Spis ksiąg chrześcijańskich z I i pocz. II wieku.

Dzieje chrześcijaństwa od ebionitów i gnostyków po nowożytne nurty charyzmatyczne

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Spis ksiąg chrześcijańskich z I i pocz. II wieku.

Post autor: BLyy »

Witam. Chciałbym się z wami podzielić jak dotąd wszystkimi znanymi dziełami chrześcijańskimi, które powstać mogły jeszcze w I wieku lub na początku II, czyli do czasu najmłodszych znanych pism kanoniczny pokazując, że równolegle powstały inne pisma. Wszystkie te pisma mogą sięgać tradycją I wieku i być częścią tradycji kościoła pierwszych chrześcijan. Wszystkie mogą stanowić więc dobre źródło tego jak wierzyli pierwsi chrześcijanie. Część więc pism z tego może być prawdziwa i opisywać prawdę o Jezusie, tyle że nie zostały włączone do kanonu. Jest aż 19 dzieł pozakanonicznych. A z tego aż 9 pism z tak wczesnego czasu jest zaginiona lub znana tylko z bardzo niewielkich fragmentów. Jest to smutne ile wiedzy przepadło i nie wiadomo czy kiedykolwiek zostanie odkryta na nowo. Wątek ma bardziej charakter informacyjny niż na rozmowę, chociaż może ktoś coś zacznie. Pozdrawiam


50-60 1 List do Tesaloniczan
50-60 List do Filipian
50-60 List do Galatów
50-60 1 List do Koryntian
50-60 2 List do Koryntian
50-60 List do Rzymian
50-60 List do Filemona
50-80 List do Kolosan
50-95 List do Hebrajczyków

50-120 Didache
50-140 Ewangelia Tomasza
50-140 Ewangelia Oxyrhynchus 1224
50-200 Mądrość Jezusa Chrystusa
65-80 Ewangelia Marka
70-100 List Jakuba
70-120 Ewangelia Egerton
70-160 Ewangelia Piotra
70-160 Sekretna Ewangelia Marka
70-200 Fragment Fayyum

80-100 2 List do Tesalowiczan
80-100 List do Efezjan
80-100 Ewangelia Mateusza
80-110 1 List Piotra

80-120 List Barnaby
80-130 Ewangelia Łukasza
80-130 Dzieje Apostolskie

80-150 Ewangelia Egipcjan
80-150 Ewangelia Hebrajczyków

80-250 Wyrocznie sybillińskie
90-95 Apokalipsa Jana
90-120 Ewangelia Jana
90-120 1 List Jana
90-120 2 List Jana
90-120 3 List Jana
90-120 List Judy
100-150 1 List do Tymoteusza
100-150 2 List do Tymoteusza
100-150 List do Tytusa

100-150 Apokalipsa Piotra
100-150 Apokryficzny List Jakuba
100-160 Ewangelia Ebionitów
100-160 Ewangelia Nazareńczyków

100-160 Pasterz Hermasa
100-160 2 List Piotra
100-200 Ody Solomona
100-200 Ewangelia Ewy

http://www.earlychristianwritings.com

Zielony - (27) Dzieła będące częścią dzisiejszego kanonu Nowego Testamentu
Niebieski - (4) Apokryficzne dzieła, ale które przetrwały dzięki temu, że powszechnie uznawano je za część tradycji Kościoła, tyle że niekanoniczne.
Pomarańczowy - (6) - Apokryficzne dzieła odrzucone przez dzisiejszy Kościół i są znane w całości lub w dość znacznych fragmentach, dzięki którym możemy je poznać
Czerwony - (9) - Apokryficzne dzieła, które zaginęły lub są znane tylko z małych fragmentów.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

Warto zauważyć, że pisma zaznaczone na pomarańczowo i na czerwono nie są pismami chrześcijanskimi, ale gnostyckimi.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

meritus pisze:Warto zauważyć, że pisma zaznaczone na pomarańczowo i na czerwono nie są pismami chrześcijanskimi, ale gnostyckimi.
Ewangelie Ebionitów i Nazarejczyków też ?
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

meritus pisze:Warto zauważyć, że pisma zaznaczone na pomarańczowo i na czerwono nie są pismami chrześcijanskimi, ale gnostyckimi.
1) Jak wspomniał RN, Ewangelia Ebionitów i Nazareńczyków to pisma judeochrześcijańskie.

2) Podobnie jest z Ewangelią Hebrajczyków.

3) W przypadku Ewangelia Oxyrhynchus 1224 nie jest wiadome nic jakiego jest pochodzenia, ponieważ zachował się tak mały fragment, że nawet nie wiadomo było jak ją nazwać, to samo Fragment Fayyum. Oba fragmenty nie są żadnymi znanymi ewangeliami by móc je zidentyfikować, a na podstawie zachowanej treści nie wiadomo nawet do jakiej grupy chrześcijan należały.

4) W przypadku Ewangelii Egerton(też nawet nie ma fachowej nazwy) też trudno stwierdzić ponieważ zawiera jednocześnie podobieństwa i różnice w stosunku do ewangelii synoptycznych oraz podobieństwa do Ewangelii Jana, a nie jest żadnym z nich. Jest to pismo prawdopodobnie niezależne od synoptyków.

5) W przypadku Tajemnej Ewangelii Marka to sam Klemens Aleksandryjski pisał o niej pozytywnie. Że gnostycki chrześcijanin Karpokrates zdobył ją podstępnie od miejscowego prezbitera w Aleksandrii i fałszował jej pierwotny przekaz by potwierdzić swe nauki.

6) A Ewangelia Egipcjan, którą być może masz na myśli, to nie jest ta z Nag Hammadi, tylko zupełnie inna tyle że pod tą samą nazwą, którą to stosowali chrześcijanie egipscy.

7) Ody Salomona to mogli ją jakikolwiek chrześcijanie napisać

8) W przypadku Wyroczni Sybilińskich to pierw napisali ją Żydzi, a chrześcijanie je później zapożyczyli i przeredagowali według swej wiary.

9) Ewangelią Piotra posługiwali się niektórzy chrześcijanie gnostyccy, ale także niektóre kościoły chrześcijaństwa ortodoksyjnego uznawały jej kanoniczność w pierwszych wiekach jak choćby kościoły na Rodos czy nawet słynny kościół z Antiochii.

10) W przypadku Ewangelii Tomasza to są już głosy by mówić nawet o jej judeochrześcijańskości(być może z nastawieniem gnostyckim) jak choćby tutaj: LINK - w każdym bądź razie i tak wśród badaczy zyskuje coraz bardziej na rekonstrukcji nauk Jezusa, że część z nich napewno pochodzi od Jezusa.

11) Pismami typowo gnostyckimi mogły być Mądrość Jezusa Chrystusa czy Ewangelia Ewy. Chociaż w przypadku tego ostatniego nie mamy nic poza chyba dwoma cytatami, bo źródło zaginęło.

