BART D. EHRMAN
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
BART D. EHRMAN
Ten temat przeznaczony jest dla wszystkich użytkowników tego forum i jego gości, ale w szczególności dedykuje go dwóm użytkowniczkom; wuce i wybranej.
Wiarygodność ewangelii.
https://www.youtube.com/watch?v=4vpsrIVWunc
Wiarygodność ewangelii.
https://www.youtube.com/watch?v=4vpsrIVWunc
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
-
- Posty: 8849
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: BART D. EHRMAN
Dzięki. Najśmieszniejsze jest to, że czytałam jego książkę "Przeinaczenie Jezusa" . Kompletnie nie skojarzyłam nazwisk.RN pisze:Ten temat przeznaczony jest dla wszystkich użytkowników tego forum i jego gości, ale w szczególności dedykuje go dwóm użytkowniczkom; wuce i wybranej.
Wiarygodność ewangelii.
https://www.youtube.com/watch?v=4vpsrIVWunc
Apropos wiarygodności (nie tylko ewangelii), ale religii w ogóle, czytam obecnie mocną książkę. Nie śmiem na forum o tym pisać, bo by mnie pewnie ukrzyżowali, spalili, zjedli...wszystko razem jednocześnie
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
-
- Posty: 8849
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
-
- Posty: 2552
- Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15
To nie Bóg ludziom a ludzie ludziom zgotowali ten los
To ludzie ludziom sprawiają cierpienie
To ludzie grzechu sprowadzają cierpienia na innych .
Jest i druga strona cierpienia .
Kto prawdziwie kocha [jak Chrystus], ten cierpi .
To ludzie ludziom sprawiają cierpienie
To ludzie grzechu sprowadzają cierpienia na innych .
Jest i druga strona cierpienia .
Kto prawdziwie kocha [jak Chrystus], ten cierpi .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...
Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
- Quinque
- Posty: 612
- Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58
Przecież Ehrman był podrzędnym nauczycielem który zyskał popularność, tylko nie pamiętam na czym. I teraz zgrywa wielkiego fachowca
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"
-
- Posty: 11683
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Re: BART D. EHRMAN
Nie wiem kto nadał Ehrman`owi tytuł profesorski?RN pisze:Wiarygodność ewangelii.
Pewnie jeszcze więksi ignoranci religijni od niego.
Wybacz RN, ale jesteście jednakiego poziomu.
Możesz to uznać jako komplement, lub wręcz odwrotnie.
- Mnie jest to zupełnie obojętne.
Ktoś kto nie rozróżnia święta Paschy, od święta Przaśników chce uchodzić za autorytet.
Już w czasach apostolskich, a nawet długo przed, obchodzono paschę jako siedmiodniowe święto przaśników.
Łk 22:1 bw "I przybliżało się święto Przaśników zwane Paschą."
Jezus spożywał z uczniami baranka na dzień przed tym, gdy żydzi obchodzili swoją „paschę’, czyli w pierwszy dzień przaśników.
Pascha, czyli „przejście anioła śmierci” obchodzona była na dobę przed przaśnikami które nazywano tak jak to właśnie zanotował Łukasz.
Inna sprawa:
Gdy kilku świadków sprawozdaje jedno wydarzenie, to jest naturalnym, że każdy opisuje je ze swojej perspektywy.
Stał w innym miejscu, zobaczył i zapamiętał to, czego nie widzieli inni.
Fakt, że ewangelie nie są identyczne, świadczą właśnie o ich wiarygodności(!), ich prawdziwości- bez jakichkolwiek „upiększeń”.
One jedynie wzajemnie uzupełniają się!
Różnorodność sprawozdań ewangelistów nie „szkodziło” wierzącym kilkanaście wieków, aż pojawił się „profesor”...
-
- Posty: 6935
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: BART D. EHRMAN
Henryk pisze:RN pisze:Wiarygodność ewangelii.
Ktoś kto nie rozróżnia święta Paschy, od święta Przaśników chce uchodzić za autorytet.
Już w czasach apostolskich, a nawet długo przed, obchodzono paschę jako siedmiodniowe święto przaśników.
Łk 22:1 bw "I przybliżało się święto Przaśników zwane Paschą."
Jezus spożywał z uczniami baranka na dzień przed tym, gdy żydzi obchodzili swoją „paschę’, czyli w pierwszy dzień przaśników.
Pascha, czyli „przejście anioła śmierci” obchodzona była na dobę przed przaśnikami które nazywano tak jak to właśnie zanotował Łukasz.
No to w końcu jak jest ?
Pascha i Przaśniki to to samo, czy nie ?
