Ogólnie

Wszelkie inne rozmowy związane z tematyką około biblijną, wiarą itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

pisze: A zatem to, że w Piśmie nie ma zaprzeczenia tego, że Maryja została zabrana z ciałem do nieba, nie może być dowodem na to, że została zabrana
Może wróć do wątku jak już nauczysz się czytać ze zrozumieniem i wtedy dawaj mi lekcje z logiki?
Nigdzie nie twierdziłem że fakt iż nie ma sprzeczności między dogmatami a biblią. Dowodzi prawdziwości jednego albo drugiego. Fakt że po raz kolejny walisz chochoła mimo wyjaśnień, w których napisałem do czego się odwolałem. Sprawia że chyba podziękuję za tę rozmowę
pisze: argumentem życzeniowym
Ale wewnętrznie niesprzecznym. Czyli logicznym
pisze: twierdzisz, że to prawda, bo to musi się zgadzać z Twoimi przekonaniami
Niczego takiego nie twierdzę. A nawet jeśli. Nie ma to nic to logiczności czy nielogiczności tego co napisałem
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Marius Bienius »

Quinque pisze: Może wróć do wątku jak już nauczysz się czytać ze zrozumieniem i wtedy dawaj mi lekcje z logiki?
Nigdzie nie twierdziłem że fakt iż nie ma sprzeczności między dogmatami a biblią. Dowodzi prawdziwości jednego albo drugiego. Fakt że po raz kolejny walisz chochoła mimo wyjaśnień, w których napisałem do czego się odwolałem. Sprawia że chyba podziękuję za tę rozmowę
Budowanie chochoła to przedstawiani fałszywych argumentów i ich atakowanie. Nie zbudowałem nigdzie takiego argumentu na podstawie którego próbowałbym obalić Twoją tezę.
Ale jeżeli zrobiłem zbyt daleką „wycieczkę” i tak to odebrałeś, to przepraszam, nie było to moim zamiarem.
Prosiłeś o przedstawienie jednego dogmatu który stoi w sprzeczności z PŚ i o wskazanie fragmentu w którym Biblia zaprzecza temu ze Maryja została zabrana z ciałem do Nieba.
Odpowiem zatem na Twoje pytanie. Nie da się tego zrobić. Tylko to w żaden sposób nie uwiarygodnia twierdzenia, że jej wniebowzięcie miało miejsce.

Quinque pisze: Ale wewnętrznie niesprzecznym. Czyli logicznym
Jeśli wychodzisz od założenia, że ciało w którym przyszedł na świat Bóg wcielony, nie mogło sobie zgnić. Bo było to ciało które sposób szczególny Bóg umiłował, to tak, rzeczywiście cała reszta jest spójna.
Tylko to założenie (nie fakt, jak wcześniej napisałeś), nie ma żadnych podstaw, a jest jedynie życzeniem.
Ciała Maryi z wielu powodów może nie być lub nigdy nie stało się relikwią.
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Marius Bienius pisze:Prosiłeś o przedstawienie jednego dogmatu który stoi w sprzeczności z PŚ i o wskazanie fragmentu w którym Biblia zaprzecza temu ze Maryja została zabrana z ciałem do Nieba.
Odpowiem zatem na Twoje pytanie. Nie da się tego zrobić.
Czyżbyś też należał do grona tych, o których wspomina apostoł?
Rz 11:8 bt5 "jak jest napisane: Dał im Bóg ducha odurzenia; takie oczy, by nie mogli widzieć, i takie uszy, by nie mogli słyszeć aż po dzień dzisiejszy."
Twierdzisz, że nie da się tego zrobić Biblią. :roll:
Popatrzmy:
A co oznaczają słowa?:
1Kor 15:50 dab "A to powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego, ani też skazitelność nie odziedziczy nieskazitelności."
Podobno została tam wzięta razem z ciałem i ubraniem. Trzewiczki też ma.