12) Niewiadomo co z Apokryficznym Listem Jakuba bo nie wiem nic, nie mam wiedzy na temat tego listu. To jedynie wikipedia podaje: Apokryficzny list Jakuba – gnostycki utwór z Nag Hammadi (NHC I,2). Pismo to, mające postać listu, zawiera też mniejsze formy charakterystyczne dla apokaliptyki i tradycji judeochrześcijańskiej. W odróżnieniu od koncepcji gnostyckich przedstawia oryginalną naukę o męczeństwie. - nie znam treści, nie znam opisu naukowego. Może był pierwotnie judeochrześcijański, a później przerobiony w duchu gnostyckim, ale nie wyrokuje bo nie wiem.
EDIT:
Ogólnie polecam skorzystać z tej stronki co zapodałem i kliknąć na owy list gdzie pojawi się naukowe wyjaśnienie. Treść można wrzucić do google.translatora i wtedy będzie w miare zrozumiałe. I każdy sam sobie wyrobi o nim zdanie.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Blyy.
W przestrzeni popularyzacji wiedzy biblijnej,oraz historii wczesnego chrześcijaństwa,tego czasu o którym piszesz,również w moim zrozumieniu jest potrzebna większa aktywność.
Świadectwa zachowanych materiałów tamtych czasów,nastręczają wiele podejżliwości,czy obaw prawdziwości.Bo już Ap.Paweł przestrzegał przed fałszywymi braćmi,czy listami które rzekomo miały pochodzić od Apostołów.
Ale wiedza którą posiadamy,powinna być odkrywana,popularyzowana niezależnie od skutków,abyśmy mogli dokonywać wyborów,wszyscy według naszych najlepszych przekonań,o ile mamy takie cele.
Chociaż Biblia ze swoim przekazem,zawsze pozostanie najwyższym autorytetem i świadectwem Bożej inspiracji i natchnienia.
Pozdrawiam.
P.S.Cieszę się że założyłeś ten temat.
Również,proszę we własnym imieniu o niezaśmiecanie materiałami nie do tematu.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Dzięki za włożoną pracę :-D
bardzo potrzebny i przydatny wątek i pasujący do mojego
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=8154
ale
brakuje mi następujących bardzo ważnych pozycji - pozwól, że uzupełnię:

91–101 Klemens Rzymski, List Klemensa do Koryntian

70-107 Ignacy Antiocheński, Ignacy do Kościoła w Rzymie (List)

70-107 List św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika do Polikarpa

ok. 135 Polikarp ze Smyrny, List do Filipian
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Do Tematu.
Marzeniem,by był nie tylko spis tych ksiąg,ale treść.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Ja w moim wątku podaje treść, lub omówienie lub namiary na treść tych na niebiesko - czyli w miarę ortodoksyjne, chrześcijańskie (nie mocno gnostyckie i nie mocno judeochrześcijańskie) z grubsza zgodne z treścią NT
Blyy jaki miłośnik gnostycyzmy może założyć temat z treścią gnostyckich - mogę pomóc , bo parę posiadam, ale propagował ich nie będę, bo moim zdaniem to nie nauka apostolska i nie chcę być powodem czyjegoś zbłądzenia
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

chryzolit pisze: Cieszę się że założyłeś ten temat.
Również,proszę we własnym imieniu o niezaśmiecanie materiałami nie do tematu.
Dziękuje :-D
Dezerter pisze:Dzięki za włożoną pracę :-D
bardzo potrzebny i przydatny wątek i pasujący do mojego
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=8154
ale
brakuje mi następujących bardzo ważnych pozycji - pozwól, że uzupełnię:

91–101 Klemens Rzymski, List Klemensa do Koryntian

70-107 Ignacy Antiocheński, Ignacy do Kościoła w Rzymie (List)

70-107 List św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika do Polikarpa

ok. 135 Polikarp ze Smyrny, List do Filipian
Witaj. Nie dodałem tych Klemensa Rzymskiego, mimo iż tam zaznaczono, że pisał w przedziale 80-140 (a więc zgadza się z kryteriami według czasu powstania, według daty minimalnej) - nie dodawszy, nie z jakichś pobudek pominąłem go specjalnie z niechęci czy prokatolickich przesłanek; nie to było kryterium. Kierowałem się tutaj kryteriami, wypisując te pisma, które można nazwać ewangeliami, listami apostolskimi(ludzi z czasów Dziejów Apostolskich), czy apokalipsami (czyli tak z czego składa się dziś popularny kanon Nowego Testamentu w kulturze Zachodu). Czyli te które aspirują do tego, jakby były pisane przez bezpośrednich świadków Jezusa lub autorów występujących w Dziejów Apostolskich czy Listach. Listy Klemensa z tego powodu mi wypadają. Natomiast wymieniony Ignacy i Polikarp to według tej stronki lata: 105-115 dla Ignacego; i 110-140 dla Polikarpa, a więc powyżej minimalnego czasu na jaki datuje się najmłodsze pismo kanoniczne. I tutaj czas był moim kryterium. Bo jakbym patrzał do 110 roku, to powinienem dodać jeszcze pismo Tradycje Mateusza, o którym pierwszy raz słysze, że takie dzieło istniało, ale nie dodałem. I tam też widzisz kryterium Ignacego dali datację dzieł Ignacego trochę inaczej niż Ty, chociaż cytując wikipedię:
Około roku 107 podczas panowania cesarza Trajana jako głowa chrześcijan syryjskich 80-letni Ignacy został skazany na śmierć przez namiestnika Syrii. Wysłano go do Rzymu, aby tam rzucić na pożarcie dzikim zwierzętom na igrzyskach. Podczas tej podróży zatrzymano się w Smyrnie, gdzie powitał go z liczną delegacją św. Polikarp. Tam, czekając na okręt Ignacy napisał cztery listy do gmin chrześcijańskich: w Efezie, Magnezji, w Tralles i w Rzymie. Podczas kolejnej przerwy w podróży, w Troadzie, Ignacy napisał listy do Filadelfii, Smyrny i do św. Polikarpa.
- więc niejako pokrywa się z tej stronki. Ty pewnie podajesz kryterium date kiedy Ignacy był biskupem, odkąd dokąd, a ja znowu kieruje się kryteriami jakimi tamta stronka mnie przymusiła. Dlatego te wszystkie źródła pominąłem, nie ze złej woli drogi Dezerterze ;-) Możesz jak najbardziej owe źródła zacytować po to jest ten temat. Ja od siebie chciałbym dodać List do Reginosa, który zacytowałem tutaj na forum, także ze spojrzeniem naukowym na niego, że może pochodzić nawet z końca I wieku, natomiast na tej stronce znajduje się w latach 170-200, co mnie skłoniło by go tu nie zamieszczać, bo jedyne czym się sugerowałem to tą stronką. Być może stronka nie jest aktualizowana lub nie bierze wszystkich spojrzeń naukowych na to dzieło i inne, bo może autor stronki ich nie znał. Wiem też, że źródło daremne ale nawet angielska wikipedia podaje możliwą datację na wczesny II wiek. Oczywiście możemy dodać wszystkie inne możliwe źródła, które tamta stronka nie oddaje jak uważamy adekwatnie. I wolałbym Dezerterze by podając daty wspomnieć co one oznaczają (data urodzenia, data urzędy biskupiego, data powstania źródła) bo to są ważne rzeczy i fajnie by było jakbyśmy wspólnie to określili jakim się będziemy posługiwać, chociaż możesz bo czemu by nie, wymienić wszystkie trzy daty przy każdej osobie i źródle ;-) Wiem też jaka jest wikipedia i nie wiem czy akurat tam podana informacja jest prawdziwa bo słabo się w tym orientuje kiedy zaczął pisać swe dzieło i może Ty masz rację a wikipedia kłamie, chociaż nie wiem co na tamtej stronie o tym piszą, a może Ty masz ciekawe informacje inne niż wikipedia.
chryzolit pisze:Do Tematu.
Marzeniem,by był nie tylko spis tych ksiąg,ale treść.
Pozdrawiam.
Tylko pytanie co wybrać? odnośnik do treści wiedząc o tym, że kiedyś linki będą nieaktualne czy wklejać tutaj wydłużając temat ale zachowując treść dopóki istniałoby forum. Nie ode mnie zależy decyzja bo mi to jest obojętne. Sami zdecydujcie jak wolicie. Pozdrawiam
Dezerter pisze:Ja w moim wątku podaje treść, lub omówienie lub namiary na treść tych na niebiesko - czyli w miarę ortodoksyjne, chrześcijańskie (nie mocno gnostyckie i nie mocno judeochrześcijańskie) z grubsza zgodne z treścią NT
Blyy jaki miłośnik gnostycyzmy może założyć temat z treścią gnostyckich - mogę pomóc , bo parę posiadam, ale propagował ich nie będę, bo moim zdaniem to nie nauka apostolska i nie chcę być powodem czyjegoś zbłądzenia
Ja wiem, że Ty masz inne poglądy niż ja i ja Twe szanuje choć się z nimi nie zgadzam :-) Chociaż myślę, że bardziej powinniśmy się na razie skupić na samej treści i naukowym opracowaniu, a więc by to nie były nasze słowa i propagowanie, bo o tym moglibyśmy porozmawiać gdybyśmy skończyli lub gdyby ktoś chciał sam to uczynić. Jeśli masz jakieś gnostyckie dziełka, to powiedz jakie bo nie chce dublować ;-) I tak od siebie to bardzo chciałbym dotrzeć do listu Barnaby bo w internecie w języku polskim jest bardzo trudno go zdobyć i nigdy mi się nie udawało.
Fajnie by było też wkleić cytaty tych czerwonych pism, czyli zachowanych najwyżej tylko w małych fragmentach lub cytatach, i je zamieścić, tak jak w przypadku choćby Ewangelii Hebrajczyków, gdzie jest trochę tych cytatów u Ojców Kościoła. Oraz co mnie wielce interesuje ta Ewangelia Egerton, ten Fragment Fayyum oraz Ewangelia Oxyrhynchus 1224, bo są to pisma, o których zupełnie nic nie wiem, jak chyba większość na forum i niestety trzeba by wziąć się za tłumaczenie tych fragmentów z tej stronki bo po polsku nigdzie ich nie umiem znaleźć.
Powinniśmy ustalić jak robimy, z opisem naukowym czy bez, jeśli z opisem to do jednego wybranego czy wrzucamy tyle ile znajdziemy - ale żeby to było naukowe a nie z wikipedii czy innych stronek; żeby to wyglądało porządnie ;-)
Pozdrawiam
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Blyy.
Dzięki.
Ja myślę,że linki zanikną,wklejanie tutaj trwalsze.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

