RP to już zupełnie inna Polska.

Losy rozkwitu i upadku naszego tak pamiętnego pra-państwa I RP zbiegły się z koroną i wygaśnięciem linii piastów. Ciekawe? Najdłużej ta linia przetrwała (z tego co wiadomo) na Śląsku. Na Pomorzu Gdańskim znane jest wygaśnięcie linii w 1294, w Małopolsce ~1289 (i stąd spory i waśnie), gwałtownie zakończona historia linii piastów w Wielkopolsce 1296, z Kujaw pochodził Łokietko, i jego syn, Kazimierz (Wielki), który był ostatni z tej linii (?) i w dynastii królów polskich. Było też Mazowsze, od końca 13 w. raczej na uboczu, i jako lenno zanikło w 1526 na rzecz KP. Śląscy piastowie wymierali do 1707. Myślę tutaj o wadach systemu, czego zewnętrznym przejawem jest historia władców.

Panowie polscy byli najczęściej takimi „mniejszymi panami niemieckimi”, dlatego ich wzorem konflikty domowe, ambicje królewskie ad cesarskie i w końcu skierowanie zaborczości na wschód. Proszę jak zbiegły się daty: 1335 zrzeczenie części Śląska i 1392 pełna jego strata - z datami początków ekspansji polskiej na Ruś ~1366 i unią z pogańską dotąd Litwą 1386 (krzyżacy ze wsparciem papieża dotąd przodowali w tzw. ewangelizacji, jak nie po dobroci jw. ta unia itp., to mieczem). Zaprawdę kiepski to wzór, zresztą zemściło się to później. W tym czasie niezależne, stosunkowo małe lechickie księstwo(a) Pomorza Zachodniego (choć hołdujące formalnie cesarstwu) poszerza się i w końcu likwiduje wewnętrzne, zgubne rozdrobnienie feudalne, a inne, Mazowieckie, przez wieki zachowuje względną stabilizację i sporą niezależność od Polski i Czech (uwzględniając błąd zaproszenia do siebie wcześniej krzyżaków). Po wiekach okazuje się niestety, iż Mazowsze zmuszono do uklęknięcia przed Krakowem, stolicą KP i do rozpłynięcia się w Polskim, trochę bezkształtnym i wzburzonym morzu, a Pomorze potem w germańskim, ichnim protestanckim, przy okazji przyśpieszając to samo na Śląsku. Bo w międzyczasie upadła tolerancja religijna KP ta rzeczywista (a nie jakaś papieska por. kościoły unickie) i stworzyło to rozdźwięk który zaowocował zmianami kiedyś narodowościowymi. Nie mówię więc tutaj o germanofilstwie czy słowianofilstwie- to są efekty uboczne moim zdaniem. Najgorsze było w tym na starcie już -bezprawie i rządze. Łamanie umów, prawa i przedkładanie interesów dynastycznych nad ludności. Natomiast świadomość narodowa kształtowała się b. powoli jeszcze, to nie te czasy na tych obszarach. Małe ojczyzny jakimi mogły się stać główne krainy polskie nie przekształciły się wzorem czeskim w trwałe państwa np. sfederalizowane (jak później w Niemczech i in.) a więc mogły podzielić los gorszych buforów, zniknąć. Przecież w tych konkretnych miejscach też i dzisiaj żyjemy, jedni na zachodzie, drudzy na wschodzie itd., mając jakiś swój "dom". Ciekawe, jak w ciągu 100 lat Śląsk przeszedł z pozycji kraju polskiego, niezależnego dawniej od nikogo, do prowincji niewiele większego państwa – Czech, gdzie w dodatku mówiło się po niemiecku. ... Czy podobny los czeka nas w UE? ... Pomorze zawdzięcza podobny los myślę dalszemu rozwojowi złego systemu głównie w KP (rozłożone w czasie- ok. 500 lat przejście do Niemiec). Lach przestał się liczyć.