Jest w niebie i oręduje?
To też wbrew temu, co podaje Biblia!
J 3:13 bp "Nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego."
Tylko Jezus tam przebywa!
Reszta zmarłych śpi snem śmierci oczekując zmartwychwstania. Niczym nie różni się od apostołów i innych uczni!

Podobno pośredniczy katolikom w zbawieniu...
1Tm 2:5 bt5 "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,"
Tu też mamy zaprzeczenie.

Ileż mamy figurek i obrazów, pomijając fakt, że na każdym z nich jest inna podobizna.
Każda taka podobizna jest bałwanem, do którego Biblia bardzo wyraźnie zakazuje się kłaniać, modlić, otaczać czcią.

A co mamy? Potężne sanktuaria służące wyłącznie czci właśnie temu bałwanowi!

Biblijnej Marii, matce Jezusa należy się cześć i szacunek.
Jednak nie jest Ona pośredniczką, królową aniołów, rządczynią wszelkich łask niebiańskich, królową Polski...
Oraz... katoliczką. :lol:

Zastanów się, zanim potwierdzisz brednie innych!

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Marius Bienius »

Wierzący we wniebowzięcie Maryi przytoczą Ci w takim momencie przykłady Henocha i Eliasza.
I dlatego mogą powiedzieć, że nie stoi to w sprzeczności z Pismem Świętym.
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Henryk pisze:Zastanów się, zanim potwierdzisz brednie innych!
A ja mam inną prośbę: Najpierw sprawdź co głosimy, nauczamy i praktykujemy na temat NMP, a potem pisz swoje polemiki. Obecnie, przykro mi to pisać, odnosiłeś się do tego, co jest nam przypisywane.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

MB, z mojej strony EOT. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem i walisz chochola. A nielogiczniści moich argumentów jak nie wykazałeś wcześniej tak nie zrobiłeś tego teraz
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Marius Bienius »

Quinque pisze:MB, z mojej strony EOT. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem i walisz chochola. A nielogiczniści moich argumentów jak nie wykazałeś wcześniej tak nie zrobiłeś tego teraz
Tak będzie najlepiej. Nie ma sensu żebyś dalej się kompromitował.
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Marius Bienius pisze:Wierzący we wniebowzięcie Maryi przytoczą Ci w takim momencie przykłady Henocha i Eliasza.
I dlatego mogą powiedzieć, że nie stoi to w sprzeczności z Pismem Świętym.
Oni, czy Ty?

Zresztą nie ważne!

Jak to szło?
Rdz 5:24 bt5 " Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg."
Gdzie zabrał?
Czy możesz stwierdzić z całą pewnością, że było wniebowzięcie?
Żyje do dziś w Niebie?
Pomijając fakt, że stoi to w sprzeczności z oświadczeniem apostoła Jana!
J 3:13 bp "Nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego."
Ten werset jest i nikt go nie wymazał...
A powinno się usunąć go, skoro Eliasza, Enocha, a nawet Mojżesza zabrał Bóg!

Eliasz...

2Krl 2:11 bw "A gdy oni szli dalej wciąż rozmawiając, oto rydwan ognisty i konie ogniste oddzieliły ich od siebie i Eliasz wśród burzy wstąpił do nieba."
Eliasz został zabrany w ogniu- nastaje w Izraelu czas panowania Jorama, syna Achaba.
Było to w 18-tym roku panowania króla Judzkiego- Jozafata.
Jozafat zmarł, królem w jego miejsce zostaje jego pierworodny, też o imieniu Joram.

Tam ten właśnie Joram dostaje list od Eliasza:
2Krn 21:12 bt5 "Przyszło potem do niego pismo od proroka Eliasza tej treści: Tak mówi Pan, Bóg twego praojca, Dawida: Ponieważ nie postępowałeś drogami swego ojca, Jozafata, ani drogami Asy, króla judzkiego,"

List z zaświatów? :aaa:

Może argumentem będzie Mojżesz i Eliasz stali obok Jezusa i uczni- Piotra Jakuba i Jana?
Nic z tego!
Tamte postacie były tylko widzeniem, bardzo symbolicznym obrazem.
Mt 17:9 bw "A gdy schodzili z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: Nikomu nie mówcie o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zostanie wskrzeszony z martwych."
Widzenie nie jest rzeczywistością. Tak jak film w kinie.