To rozumiem, że zakładasz wątek gdzie podajemy treść i omówienie (koniecznie!) apokryfów, ale tych "nie na niebiesko" , bo te to ja omówiłem, lub zamierzam w swoim wątku.
zastanów się czy nie zmienić na niebiesko
70-160 Ewangelia Piotra
mam ją czytałem i ja tam żadnych większych herezji nie widzę, więc chce omówić ją w moim wątku
datowanie
mocno dyskusyjne to twoje, ale nie chciałem tu wdawać się w dyskusje a sporo bym pozmieniał - ale ni o to chodzi, ważne, że są to najstarsze źródła napisane przez ludzi, którzy pamiętali Jezusa, albo apostołów, lub byli ich spadkobiercami w pierwszej linii
będę bronił jednak swego:
Św. Ignacy poniósł śmierć męczeńską rozszarpany przez dzikie zwierzęta w amfiteatrze Flawiuszów - Koloseum w roku 107.
to z Opoki
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS ... enski.html
prawosławni są zgodni:
http://www.cerkiew.pl/index.php?id=swie ... bd6e631cfe

ale twój watek - twoje kryteria - jak chcesz to usunę moje propozycję :-D

Listu Barnaby też nie mam :(
ale już niedługo wychodzą Pierwsi Świadkowie :-D
resztę większość mam i czytałem
pozdrawiam i jeśli chcesz ... pomagam
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

zastanów się czy nie zmienić na niebiesko
70-160 Ewangelia Piotra
mam ją czytałem i ja tam żadnych większych herezji nie widzę, więc chce omówić ją w moim wątku
To jest tylko czesc ewangelii Piotra, a nie calosc, bo reszta tekstu jest zaginiona i moze w tej zaginionej czesci bylo cos niezwyklego co nie pozwolilo jej zaakceptowac pozniej w kanonie. Poza tym na niebiesko zaznaczylem pisma, ktore kosciol uznal za czesc tradycji i dzieki temu znamy ich tresc w calosci. W przypadku Ewangelii Piotra nie znamy calosci tekstu, bo kosciol nie uznal tego pisma za czesc tradycji, wiec nie dbal o jego zachowanie czyli kopiowanie. Przez to wiec uwazam, ze nie moge zaznaczyc jej na niebiesko, bo musialbym zmienic kryteria, bo musialbym odrzucic kryterium uznania przez kosciol dane pisma za czesc tradycji.
Jesli Ty Dezerterze twierdzisz, ze nie ma w niej sprzecznosci wedlug Ciebie, to ktos inny moze to samo powiedziec o innych pismach i jest to wtedy kryterium subiektywne a nie obiektywne. A jeszcze ktos moglby uznac je za sprzeczne.
Staralem sie okreslic jak najbardziej obiektywne kryteria. Te w dzisiejszym kanonie, te uznane za tradycje, te odrzucone i znane w calosci lub w wiekszym fragmencie i ostatnia to te odrzucone i ktorych tresc jest nieznana lub z fragmentow.
mocno dyskusyjne to twoje, ale nie chciałem tu wdawać się w dyskusje a sporo bym pozmieniał - ale ni o to chodzi, ważne, że są to najstarsze źródła napisane przez ludzi, którzy pamiętali Jezusa, albo apostołów, lub byli ich spadkobiercami w pierwszej linii
będę bronił jednak swego:
Św. Ignacy poniósł śmierć męczeńską rozszarpany przez dzikie zwierzęta w amfiteatrze Flawiuszów - Koloseum w roku 107.
Przeciez to co zacytowales pokrywa sie z tym co ja napisalem. Okolo 107 roku zostal schwytany i wyslano go na smierc. I w trakcie tej podrozy napisal owe listy, czyli okolo 105 - 115 (nie wczesniej).
ale twój watek - twoje kryteria - jak chcesz to usunę moje propozycję
Kazde zrodlo jest dobre jesli starozytne z I lub pierwszej polowy II wieku.
Listu Barnaby też nie mam :(
ale już niedługo wychodzą Pierwsi Świadkowie
resztę większość mam i czytałem
pozdrawiam i jeśli chcesz ... pomagam
A szkoda, bo to jedyne na niebiesko zrodlo ktorego nie mialem okazji dotad przeczytac :(
Ja jutro lece do biblioteki by rozpoczac watek od Apokryficznego Listu Jakuba, bo nigdzie w internecie nie znalazlem naukowego opisu tego zrodla. Chce sprawdzic czy moze byc zrodlem judeochrzescijanskim i zacytowac cokolwiek tam bedzie napisane, razem w trescia, ktora akurat jest dostepna w internecie.
Pozdrawiam
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

BLyy pisze:W przypadku Ewangelii Piotra nie znamy calosci tekstu, bo kosciol nie uznal tego pisma za czesc tradycji,
ok - przekonałeś mnie
BLyy pisze:Cytat:
Św. Ignacy poniósł śmierć męczeńską rozszarpany przez dzikie zwierzęta w amfiteatrze Flawiuszów - Koloseum w roku 107.