Feudalizm zaś w wydaniu KRK ciągnął się jak widać do XX w. (o ile w ogóle sobór VatII to trochę ukrócił). To on wspomagał dążenia książąt ku prywacie w osobach biskupów, arcypasterzy itp., zresztą często skoligaconych z nimi. Władcy totalitarni wsłuchiwali się w sobie podobnych. Wina średniowiecznego kościoła jest nie mniejsza od watażków lokalnych, królów i cesarzy (którzy prawie wszyscy dbali bardziej o swój interes niż innych). Chodziło o pozostawienie wpływów diecezjalnych na ziemiach straconych biskupów z Polski. Symptomatyczne, że jedynie to pozostawało jeszcze wieki już nawet po całkowitej germanizacji Zachodu Polski.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

przeczytałem - ciekawe i takie subiektywne, ale bez zniekształceń większych
skąd wziąłeś kalendarium?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Może zawierać zniekształcenia, bo to moje, z kalendarium włącznie. Śląsk jest ciekawy, bo jak ciasteczko chrupane przez lata, doszedł do 'ogryzka'. Pomorze Zachodnie zaczynam odkrywać, sporo tam dla mnie ciemnych, niewidocznych miejsc. Polska mam nadzieję staje ciut bardziej zrozumiała. Historia może uczyć.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Kto nie zna historii - powtarza błędy przodków!
Śląska nie znam wcale - ja kujawiak, ale pomorze zachodnie już bardziej - spodobało mi się bardzo w jaki sposób chrystianizowano pomorze - tak powinno to przebiegać, a nie tak jak to było na Prusach/Mazurach.
Swoją drogą Prusowie to był chyba najbardziej oporny lud w Europie na przyjęcie chrześcijaństwa. Wróciłem właśnie z krótkiego wypadu na Warmię (Frombork, Malbork, Elbląg) Krzyżacy na zachowanych płaskorzeźbach i w kronikach nie ukrywali, że nawracali Prusów ogniem i mieczem. Organizowali popularne wśród rycerstwa europejskiego "rejzy" czyli takie krótkie wyprawy na pogańskich Prusów
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rejza
Parę ciekawostek z wakacji o Krzyżakach
Rycerze/mnisi zakonu krzyżackiego byli niepiśmienni mimo, że byli szlachcicami - umieli pisać i czytać tylko księżą
- w nocy byli 4 razy budzeni na modlitwę!
- w wieku 40 lat odchodzili na emeryturę, mieli swoją kuchnię, szpital i opiekę dożywotnią w Zamku
- dzienna racja żywnościowa składała się z 2,5 kg mięsa i 1,5 l piwa ("ja się zapisuję!" usłyszałem z tłumu zwiedzających :-D ), pili również wodę w czasie postu, rzadko wino - nie pito mleka! tylko czasami zsiadłe, latem dla ochłody i ugaszenia pragnienia
- w kilku komnatach w zamku malborskim funkcjonowało w średniowieczu ogrzewanie podłogowe
- mistrz zakonu miał nakaz brania kąpieli w łaźni raz w tygodniu (kilkaset lat później królowa angielska brała kąpiel raz w miesiącu), przed wejściem do jadłodajni były umywalnie dla rąk a przed audiencją u wielkiego mistrza - nawet stóp
- ubikacje były tak umiejscowione, że nieczystości spadały prosto do fosy z płynącą wodą i odpływały z dala od zamku - uniknęli dzięki czystości i higienie prawie wszystkich zaraz i epidemii
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Dezerter pisze:Śląska nie znam wcale - ja kujawiak
Wybaczysz zatem mój negatywny od całkiem niedawna stosunek do Łokietka. Tak wyszło. Nie należał też do jakiejś mniejszości u piastów. Nie wielu jest dziś ślązaków z dziada a co dopiero pradziada, za to wielu napływowych i trochę mieszańców. Moje związki ze Śląskiem najbardziej opisuje historia mojego nawrócenia, natomiast zainteresowania historyczne to już wypadkowa mniej ważnych czynników. Trudno mówić o realnej współcześnie tożsamości ślązaka poza jakimś skrajem. Całe ziemie odzyskane (gdzie znam klimaty) to raczej mix napływowy. Czuję te bóle troszkę.
Dezerter pisze:ale pomorze zachodnie już bardziej - spodobało mi się bardzo w jaki sposób chrystianizowano pomorze - tak powinno to przebiegać,
czytałem trochę dzisiaj- prosty ewangelista potraktowan jak żebrak i dziad, wystawny i bogaty- przyjmowany czasem z zainteresowaniem, ale skuteczność pokojowa raczej nikła.
Dezerter pisze:a nie tak jak to było na Prusach/Mazurach.
Trudno ocenić dokładnie wypad św. Wojciecha, prawdopodobnie zderzenie kultur i ... stylów walki na koniec :(
Dezerter pisze:Krzyżacy na zachowanych płaskorzeźbach i w kronikach nie ukrywali, że nawracali Prusów ogniem i mieczem.
Szczerzy bardzo. Myślę, że chlubili się swoim brakiem zrozumienia Jezusa rzeczywistego, lubieli urojonego.
Dezerter pisze:Parę ciekawostek z wakacji o Krzyżakach
Ciekawe, ciekawe.

