Podobnie jak jego ojciec, dokonuje kolejnych podbojów oraz zabiegów dyplomatycznych o charakterze koscielnym. W roku 1000 powstaje 2-4 biskupstwo w kraju oraz arcybiskupstwo rzymskokatolickie. Biskupstwo w Kołobrzegu nie utrzymuje się długo, jednak są to tereny zewnętrzne jesli chodzi o orbitę zasięgu cesarstwa niemiecko-rzymskiego. Dopiero tuż przed końcem życia koronuje się na króla 1025. Wówczas nie zagraża mu już za bardzo w tym potęga cesarza (aktualne tam bezkrólewie) ani kniazi wschodu, tudzież król Węgier i książę czeski podległy cesarzowi.
Dla wygody z wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Boles%C5%82aw_I_ChrobryPopierał akcje misyjne Wojciecha Sławnikowica, biskupa praskiego i Brunona z Kwerfurtu. Męczeńską śmierć tego pierwszego (997) i jego rychłą kanonizację wykorzystał niejako do celów politycznych, doprowadzając na tzw. zjeździe gnieźnieńskim do utworzenia polskiej metropolii kościelnej w Gnieźnie oraz biskupstw w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu i tym samym potwierdzenia pełnej samodzielności Polski przez cesarza Ottona III.
(Istniało już wówczas biskupstwo w Poznaniu.)
Z przekazów wiadomo, że Chrobry (chrobacki, chorwacki) jako władca surowy i podnoszący w ten sposób strachem swoją pozycję w państwie, kazał przedłużyć ponad limit zwyczajowy okres postów. Każdemu, kto tego nie przestrzegał kazał wybijać zęby. O jego chrzescijaństwie wiemy niewiele, podobnie jak jego ojca, politycznie uzależnionego od tandemu cesarsko-papieskiego. Wiemy natomiast, że pogaństwo na ziemiach polskich utrzymywało się jeszcze długo po nim. Zapewne znany już w państwie chrzest był elementem symbolicznym i politycznym. Prawdopodobnie to chrzest dotarł pod strzechy, szczególnie iż za czasów Bolesława 966-1025, na obszarach jego państwa chrzescijaństwo zachodnie ale i wschodnie było ogólnie przyjęte oprócz pogranicza północnego państwa piastów. O podbojach władcy pisałem i pisano gdzie indziej, co do jego zas gorliwosci dla swoiscie pojmowanego chrzescijaństwa mam szereg wątpliwosci. Chrobry był dosć zręczny politycznie, natomiast czy był wyedukowany w sprawach wiary- można domniemywać iż bardzo skromnie. Był w kilku stolicach sąsiednich państw chrzescijańskich, w tym wschodnim, prawosławnym Kijowie. Sam widocznie polegał na zdaniu duchownych KRK i niczego odkrywczego po sobie, znanego, nie pozostawił. Nasladował kult związany z relikwiami i fundacjami liturgicznymi.