Cytat:
to z Opoki
http://www.opoka.org.pl/b...tiochenski.html
prawosławni są zgodni:
http://www.cerkiew.pl/ind...Hash=bd6e631cfe

Przeciez to co zacytowales pokrywa sie z tym co ja napisalem. Okolo 107 roku zostal schwytany i wyslano go na smierc. I w trakcie tej podrozy napisal owe listy, czyli okolo 105 - 115 (nie wczesniej).
no jak się pokrywa - jak się nie pokrywa :-P
wszystkie moje źródła podają, że ZMARŁ w 107 roku a więc nie mógł pisać listów 108-115 ;-) , no chyba, że aż tak święty był ;-)

pozdrawiam
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

no jak się pokrywa - jak się nie pokrywa :-P
wszystkie moje źródła podają, że ZMARŁ w 107 roku a więc nie mógł pisać listów 108-115 ;-) , no chyba, że aż tak święty był ;-)
Tylko czy w źródłach jest podany rok śmierci Ignacego? Lub data wydania wyroku? Czy raczej jest domniemana i umownie przyjęta na podstawie stanu faktycznego Imperium Rzymskiego(sytuacji politycznej i innych) w jakim się znalazło, gdzie tak naprawdę dana możliwość mogła wystąpić odkądś dokądś?

Nie wiem, dlatego pytam, dociekam. Według tej stronki, tak oto komentuje listy Ignacego:
ang:
Eusebius (Hist. Eccl. 3.36) places Ignatius' martyrdom in the reign of Trajan (A.D. 98-117), and a date in the second half of Trajan's reign or somewhat later seems to fit the picture of the conditions reflected in the letters.
PL:
Euzebiusz (Historia Kościoła 3,36) umieszcza męczeństwo Ignacego za panowania Trajana (98 - 117 rok), a data w drugiej połowie panowania Trajana lub nieco później wydaje się pasować do obrazu warunków odzwierciedlających w listach.
Jeśli jest znany rok zapisany w źródłach lub nawiązanie do konkretnego wydarzenia, które obejmowało tylko jeden rok, gdzie przez nie można by precyzyjnie określić datę skazania na śmierć Ignacego - wtedy nie byłoby problemu. Ale jeśli nie ma, można przyjąć tylko umowną datę, a tą byłby rok 107 lub przyjąć datę w pewnych przedziałach, a ta stronka podaje 105-115.
Staram się do podejść jako historyk, krytycznie do źródła (nie negatywnie, tylko dociekając czasy powstania). 10 lat różnicy tak naprawdę nie robi wielkiej różnicy w ważności pisma, bo mógł równie dobrze zginąć i napisać swe pisma w 105 roku, a więc jeszcze wcześniej niż jak twierdzi Opoka czy wikipedia, a mógł troszkę później 115 roku. No chyba, że naprawdę jest gdzieś podany rok lub jakieś konkretne wydarzenie które w danym roku nastąpiło, co uściśla datację.
Jeśli coś wypisane według daty lub według określonego wydarzenia, to mogę podać pewną datę, a jeśli nie to tylko w danym przedziale lat lub napisać, że prawdopodobnie lub około 107 roku - tak mnie po prostu wyuczono by zwracać na to uwagę. Pozdrawiam
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

1. Apokryficzny list Jakuba

Ks. Wincenty Myszor, Biblioteka z Nag Hammadi, Kodeksu I i II, Katowice 2008, str. 40

Apokryficzny list Jakuba (tytuł odtworzony na podstawie treści) zachował się jedynie w koptyjskim tłumaczeniu w bibliotece z Nag Hammadi. Zaginiony oryginał powstał prawdopodobnie w języku greckim. Zewnętrznie ma formę listu. Zawiera pozdrowienia początkowe i zakończenie typowe dla listu. Zawiera przekaz objawienia udzielonego przez zmartwychwstałego Zbawcę i to wybranym uczniom, Jakubowi i Piotrowi. Uzasadnia to "apokryficzny", czyli w tym wypadku ukryty i tajemny charakter pouczenia. Pouczeń Zbawca udziela w rozmowie z uczniami, gdy uczniowie pytają, a on wyjaśnia. To charakterystyczna dla wielu gnostyckich utworów forma dialogu "katechetycznego:" pytań uczniów i odpowiedzi mistrza. Złożona forma literacka tego utworu być może wskazuje na fazy powstania pierwotnego tekstu. Redaktor ostatni zebrał różne elementy formy i treści tradycji związanych z postaciami Jakuba i Piotra. Opinie na temat datacji tego utworu są zróżnicowane, wyznaczają datę powstania na koniec I lub początek II w., albo na koniec II w. lub początek III w. Za miejsce powstania przyjmuje się Syrię lub Egipt. Wyraźne motywy judeochrześcijańskie, postać Jakuba, wybranego dla przykazania objawienia, którego wyróżnia także EvThom, przemawia raczej za środowiskiem syryjskim. Podający się za Jakuba autor Listu, podobnie jak "apostostołowie" w innych apokryfach, nie mógł być apostołem, uczniem Jezusa. Raczej pragnął nawiązać do tradycji "Jakubowej", czyli judeochrześcijaństwa. Zna już przekaz chrześcijański w postaci tekstów. Tradycja ta wyróżniała obok Jakuba także Piotra, apostoła. W Liście zaznacza się to w końcowej scenie wizji obydwu apostołów (p. 15,6,28). Podobnie jak w tekstach biblijnych znajdują się w EpJac przypowieści i porównania, choć wobec niektórych motywów i tematów biblijnych autor wypowiada się krytycznie (o Janie Chrzcicielu i proroctwach). Ten wątek może się łączyć ze związkiem EpJac z nurtem gnostyckim. Gnostycy odrzucali biblijne proroctwa i pomniejszali znaczenie Jana Chrzciciela. Hans Martin Schenke swego czasu zaproponował rekonstrukcję początku Listu, proponując jako adresata Cerynta (Kerinthos). Berlińscy tłumacze tego utworu (Kirchner, 1989 i Hartenstein/Plisch, 2001,2003) podtrzymują to rozwiązanie. Nie ma jednak w utworze żadnych innych wskazówek na wiązki z tą postacią. Charakterystyczny dla tego utworu jest motyw cierpienia i męczeństwa. Wydaje się, że prześladowani, mała grupa uczniów, autor w liście nazywa ich "dziećmi" i sam się do nich zalicza, poddana była prześladowaniem (może ze strony innych chrześcijan?). Być może owa mała grupa prześladowanych była rzeczywistym adresatem tego listu.