Na pewno nie mieli 8 nóg,
i chodzili siusiu ;-)

Słyszałeś może iż dozwolony był werbunek do nich jedynie z krajów niemieckich?

Zupełny brak przewidywania tych, którzy ich tam zaprosili, lub celowe działanie, trochę na złość lokalnemu patryjotyzmowi ludu. Ten kto ich tu zaprosił, mógł się nimi pochwalić. Podobnie było lecz nie rygorystycznie na ziemiach zachodnich- po prostu Niemcy przyjeżdżali do nas i zakładali swoje kolonie. Skoro ich ładnie zaprosili, to czemu nie skorzystać?

Gute reise
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Słyszałeś może iż dozwolony był werbunek do nich jedynie z krajów niemieckich?
nie, ale przewodnik mówił, że Prusowie bardzo szybko się germanizowali i nie przetrwali jako nacja?(plemię, czy lud raczej?) - no nie ważne bo i tak nie przetrwali, ale nie całkiem
... wystarczy popatrzeć na niektóre nazwiska z Mazur czy okolic Wąbrzeźna - ani to polskie, ani niemieckie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Piastowie, wady systemu plus jego rozwój

1. system klanowy pierwotnie. Początek rozwoju jeszcze co prawda wpisuje się w sąsiedzkie porachunki, zrozumiałe w tym czasie. Klan jednak ma coraz większe ambicje.
2. władza narzucona (najczęściej z zewnątrz) na terenach Polan i sąsiednich. O tym świadczą spalone grody tego okresu znane np. w odkryciach archeologicznych.
3. Ogarnięcie całego lechistanu byłoby próbą jakiegoś wyjaśnienia ekspansji Polan i ich hegemonii w regionie, czyli zażegnywanie problemów na obszarach zwartych lechitów. Wygląda jednak na to, iż cały region nie był na to gotowy, w szczególności na rozwiązania siłowe prowadzące do tego celu. Dziś powiedzielibyśmy metody niedemokratyczne :)
4. Ustrój władzy opiera się na drużynie „pierścienia” (władcy). Grupa, która popiera tą jednostkę uzyskuje własne korzyści stając nierefolmowalną klasą polityczną, wojskową. Kto silniejszy przeżywa. W porównaniu z Europą tego okresu przypomina to chrześcijańskie rycerstwo. W ten sposób przyszła Polska ze swoimi problemami znajduje wsparcie jako system z wadami. Wystarczy zewnętrzny obrzęd chrztu, jakieś daniny itp., i zostajemy zakonserwowani w wadliwym systemie międzynarodowym, z władzą cesarza obok i papieża ponadnarodowo. Z drugiej strony, przy dalszej granicy prawosławie w stylu kijowskim (z ich problemami i wadami), z trzeciej wciąż silne pogaństwo bałtów. Nie są to korzystne warunki wewnętrzne i zewnętrzne.
To o czym mówiłem:
5. Kiedy piastowi rodzili się synowie, z reguły nastawał okres wojen domowych.
6. Pomorze Zachodnie wybrało raczej drogę niezależności, Śląsk takiego wyboru raczej nie miał a Mazowsze skorzystało z takiej możliwości w pewnym okresie wykorzystując niestety pomysł ze sprowadzeniem krzyżaków. Kiepskie pomysły się mszczą.
7. Zaproszenie Niemców z np. Turyngii i in. na Śląsk i północ kraju nie obyło się bez problemów. Ludność ta raczej się nie asymilowała. Piast wtedy mógł powiedzieć lechitom, że germanie, których znam mogą mnie wesprzeć we władzy (i często tak się działo, np. Bolesław Rogatka z Legnicy popadł wtedy w konflikt przez to z braćmi). Później nie dało już się uniknąć tej trzeciej siły w księstwach, mogącej w każdym czasie poprzeć interesy zagraniczne. Jakkolwiek to wygląda, piastowie nie zaradzili właściwie jako generalnie ród problemom narodowościowym tego okresu.
8. Krzyżacy werbowali do swego zakonu wyłącznie kandydatów z Niemiec. Mieli to oni w „statucie”. Ludność Prusów została im zorganizowana jako „rasa podludzi” (w tamtym okresie typowe w ustroju feudalnym traktowanie ludzi prostych, chłopów, słowem- średniowiecze). Potrzebni im byli tubylcy jako tania i podległa siła robocza, za to poddani germanizacji stali się oni zaczątkiem później wymieszanego społeczeństwa przyszłych Prus Książęcych. Władza sama by nie przeżyła.