-
- Posty: 6935
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: BART D. EHRMAN
To nie jest problem.Henryk pisze:
Inna sprawa:
Gdy kilku świadków sprawozdaje jedno wydarzenie, to jest naturalnym, że każdy opisuje je ze swojej perspektywy.
Stał w innym miejscu, zobaczył i zapamiętał to, czego nie widzieli inni.
Fakt, że ewangelie nie są identyczne, świadczą właśnie o ich wiarygodności(!), ich prawdziwości- bez jakichkolwiek „upiększeń”.
One jedynie wzajemnie uzupełniają się!
Różnorodność sprawozdań ewangelistów nie „szkodziło” wierzącym kilkanaście wieków, aż pojawił się „profesor”...
Problem polega na tym, że nawet jeśli kilku ewangelistów o czymś nie napisało, to wy i tak uporczywie twierdzicie, że napisało.
Interpretujecie tekst pod z góry założoną tezę.
Klasycznym przykładem jest twierdzenie jakby Jezus przeniknął przez zamknięte drzwi i zmaterializował się na środku pokoju, mimo że Ewangelie nie zawierają takiego stwierdzenia.
Kreujecie fakty w oparciu o własne pobożne życzenia
-
- Posty: 11683
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Re: BART D. EHRMAN
Klasyką jesteś Ty sam...BoaDusiciel pisze:Klasycznym przykładem jest twierdzenie jakby Jezus przeniknął przez zamknięte drzwi i zmaterializował się na środku pokoju, mimo że Ewangelie nie zawierają takiego stwierdzenia.
Też nie piszesz, że masz problem z wyciąganiem logicznych wniosków, a jest to wiedza ogólnie wiadoma.
J 20:19 bt2 "Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam!"
Te drzwi były z całą pewnością zamknięte od środka. Być może nawet podparte jakimś kołkiem. Obawiali się przecież swego życia!
Jeśli ktoś przychodzi do domu, to przychodzi z zewnątrz.
Ciekawym, co jeszcze wymyślisz?
Okno? Podkop?
-
- Posty: 6935
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
No właśnie, klasyka
Klasyczne widzenie czegoś, czego nie ma.
Zastąpienie rzeczywistości projekcją własnych marzeń.
Raz jeszcze pytam - czy poniższe zdanie znaczy, że Zenek przeniknął przez zamknięte drzwi ?
Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywałem, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed teściową, przyszedł Zenek, stanął pośrodku i rzekł do mnie: Flaszke przyniesłem !
Jeśli to zdanie nie oznacza, że Zenek pojawił się w cudowny sposób, to niby dlaczego zdanie mówiące o Jezusie miałoby to oznaczać ?
Jest napisane, że Jezus "przyszedł", co wskazuje na to, że użył własnych nóg.
Klasyczne widzenie czegoś, czego nie ma.
Zastąpienie rzeczywistości projekcją własnych marzeń.
Raz jeszcze pytam - czy poniższe zdanie znaczy, że Zenek przeniknął przez zamknięte drzwi ?
Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywałem, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed teściową, przyszedł Zenek, stanął pośrodku i rzekł do mnie: Flaszke przyniesłem !
Jeśli to zdanie nie oznacza, że Zenek pojawił się w cudowny sposób, to niby dlaczego zdanie mówiące o Jezusie miałoby to oznaczać ?
Jest napisane, że Jezus "przyszedł", co wskazuje na to, że użył własnych nóg.
-
- Posty: 11683
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Re: BART D. EHRMAN
Poczytaj sobie uważnie Księgę Wyjścia 12:12-19BoaDusiciel pisze:
No to w końcu jak jest ?
Pascha i Przaśniki to to samo, czy nie ?
A wnioski wyciągaj sobie jakie tylko chcesz.
Może ktoś inny jest zainteresowany:
Przasniki
http://www.izrael.badacz.org/kultura/ka ... macot.html
Pascha
http://www.izrael.badacz.org/kultura/ka ... esach.html
-
- Posty: 6935
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
-
- Posty: 8849
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Tu akurat mówisz prawdę. Krótko mówiąc: święta Wielkanocy wywodzą się z praktyk , które obchodzono od tysięcy lat z okazji ponownych narodzin cyklu przyrody.Henryk pisze: a nawet długo przed, obchodzono paschę jako siedmiodniowe święto
Symbole tego święta to: królik - symbol płodności, jajko - symbol życia. Obchodzi się je w kwietniu ku czci bogini wiosny Eostre (Ister, Isztar to babilońska Semiramida). Post przed Wielkanocą znany i praktykowany był w pogańskim Egipcie, także w Grecji ku czci Ozyrysa lub Adonisa.