Podam jeszcze przetłumaczoną przeze mnie treść z owej stronki, na której oparłem ten temat. Tłumaczenie słabe, jak są błędy to proszę mnie poprawiać:
Tajemny List Jakuba zachował się w jednym koptyjskim egzemplarzu zawartego w kodesie III z Nag Hammadi. Jest również znany jako Apokryf Jakuba.
Najszersze badania nad Apokryficznym Listem Jakuba, gdzie Ron Cameron stwierdza, iż są to ustne tradycja w Apokryfie Jakuba. (HTS 34, Filadelfia, PA, Fortress Press 1984). Najważniejszym rezultatem tych badań jest stwierdzenie, że ustna tradycja zachowana w tym dokumencie jest niezależna od kanonicznych ewangelii. Bardziej zaawansowane badania prowadził Helmut Koester nad chrześcijańskimi starożytnymi ewangeliami, str. 187-200.
W jego wstępie w pełnej ewangelii, Donald Rappe zauważa następującą jedność Sekretu Jakuba: " Istnieją nagłe zmiany oraz niezgodności w pewnych sekcjach Sekretu Jakuba. Są trzy teorie, wszystkie one są wiarygodne, zostały one objaśnione. Pierwsza chodzi o początek (1:1-7) i sekretną księgę, która była pierwotnie osobną księgą. Jedność w obydwu sekcjach zawdzięcza się pracy redaktora, który upiększył materiał. Druga to Umocniona pozycja Jakuba i inne fragmenty jak męczeństwo (4:1-5:6) oraz proroctwa (6:1-4) uważa się za dodatki wtórne, i ich pominięcie pozostawia wcześniejszy dokument składający sie z krótkich wypowiedzi. Trzecia teoria mówi, że jest to dzieło jednego autora, który korzystał z rzadkiej funkcji gramatycznej, błogosławieństwa z czasownikiem przyszłym prostym (1:4; 7:3; 8:3, 9). Jednakże, może to również być praca redaktora próbując zharmonizować obydwie części."
We wprowadzeniu do Biblioteki Nag Hammadi w języku angielskim, Francis William sugeruje, że z Sekretem Jakuba stoi gnostyk w kolorze(?): "Oczywiste jest, że osoba która napisała traktat dokonał rozróżnienia między sobą a większym kościołem chrześcijańskim. Prawdopodobnie odrzucał doktrunę odkupieniaa, za to z pewnością ignorował drugie przyjście Jezusa, powszechne zmartwychwstanie, mając nadzieję, że wstąpi duszą lub duchem do królestwa niebieskiego, które poczuł w sobie. Występuje duża ilość typowo gnostyckiej terminologii w Traktacie, doprowadziła większość badaczy do wniosku, że autorem jest chrześcijański gnostyk, mimo iż brak w nim walentynizmu i innych gnostyckich teologii. Relacjonuje po zmartwychwstaniu Jezusa, który odwołuje się do Jakuba, i jest to źródło tajemne i najwyższy wymiar tradycji, są to środki gnostycki, często wykorzystywane by nadać wiarygodność.
W innych ewangeliach, Ron Cameron zwraca uwagę, że Apokryf Jakuba nie ma ciągłej narracji, a raczej "zachowane słowa, proroctwa, przypowieści i zasady wspólnoty, które przypisywano Jezusowi, wtórnie wprowadzone do wglądu po zmartwychwstaniu i z kolei osadzenie w ramach list, rzekomo napisanego w języku hebrajskim przez Jakuba". Zarówno odniesienie do napisania w języku hebrajskim, jak również do poprzedniego listu są najprawdopodobniej dla poczucia nastroju. Według Camerona, dialog między Jezusem i Jego uczniami "wydaje się być wtórną techniką literacją." Francis William sugeruję inną część Sekretu Jakuba, który mógłby być dodatkiem: "Pierwszy i najdłuższy, jednak dwie strony wezwania do jego męczeństwa, jest charakterystyczny, sposób bycia, i przedmiot sugerują, że może być późniejszą interpolacją".
W innych ewangeliach, Cameron twierdzi, że Sekret Jakuba jest oparty na zbiorze wczesnych przekazów, na podstawie kilku wskazówek: Odwołanie do pamięci o słowach Jezusa do punktu w czasie, gdy tradycji ustna była jeszcze silna, wskazuje że nie było jeszcze ustalonego kanonu ksiąg. Analliza poszczególnych wywpowiedzi sugeruje, że są one niezależne od Nowego Testamentu, a odwołanie się do Jakuba, pokazuje, że pochodzi z czasów, gdy tradycja Jezusa była związania z konkurencyjnymi roszczeniami do włądzy pod nazwami poszczególnych uczniów Jezusa." Tak więc Tajemnice Jakuba można datować na pierwszą połowę drugiego wieku, a jego źródła powiedzeń Jezusa mogą pochodzić z I wieku. Cameron twierdzi, że dowody wewnętrzne wskazują na Egipt jako miejsce pochodzenia.



Treść (str. 41-48):
[1. Początek listu: p.1,1-2,7]
[Jakub jest tym], który [pisze] do [ucznia Cerynta]: Pokój [z tobą, a wraz z] pokojem [miłość, a wraz] miłością [łaska (5), a wraz z] łaską [wiara, a wraz z] wiarą życie, z życia świętego.

[2. Tajemne pouczenia: p.1,8-2,7]
Ponieważ prosiłeś mnie o wysłanie (10) ci tajemnej nauki, [która] została objawiona mnie [razem] z Piotrem, przez Pana. Nie mogłem ci odmówić, (ale także) ustnie cię powiadomić, (wobec tego) [napisałem (15) ] ją znakami hebrajskimi i (tak) wysłałem ją do ciebie, (oczywiście) tylko tobie samemu. Ty jednak jesteś (także) sługą zbawienia (20) świętych. Bądź więc sumienny i strzeż się, abyś nie opowiadał wielu (ludziom) o tej nauce. Zbawca nie chciał powiedzieć tego nawet nam wszystkim, swoim (25) dwunastu uczniom! Błogosławieni będą ci, którzy zbawią się dzięki wierze tej nauce! Wysłałem ci przed (30) dziesięciu miesiącami jeszcze inną tajemną naukę, którą mi objawił zbawca. Lecz tę (naukę) – a uważaj ją za taką, która wprawdzie została (35) mnie, Jakubowi, objawiona, ale ja (2,1) [ją jeszcze (w pełni) nie poznałem, objawiłem ją tobie i] dla twoich (bliskich), [staraj się więc usilnie] i kieruj [się według jej pouczenia]. (5) W ten sposób bowiem [będziesz mógł przyjąć] zbawienie, a po [tym wszystkim] powinieneś ją (także) objawić.

[3. Objawienie Zbawcy: p.2,7-39]
Gdy więc zasiedli wszyscy razem, Dwunastu (10) uczniów, wspominali o tym, co Zbawca im powiedział, każdemu z nich osobno, czy to w ukryciu czy to jawnie i gdy powierzyli to (15) księgom, to i napisałem wtedy to co, [w jest w owej (tajemnej nauce)] I oto objawił się Zbawca [po tym], jak się od nas oddalił i gdy my [oczekiwaliśmy] na niego, a mianowicie po pięciuset (20) pięćdziesięciu dniach, odkąd powstał z martwych. I powiedzieliśmy mu: „odszedłeś i oddaliłeś się od nas?” Jezus zaś powiedział: „Nie, ale pójdę wkrótce na to miejsce, z którego wyszedłem. (25) Jeśli chcecie pójść ze mną, to chodźcie”. Odpowiedzieli wszyscy i rzekli: „Jeśli nam rozkażesz, pójdziemy”. Odrzekł: „Zaprawdę mówię wam: (30) nikt nie wejdzie do królestwa niebieskiego, jeśli mu nie rozkażę, jednak (wy wejdziecie), bo (już) zostaliście napełnieni. Przyprowadźcie do mnie Jakuba i Piotra (35) abym ich napełnił”. Gdy więc przywołał obydwu, wziął ich na bok. Pozostałym zaś nakazał, aby podjęli swoje zajęcia.