9. W ustrój stworzony przez piastów doskonale wpisywali się tacy jak książę Łokietko. Siłą, przy wykorzystaniu forteli zdobywał on władzę w Polsce, przywracając ludności poczucie dawnej tradycji.
10. W tym układzie również funkcjonowali duchowni. Wielu z nich nadużywało swojej władzy, a w średniowieczu mogli oni mieć wiele korzyści ziemskich, np. własne księstwa, żony czy kochanki, dzieci- słowem „normalni” władcy. Przy okazji promowali swoją wersję b. wypaczonego chrześcijaństwa (sądownictwo i szkolnictwo oraz kaznodziejstwo). Za nie uczestniczenie np. w nabożeństwie groziła prostym ludziom surowa kara cielesna i wyśmianie.
11. Siła regionów była zagrożona. Mazowsze, Małopolska, Śląsk i Wielkopolska były szarpane przez interesy piastów i wmieszanie do konfliktów Czechów, Niemców, Rusinów i in. Polska stała się Europejska, ale nie bardzo samorządna. W interesie takiego piasta nierzadko było oddanie jakiegoś pogranicza obcym. Z tego układu z czasem nie można było wyjść. Temu też często służyły małżeństwa międzyklanowe, międzyrodowe czyli międzynarodowe. Granice puściły, ale nie wszystkie kraje tak robiły. Niemieckie i Czechy dbały o integrację lepiej, wręcz skutecznie.
12. Rekompensatą było wykorzystanie okazji do ekspansji na Ruś, Ukrainę. Potem pseudoekspansje: ziemie zakonu krzyżackiego, Moskwa, Inflanty (przez sojusz z Litwą). Z tego Polska uzyskała w praktyce później trwale tylko Warmię i drobne enklawy na Rusi, pogranicze płn.-wschodnie oraz udział w polonizacji Litwy. Litwa widać przejęła nasze problemy i wady. Była sojusznikiem i wsparciem ekspansji. Odbyło się to przy okazji pominięcia już dynastii piastów i ze wsparciem ich konkurentów.
13. Najbardziej trwały klan piastów utrzymał się wtedy na Śląsku, więc kraj ten po prostu zignorowano i oddano obcym. Zawsze mogli się oni upomnieć o tradycyjną władzę. Łokietko i jego syn Kazimierz konsekwentnie odpuszczali sobie powracający jak wyrzut sumienia problem tej krainy. Łatwiej wydawało się działać na Pomorze Zachodnie, i tam przejściowo rozciągali swoje interesy. Pomorzanie mogli się na jakiś czas dać w to wciągnąć, byli jednak zagrożeni zniszczeniem, które nadchodziło tam powoli. Myślę, iż ówczesna klasa polityczna polska zainteresowana była zepsutymi korzyściami systemu. Dla siebie widzieli zysk w wyzysku wschodu i poddanych własnych. Prawo chroniło głównie klasy wyższe, w tym duchowieństwo, rodziny szlacheckie i bogaczy.
14. Obcy na Śląsku stworzyli wielokulturowość ale nie pełną samorządność. Oni również mogli grać, i grali tą krainą, czemu przyglądali się tamtejsi piastowie (ojcowie systemu, który do tego doprowadził). Ich dzieci pożarły ich. Sąsiednie potęgi wykorzystały ten region (i nie tylko ten) by w przyszłości pójść dalej, tzn. na Polskę. Za jednym zamachem podporządkowano do końca Pomorze, Śląsk i Polskę ( w układzie przyszłych zaborów, które nadchodziły powoli lecz systematycznie). Nie pomogła tutaj unia z Litwą. System był po prostu wadliwy.
15. Na wschodzie królowała nietolerancja i brak poszanowania dla lokalnych regionów. Wyznanie prawosławne słusznie czuło się dyskryminowane a władza polskich panów brzemieniem ciężkim i obcym. Wystarczyło skorzystać z sojuszu zaborów i z własnych wpływów (Rosja sto lat przed zaborami grała na interesach poszczególnych polityków, w tym duchownych w Polsce). To prawda, iż ostatecznie Rosja okazała się nawet we wschodnich buforach tyranem, i to gorszym od Polskich włodarzy, jednak sprawiedliwość wymagała zmiany, i Polska na tym straciła.