2Tm 3:16 bw "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"
Całe Pismo, a nie wyłącznie jeden wers, na którym buduje się błędne założenia i dogmaty!

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Henryk pisze:Jak to szło?
Rdz 5:24 bt5 " Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg."
Gdzie zabrał?
Czy możesz stwierdzić z całą pewnością, że było wniebowzięcie?
Żyje do dziś w Niebie?
Pomijając fakt, że stoi to w sprzeczności z oświadczeniem apostoła Jana!
J 3:13 bp "Nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego."
Ten werset jest i nikt go nie wymazał...
A powinno się usunąć go, skoro Eliasza, Enocha, a nawet Mojżesza zabrał Bóg!
Mam do Ciebie takie pytanie:
Potrafisz dostrzec różnicę między "wstąpić do nieba" i "zostać zabranym do nieba"?
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Marius Bienius »

Henryk pisze: Oni, czy Ty?
Nie, ja w to nie wierze.
Chodzi mi o to, że katolicy, którzy wierzą we wniebowzięcie, powołują się na te dwie postaci.
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Yarpen Zirgin pisze:Mam do Ciebie takie pytanie:
Potrafisz dostrzec różnicę między "wstąpić do nieba" i "zostać zabranym do nieba"?
Ależ oczywiście!
Wstępuję sam, bez niczyjej pomocy.
Jeśli jestem zabrany, to ktoś mnie zabiera.
O to ci chodzi? :xhehe:

Teraz Ty dajesz swoje prawdziwe wytłumaczenie.

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Marius Bienius pisze:Nie, ja w to nie wierze.
Chodzi mi o to, że katolicy, którzy wierzą we wniebowzięcie, powołują się na te dwie postaci.
Oni na samego diabła są w stanie powołać się!
I powołują się! :-(
Choćby twierdząc, że człowiek po śmierci nadal żyje.
Rdz 3:4 bt5 "Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie!"

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Henryk pisze:
Yarpen Zirgin pisze:Mam do Ciebie takie pytanie:
Potrafisz dostrzec różnicę między "wstąpić do nieba" i "zostać zabranym do nieba"?
Ależ oczywiście!
Wstępuję sam, bez niczyjej pomocy.
Jeśli jestem zabrany, to ktoś mnie zabiera.
Świetnie. Wobec tego powiedz mi, czy zauważasz brak logiki w swoim żądaniu (pogrubienia i podkreślenia moje):
Czy możesz stwierdzić z całą pewnością, że było wniebowzięcie?
Żyje do dziś w Niebie?
Pomijając fakt, że stoi to w sprzeczności z oświadczeniem apostoła Jana!
J 3:13 bp "Nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego."
Ten werset jest i nikt go nie wymazał...
A powinno się usunąć go, skoro Eliasza, Enocha, a nawet Mojżesza zabrał Bóg!
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Yarpen Zirgin pisze:Świetnie. Wobec tego powiedz mi, czy zauważasz brak logiki w swoim żądaniu (pogrubienia i podkreślenia moje):
Świetnie. A teraz powiedz nam-> jest w tym Niebie, czy go nie ma?

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

No cóż, skoro odwracasz kota ogonem do dołu, to znaczy, że zdajesz sobie sprawę z faktu, iż palnąłeś piramidalną bzdurę w swoim postulacie, iż J 3,13 powinien być usunięty z Biblii, ponieważ w ST jest mowa o zabraniu Henocha (w domyśle) oraz Eliasza (rzeczywiście) do nieba. :-D
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe dyskusje”