[4. Rozmowa Zbawcy z Jakubem i Piotrem:p.2,39-3,38]
Powiedział więc (40) Zbawca (do tych obydwu): „Zostaliście obdarzeni łaską [(3,1) przez Ojca, abyście przyjęli moje słowa]. Jeśli [także inni uczniowie] spisali moje słowa, jakoby [(je) pojęli, to strzeżcie] się. (5) Nie[rozumnie bowiem się starali]. I słuchali [bez zrozumienia] i jak [głusi] nie pojęli. Czy więc i wy chcecie nie być napełnieni? A wasz rozum jest pijany; (10) Czy nie chcecie być trzeźwi? A więc wstydźcie się! Poza tym, jeśli jesteście czujni, to także wtedy, jeśli śpicie! Przypomnijcie sobie: wy właśnie widzieliście Syna Człowieczego i (15) to wy z nim rozmawialiście i jego właśnie słuchaliście. Biada tym, którzy widzieli tylko Syna Człowieczego. Błogosławieni będą ci, którzy (20) nie widzieli Człowieka i ci, którzy nie przebywali z nim i ci, którzy z nim nie rozmawiali, którzy niczego od niego nie słyszeli: Do was należy (25) życie ! Pomyślcie także o tym: on was uleczył, gdy byliście chorzy, abyście mogli królować. Biada tym, którzy odpoczęli od swojej choroby: Bo ci będą (30) wracać do choroby. Błogosławieni ci, którzy nie chorowali i poznali odpoczynek zanim zachorowali. Do was należy królestwo boże. Dlatego (35) mówię wam: bądźcie napełnieni i nie pozwólcie na jakieś puste miejsce w sobie. Kto (do was) przeniknie, mógłby się z was śmiać”.

[5. Być wypełnionym i mieć brak: p.3,38-4,22]
Wtedy odpowiedział Piotr: „Oto już (40) trzy razy nam powiedziałeś: (4,1) [bądźcie napełnieni, ale] my przecież (już) jesteśmy pełni” [Zbawca odrzekł] mówiąc: [Dlatego właśnie mówię] wam: [Bądźcie napełnieni] (5) abyście się nie [umniejszali]. Bowiem [ci, którzy się umniejszają], nie będą [zbawieni]. Dobre jest bowiem wypełnianie a [umniejszenie] jest złe. Podobnie jak dobre jest, że ty się umniejszasz, a przeciwnie, jest złe, gdy ty się napełniasz; w taki sposób bowiem (10) wypełnienie się umniejsza, a umniejszenie nie staje się pełne, jak i (przeciwnie): umniejszony się wypełnia i przeciwnie, wypełniony nie jest wystarczająco pełny. Trzeba się zatem umniejszać (15) podobnie jak wy macie możność się wypełnić, a także tak się wypełnić, że będziecie mogli się umniejszyć po to, abyście mogli przyjąć dla siebie (jego) nadmiar. Bądźcie więc napełnieni Duchem, (20) umniejszajcie się zaś na rozumieniu. Rozum należący do duszy, jest bowiem także (rodzajem) duszy”.

[6.„Uwierzcie w mój krzyż”: p.4,22-6,21]
Odpowiedziałem mówiąc do niego: „Panie, możemy być tobie posłuszni, jeśli ty (25) zechcesz. Oto opuściliśmy (na twój rozkaz) naszych ojców i nasze matki i nasze wioski i poszliśmy za tobą. Teraz więc daj nam sposobność, abyśmy nie byli kuszeni (30) przez diabła”.
Pan odpowiedział i rzekł: „Jaka może być wasza nagroda, jeśli wypełniacie wolę Ojca bez otrzymania od niego (35) w jakiejś mierze tego daru, że jesteście kuszeni przez szatana? Bo jeśli jesteście dręczeni przez szatana i jeśli (40) prześladują was i (wtedy) wypełniacie jego (5,1) wolę; to [mówię] wam: (wtedy) będzie was kochał i porównywał ze mną i będzie myślał o was. Bo staliście się (5) umiłowanymi przez niego, stosownie do jego opatrzności (ale także) według waszego wyboru. Czyż więc nie przestaniecie czynić ciała przedmiotem miłości i lękać się przed jego cierpieniami? Czyż nie (10) wiecie, że jeszcze (nie dość) wami pogardzano i jeszcze nie zostaliście niesprawiedliwie oskarżeni, ani jeszcze nie zostaliście wtrąceni do więzienia, ani (15) jeszcze nie potępiono was bezprawnie, ani jeszcze was nie ukrzyżowano bezpodstawnie, ani jeszcze was nie pochowano w hańbie, tak, jak mnie (20) dręczonego przez Złego? Odważcie się więc by nie polegać na ciele, wy, których Duch jakby murem otacza. Jeśli zastanowicie się nad światem, jak długo istnieje, zanim (25) zostaliście wybrani, jak długo po was jeszcze będzie istniał, wtedy odnajdziecie to, że życie wasze jest (jak) jeden dzień i że wasze cierpienia są (jak) jedna godzina. Bo dobrzy (30) nie powrócą na ten świat. Pogardzajcie więc śmiercią i (raczej) zatroszczcie się o życie. Wspomnijcie na mój krzyż i na moją śmierć a będziecie (35) żyli”. Odpowiedziałem więc mówiąc do niego: „Panie, nie mów nam o krzyżu, ani o śmierci, bo są one daleko (6,1) od ciebie”. Pan odpowiedział w słowach: „Zaprawdę mówię wam: nikt nie będzie zbawiony, jeśli nie [uwierzy] w mój krzyż. (5) Bo do tych, którzy uwierzyli w mój krzyż, należy królestwo boże. Szukajcie więc śmierci, jak zmarli szukają życia. Bo zwykle bowiem objawia (10) się takim to, czego szukają. Co zresztą poza tym mogłoby być dla nich troską? Jeśli zwrócicie się ku śmierci, wtedy (życie?) pouczy was o wybraniu. Zaprawdę (15) mówię wam:[...] nikt nie będzie zbawiony spośród tych, którzy boją się śmierci. Gdyż królestwo boże należy do tych, którzy zostają zabici. Bądźcie lepsi ode mnie, (20) upodobnijcie się do Syna Ducha świętego”.