Oczywiście mówię tutaj teraz o niektórych wadach, głównie na tym skupiłem posta.

Pozdrawiam
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

2 - inne kalendarium strat w Polsce

Post autor: leszed »

Znaczące daty związane ze stratami w Polsce:

~1150 Szczecin utrata jako część Polski (lenny cesarski)
1197 Opawa utrata jako część Polski
1248 Lubusz utrata
1280 Wrocław lenny cesarski
1289 Wojna domowa o Kraków, interesy biskupów: wrocławskiego, poznańskiego, krakowskiego m.in. o ks. nyskie
1291 Kraków pierwszy raz (oddany Czechom)
1292 Sandomierz pierwszy raz (utrata)
1296 Santok pierwszy raz (utrata dla Brandenburgii)
1299 łokietkowy hołd Czechom, Opole, Wrocław, Płock lenne (czeskie), klątwa Żagań
~1300 także Poznań, Gdańsk czeski- koronacja Czecha na króla w Polsce [jedynie bez Głogowa i Żagania]. Podwójny władca Czech dzięki abp Śwince
~1308 Gdańsk oddany krzyżakom
1309-~1317 wojna domowa w Polsce (wokół Głogowa za Poznań), klątwa Głogów, inkwizycje świdnickie, utrata Opawy.
Prawdziwy początek końca Śląska.
1324 Wrocław układ o oddanie Czechom
1327 Opole lenne czeskie
1329 Legnica, Żagań lenne czeskie [wyjątek Głogów]
1331 Głogów pierwszy raz utrata (jako w tym czasie ostatni z niezależnych - aż dotąd od początku Polski), tu początek konfliktów prawnych. Łokietko zdaje się nie być Krzywoustym (będąc w podobnej sytuacji co ów w tym momencie). Przygląda się temu wszystkiemu z boku myśląc o niebawem własnej koronie.

Polska w nowych granicach i układach do roku 1945 i 1989, z okresem wyniszczenia rodów i narodu (orientacyjnie 1289-1989 tj. 700 lat).

1334 Siewierz biskupów krakowskich
1336 Ziębice lenno czeskie, Racibórz czeski
1342 Nysa biskupów wrocławskich lennem czeskim
1343 Żagań układ o lenno Czechom „dzięki” Kazimierzowi W. (Wschowa targiem do Polski)
1355 Wrocław czeski, oddanie symboliczne praw do czeskich ziem śląskich
1356 Namysłów czeski
1365 Ścinawa czeska
~1380 Santok brandenburski.
Koniec faktyczny panowania piastów. Nowa, obca dynastia w Krakowie

1392 Świdnica czeska (formalnie ostatni nabytek czeski, z "połową" Głogowa)
1428 Ziębice czeskie
~1447 Nysa (biskupia) czeska
1472 Żagań czeski
1482 Krosno Odrz. brandenburskie
1488 Głogów węgierski
1492 Oleśnica czeska
~1508 Głogów (jagielloński) oddanie Czechom
~1525 Śląsk austryjacki (zwierzchnictwo)
1532 Opole austr.
1637 Szczecin brandenburski/szwedzki
1653 Cieszyn austr.
1666 Opole ponownie austr.
1675 Legnica, Wołów, Brzeg austr. (~koniec piastów)
1722 Lidzbark Warmiński biskupów
1772 Kraków z Siewierzem, Poznań, Gdańsk z Lidzbarkiem utrata suwerenności (I rozbiór)
1795 Sandomierz, Warszawa utrata suwerenności (III rozbiór)

1815 Gdańsk pruski, Warszawa do Rosji (po sojuszu z Napoleonem i jego upadku)
1831 Warszawa rosyjska (po powstaniu Listopadowym)
1846 Kraków austryjacki (po powstaniu „Wiosna Ludów”)
1848 Poznań pruski (po powstaniu wielkopolskim)

Utrata resztek Polski na 70 lat. Wielu wyemigrowało, zmieniło tożsamość narodową.


- taki niepełny oczywiście kalendarz pomiędzy znanym historycznie rozdrobnieniem władzy po Krzywoustym a rokiem (w domyśle) 1918.
Na ciemnoczerwono wplecione działania biskupów (i arcy- który koronował w Polsce pierwszego obcego, i interesownego sąsiada, a potem "rodzina królika" zarządała rekompensat). Ciekawa to bowiem zbieżność. Widać jak od zachodu kraj się kurczy wraz z działaniami biskupio-zakonnymi (np. bp-i śląscy, wielkopolscy i krzyżacy). Od 1250 do 1368 (śmierć ostatniego niezależnego - bezpotomnego księcia Świdnicy) pozbyto się całego Śląska (a w nim 2 księstwa biskupie- jedno pod opiekę Czech, drugie Polski biskupiej). Kolejne daty w regionie to już tylko "dożywocia" dynastii piastowskiej. Zamiana władzy na Warmii na biskupią poprzedza rozbiór Polski 1722 - 1772. Nie pomogły koronacje Marii na królową Polski (~ od 1656). http://pl.wikipedia.org/wiki/Naj%C5%9Bw ... owa_Polski
1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej król Jan Kazimierz w sposób oficjalny ślubował przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej: „Ciebie za patronkę moją i za królowę państw moich dzisiaj obieram”
Przeciwnie, ta data to czas definitywnego początku równi pochyłej państwa w dół. Ale to tylko dygresja do fazy wcześniejszej, opisanej tu w średniowieczu.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

Byś się wstydził powoływać na rok 1656 w takim kontekście... Każdy, kto choć w stopniu podstawowym zna historię Polski, wie, że upadek potęgi Polski w XVII wieku to skutek najazdów i wojen wywołanych przez innowierców: muzułmańskich Turków, prawosławnych Rosjan i Kozaków oraz protestanckich Szwedów. Ale nie... wszystko przez Matkę Boską i biskupów ;)

Meritusie, zacznij cytować teksty, do których się odnosisz ! :evil: Anna01
Ostatnio zmieniony 24 paź 2013, 17:37 przez meritus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

meritus pisze:Byś się wstydził powoływać na rok 1656 w takim kontekście... Każdy, kto choć w stopniu podstawowym zna historię Polski, wie, że upadek potęgi Polski w XVII wieku to skutek najazdów i wojen wywołanych przez innowierców: muzułmańskich Turków, prawosławnych Rosjan i Kozaków oraz protestanckich Szwedów. Ale nie... wszystko przez Matkę Boską i biskupów ;)
Z faktami chcesz dyskutować... chętnie posłucham o swoim średniowieczu, a dyskusje o dygresjach zostaw se na deser meritus. Turków zostaw w spokoju- ci działali daleko od rejonu średniowiecznej Polski. Rosjanie najpierw gościli Lachów- po prostu znudzili im się, Kozacy - w końcu chcieli być u siebie. A Szwedzi- cóż, szli dokąd mogli zajść (nie usprawiedliwiam ich ekspansji). Nasz król zaś nie występował w imieniu całego narodu. A teraz słucham o przyczynach upadku przed 1656.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Pozwalam sobie coś wkleić

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 254#304254
leszed pisze:
HarryPotter pisze:To zależy, co się przyjmie za termin "państwowość".
Otóż to.

http://www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/18.htm
BLyy pisze:Czy czasem w państwie Wielkomorawskim nie rządzili rodzimi słowiańscy władcy?
Tak, to miałem na myśli. Pierwsi swoi w tym regionie. Nie trwało to aż tak długo jednak. Troszkę z winy ambicji niemieckich, KRK ... a trochę z własnych problemów. Ale im zapewne "zawdzięczamy" nasze prapoczątki państwowotwórcze. Z drugiej strony zewnętrzne sąsiedztwo innych, np. Rusów-Rusinów ok. 950r. ... zorganizowanych w jakieś państwo. Jak to mówią, konkurencja dźwignią.

Ruś prawosławna 988 (ale po różnych wcześniejszych przymiarkach do chrześcijaństwa)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ru%C5%9B_Kijowska
HarryPotter pisze:Ładna mapka, pokazująca księstwo Mieczysława, mieniącego się tytułem "Dagome Iudex" i przez współczesnych mu, zdrobniale wołanego "Mieszko".
Rusini byli "zorganizowani" w "państwo" przez Wikingów, którzy ich "zorganizowali", żeby ich lepiej "czesać". Jakie to "państwo", skoro ten twór był rządzony przez bandę wiecznie pijanych najeźdźców?
Zamiast o Rusi, wspomnę o mapce. Jest niedokładna czasowo tj. 800-950 to przecież szmat czasu, szczególnie jeśli chodzi o sprawdzanie początku państwowości.