[7.Głowa proroctwa: p.6,21-8,27]
Wtedy zapytałem go: „Panie, w jaki sposób będziemy prorokować tym, którzy nas prosić będą, byśmy (25) im prorokowali? Wielu jest bowiem takich, co proszą nas i oczekują od nas, że posłyszą od nas jakąś naukę” Pan odpowiedział i rzekł: „Czyż wy (30) nie wiecie, że oddalono głowę proroctwa razem z Janem?” Wtedy rzekłem: „Panie, czy to możliwe, aby usunąć głowę proroctwa?” Pan (35) rzekł do mnie: „Gdybyście wiedzieli, co oznacza „głowa” i że proroctwo wychodzi z głowy. Zrozumcie więc, co znaczy: „proroctwo zostało oddzielone od (7,1) swej głowy”. Najpierw rozmawiałem z wami w przypowieściach i nie zrozumieliście. Teraz zaś mówię z (5) wami otwarcie i (mimo to) nie pojmujecie? Ale wy staliście się dla mnie przypowieścią wśród przypowieści i jako jawny (przykład) (10) w jawnej (wypowiedzi). Spieszcie się więc abyście przyjęli zbawienie, bez tego, że was ktoś zachęca. Raczej bardziej sami bądźcie gorliwi i jeśli to możliwe, wyprzedzajcie nawet (15) mnie samego. W ten bowiem sposób i Ojciec będzie was miłował. Miejcie w nienawiści obłudę i złą myśl, bo właśnie (zła) myśl(20) rodzi obłudę. Sama obłuda zaś daleka jest od prawdy. Nie pozwólcie, by królestwo niebios wyschło! Jest ono bowiem podobne do gałęzi palmy (25) daktylowej, której owoce obok niej upadły. Wypuściła liście i gdy te wyrosły, spowodowała, że (jej) łono wyschło. Podobnie dzieje się z owocem, który (34) wyrósł z (owego) jednego korzenia. Gdy został zasadzony, przyniósł owoce przez wiele (nasion). Byłoby więc dobrze , gdyby (ci) się teraz udało wyprowadzić te sadzonki (35) nowe. (Wtedy bowiem) mógłbyś je (to jest: królestwo niebios) znaleźć. A skoro ja taką chwałę przyjąłem przed początkiem czasu, to dlaczego zatrzymujecie mnie (teraz), gdy spieszę się do odejścia? (8,1) Po tym bowiem cierpieniu zmusiliście mnie, bym pozostał (jeszcze) wśród was osiemnaście dni z powodu (nauczania) przypowieści. Ono było (jednak) wystarczające (5) dla ludzi, (którzy słyszeli) naukę i ją zrozumieli (jako) o „pasterzach”, o „zasiewie”, o „budowie”, o „lampie” o „dziewicach”, o „wypłacie robotników” o „dwudrachmie i (10) kobiecie” Bądźcie więc gorliwi wobec słowa. Słowo (boże) bowiem wyraża się najpierw stanem, którym jest wiara, drugim jest miłość a trzecim są uczynki. Z tych (trzech) (15) składa się życie. A Słowo podobne jest do ziarna pszenicy. Gdy je ktoś zasiał (oznacza), że w nie uwierzył, gdy wzrosło, że je umiłował, bo zobaczył (20) wiele ziaren, zamiast jednego. A gdy dokonał dzieła (żniwa), uratował się, bo przygotował sobie pożywienie. Ponownie (także) pozostawił coś dla zasiewu. W taki sposób możecie otrzymać (25) dla siebie królestwo niebieskie. Ale jeśli go nie otrzymacie dzięki gnozie, to nie będziecie go mogli znaleźć.


[8 Czuwajcie i będziecie zbawieni: p.8,27-9,23]
Dlatego mówię wam: czuwajcie, nie błądźcie. (30) I wiele razy to mówiłem wam i tym, którzy są z wami, a także tobie, Jakubie, powiedziałem: zbaw się. Poleciłem ci, abyś poszedł za mną (35) i pouczyłem cię o zachowaniu wobec władców. Popatrz więc: zstąpiłem, nauczałem i trudziłem się, niosłem koronę, (9,1) gdy was uratowałem. Zstąpiłem bowiem, aby przebywać z wami, abyście wy mogli przebywać ze mną. A (5) gdy stwierdziłem, że wasze domy nie miały dachu, zamieszkałem w domach, które mnie mogą przyjąć w chwili mojego zstąpienia. Dlatego bądźcie mi posłuszni, (10) bracia. Zrozumcie, czym jest wielka światłość. Ojciec mnie nie potrzebuje. Bo żaden ojciec nie potrzebuje syna, to raczej syn potrzebuje (15) ojca. Właśnie spieszę do niego. Bo Ojciec mający Syna, nie potrzebuje także was. Słuchajcie więc Słowa, poznajcie gnozę, kochajcie (20) życie i nikt nie będzie was prześladował, ani nikt nie będzie was dręczył, poza wami samymi. O wy, nieszczęśni! o wy (25) nieszczęśliwi! O obłudnicy wobec prawdy! O kłamcy wobec gnozy! O przestępcy wobec Ducha! Czy macie jeszcze cierpliwość, aby (30) słuchać, gdy trzeba, abyście od początku nauczali? Czy aż do tej chwili będziecie nieustannie zasypiać, gdy trzeba, abyście od początku czuwali? Aby (35) was przyjęło królestwo niebieskie? (10,1) Zaprawdę mówię wam: łatwiej czystemu wejść w błoto i człowiekowi światłości zstąpić (5) w ciemność, niż wam dojść lub nie dojść do panowania. Przypomniałem sobie wasze łzy, wasze utrapienia i wasze smutki. Są (teraz) daleko od nas. Teraz jednak, wy, którzy jesteście daleko (10) od dziedzictwa Ojca, płaczcie i smućcie się tu, gdzie tego trzeba, ale głoście (także) dobrą nowinę, że Syn pomyślnie wstępuje (do królestwa). (15) Zaprawdę mówię wam: gdybym nie był posłany do tych, którzy mnie słuchają i gdybym z nimi nie rozmawiał, to nigdy nie (20) zstąpiłbym na ziemię. Teraz jednak wstydźcie się z powodu takich! Oto oddalę się od was, odejdę i nie chcę już pozostawać z wami, jak i (25) wy tego nie chcecie. Teraz jednak naśladujcie mnie szybko! Dlatego mówię wam: Z waszego powodu zstąpiłem. To wy jesteście (30) umiłowani! To wy staniecie się przyczyną życia dla wielu. Wołajcie więc do Ojca. Proście wiele razy Boga a on da wam (wszystko). Błogosławiony (35) ten, który was zobaczył przy sobie! On będzie zwiastowany wśród aniołów i chwalony wśród świętych. Do was należy życie. Cieszcie się i radujcie, jako (11,1) dzieci Boże! Zachowajcie [jego] wolę, abyście zostali zbawieni. Przyjmijcie ode mnie to upomnienie, bo tak będziecie się mogli (sami) zbawić. Proszę (5) za wami przed Ojcem, a on wam wiele odpuści”.

[9. Tylko wybrani wejdą do królestwa niebieskiego:p.11,6-12,17]
Gdy więc to usłyszeliśmy, ucieszyliśmy się, bo przedtem byliśmy smutni z powodu tego, co powiedzieliśmy przedtem. Gdy jednak zobaczył, że ucieszyliśmy się, powiedział: „Biada wam, bo potrzebujecie pośrednika! Biada wam, bo potrzebujecie łaski! Błogosławieni (15) ci, którzy śmiało mówili i im samym udzielono tylko łaski! Przyrównajcie się do obcych, jak żyją poza waszym (20) miastem? Dlaczego niespokojni jesteście, gdy i was samych wyrzuca się z waszego miasta? Dlaczego sami opuszczacie wasze miejsce zamieszkania (25) i przygotowujecie je dla tych, którzy czekają, żeby móc w nim zamieszkać? O wybrani a (przecież) ścigani! Biada wam: zostaniecie pochwyceni! Albo, (30) czy myślicie może, że Ojciec jest przyjacielem ludzi, albo, że skłania się zwykle ku ich prośbom, albo, że jest łaskawy dla kogoś z powodu (prośby) innego, albo, że wysłuchuje kogoś, gdy go (35) prosi? Zna przecież pragnienie (ludzi) i to, czego ciało potrzebuje. (Czy sądzicie, że) ono nie pożąda duszy? Bo przecież bez duszy ciało nie może grzeszyć, podobnie (12,1) jak dusza nie może być zbawiona bez (pomocy) ducha. Jeśli jednak dusza wyzwala się od zła, to i duch jest wyzwolony, a ciało (5) staje się bezgrzeszne. Duch bowiem ustawia duszę, ciało ją zabija; to znaczy, ona sama siebie zabija. Zaprawdę mówię wam: (10) (Bóg) nie odpuści grzechu żadnej duszy, ani winy ciała. Bo nikt z tych, którzy nosili ciało nie będzie wyzwolony (dzięki przebaczeniu). Czy sądzicie, że wielu (15) znalazło królestwo niebieskie? Błogosławiony ten, który jako „Czwartego” zobaczył siebie w niebie”.