Może ktoś znajdzie dookreślenie?
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

A ja z ciekawością wysłuchałem wykładu:
Prof. Roman Michałowski o Bolesławie Chrobrym - Wykład SPJN
http://www.youtube.com/watch?v=XbuJ4K3yss4
oczywiście polecam
, ale nie tylko , bo podczas odsłuchiwania notowałem co ciekawsze fragmenty
dzieląc się filmem podzielę się i notatkami dla tych co mają mało czasu i chcą streszczenie :) :
Chrobry- pobożny i gorliwy władca chrześcijański
Państwo Polskie pojawiło się nagle za Mieszka ze stolicą w Wielkopolsce – nie było nic a jak już Polska się pojawiła to jest opisywane jako potężne, ważne i o szerokich kontaktach.
1. Gwałtowna ekspansja terytorialna:
- Początek rządów Mieszka to tylko wielkopolska, gdy umierał zajmował tereny dzisiejszej Polski za wyjątkiem Mazur/Prus
2. Przyjęcie Chrześcijaństwa:
- pozwoliło na swobodniejsze prowadzenie polityki zagranicznej, gdyż miał oparcie wśród potęg chrześcijańskich i umocniło ono kraj wewnętrznie
Ciekawostka!
-ok. 990 Mieszko dokonał darowizny - ofiarował swoje państwo ( „państwo gnieźnieńskie”) Św Piotrowi – odbiorcą tego dokumentu był oczywiście papież. Konsekwencje i cel – niejasny – ale rządził od tego momentu „w imieniu „ Św Piotra - ma jego błogosławieństwo – był to 1 taki akt w chrześcijańskiej Europie później wielokrotnie naśladowany.
Mieszko podzielił swoje państwo pomiędzy synów ale Bolesław Chrobry – syn Dobrawy szybko wypędził swoją macochę (drugą żonę Mieszka Odę i jej synów) i do podziału Polski nie doszło.

Chrobry prowadził ekspansję terytorialną, ale z dużo gorszymi, umiarkowanymi efektami (Morawy, Łużyce, grody czerwieńskie). Siłą napędową ówczesnych państw była ekspansja terytorialna.

Niemcy – Cesarstwo - najpotężniejsze państwo Europy – za Ottona i Ottona III nasz sojusznik dopóki byli pogańscy Słowianie połabscy i wizja Ottona III odnowienia cesarstwa Rzymskiego w którym Polska miała ważną rolę – umocnienia wiary Chrześcijańskiej i Kościoła. U granic polski było jeszcze wielu pogan i Chrobry miał prowadzić misję chrystianizacyjną. W zamian Cesarz zwolnił go z trybutu, dostał tytuł „współpracownika Cesarstwa” i dużą rolę/pozycję w Cesarstwie. Dostał również "pakiet kościelny” – biskupstwo Gnieźnieńskie niezależne od biskupów niemieckich.

Cesarz Henryk II – od początku nieporozumienia i wojny – bo nie chciał przyznać Bolesławowi znaczącego miejsca/roli w Cesarstwie. Bolesław wygrywa i w 1018 idzie już na Kijów jako sprzymierzeniec Henryka II z jego posiłkami wojskowymi. Koronuje się w 1025r.

Szwecja – król szwedzki był siostrzeńcem Bolesława

Kwestie Kościelne:
- powstanie organizacji kościelne
j – pierwszy biskup Jordan już 2 lat od przyjęcia chrztu – nie wiemy kim był i o dziwo nie podlegał nikomu! żadnemu arcybiskupowi/metropolicie.

- zjazd gnieźnieński – własny niezależne arcybiskupstwo, metropolia Gnieźnieńska, i biskupstwa w Kołobrzegu, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu – było to ogromny sukces (Czesi dostali własnego arcybiskupa dopiero w XIV wieku), zawdzięczamy to śmierci męczeńskiej Św Wojciecha, Otton ofiarował Gnieznu wielki złoty ołtarz i wielki drogocenny krzyż – wszystko zrabowali Czesi.
Bolesław był chrystianizatorem wewnątrz i opiekunem/organizatorem misji na zewnątrz do pogan.
- wspierał i eskortował do granic państwa Św Wojciecha
- sprowadził 2 mnichów z Włoch – Benedykta i Jana, którzy założyli klasztor p.p. w Międzyrzeczu na pograniczy Połabskim, by prowadzić misję wśród Połabian
- Brunon z Erfurtu – chciał jak Św Wojciech ewangelizować pogan wokół Polski – nauczał m in „Czarnych” Węgrów, Pieczyngów, a za pomocą wysłanników nawet Szwedów, którzy się nawrócili, aż w końcu poszedł śladami Św Wojciecha do Prusów i tam poniósł śmierć męczeńską.

Wraz z chrześcijaństwem zaczęła się u nas architektura murowana, pałac Mieszka i kilka kościołów- Chrobry wybudował znacznie więcej najwięcej w Krakowie.
Chrobry wydawał również prawa związane z życiem religijnym, ale żaden dokument się nie zachował, ale wiemy od Ditmara, że:
-„ jeśli ktoś w wielkim poście zje mięso to się mu wybija zęby” – była to kara państwowa a nie kościelna
- za nadużycia seksualne, np. zdradę były kary drastyczne
- Chrobry przedłużył wielki post o 2,5 tygodnia! Takim był gorliwym wierzącym
Antropologia polityczna uczy, że – gdy państwo się buduje/powstaje to ma drastyczne i bardzo dokuczliwe prawa – była to forma umocnienia władzy państwowej/monarszej
Koronacja – połączona z namaszczenie świętymi olejami miało wyjednać dar Ducha Św, by władca rządził zgodnie z wolą Bożą.

Geneza powstania nazwy Polska, Polacy
Na pewno za B. CH. (ok 1000) pada nazwa Polonia i polonie/polanie czyli Polacy – skąd się wzięła ta nazwa nie jest takie całkiem jasne…
Plemię polan – nie jest w źródłach potwierdzone!
Ale w XIII wieku Wielkopolskę nazywano Polską. Wielkopolska znaczy stara polska, a małopolska to jest/znaczy nowa polska. Polanie/Polacy być może żyjący na polach czyli nie w lasach a tak właśnie było w Wielkopolsce - wiele lasów wykarczowano.
To Chrobry powiedział – „Wszyscyśmy Polakami” i jemu właśnie prof. przypisuje rozpowszechnienie na cały teren kraju nazwy polska a swych poddanych nazwał Polakami.

Nie wiemy czy chrzest był w Polsce czy zagranicą – raczej w Polsce Poznań, Gniezno – Gniezno było stolicą polski za Chrobrego
Papiestwo a Polska – nie ma żadnego dokumentu papieskiego, prof. wiąże to ztym, że u nas dominowało Cesarstwo a Papież był na 2 planie, ale zgoda papieża musiała być i Jordan był raczej wyświęcony i mianowany przez papieża.

Bunt pogan po śmierci Bolesława wiązało się z załamaniem państwa – upadły biskupstwa, zostało tylko Krakowskie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Dezerter pisze:Państwo Polskie pojawiło się nagle za Mieszka ze stolicą w Wielkopolsce – nie było nic a jak już Polska się pojawiła to jest opisywane jako potężne, ważne i o szerokich kontaktach.
Do tego zdania mam poważne wątpliwości. A temat interesujący, obawiam wszak, że z tej mgły niewiele wyłoni. Nie ma jasnej genezy powstania Polski jako państwa, ani konkretniejszego czasu. Wiemy, że powstała. Co to znaczy "nie było nic"? To znaczy, że nie wie nic. Oczywiście każdy coś tam wie :) tyle, że chrześcijaństwo w Polsce powstało w dość niejasnych okolicznościach, jak i samo państwo (z którym zaczęto się komunikować i je opisywać).

Obawiam, że taki stan rzeczy najlepiej opisywałaby sytuacja powszechnych rzezi i oszustw. Wówczas nie ma kto przechowywać ku pamięci rzetelnych przekazów dla potomnych, bo też i nie ma czym pochwalić. Nie ma też tradycji dobrych opowiadań, więc pozostaje cisza. :(

Jak wówczas wypada Mieszko czy jego wypędzający syn? Czy nawet jakiś biskup... . Oczywiście sprawę łagodzi ewentualny powszechny analfabetyzm i "prostota" tzw. dziczy. Kupa bajek o piastach sprawy nie załatwia.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia chrześcijaństwa”