[10. Poznajcie siebie samych: p.12,17-13,25]
Gdy to usłyszeliśmy, zasmuciliśmy się. Gdy jednak zobaczył, że jesteśmy smutni (20) powiedział: „Dlatego mówię to wam, abyście poznali siebie samych. Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do kłosa, który wyrósł na roli. Gdy (25) dojrzał, wysiał swój owoc i ponownie napełnił pole kłosami na następny rok. Wy także spieszcie się, abyście zebrali dla siebie plony z kłosów życia, abyście (30) zostali napełnieni w królestwie. Tak długo już jestem przy was, zwróćcie na mnie uwagę i posłuchajcie mnie. Gdy się zaś oddalę od was, (35) wspominajcie mnie. Wspomnijcie mnie, bo przebywałem wśród was a nie poznaliście mnie. Błogosławieni, którzy mnie już poznali. Biada tym, którzy (40) słuchali, a nie uwierzyli. Błogosławieni będą ci, którzy (13,1) nie widzieli a uwierzyli. I jeszcze raz pouczam was, bo objawiam się wam, aby zbudować wam dom, który jest pożyteczny (5) dla was, bo znajdziecie pod nim cień, podobnie jak i dom waszych sąsiadów będzie się mógł oprzeć, gdy mu grozić będzie upadek. Zaprawdę mówię wam: (10) Biada tym, z powodu których zostałem posłany na to miejsce. Błogosławieni będą ci, którzy wstąpią do Ojca. Jeszcze raz upominam was, wy, którzy istniejecie: upodobnijcie się do tych, (15) którzy nie istnieją, abyście mogli przebywać razem z tymi, których nie ma! Nie zmierzacie do tego, aby królestwo niebieskie stało wśród was pustynią. Nie bądźcie pyszni (20) z powodu światłości, która (was) oświeca, ale stańcie się takimi, dla siebie nawzajem, jakim ja byłem wobec was. Wydałem siebie za was na przekleństwo, (25) abyście zostali zbawieni”.

[11. Ostatnie pouczenie: p.13,26-15,5]
Na to odezwał się Piotr i powiedział: „Jednym razem zachęcasz nas do królestwa (30) niebieskiego, innym razem znów odtrącasz nas, Panie. Jednym razem pouczasz nas, pociągasz nas do wiary i obiecujesz nam życie, ale innym razem znów wyrzucasz (35) z królestwa niebieskiego”. Pan zaś się odezwał i odpowiedział nam: „Wiele razy przedstawiłem wam wiarę, co więcej, objawiłem się tobie, (14,1) o Jakubie, a nie poznaliście mnie. Teraz widzę was znowu, że radujecie się wiele razy, a zwłaszcza, jeśli cieszycie się (5) z obietnicy życia. Ale jesteście smutni i martwicie się, jeśli uczy się was o królestwie niebieskim. A przecież dzięki wierze i poznaniu, przyjęliście (10) życie. Zlekceważcie więc [nakłanianie do powrotu], jeśli o nim słyszycie. Jeśli zaś słyszycie o obietnicy, cieszcie się jeszcze bardziej. Zaprawdę mówię wam: (15) Kto przyjmie dla siebie życie i uwierzy w królestwo niebieskie, nigdy go już nie opuści, nawet wtedy, gdyby go Ojciec chciał przepędzić. O tym będę mówił (20) wam aż do tego miejsca. Teraz wstąpię na to miejsce, z którego zstąpiłem. Wy jednak, chociaż się spieszę, aby odejść, odrzuciliście mnie zamiast mi towarzyszyć, (25) prześladowaliście mnie. Zważcie jednak na chwałę, która czeka na mnie. I jeśli otwarliście wasze serca, to usłyszycie hymny, które oczekują na mnie w niebiosach. (30) Trzeba jednak abym już dzisiaj zajął (miejsce) po prawicy mego Ojca. Powiedziałem więc wam ostatnie słowo. (Teraz) chcę się od was oddalić. Wóz ducha unosi mnie w górę (35) I od tej chwili rozbiorę się, aby się na nowo ubrać. Uważajcie więc: Błogosławieni ci, którzy głosili dobrą nowinę Syna, zanim on nadszedł, (40) abym, gdy tylko zstąpiłem, mógł znów wstąpić. Po trzykroć błogosławieni (15,1) ci, których Syn pouczał, zanim zaistnieli, abyście mieli udział razem z nimi”.

[12.Wizja apokaliptyczna wstępowania do nieba: p.15,5-16,11]
(5) Gdy to powiedział, odszedł. My zaś uklękliśmy. Ja i Piotr złożyliśmy dzięki i wznieśliśmy nasze serca do niebios. Usłyszeliśmy stamtąd (10) na własne uszy i ujrzeliśmy na własne oczy wrzawę walki i dźwięki trąby i wielkie zamieszanie. A gdy przeszliśmy wyżej, ponad (15) to miejsce, wznieśliśmy nasz umysł jeszcze wyżej. I zobaczyliśmy na własne oczy i usłyszeliśmy na własne uszy hymny i dziękczynienia aniołów (20) i wychwalanie aniołów, a moce niebieskie śpiewały pochwalne hymny. I my sami postanowiliśmy wznieść naszego (25) ducha, i to aż przed oblicze Wielkości. I gdy weszliśmy tam, nie pozwolono nam niczego zobaczyć ani usłyszeć. Bo właśnie pozostali uczniowie wezwali nas. I (30) zadali nam pytania: „Co usłyszeliście od Mistrza?” i „Co wam powiedział?” oraz „Dokąd odszedł?” My zaś odpowiedzieliśmy (35) im: „Wstąpił” i „Dał nam zapewnienie i przyrzekł nam wszystkim życie i objawił nam dzieci, które po nas przyjdą, nakazując (16,1) [nam] je miłować, bo z ich powodu będziemy uwolnieni”. Gdy to usłyszeli, już uwierzyli w objawienie, ale rozgniewali się z powodu (5) tych, którzy mają się urodzić. Ja jednak nie chciałem im dawać żadnej okazji do grzechu. Wysłałem ich więc, każdego osobno do innego miejsca. Ja zaś sam udałem się do Jerozolimy, abym mógł (tam) się modlić o (10) udział (w zbawieniu) z tymi, którzy mają być objawieni.

[13. Ostatnia rada: p.16,12-30]
Modlę się jednak o to, aby najpierw przypadło to tobie. W ten to sposób bowiem mogę być tylko (15) zbawiony, gdy tamci przyjmą światłość ode mnie, dzięki mojej wierze i dzięki innej (wierze), która większa jest od mojej. Chcę, aby moja stała się tą, która jest mniejsza. (20) Postaraj się więc być podobnym do nich i staraj się o to modlić, abyś miał udział razem z nimi. Poza tym objawieniem, które przekazałem, zbawca nie podał nam o nich (25) żadnego innego objawienia. Głosimy jednak o udziale (w zbawieniu) razem z tymi, którzy zostali jako tacy ogłoszeni, a których Pan uczynił dla siebie (30) dziećmi.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia chrześcijaństwa”